Biały zamek
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Tytuł oryginału:
- Beyaz Kale
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2009-10-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-10-07
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308043745
- Tłumacz:
- Anna Akbike Sulimowicz
- Tagi:
- powieść turecka Turcja sobowtór różnice kulturowe
XVII wiek. Młody Wenecjanin, schwytany przez piratów i sprzedany na targu niewolników, trafia pod dach stambulskiego uczonego. Szybko okazuje się, że zdumiewająco podobni fizycznie, pan i niewolnik mają także wspólne pasje i zainteresowania. Na prośbę Hodży, przekonanego o wyższości europejskiego wykształcenia, Wenecjanin opowiada mu o zachodniej sztuce, nauce i technologii. Role mistrza i ucznia nieraz się jednak odwrócą, a wiedza obu zostanie wykorzystana przez sułtana podczas wojny z Polską. Otrzymają zlecenie zbudowania fantastycznej machiny wojennej...
Ujmująca historycznym kolorytem i zręcznie wykorzystująca motyw sobowtóra opowieść o konfrontacji człowieka Wschodu z człowiekiem Zachodu. Spośród wszystkich książek Orhana Pamuka najbliższa "Nazywam się Czerwień".
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 789
- 477
- 194
- 17
- 14
- 10
- 9
- 9
- 8
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Ciekawa pozycja opisująca motyw niewoli w zupełnie innym kulturowo społeczeństwie, państwie.
Ciekawa pozycja opisująca motyw niewoli w zupełnie innym kulturowo społeczeństwie, państwie.
Pokaż mimo toChyba jednak rozczarowująca, choć nie napisałbym że przy Pamuku się nudzę. Lubię tą zabawę konwencją, gdy nie wiemy kto w końcu jest kim, gdy mamy przenikające się perspektywy, zlewające się w jedność, gdy mamy ową tureckość na pograniczu wschodu i zachodu, która sama próbuje zrozumieć gdzie należy i kim jest. Tak, Pamuk nie pozostawia mnie obojętnym i zawsze jakoś bogatszym.
Chyba jednak rozczarowująca, choć nie napisałbym że przy Pamuku się nudzę. Lubię tą zabawę konwencją, gdy nie wiemy kto w końcu jest kim, gdy mamy przenikające się perspektywy, zlewające się w jedność, gdy mamy ową tureckość na pograniczu wschodu i zachodu, która sama próbuje zrozumieć gdzie należy i kim jest. Tak, Pamuk nie pozostawia mnie obojętnym i zawsze jakoś bogatszym.
Pokaż mimo toKsiążka noblisty, i to wydana przez Literackie, więc z szacunkiem. Moja ulubiona epoka, w realiach historycznych które nieco znam, więc powinno być więcej niż dobrze. Ale nie jest, ani na poziomie języka, ani fabuły. Widzę tu naśladownictwo konceptu wymyślonego przez Waltariego, tylko dużo, dużo gorzej wykonane. Odłożyłem bez żalu po 80 stronach.
Książka noblisty, i to wydana przez Literackie, więc z szacunkiem. Moja ulubiona epoka, w realiach historycznych które nieco znam, więc powinno być więcej niż dobrze. Ale nie jest, ani na poziomie języka, ani fabuły. Widzę tu naśladownictwo konceptu wymyślonego przez Waltariego, tylko dużo, dużo gorzej wykonane. Odłożyłem bez żalu po 80 stronach.
Pokaż mimo toPrzypuszczam, że nikt nie ma wątpliwości, że turecki pisarz Orhan Pamuk jest świetnym pisarzem. Parę książek było już czytanych i warto było, żeby w ramach Book Trooterowego wyzwania książkowego spróbować czegoś nowego, no i jestem przekonany, że trafiłem w sedno, bo książka zatytułowana "Biały zamek" jest naprawdę przednia. A o to przecież chodziło. Mamy tutaj literacką podróż do Turcji XVII wieku, czasy sułtana Mehmeta IV, tego samego co pod Wiedeń się zapuszczał w 1683 r i walczył m. in. z naszymi, z królem Janem III Sobieskim na czele. Motywów polskich jest więcej, bowiem ekipa sułtana zachciała ruszyć na północ od morza Czarnego w kierunku Polski i zaatakować Biały Zamek.
Ta książka to historia pewnego europejczyka, wenecjanina, którego statek na morzu został zaatakowany przez piratów tureckich, no i tym samym wszedł w tryby funkcjonowania Imperium Tureckiego. Mamy akcję w Konstantynopolu. Z racji, że był wykształconym człowiekiem jego właściciele szybko doszli do wniosku, że nadaje sie do czegoś niż do pracy fizycznej, no i szybkiej wymiany kadr oczywiście, na skutek wyczerpania iszybkiej śmierci rzecz jasna. Można śmiało powiedzieć, że miał w tym wszystkim sporo szczęścia. Zainteresowały się nim elity, konkretnie Hodża, bezpośredni podwładny paszy, praktycznie drugiej osoby w państwie, po samym sułtanie. Mamy opisaną całą procedurę wdrażania w system nowego kraju z dominującą religią islamską. W to były wpisane dość ostre próby nawracania, w tej kwestii był bohaterem, bo był uparty. Kiedy w końcu nastąpiła zmiana wyznania naszego weneckiego bohatera tego dokładnie nie wiemy, ale przypuszczam, że nastąpiło to wtedy kiedy przybywało bohaterowi pełnych sakiewek ze złotem, bowiem system tego krajy działał tak, że wyznawcy islamu mieli liczne ulgi podatkowe, a wyznawcy innych religii musieli słono płacić.
Teoretycznie ta książka jest powieścią historyczną, ale czy przypadkiem nie jest również thrillerem psychologicznym, bowiem wenecjanin jest bardzo podobny do Hodży,? Wynika z tego, że nawet krewnym Hodży sprawiało trudności rozróżnienie jednego od drugiego. Podobnie sprawa miała się w wymiarze intelektualnym, obydwaj przeczytali te same książki zarówno w języku arabskim, jak i językach europejskich, głównie łacinie, więc wiedzę mieli na zbliżonym poziomie. Także pokusa była wielka, żeby dokonać pewnej zamiany. Czy taki jest w ogóle możliwe? To jest bardzo interesujące. Panowie pracowali nad bronią dla sułtana, który miał ją wykorzystać w Polsce. No to wiadomy jest ten akcjologiczny imperatyw jak wykorzystywać wiedzę na wysokim poziomie? No ale Hodża ani wenecjanin nie zaprzątali sobie raczej głowy takimi drobiazgami np. ile istnień ludzkich zabije ich wynalazek? Bo liczy się przecież wygrana i łaska panującego, a wraz z tym sowite dotacje
Książka jest ciekawa, opisy miasta, opisy ludzi, opisy błyskotliwej kariery wenecjanina na dworze sułtańskim i wiele innych ciekawych spraw. Na pewno ciekawy jest dyskurs naukowy wenecjanina i Hodży, jakby chciał przekonać swoich rodaków i europejskich czytelników, że wszyscy mamy te same zdolności i tak samo jesteśmy zdolni do rzeczy wielkich i tych małych. Na pewno interesujące jest, że jego główny bohater jest Europejczykiem i tu te motywy mentalnościowe są bardzo wyraźne. Zdecydowanie warto przeczytać.
Przypuszczam, że nikt nie ma wątpliwości, że turecki pisarz Orhan Pamuk jest świetnym pisarzem. Parę książek było już czytanych i warto było, żeby w ramach Book Trooterowego wyzwania książkowego spróbować czegoś nowego, no i jestem przekonany, że trafiłem w sedno, bo książka zatytułowana "Biały zamek" jest naprawdę przednia. A o to przecież chodziło. Mamy tutaj literacką...
więcej Pokaż mimo toLubię zanurzać się w światy, które tworzy Pamuk - pełne tajemniczości, dystansu do siebie i zdarzeń... Tym razem mam poważne zastrzeżenie, a może nawet żal do autora.
Ta książka jest podobna. Jeden z dwóch głównych bohaterów pyta wciąż "Dlaczego jestem, kim jestem?" I bezradnie szuka odpowiedzi. Bo też kapitalnie pisarz zestawił dwóch ludzi podobnych fizycznie a pochodzących z innych światów. W końcu żaden z nich nie wie, kim do końca jest i dlaczego stało się to, co się stało. Jeden wrasta w nową ale nie wybraną dobrowolnie kulturę, drugi ulega fascynacji nieznanymi światami. To wszystko musi wytworzyć coś niezwykłego nie tylko między nimi. I wytwarza.
Wybornie się to czyta, bo któż nie zadaje sobie podobnego pytania, któż żałuje, że uległ czyjemuś urokowi, sugestii tak mocno, że czuje, iż go to zmieniło. No, i już nie jest tamtym sobą. A kim?
Skąd zatem żal? Otóż powieść kończy posłowie autorstwa pisarza. Otwiera przed niebacznym czytelnikiem (ja żałuję, że je przeczytałam) całą swoją kuchnię zbudowaną do napisania powieści. Odarł ją tym samym z magii, uroku, aury tajemnicy i niedopowiedzenia do cna.
Ja zaś stoję na może nieco archaicznym stanowisku - dzieło powinno się bronić samo.
Lubię zanurzać się w światy, które tworzy Pamuk - pełne tajemniczości, dystansu do siebie i zdarzeń... Tym razem mam poważne zastrzeżenie, a może nawet żal do autora.
więcej Pokaż mimo toTa książka jest podobna. Jeden z dwóch głównych bohaterów pyta wciąż "Dlaczego jestem, kim jestem?" I bezradnie szuka odpowiedzi. Bo też kapitalnie pisarz zestawił dwóch ludzi podobnych fizycznie a...
Nie wiem o czym ta książka była, szczerze powiem. Była jak ślizganie się po płaskiej powierzchni, jak streszczenie lektury nie wnikające w żadne jej głębsze aspekty a przedstawiające następstwo nieistotnych zdarzeń. Gdy tylko pojawiał się potencjał dla zgłębienia nowej idei, dla opowiedzenia nowej historii, temat rozmywał się i zacierał, historia zamierała.
Daję sześć, bo sama forma była dobra. Momentami też dałem się ponieść temu przemijaniu sennych miraży bez znaczenia.
A może to ja nie mam wiedzy, klucza do jakiejś głębi tej książki, o której nie mam pojęcia?
Nie wiem o czym ta książka była, szczerze powiem. Była jak ślizganie się po płaskiej powierzchni, jak streszczenie lektury nie wnikające w żadne jej głębsze aspekty a przedstawiające następstwo nieistotnych zdarzeń. Gdy tylko pojawiał się potencjał dla zgłębienia nowej idei, dla opowiedzenia nowej historii, temat rozmywał się i zacierał, historia zamierała.
więcej Pokaż mimo toDaję sześć, bo...
Jak każda z dotychczasowych, przeczytanych przeze mnie książek Pamuka, ta również była świetna. Jego książki i styl pisania zaliczam do jednych z oryginalniejszych z jakimi miałam do czynienia.
Książka jest krótka i czyta się ją lekko. Opowiada o historii dwóch sobowtórów, niewolnika i nauczyciela, albo nauczyciela i niewolnika, do końca nie wiadomo bo różnice miedzy nim zacierają się z każdą kolejną stroną książki.
Jak każda z dotychczasowych, przeczytanych przeze mnie książek Pamuka, ta również była świetna. Jego książki i styl pisania zaliczam do jednych z oryginalniejszych z jakimi miałam do czynienia.
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest krótka i czyta się ją lekko. Opowiada o historii dwóch sobowtórów, niewolnika i nauczyciela, albo nauczyciela i niewolnika, do końca nie wiadomo bo różnice miedzy nim...
Nie porwała mnie. Nie lubię książek bez dialogów. Poza tym nie sądzę, żebym wyciągnęłam z niej jakieś wartości dodane dla mnie.
Nie porwała mnie. Nie lubię książek bez dialogów. Poza tym nie sądzę, żebym wyciągnęłam z niej jakieś wartości dodane dla mnie.
Pokaż mimo toAkcja powieści rozgrywa się w XVII wieku. Młody Wenecjanin dostaje się do osmańskiej niewoli i tam zostaje wykupiony przez Hodżę, jednego z towarzyszy sułtana. Razem z naszymi bohaterami wkraczamy w świat intryg i rozgrywek dworskich, a ich dwóch połączy trudna przyjaźń, która będzie obfitować w kilka niezwykłych wydarzeń. Przede wszystkim jest to książka, której nie czyta się dla fabuły, bo ta nie jest zbyt dynamiczna i prawdę mówiąc trochę nudna, ale jak zwykle w tej części świata stykamy się z czymś pogranicza baśni i bajki. Nasi bohaterowie rozprawiają o egzotycznych zwierzętach, obcych krajach, walczą z zarazą, przepowiadają przyszłość z gwiazd, przygotowują się do wojny tworząc piekielną machinę. Wszystko to pokryte jest pewnymi rozmyślaniami filozoficznymi na temat ludzkiej natury, poszukiwania odpowiedzi na temat własnej wiary, tego kim jestem. I pod tym kątem powieść jawi się interesująco. Literacko również jest ciekawie, bo im dalej tym czytelnik będzie miał coraz więcej wątpliwości co do tożsamości bohaterów. Jest to interesująca powieść do przeczytania, ale też nie jest to dzieło zapadające w pamięć, ot do przeczytania podczas weekendowej przerwy, ale też nie zostałem jakoś szczególnie zachęcony, aby sięgnąć po inne pozycje autora.
Akcja powieści rozgrywa się w XVII wieku. Młody Wenecjanin dostaje się do osmańskiej niewoli i tam zostaje wykupiony przez Hodżę, jednego z towarzyszy sułtana. Razem z naszymi bohaterami wkraczamy w świat intryg i rozgrywek dworskich, a ich dwóch połączy trudna przyjaźń, która będzie obfitować w kilka niezwykłych wydarzeń. Przede wszystkim jest to książka, której nie czyta...
więcej Pokaż mimo toHistoria o pobycie młodego Wenecjanina w tureckiej niewoli. Jego pan, Hodża, jest nie tylko do niego bardzo podobny fizycznie - dzieli z nim również zainteresowania naukowe. Razem pracując, najpierw dla paszy, a później dla padyszacha, wspinają się po stopniach kariery, wiążąc się ze sobą coraz bardziej. Podobieństwo zewnętrzne sprawia, że wkrótce sami tracą świadomość kto jest kim.
To pierwsze moje spotkanie z tym twórcą i niestety nie dałam się oczarować. Cóż z tego, że język piękny, skoro opowiadana historia w ogóle mnie nie wciągnęła. Mam wrażenie, że autor chciał upchnąć w jednej książce zbyt wiele. Jest konflikt wschodu z zachodem, jest motyw sobowtóra, jest historia pobytu w niewoli, są intrygi dworskie i to nie wszystkie wątki jakie podjął autor. Efekt jest taki, że każdy z nich został jedynie zasygnalizowany a całość utworu sprawia wrażenie długiego monologu o wszystkim i o niczym. Pod koniec książki główny bohater sprawia wrażenie znudzonego i zmęczonego. Z przykrością stwierdzam, że czytelnik dzieli jego uczucia.
Historia o pobycie młodego Wenecjanina w tureckiej niewoli. Jego pan, Hodża, jest nie tylko do niego bardzo podobny fizycznie - dzieli z nim również zainteresowania naukowe. Razem pracując, najpierw dla paszy, a później dla padyszacha, wspinają się po stopniach kariery, wiążąc się ze sobą coraz bardziej. Podobieństwo zewnętrzne sprawia, że wkrótce sami tracą świadomość kto...
więcej Pokaż mimo to