Dzika jabłoń

Okładka książki Dzika jabłoń Anna Zgierun-Łacina
Okładka książki Dzika jabłoń
Anna Zgierun-Łacina Wydawnictwo: Nasza Księgarnia Seria: Seria z kropką literatura młodzieżowa
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Seria:
Seria z kropką
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2015-04-08
Data 1. wyd. pol.:
2015-04-08
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310128447
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
120 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
207
90

Na półkach:

Przyjemna, szybko się czyta, ciekawe zwroty akcji. Zastanawiałam się jednak czy nie jest za dużo wątków poruszonych i zostawionych samopas. Momentami można było też wyczuć, że książka pisana jest raczej przez osobę starszą. Głównie przy wymienianych wiadomościach pisanych w skrótach, ale nie do końca przy dobrych słowach... Chociaż to może być też kwestia różnicy regionalnej. Ogólnie, nie skreślam tej autorki, myślę, że może jeszcze kiedyś coś od Niej przeczytam.

Przyjemna, szybko się czyta, ciekawe zwroty akcji. Zastanawiałam się jednak czy nie jest za dużo wątków poruszonych i zostawionych samopas. Momentami można było też wyczuć, że książka pisana jest raczej przez osobę starszą. Głównie przy wymienianych wiadomościach pisanych w skrótach, ale nie do końca przy dobrych słowach... Chociaż to może być też kwestia różnicy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1970
1882

Na półkach: , ,

Styczeń był dla mnie dość "młodzieżowy", jeśli chodzi o dobór lektur. Może dlatego, że to początek roku? Nie ukrywam, że po "dziką jabłoń" sięgnęłam dzięki podpowiedzi w jednym z wyzwań czytelniczych. Sięgnęłam i nie żałuję. Odkryłam Autorkę, której powieści dotąd nie miałam okazji poznać. Teraz pierwsza za mną. Dostarczyła mi sporo przemyśleń nad trafnością opisu relacji między nastolatkami, ich zauroczeń, problemów. Nie ukazanych ckliwie czy z pobłażaniem. Potraktowanych poważnie. Może nie wszystkie postawy przedstawione w tej powieści mi odpowiadają, ale za kreacje bohaterów i miejsce akcji daję dużego plusa.

Styczeń był dla mnie dość "młodzieżowy", jeśli chodzi o dobór lektur. Może dlatego, że to początek roku? Nie ukrywam, że po "dziką jabłoń" sięgnęłam dzięki podpowiedzi w jednym z wyzwań czytelniczych. Sięgnęłam i nie żałuję. Odkryłam Autorkę, której powieści dotąd nie miałam okazji poznać. Teraz pierwsza za mną. Dostarczyła mi sporo przemyśleń nad trafnością opisu relacji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
368
191

Na półkach:

Wyrwała kartkę z zeszytu i napisała dużymi literami:
Muszę wyjechać na jakiś czas. Wszystko w porządku. Nie szukajcie mnie. Nikt mnie nie porwał, nie uciekłam z domu, nie jestem w ciąży.
Zawahała się, zanim dodała:
Wrócę.
Do tego sylwestra Wiktoria przygotowywała się wyjątkowo starannie. Właśnie miał się zacząć kolejny szczęśliwy rok jej związku z Kacprem. Tymczasem chłopak nagle zniknął. Nie ma go w domu, przestał odbierać telefony, zlikwidował konto na Facebooku…
Czy jedynym lekarstwem na rozpacz jest uciec jak najdalej od miejsc, z którymi wszystko źle się kojarzy?

Ciekawa książka o miłości i pewnej rodzinnej zagadce. Polecam

Wyrwała kartkę z zeszytu i napisała dużymi literami:
Muszę wyjechać na jakiś czas. Wszystko w porządku. Nie szukajcie mnie. Nikt mnie nie porwał, nie uciekłam z domu, nie jestem w ciąży.
Zawahała się, zanim dodała:
Wrócę.
Do tego sylwestra Wiktoria przygotowywała się wyjątkowo starannie. Właśnie miał się zacząć kolejny szczęśliwy rok jej związku z Kacprem. Tymczasem chłopak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
958
958

Na półkach:

Daję 7 gwiazdek, bo odkryłem ze zdumieniem, że można napisać książkę i oprzeć się wdychaniu oparów antykultury przy jej pisaniu.
Może pod względem fabularnym nie ma w niej aż tak błyskotliwych pomysłów, ale książka zawiera mądre rzeczy i myśli zapisane w słowach bohaterów - od czasu do czasu. Wreszcie ktoś napisał książkę dla młodzieży w której jest mowa o związkach, relacjach i nie jest to poradnik seksualny.
Ogólnie - pozytywne wrażenia, choć nie jest to literatura dla mnie, tylko osób w młodszym wieku.

Daję 7 gwiazdek, bo odkryłem ze zdumieniem, że można napisać książkę i oprzeć się wdychaniu oparów antykultury przy jej pisaniu.
Może pod względem fabularnym nie ma w niej aż tak błyskotliwych pomysłów, ale książka zawiera mądre rzeczy i myśli zapisane w słowach bohaterów - od czasu do czasu. Wreszcie ktoś napisał książkę dla młodzieży w której jest mowa o związkach,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
8
6

Na półkach:

Książka z jednej strony jest o realnym życiu co cenię w książkach obyczajowych natomiast niektóre sytuacje szczególnie starszej bohaterki są naprawdę niestosowne. Nawet wciąga natomiast jest za bardzo ,,wybujała``, a zbieg wydarzeń jest mało oczywisty. Miła do przeczytania w weekend,ale nic tam szczególnego się nie dzieje poza wywlekaniem przeszłości rodziny bohaterek.

Książka z jednej strony jest o realnym życiu co cenię w książkach obyczajowych natomiast niektóre sytuacje szczególnie starszej bohaterki są naprawdę niestosowne. Nawet wciąga natomiast jest za bardzo ,,wybujała``, a zbieg wydarzeń jest mało oczywisty. Miła do przeczytania w weekend,ale nic tam szczególnego się nie dzieje poza wywlekaniem przeszłości rodziny bohaterek.

Pokaż mimo to

avatar
14
4

Na półkach: ,

Dobra na deszczowe dni.

Dobra na deszczowe dni.

Pokaż mimo to

avatar
25
17

Na półkach:

Kupiłam ją koleżance na urodziny bo tak jak ja uwielbia tą autorkę.
Obejrzałam, przeczytałam pierwszą stronę i... nie mogłam się oderwać!
W końcu musiałam kupić drugi egzemplarz! Cudowna, wciągająca i rewelacyjna!
Zachęcam do przeczytania!!!!

Kupiłam ją koleżance na urodziny bo tak jak ja uwielbia tą autorkę.
Obejrzałam, przeczytałam pierwszą stronę i... nie mogłam się oderwać!
W końcu musiałam kupić drugi egzemplarz! Cudowna, wciągająca i rewelacyjna!
Zachęcam do przeczytania!!!!

Pokaż mimo to

avatar
1721
1311

Na półkach: , , , ,

Wprawdzie powieść zalicza się do literatury młodzieżowej, ale bardzo dobrze odnalazłam się w wykreowanym świecie. Bo przecież nie brakuje tu dorosłych bohaterów i ich problemów. Jest wiele mądrych przesłań dotyczących uczuć - miłości i przyjaźni, są zawiedzione nadzieje, morały płynące z popełnionych błędów, jest przeszłość, która nieodłącznie towarzyszy bohaterom i pokazuje, że nigdy nie jest za późno na wyjaśnienia i zgodę. Styl autorki jest bardzo przyjemny w odbiorze, wydarzenia intrygują, tajemnice i zagadki podnoszą ciśnienie a to co udaje nam się odkryć robi wrażenie. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw! Sądziłam, że bohaterką będzie Wiktoria, no dobra... niech będzie, że jeszcze Marta, ale do głowy mi nie przyszło, że pozory tak mnie zmylą i nie skupimy się na utraconej miłości nastolatki czy rutynie i przeszkodach w związku niespełna trzydziestoletnich ludzi.


Prosta, ale jakże trafiająca w sedno. Piękna i zmuszająca do refleksji. Pokazująca czym jest rodzina i jak niedomówienia czy waśnie mogą doprowadzić do ukrycia w kokonie milczenia pewnych wydarzeń. To najkrótszy możliwy opis tej powieści, którą polecam wielbicielom obyczajówek pełnych tajemnic - w każdym wieku.

całość recenzji: http://czytelnicza-dusza.blogspot.com/2016/12/anna-acina-dzika-jabon.html

Wprawdzie powieść zalicza się do literatury młodzieżowej, ale bardzo dobrze odnalazłam się w wykreowanym świecie. Bo przecież nie brakuje tu dorosłych bohaterów i ich problemów. Jest wiele mądrych przesłań dotyczących uczuć - miłości i przyjaźni, są zawiedzione nadzieje, morały płynące z popełnionych błędów, jest przeszłość, która nieodłącznie towarzyszy bohaterom i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Po opisie spodziewałam się troszkę innej treści, ale trudno, biorę co dają. Do strony mniej więcej 70 bardzo mnie nudziła, potem bardzo mnie zaciekawiła, a na koniec zawiodła. Tak naprawdę zaczęła zawodzić około strony 180. Jeżeli ktoś czyta(ł),na pewno wie o jakich wątkach piszę. Bohaterowie w pewnym momencie wyśmiewają telenowele brazylijskie. O ironio, to co się dzieje do strony 70 i po stronie 180 to praktycznie gotowy scenariusz na taką telenowelę. A przecież między 70 i 180 jest kilkadziesiąt stron dobrej powieści. To tak jakby w godzinny odcinek takiej telenoweli wstawić 20 minut dobrego serialu z Netflixa, po czym znowu wrócić do telenoweli. Mam wrażenie, że bardzo fajna główna bohaterka została przygnieciona kiepską fabułą. Daję 4 gwiazdki za Wiktorię, Wiktora i podziemia. Liczyłam na coś lepszego.

Po opisie spodziewałam się troszkę innej treści, ale trudno, biorę co dają. Do strony mniej więcej 70 bardzo mnie nudziła, potem bardzo mnie zaciekawiła, a na koniec zawiodła. Tak naprawdę zaczęła zawodzić około strony 180. Jeżeli ktoś czyta(ł),na pewno wie o jakich wątkach piszę. Bohaterowie w pewnym momencie wyśmiewają telenowele brazylijskie. O ironio, to co się dzieje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2314
1185

Na półkach:

Od jakiegoś czasu nie czytam polskiej literatury młodzieżowej. Nie dlatego, że jestem uprzedzona do rodzimych twórców, absolutnie nie. Po prostu większość wychodzących obecnie powieści dla młodzieży wydaje mi się strasznie do siebie podobna, rzadko zdarza się historia z oryginalnym pomysłem jak np. ,,Sobowtór" czy ,,Rupieciarnia na końcu świata". Obie powieści wydało wydawnictwo Nasza Księgarnia w serii Z Kropką, toteż postanowiłam zapoznać się z ich kolejną historią - ,,Dziką jabłonią".

Nastoletnia Wiktoria od trzech lat jest w szczęśliwym związku z Kacprem. Jednak przed ich trzecią rocznicą chłopak nagle znika. Nie odbiera telefonów, nie ma go w domu i Wiktoria nie może go namierzyć na Facebooku. Gdy prawda na temat jego nieobecności wychodzi na jaw, Wiktoria ucieka z domu i ucieka z domu i wyjeżdża na Śląsk, gdzie odkrywa pewną rodzinną tajemnicę. Natomiast jej starsza siostra Marta od sześciu lat jest w związku z Marcinem, w którym nie czuje się już dobrze. Chciałaby, aby ukochany w końcu się zdeklarował co do ich wspólnej przyszłości, jednak z każdym dniem para oddala się od siebie.

Niestety, ,,Dzika jabłoń" nie dorównała wyżej wspomnianym przeze mnie powieściom z serii Z Kropką. Opis sugerował tajemnicę związaną z zaginięciem Kacpra, natomiast treść rozwija się całkiem inaczej. Ucieczka Wiktorii wydawała mi się dziwna, jak to możliwe, że rodzice bez mrugnięcia okiem przyjmują fakt, że ich córka bez ich zgody wyjechała z domu? I oczywiście wszyscy, których Wiktoria spotyka na swojej drodze udzielają pomocy, załatwiają wyżywienie, ubrania, itp. Nie przypadła mi jej postać do gustu, po prostu była według mnie nijaka. Marta też nie podbiła mojego serca, cały czas miałam wrażenie, że mogłaby być rówieśniczką swojej siostry, chociaż była dziesięć lat starsza.

Akcja zaczyna przyśpieszać, gdy pojawia się wątek tajemnicy rodzinnej(czyli po więcej niż połowie książki). Nie była jakaś spektakularna, ale pojawiło się napięcie. Strasznie polubiłam postać taty bohaterek, jego podejście do życia, miłość do rodziny i podziwiałam go za decyzję jaką podjął. Nawet fajny był też Wiktor. Podobały mi się różne refleksje związane z życiem, rodziną, miłością, i wątek z adopcją na odległość, i to sprawia, że oceniam książkę jako dobrą.

,,Dzika jabłoń", niestety, nie urzekła mnie, ale dość przyjemnie się czytało i myślę, że kiedyś spróbuję poznać inne książki Anny Łaciny.

,,(…) dojrzały, szczęśliwy związek to nie dwie połówki tego samego jabłka, tylko raczej wspólna droga, wspólne pokonywanie przeszkód."

Od jakiegoś czasu nie czytam polskiej literatury młodzieżowej. Nie dlatego, że jestem uprzedzona do rodzimych twórców, absolutnie nie. Po prostu większość wychodzących obecnie powieści dla młodzieży wydaje mi się strasznie do siebie podobna, rzadko zdarza się historia z oryginalnym pomysłem jak np. ,,Sobowtór" czy ,,Rupieciarnia na końcu świata". Obie powieści wydało...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    154
  • Chcę przeczytać
    111
  • Posiadam
    35
  • Ulubione
    10
  • Z biblioteki
    5
  • Samodzielne
    2
  • 2017
    2
  • 2016
    2
  • Młodzieżowe
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Więcej
Anna Zgierun-Łacina Dzika jabłoń Zobacz więcej
Anna Zgierun-Łacina Dzika jabłoń Zobacz więcej
Anna Zgierun-Łacina Dzika jabłoń Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także