To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam

To nie jest opinia, ale nowa wersja portalu wymaga wpisania kilku słów, by dołączyć książkę do biblioteczki.
Pozdrawiam

Rewelacja, coś od czego nie można się oderwać. To była moja druga książka o tematyce fantasy po zbiorze opowiadań "Ostatnie życzenie" i mimo tak wysoko postawionej poprzeczki wyłączyła mnie z życia na dwa dni ;) Po wielu wielu latach wróciłem do niej by zrozumieć, że się nie "zdeaktualizowałem" Po latach hehe kilkudziesięciu wciąż pamiętam tę książkę to chyba o czymś świadczy ;)

Rewelacja, coś od czego nie można się oderwać. To była moja druga książka o tematyce fantasy po zbiorze opowiadań "Ostatnie życzenie" i mimo tak wysoko postawionej poprzeczki wyłączyła mnie z życia na dwa dni ;) Po wielu wielu latach wróciłem do niej by zrozumieć, że się nie "zdeaktualizowałem" Po latach hehe kilkudziesięciu wciąż pamiętam tę książkę to chyba o czymś...

Bardzo ciekawa pozycja o smokach, elfach, ludziach i dziwnych zwierzętach.
Ale jest też super dziewczyna i jej moce. Szeroki wachlarz wydarzeń. Jednak mało dialogów.
Dowiadujemy się większość rzeczy jako suchych informacji. Troszkę to przeszkadza, ale jest się ciekawym dalszego ciągu.

Bardzo ciekawa pozycja o smokach, elfach, ludziach i dziwnych zwierzętach.
Ale jest też super dziewczyna i jej moce. Szeroki wachlarz wydarzeń. Jednak mało dialogów.
Dowiadujemy się większość rzeczy jako suchych informacji. Troszkę to przeszkadza, ale jest się ciekawym dalszego ciągu.

Książka z dzieciństwa. Pamiętam, że mi się podobała, tylko powalały na kolana przydługie, nudne opisy, np. ciuchów czy pomieszczeń na kilka stron.

Książka z dzieciństwa. Pamiętam, że mi się podobała, tylko powalały na kolana przydługie, nudne opisy, np. ciuchów czy pomieszczeń na kilka stron.

Kolejne rozczarowanie. Co ja sobie myślałam. A no tak: Norton, elfy, nowe światy, może być ciekawie. Sprawny warsztat literacki, dobry tłumacz, ale w historii nic oryginalnego. Można przeczytać, nawet z przyjemnością, ale ciągnąć to przez ileś tomów. Brrr.

Kolejne rozczarowanie. Co ja sobie myślałam. A no tak: Norton, elfy, nowe światy, może być ciekawie. Sprawny warsztat literacki, dobry tłumacz, ale w historii nic oryginalnego. Można przeczytać, nawet z przyjemnością, ale ciągnąć to przez ileś tomów. Brrr.

Cała książka jak najbardziej w porządku, a koniec tak bardzo zepsuty... (to słowo nie odzwierciedla tego jak bardzo, ale ma być cenzuralnie więc...). Kilka dni po skończeniu czytania nadal przeżywałam to jak bardzo można zepsuć dobrą książkę końcówką chyba napisaną od niechcenia na kolanie...

Cała książka jak najbardziej w porządku, a koniec tak bardzo zepsuty... (to słowo nie odzwierciedla tego jak bardzo, ale ma być cenzuralnie więc...). Kilka dni po skończeniu czytania nadal przeżywałam to jak bardzo można zepsuć dobrą książkę końcówką chyba napisaną od niechcenia na kolanie...

Na ogień i deszcz! To jest naprawdę wspaniała książka. To co uwielbiam: smoki, elfy, czarodzieje, intrygi, spiski... Pochłonęłam tą książkę w 2-3 dni. Jest mało książek, które tak szybko czytam, a "Zguba elfów" się do nich zalicza.

Na ogień i deszcz! To jest naprawdę wspaniała książka. To co uwielbiam: smoki, elfy, czarodzieje, intrygi, spiski... Pochłonęłam tą książkę w 2-3 dni. Jest mało książek, które tak szybko czytam, a "Zguba elfów" się do nich zalicza.

się zawiodłem się. przegadane, momentami nudne i tak jakoś nie teges...
zupełnie źle mi się czytało.

się zawiodłem się. przegadane, momentami nudne i tak jakoś nie teges...
zupełnie źle mi się czytało.

Trochę się zawiodłem końcówką.Ogólnie bardzo dobrze się czyta

Trochę się zawiodłem końcówką.Ogólnie bardzo dobrze się czyta

Świeżo po doczytaniu ostatniego słowa i zamknięciu książki mogę jedynie wydusić z siebie jedno słowo recenzji: rewelacyjna!

Świeżo po doczytaniu ostatniego słowa i zamknięciu książki mogę jedynie wydusić z siebie jedno słowo recenzji: rewelacyjna!