Kot, który lubił Brahmsa

Okładka książki Kot, który lubił Brahmsa Lilian Jackson Braun
Okładka książki Kot, który lubił Brahmsa
Lilian Jackson Braun Wydawnictwo: Elipsa Cykl: Kot, który... (tom 5) Seria: Dobry kryminał kryminał, sensacja, thriller
186 str. 3 godz. 6 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Kot, który... (tom 5)
Seria:
Dobry kryminał
Tytuł oryginału:
The Cat Who Played Brahms
Wydawnictwo:
Elipsa
Data wydania:
2008-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2008-05-15
Liczba stron:
186
Czas czytania
3 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
9788361226451
Tłumacz:
Anna Gren
Tagi:
kot kryminał
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
250 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
590
383

Na półkach: ,

Qwilleran wyjeżdża na wieś do swojej ciotki Fanny, aby odetchnąć od miasta i zacząć pisać książkę. Nie jest jednak w stanie cieszyć się piękną okolicą, ponieważ wokół niego dzieją się dziwne rzeczy. Tajemnicze głosy i kroki, niepokojące znaleziska i kaseta z utworami Brahmsa, którą nagle zainteresował się Koko.

Kolejna przeciętna lektura ze wspaniałym kotem-detektywem Koko, jak zwykle krótka i bez szału. Początki są wciągające, jednak żałuję zawsze, że to zakończenie nie jest bardziej "wow". Ale i tak lubię od czasu do czasu wrócić do tej serii. Koko jest po prostu cudny, Yum Yum zresztą też.

Qwilleran wyjeżdża na wieś do swojej ciotki Fanny, aby odetchnąć od miasta i zacząć pisać książkę. Nie jest jednak w stanie cieszyć się piękną okolicą, ponieważ wokół niego dzieją się dziwne rzeczy. Tajemnicze głosy i kroki, niepokojące znaleziska i kaseta z utworami Brahmsa, którą nagle zainteresował się Koko.

Kolejna przeciętna lektura ze wspaniałym kotem-detektywem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
610
98

Na półkach:

Jim Qwilleran, dziennikarz "Daily Fluxion" czuje się ostatnio zmęczony i poirytowany. Oznacza to, że najwyższy czas na urlop. Jim kupuje więc auto, pakuje do niego bagaże oraz swoje dwa koty: sprytnego Koko i uroczą Yum Yum i udaje się do domku letniskowego swojej przybranej ciotki Fanny. Z początku Jim jest zadowolony - Fanny to trochę szalona staruszka, ale bardzo miła, a domek jest przyjemny, w malowniczym, acz trochę odludnym miejscu. Jednak z czasem zaczynają się dziać dziwne rzeczy - ktoś chodzi po jego dachu w nocy, zaczynają ginąć kosztowne przedmioty, a podczas rejsu Jim jest pewien, że w jeziorze znajduje się ciało. Poza tym mieszkańcy miasteczka zachowują się jakby coś ukrywali. Jim dowiaduje się jednak, że w jeziorze jest mnóstwo zatopionych wraków, które mogły przewozić prawdziwe skarby. Kiedy jednak były policjant, który poprzedniego wieczoru zwierzył się dziennikarzowi, że wpadł na jakiś trop, zostaje zamordowany, Jim już wie, że to nie będzie dla niego sielski wypoczynek. Mimo to nie zamierza odpuścić i zaczyna tropić mordercę, w czym jak zwykle pomaga mu przebojowy Koko. Kolejna przyjemna dawka rozrywki od Lilian Jackson Braun. Jak zwykle miła lektura do poczytania na wieczór. Chociaż wątek główny zapowiadał się obiecująco, to był to trochę zmarnowany potencjał. Jednak historia tajemniczych grabieżców wraków statków mogła być świetnie rozwinięta. Mimo to przyjemnie się ta książkę czytało. Jeśli macie ochotę na inne kocie opowieści zapraszam: http://www.kryminalgrozatajemnica.com.pl/2021/10/najlepszy-przyjaciel-czarownicy-czyli.html

Jim Qwilleran, dziennikarz "Daily Fluxion" czuje się ostatnio zmęczony i poirytowany. Oznacza to, że najwyższy czas na urlop. Jim kupuje więc auto, pakuje do niego bagaże oraz swoje dwa koty: sprytnego Koko i uroczą Yum Yum i udaje się do domku letniskowego swojej przybranej ciotki Fanny. Z początku Jim jest zadowolony - Fanny to trochę szalona staruszka, ale bardzo miła, a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1288
1288

Na półkach: , ,

W piątej części kocich kryminałów mamy w końcu okazję dowiedzieć się czegoś więcej o Jimie Qwilleranie . Prowadził on bardzo ciekawe życie , ale i bardzo niebezpieczne . Zanim trafił do '' Daily Fluxion '' , nasz bohater uprawiał zawód korespondenta wojennego , a następnie dziennikarza śledczego . Obecnie czuje się zmęczony i poirytowany , wyraźnie potrzebuje odpoczynku . Kiedy jeszcze dowiaduje się że jego ulubiony Klub Prasowy został poddany gruntownemu remontowi i nic już w nim nie jest swojskie i miłe , miarka zostaje przebrana . Jim postanawia wziąć urlop ( ten zaległy i ten bieżący ) i uciec od tego wszystkiego na wieś . Zabiera swoje mądre Syjamczyki i wyjeżdża do Mooseville . Trafia do dziwnego miejsca . Mieszkańcy tutaj zachowują się dziwacznie , zamykanie drzwi na klucz uchodzi za nietakt , w końcu też pojawia się pierwszy trup...

W piątej części kocich kryminałów mamy w końcu okazję dowiedzieć się czegoś więcej o Jimie Qwilleranie . Prowadził on bardzo ciekawe życie , ale i bardzo niebezpieczne . Zanim trafił do '' Daily Fluxion '' , nasz bohater uprawiał zawód korespondenta wojennego , a następnie dziennikarza śledczego . Obecnie czuje się zmęczony i poirytowany , wyraźnie potrzebuje odpoczynku ....

więcej Pokaż mimo to

avatar
510
484

Na półkach:

„Kot, który lubił Brahmsa” to tom piąty z mojej ulubionej serii, o wcześniejszym, czwartym tomie, pisałam tutaj. I właśnie w „Kocie, który lubił Brahmsa” następuje przełom w życiu Qwilla. Nasz bohater wyjechał na wakacje, na kilka miesięcy. Wyjechał bardzo daleko, bo aż nad Wielkie Jeziora. Otrzymał zaproszenie od przyjaciółki swojej matki, bardzo leciwej już Fanny. Kobieta ta była milionerką, zaoferowała Qwillowi mały domek w lesie do wyłącznej dyspozycji. Qwill z kotami i dwoma pudłami książek przejechał 4300 mil i rozgościł się. Poznał miasteczko i jego mieszkańców. Dość szybko zorientował się, że w okolicy dzieje się coś niepokojącego. Płynąc łodzią mało co nie wyłowił trupa. Wśród miejscowych krążyły pogłoski, że nad jeziorami krąży UFO. Ofiara zabójstwa w tym tomie padła właśnie Fanny. I nieoczekiwanie okazało się, że na mocy ostatniego testamentu jedynym dziedzicem gigantycznej fortuny uczyniła Qwilla. Ale był warunek. Aby posiąść fortunę musiał przez 5 lat zamieszkać w małej mieścinie Pickax, do której właśnie przybył . Równoznaczne było to z porzuceniem pracy dziennikarza w gazecie, w której zapuścił już korzenie i w której zaczął odnosić sukcesy. Ale można się domyślić, jak zadecydował.


Występuje tu, jak w każdym tomie z tej serii, wiodąca, charakterystyczna i ciekawa postać, jest nią właśnie Fanny. Przypadkowo tak się złożyło , że i w tym i w poprzednim tomie intrygujące postacie to seniorki. Ale nie jest to regułą. Fanny miała już prawie 90 lat, ale zachowywała się jak kobieta znacznie młodsza. Chodziła ekscentrycznie ubrana, w mini lub spodniach, w bajecznie kolorowych ubraniach, głównie w spodniach lub mini i tryskała energią. Co ciekawe, gdy jej ojciec zbankrutował, mając około 65 lat , zaczęła nowe życie, powróciła w rodzinne strony . Sama dorobiła się fortuny. W latach 60-tych kobiety milionerki nie były zbyt częste. Fanny łamała wszystkie konwenanse, nie miała dzieci. A racji tego, że matka Qwilla była dla niej jak siostra , na wypadek śmierci zapisała wszystko Qwillowi, którego jako dorosłego, znała właściwie tylko z jego publikacji w gazecie, no i tego opisywanego pobytu na wakacjach. No i nigdy nie narzekała na starość. Z pewnością pieniądze jej w tym pomogły, ale są i tacy, co narzekają nawet i wtedy, gdy nie są biedni.
No i pozostaje stale to samo pytanie. Dlaczego tak bardzo ta seria mi się podoba? Niezmiennie podoba mi się podejście narratorki do życia. To podejście jest opisywane właśnie na przykładzie Qwilla. W „Kocie, który lubił Brahmsa” opisane jest, jak Qwill adaptował się do nowej sytuacji. Wiele osób lubi narzekać, szukać dziury w całym. A on mając świadomość plusów i minusów sytuacji, patrzył zawsze od strony pozytywnej. Poznawał nowych ludzi, zaprzyjaźniał się z nimi, zapraszał ich do restauracji, słuchał, opowiadał. Czasem uroki życia na wsi były dla niego, jako mieszczucha, trudniejsze do zauważenia, ale kryzysy trwały krótko. I w takiej małej wiosce znalazł nowych znajomych. Nauczył się pływać łódką. Był przecież nad jeziorami. Starał się zgłębić miejscowe zwyczaje. W jego towarzystwie ludzi „rośli”, czuli się świetnie. I chociaż jego życie wywrócone zostało do góry nogami, w zwyczajnym miejscu odkrywał nowe możliwości. Mniej więcej podobny mechanizm można było obejrzeć w filmie „Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy” Janusza Majewskiego. Nie czytałam książki, na podstawie której film powstał, ale słyszałam same superlatywy. Qwill nie biadolił nad sobą, potrafił podnieść się po klęskach.

W porównaniu do innych tomów z serii, ten nie jest ani lepszy, ani gorszy. Trzyma poziom.
całość http://powrot-do-krainy-ksiazki.blogspot.com/2016/11/lilian-jacson-braun-kot-ktory-lubi.html

„Kot, który lubił Brahmsa” to tom piąty z mojej ulubionej serii, o wcześniejszym, czwartym tomie, pisałam tutaj. I właśnie w „Kocie, który lubił Brahmsa” następuje przełom w życiu Qwilla. Nasz bohater wyjechał na wakacje, na kilka miesięcy. Wyjechał bardzo daleko, bo aż nad Wielkie Jeziora. Otrzymał zaproszenie od przyjaciółki swojej matki, bardzo leciwej już Fanny....

więcej Pokaż mimo to

avatar
777
727

Na półkach: ,

Nie wyróżnia się jakoś specjalnie spośród poprzednich książeczek z tej serii, ale też nie "opada" jakoś poziomem - nadal ciekawie przedstawiony bohater, trochę kocich bohaterów oraz zbrodnia w tle. Wciąż jednak zbyt dużo pobieżnie przedstawionych postaci pobocznych, tak więc gdy ktoś ponownie pojawia się w fabule, to (przynajmniej ja tak mam) już zapomniałam, kim on był i kiedy się pojawił. W tej części ciekawa jest zmiana zamieszkania bohatera - z miasta na niewielką wypoczynkową miejscowość, a więc i otoczenie inne, choć wcale nie spokojniejsze :).

Nie wyróżnia się jakoś specjalnie spośród poprzednich książeczek z tej serii, ale też nie "opada" jakoś poziomem - nadal ciekawie przedstawiony bohater, trochę kocich bohaterów oraz zbrodnia w tle. Wciąż jednak zbyt dużo pobieżnie przedstawionych postaci pobocznych, tak więc gdy ktoś ponownie pojawia się w fabule, to (przynajmniej ja tak mam) już zapomniałam, kim on był i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
618
470

Na półkach: ,

Lekka i przyjemna. Kryminał z kotami. Polecam

Lekka i przyjemna. Kryminał z kotami. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
1518
735

Na półkach:

Qwilleran potrzebuje odmiany, jedzie więc na urlop z kotami do domku letniskowego „ciotki” Fanny. Przeżywa tam mały szok kulturowy związany ze zmianą otoczenia, ciągle widzi niebieską furgonetkę, intruz chodzi w nocy po dachu, a pewne przedmioty znikają- jako efekt polityki otwartych drzwi. Okazuje się, że to miejsce to nie raj, mieszkańcy mają swoje sekrety, które strzegą przed obcymi. A jego wakacje bynajmniej nie są wolne od przestępstw. Natomiast Koko okazuje się być kotem z intuicją.
„Wszyscy wiedzą”.

Seria „Kot, który..” to sympatyczne historyjki kryminalne, które czyta się błyskawicznie. Idealne jako rozrywka.

Qwilleran potrzebuje odmiany, jedzie więc na urlop z kotami do domku letniskowego „ciotki” Fanny. Przeżywa tam mały szok kulturowy związany ze zmianą otoczenia, ciągle widzi niebieską furgonetkę, intruz chodzi w nocy po dachu, a pewne przedmioty znikają- jako efekt polityki otwartych drzwi. Okazuje się, że to miejsce to nie raj, mieszkańcy mają swoje sekrety, które strzegą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
59
54

Na półkach:

Dzięki tej serii książek przekonałam się do powieści detektywistycznych. Doskonały klimat. Ciekawa postać głównego bohatera. Koci pierwiastek. Wartka akcja. Książka napisana lekko i z humorem.

Dzięki tej serii książek przekonałam się do powieści detektywistycznych. Doskonały klimat. Ciekawa postać głównego bohatera. Koci pierwiastek. Wartka akcja. Książka napisana lekko i z humorem.

Pokaż mimo to

avatar
735
436

Na półkach:

znowu przyjemna lekturka

znowu przyjemna lekturka

Pokaż mimo to

avatar
235
216

Na półkach:

Niestety ta czesc wydaje mi sie mocno slaba. Jest zagadka, wdal sie niespelniony romans, a koniec taki jakis.
Obyczaj zmieszal sie z dramatem.
Ogolnie jest to kryminal na jeden raz. Szczegolnie dla kociarzy lub kociar :)

Niestety ta czesc wydaje mi sie mocno slaba. Jest zagadka, wdal sie niespelniony romans, a koniec taki jakis.
Obyczaj zmieszal sie z dramatem.
Ogolnie jest to kryminal na jeden raz. Szczegolnie dla kociarzy lub kociar :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    389
  • Chcę przeczytać
    130
  • Posiadam
    107
  • Ulubione
    11
  • Kryminały
    10
  • Literatura amerykańska
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • Kryminał
    3
  • 2012
    3
  • 2020
    2

Cytaty

Więcej
Lilian Jackson Braun Kot, który lubił Brahmsa Zobacz więcej
Lilian Jackson Braun Kot, który lubił Brahmsa Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także