Gołębiarki

Okładka książki Gołębiarki Alice Hoffman
Okładka książki Gołębiarki
Alice Hoffman Wydawnictwo: Wielka Litera powieść historyczna
592 str. 9 godz. 52 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Tytuł oryginału:
The Dovekeepers
Wydawnictwo:
Wielka Litera
Data wydania:
2013-09-25
Data 1. wyd. pol.:
2013-09-25
Liczba stron:
592
Czas czytania
9 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363387525
Tłumacz:
Bohdan Maliborski
Tagi:
Masada Żydzi
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
347 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
557
25

Na półkach:

Pełno siły i trudu, w szczególności czytelnika, by przebrnąć przez monotonność opowieści. Jeśli 80 stron zajmuje choćby podstawowe zainteresowanie czytelnika historią czy jej bohaterami, nie wróży to odkrywczej lektury.

Pełno siły i trudu, w szczególności czytelnika, by przebrnąć przez monotonność opowieści. Jeśli 80 stron zajmuje choćby podstawowe zainteresowanie czytelnika historią czy jej bohaterami, nie wróży to odkrywczej lektury.

Pokaż mimo to

avatar
609
319

Na półkach:

Pięknie napisana opowieść o kobiecej sile, przyjaźni i woli przetrwania, której nie jest w stanie pokonać ani piasek i skwar pustyni, ani brutalność oprawców.

Alice Hoffman zabiera czytelnika w podróż do Izraela w I wieku naszej ery, osadzając swoją powieść w czasach historycznego oblężenia Jerozolimy przez Rzymian i ukazując tragiczny los uciekinierów, którzy schronili się w Masadzie - niedostępnej twierdzy wybudowanej przez króla Heroda. W książce pojawiają się postacie historyczne, ale autorka skupia się głównie na losach czterech fikcyjnych kobiet, których drogi przecinają się w Masadzie, a dokładnie w gołębniku stanowiącym jedno z najważniejszych miejsc w twierdzy. Odchody gołębi użyźniają bowiem pola, które zapewniają ludziom przetrwanie.

Książka podzielona jest na cztery części, a każda z nich skupia się na opowieści o jednej z głównych bohaterek. Historię rozpoczynamy śledzić z punktu widzenia Jael - córki skrytobójcy, która wraz z ojcem ucieka z Jerozolimy i dociera do Masady. Podróż przez pustynię staje się dla dziewczyny drogą ku dorosłości i obnaża prawdę o jej charakterze. Staje się źródłem siły, ale również symbolem moralnego upadku. Kolejną bohaterką, którą poznajemy jest Riwka - żona piekarza, która do Masady dociera z niemówiącymi wnukami i zięciem (prawdopodobnie najciekawsza postać w książce!). Starcie z pustynią było dla Riwki brutalną lekcją o tym, jak okrutny jest świat, w którym przyszło jej żyć. Trzecia bohaterka to Aziza, nastolatka przybierająca rolę wojownika, przywdziewająca zbroję i stająca do walki ramię w ramię z mężczyznami. Ostatnią z kobiet, których losy śledzimy jest jej matka, Szira, uznawana za czarownicę. Kobieta przekonana o tym, że jest przeklęta i nikt, kogo pokocha nie będzie szczęśliwy. Uciekająca przed miłością, a jednocześnie biegnąca w jej kierunku.

Nie znałam historii żydowskich powstańców ukrywających się w Masadzie, więc finał ich losów, o którym przeczytałam w książce był dla mnie nie lada zaskoczeniem. Powieść, mimo jej rozmiarów, czyta się niezwykle szybko, choć na pierwszy rzut oka może przerażać zdecydowana przewaga opisów nad dialogami, bo tych drugich jest tutaj niewiele. Hoffman pisze jednak prostym (ale bardzo plastycznym) językiem. Zdania są krótkie, często utrzymane w bardzo "sprawozdawczym" stylu, a jednak wypełnione są jakąś dziwną magią. Tym, co mogłabym zarzucić autorce jest fakt, że w pewnym momencie bohaterki zaczynają się zlewać w jedną, ponieważ nie widzę żadnego wyraźnego rozgraniczenia w sposobie prowadzenia narracji w poszczególnych częściach - każda z bohaterek brzmi dokładnie tak samo, przez co w połowie książki niektóre konstrukcje składniowe stają się mocno powtarzalne. Wiem, że książka miała pokazywać kobiecą siłę i solidarność, ale zabrakło mi pogłębienia męskich postaci - zięć Riwki to jedna z najciekawszych postaci, z jakimi się spotkałam w literaturze i ogromnie żałuję, że nie dostaliśmy o nim więcej informacji. Tej kobiecej solidarności zabrakło mi również w sportretowaniu Channy, żony ben Jaira, która została potraktowana przez narrację dość brutalnie.

Piękna powieść, której finału warto doczekać, nawet jeśli w którymś momencie lektura zaczynałaby kogoś męczyć. Poza tym stanowi ona też ciekawą lekcję historii - tej historii, o której nie zawsze się mówi.

Pięknie napisana opowieść o kobiecej sile, przyjaźni i woli przetrwania, której nie jest w stanie pokonać ani piasek i skwar pustyni, ani brutalność oprawców.

Alice Hoffman zabiera czytelnika w podróż do Izraela w I wieku naszej ery, osadzając swoją powieść w czasach historycznego oblężenia Jerozolimy przez Rzymian i ukazując tragiczny los uciekinierów, którzy schronili...

więcej Pokaż mimo to

avatar
980
583

Na półkach:

Nietuzinkowa i wymagająca opowieść o kobietach z ciekawą historią w tle.

Nietuzinkowa i wymagająca opowieść o kobietach z ciekawą historią w tle.

Pokaż mimo to

avatar
637
519

Na półkach: ,

Książka, która od pierwszych stron przepełniona jest niesamowitą głębią, ogromem wierzeń w znaki, przeznaczenie... Skupiona na kobietach, ich emocjach, sile miłości - zarówno tej szaleńczej do mężczyzny, jak i nieskończonej - matczynej. W trudnych, krwawych czasach, bez swojego miejsca na ziemi, bez poczucia bezpieczeństwa, bez pewności że nadejdzie jutro... Za to z niesamowitą siłą kobiet - ich odwagą, poświęceniem i mądrością zyciową... Naprawdę coś innego, przejmującego... Lektura, która nie da o sobie zapomnieć. Polecam!

Książka, która od pierwszych stron przepełniona jest niesamowitą głębią, ogromem wierzeń w znaki, przeznaczenie... Skupiona na kobietach, ich emocjach, sile miłości - zarówno tej szaleńczej do mężczyzny, jak i nieskończonej - matczynej. W trudnych, krwawych czasach, bez swojego miejsca na ziemi, bez poczucia bezpieczeństwa, bez pewności że nadejdzie jutro... Za to z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3143
1431

Na półkach: ,

Oblężenie twierdzy Masada jest jedną z najbardziej poruszających kart w historii narodu żydowskiego. Oto Cesarstwo Rzymskie w swoim rozkwicie, połykające kolejne terytoria i bezlitośnie tłumiące jakiekolwiek próby oporu. Jerozolima zniszczona, Bliski Wschód podbity, pozostała jedynie samotna górska twierdza, dawna siedziba Heroda. W niej schroniły się niedobitki zelotów pod przewodnictwem Eleazara ben Jaira. Do Masady ściągnęły również ich rodziny oraz uciekinierzy z okolicznych terenów, tak że wkrótce miasto zaczęło tętnić życiem. Ze względu na swoje położenie Masada wydawała się nie do zdobycia - i długo rzeczywiście tak było - w końcu po długotrwałym oblężeniu, kiedy stało się jasne, że nie ma szans na jego przetrwanie, powstańcy postanowili popełnić samobójstwo zamiast pozwolić Rzymianom się wymordować. W ten sposób Masada stała się symbolem heroicznego oporu i bohaterskiej śmierci.

Gołębiarki osnute na wyżej opisanych wydarzeniach są bardzo ciekawą powieścią historyczną. Jej bohaterki - cztery kobiety, których losy splotły się w twierdzy - usiłują prowadzić normalne życie w czasach chaosu. Jest to bardzo trudne, bo otoczone są niesamowitą przemocą. To jest przemoc fizyczna, gdyż wokół nich ciągle toczą się jakieś walki. Kobiety narażone są na podwójne niebezpieczeństwo, padając tradycyjnie ofiarami gwałtów, mordów i porwań. Niektóre z nich usiłują sobie z tym radzić, samej chwytając za broń, inne imają się czarów i polegając na swoim niewieścim uroku. Jest też przemoc psychiczna: podwójne moralne standardy, odrzucenie ze strony rodziny i społeczeństwa, potępienie w przypadku popełnienia fałszywego kroku.

Myślę, że portret tamtych czasów i tamtej kultury (Izraelczycy w I stuleciu n.e.) jest w Gołębiarkach doskonały. Poznajemy żydowskie normy kulturowo-obyczajowe, widzimy jak egzystencja ludzka podporządkowana była religii, przy czym nie było mowy o jednej wierze, bo funkcjonowało wtedy wiele odłamów religii żydowskiej, wcale nie nastawionych do siebie przyjacielsko. Wrażenie potęguje piękny język, w jakim napisana jest powieść, przypominający przekaz biblijny: umożliwia to czytelnikowi przeniesienie się w tak odległą już przeszłość i odczytywanie Gołębiarek w uniwersalny sposób, podobnie jak odczytujemy teksty religijne. Dużym atutem jest fakt, że autorka pozostała w zgodności z faktami historycznymi: zakończenie powieści wydało mi się polukrowane, tymczasem okazało się, że jest ono zgodne z prawdą, a przynajmniej z taką prawdą, jaką znamy z przekazów.

Przyznaję jednak, że powieść nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, jakiego się spodziewałam. Być może przeszkadzał mi właśnie ów odrealniony język, wskazujący na to, że to wszystko stało się bardzo, bardzo dawno temu, a kobiet współczesnych już właściwie nic nie łączy z tymi żyjącymi przed dwoma tysiącami laty. Nie potrafiłam dotknąć bohaterek, poczuć ich bólu i ich straty, wszystkie zaś cztery kobiety, mówiące takim samym językiem, zlewały mi się w jedną. Nie mniej ciekawi (a może nawet ciekawsi) wydali mi się męscy bohaterowie Gołębiarek. Gdyby autorka pozwoliła tym postaciom także przemówić, można by było uzyskać ciekawy dwugłos, a tak powieść jest dosyć jednowymiarowa i monotonna.

Dobra książka, warta przeczytania, ale nie nadzwyczajna.

Oblężenie twierdzy Masada jest jedną z najbardziej poruszających kart w historii narodu żydowskiego. Oto Cesarstwo Rzymskie w swoim rozkwicie, połykające kolejne terytoria i bezlitośnie tłumiące jakiekolwiek próby oporu. Jerozolima zniszczona, Bliski Wschód podbity, pozostała jedynie samotna górska twierdza, dawna siedziba Heroda. W niej schroniły się niedobitki zelotów pod...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1658
1453

Na półkach: ,

Piękna, wzruszająca, wielobarwna, napisana sugestywnym językiem opowieść o kobietach żyjących w twierdzy Masada w czasie oblężenia jej przez legiony rzymskie.
Cztery różne historie kobiet, każda z nich niezwykle przejmująca, nostalgiczna i prawdziwa. Książka pełna emocji, wzruszeń, smutku, ale także wiary i nadziei. Świetnie napisana i ciekawa.
Trzeba przeczytać. To jest literatura "przez duże L"!

Piękna, wzruszająca, wielobarwna, napisana sugestywnym językiem opowieść o kobietach żyjących w twierdzy Masada w czasie oblężenia jej przez legiony rzymskie.
Cztery różne historie kobiet, każda z nich niezwykle przejmująca, nostalgiczna i prawdziwa. Książka pełna emocji, wzruszeń, smutku, ale także wiary i nadziei. Świetnie napisana i ciekawa.
Trzeba przeczytać. To jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
62
23

Na półkach:

Po namyśle zmieniłam ranking. Było 7 jest 8 i nie jestem pewna czy nie powinno być 9 ale pozwolę, żeby książka jeszcze dojrzała.
Na pewno przeczytam jeszcze raz. Może tym razem w oryginale. Na pewno wolniej i rozważniej. Pierwsze 100 stron historii Jael troszkę mnie znużyły, być może dlatego, że oczekiwałam wartkiej akcji. W tym momencie moim ulubionym bohaterem była koza. Kiedy jednak Jael dociera do Masady i jej życie zaczyna łączyć się i przeplatać z życiem pozostałych bohaterek, książka nabiera smaku. Każda a kobiet coś straciła, Masada była ich ostatnią nadzieją na przetrwanie. Walcząc o nie popełniały błędy, nawiązywały przyjaźnie, które w normalnych warunkach nigdy by nie miały miejsca, ryzykowały wszystko dla miłości, dla bycia wiernym samemu sobie, dla bycia sobą.
Urzekł mnie świat mistycyzmu, talizmanów i zaklęć, który przenika się z modlitwami do Adonai, jedynego Boga.
Pisząc to zdaję sobie sprawę, że jeszcze do końca nie wiem dlaczego ta książka wywarła tak duże wrażenie.
to be continued

Po namyśle zmieniłam ranking. Było 7 jest 8 i nie jestem pewna czy nie powinno być 9 ale pozwolę, żeby książka jeszcze dojrzała.
Na pewno przeczytam jeszcze raz. Może tym razem w oryginale. Na pewno wolniej i rozważniej. Pierwsze 100 stron historii Jael troszkę mnie znużyły, być może dlatego, że oczekiwałam wartkiej akcji. W tym momencie moim ulubionym bohaterem była koza....

więcej Pokaż mimo to

avatar
693
95

Na półkach: ,

Niestety nie podzielam zachwytów. Bardzo ciężko było mi przebrnąć przez tę pozycję. Losy czterech kobiet, całkiem zwyczajne, są opisane w patetycznym stylu. Poza tym, mimo że mamy do czynienia z czterema opowieściami to narracja każdej z kobiet jest właściwie identyczna. Przesłanie aby pokazać siłę kobiecości jest bardzo dobre, ale forma przekazu do mnie nie przemówiła.

Niestety nie podzielam zachwytów. Bardzo ciężko było mi przebrnąć przez tę pozycję. Losy czterech kobiet, całkiem zwyczajne, są opisane w patetycznym stylu. Poza tym, mimo że mamy do czynienia z czterema opowieściami to narracja każdej z kobiet jest właściwie identyczna. Przesłanie aby pokazać siłę kobiecości jest bardzo dobre, ale forma przekazu do mnie nie przemówiła.

Pokaż mimo to

avatar
260
33

Na półkach:

Niezwykła

Niezwykła

Pokaż mimo to

avatar
543
78

Na półkach:

Piękno i bestialstwo

Dawno nie czytałam tak pięknej, a zarazem tak brutalnej książki. To jakieś szaleństwo - jak to możliwe, że za pomocą tak pięknych słów, tak cudownie intymnego języka można stworzyć tak piekielnie srogi, wręcz brutalny świat?!

Ostre kamienie pod stopami, zapach lilii, popiół osiadający na spalonej słońcem skórze. Czytając, czułam całą sobą, wszystkimi zmysłami.

Opowieść o odważnych, silnych kobietach, które doglądają kruchych istot. A zarazem historia ciemiężonego ludu. Dramaty rodzinne, wszechobecna śmierć versus wszystkie odcienie miłości: tej bezwarunkowej, wiecznej, palącej potrzeby bliskości. Wszystko zaprawione akcją z granicy onirycznego uniesienia, magią, starożytnymi rytuałami i wierzeniami.

Dziękuję Książkowym Bóstwom, że trafiłam na tę książkę!

Piękno i bestialstwo

Dawno nie czytałam tak pięknej, a zarazem tak brutalnej książki. To jakieś szaleństwo - jak to możliwe, że za pomocą tak pięknych słów, tak cudownie intymnego języka można stworzyć tak piekielnie srogi, wręcz brutalny świat?!

Ostre kamienie pod stopami, zapach lilii, popiół osiadający na spalonej słońcem skórze. Czytając, czułam całą sobą, wszystkimi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    850
  • Przeczytane
    416
  • Posiadam
    111
  • Ulubione
    35
  • Teraz czytam
    21
  • 2014
    13
  • 2013
    7
  • E-booki
    7
  • Historyczne
    6
  • 2019
    6

Cytaty

Więcej
Alice Hoffman Gołębiarki Zobacz więcej
Alice Hoffman Gołębiarki Zobacz więcej
Alice Hoffman Gołębiarki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także