rozwińzwiń

Zasady magii

Okładka książki Zasady magii Alice Hoffman
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Zasady magii
Alice Hoffman Wydawnictwo: Albatros Cykl: Practical Magic (tom 1) literatura piękna
378 str. 6 godz. 18 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Practical Magic (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Rules of Magic (2017)
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2019-10-16
Data 1. wyd. pol.:
2019-10-16
Data 1. wydania:
2017-01-01
Liczba stron:
378
Czas czytania
6 godz. 18 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381257343
Tłumacz:
Danuta Górska
Tagi:
low fantasy czary literatura amerykańska magia nadprzyrodzona moc tajemnica talent uczucie
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
523 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
76
4

Na półkach: , ,

Zachęcona kultową, filmową wersją Practical Magic sięgnęłam po pierwszy tom tej historii, poprzedzający wątki z filmu i przyznam szczerze, że zupełnie nie spodziewałam się tego, co tu otrzymałam... Książka porusza ciężkie tematy, ale napisana jest tak lekko, że zupełnie nie odejmuje jej to tytułu "cozy fantasy". Jednak jest to "cozy fantasy" dla dojrzałego odbiorcy. Miłość, rodzina i odnajdywanie samego siebie... Polecam na jesienne wieczory, jeśli nie straszne wam wylanie morza łez ;)

Zachęcona kultową, filmową wersją Practical Magic sięgnęłam po pierwszy tom tej historii, poprzedzający wątki z filmu i przyznam szczerze, że zupełnie nie spodziewałam się tego, co tu otrzymałam... Książka porusza ciężkie tematy, ale napisana jest tak lekko, że zupełnie nie odejmuje jej to tytułu "cozy fantasy". Jednak jest to "cozy fantasy" dla dojrzałego odbiorcy. Miłość,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
714
467

Na półkach:

To nie tylko książka o magii, ale i o magicznym życiu. Czyta się niesamowicie szybko.

To nie tylko książka o magii, ale i o magicznym życiu. Czyta się niesamowicie szybko.

Pokaż mimo to

avatar
163
58

Na półkach:

Z jednej strony może się wydawać, że napisana historia ciągnie się jak flaki z olejem (i niektórzytak o niej myślą),bo w sumie opowieść jest rozwleczona i płynie spokojnie. Z drugiej strony to wszystko było takie lekkie i polubiłam bohaterów tak, że to mi nie przeszkadzało.

Z jednej strony może się wydawać, że napisana historia ciągnie się jak flaki z olejem (i niektórzytak o niej myślą),bo w sumie opowieść jest rozwleczona i płynie spokojnie. Z drugiej strony to wszystko było takie lekkie i polubiłam bohaterów tak, że to mi nie przeszkadzało.

Pokaż mimo to

avatar
204
24

Na półkach:

Romansidło z odrobiną magii, nie sięgnę po drugą część.

Romansidło z odrobiną magii, nie sięgnę po drugą część.

Pokaż mimo to

avatar
84
57

Na półkach:

Książka ze szczyptą magii na szare wieczory. Całkiem lekko mi się ją czytało.

Jednak... dosłownie ze szczyptą magii, nie więcej. Mam wrażenie, że autorka w ogóle nie skupiła się na tym, by czytelnik poczuł tę magię, jedynie suche słowa 'rozmaryn na to, lawenda na tamto, a topniejące masło oznacza to'. Więcej tu miłości i wszelkich rozterek na jej temat niż magii, a szkoda, chciałam bardziej poczuć i zaznać ezoteryczną części Ameryki, choć nie mam nic przeciwko tym wątkom miłosnym.

Początkowo miałam odczucie, że autorka informuje czytelnika, co się stało, ale nie pozwala nam tego w pełni przeżyć. Pędziła, chcąc jak najszybciej opisać konkretne sytuacje.
Nie zdążyłam wczuć się w to, jak rodzice głównych bohaterów chcą uczynić z nich normalnych ludzi, nie przeżyłam tego emocjonalnego rozbicia bohaterów, którzy słyszą, że są inni, a jednak wymaga się od nich bycia normalnymi. Moment, w którym rodzeństwo dowiaduje się o swoich przodkach był w mojej opinii tak nierealistyczny, że pomyślałam 'to już? tylko tyle?'. Ale od połowy to już całkiem inna bajka! Warto było przemęczyć ten nieco nijaki występ.

Wraz z biegiem historii zaczynałam coraz bardziej przywiązywać się do głównych bohaterów i nie potrafię wskazać spośród tej trójki mojego ulubieńca. Każdy inny, każdy z innymi przeżyciami, sposobem myślenia, usposobieniem, a jednak czuć, że są Owensami. Ogólnie wszyscy z rodu wydają się tak ciekawi, że i ich historie można byłoby opisać.

Przykro mi, że początek nie jest tak dobry jak reszta książki, bo moja ocena byłaby znacznie wyższa. W każdym razie polecam!

Książka ze szczyptą magii na szare wieczory. Całkiem lekko mi się ją czytało.

Jednak... dosłownie ze szczyptą magii, nie więcej. Mam wrażenie, że autorka w ogóle nie skupiła się na tym, by czytelnik poczuł tę magię, jedynie suche słowa 'rozmaryn na to, lawenda na tamto, a topniejące masło oznacza to'. Więcej tu miłości i wszelkich rozterek na jej temat niż magii, a szkoda,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1042
100

Na półkach:

Nudy ..

Nudy ..

Pokaż mimo to

avatar
1560
697

Na półkach: ,

Tym razem trafiło w Book Trotterowym wyzwaniu książkowym na literaturę amerykańską. Literatura USA jest niewątpliwie specyficzna, że w tym przypadku akurat robienie tego typu wyzwania nie jest absolutną koniecznością, powodów jest przynajmniej kilka. Jednym z nich jest fakt, że jest bardzo dobrze znana. Dowodzi to tego, że z dużą dozą pewności przypuszczać można, że pewnie każdy z nas ma zbliżoną liczbę przeczytanych książek do naszej rodzimej literatury polskiej. Inna specyfika, że obywatelami USA są pisarze z niemal każdego kraju świata, w tym wyzwaniu mam już na koncie dwoje posiadaczy paszportu USA, jest to egipcjanin Omar el Akkad i japończyk Takashi Matsuoka, a jak znam życie na tym ta wyliczanka się nie skończy.
Natomiast za tym, żeby jednak spróbować szczęścia przeczytać książki z tego dużego kraju jest argument, że po prostu warto i niewątpliwie jak z lektury książki z każdego inego kraju wnioski będą ciekawe i dające do myślenia.

W planach są dwie książki, pierwszą z nich jest książka Alice Hoffman zatytułowana "Zasady magii", niby nie jest to jakaś skomplikowana książka, i trudno od niej oczekiwać, że będzie jakaś przełomowa, ważna, coś w ten deseń, ale z drugiej strony książek fantastycznych, które dotyczą współczesności, naszych realiów nie ma aż tak dużo. Z literatury amerykańskiej jest Neil Gaiman, duet pisarski Ilona Andrews, jedna książka Terry'ego Goodkinda i chyba niewiele więcej.
W naszej literaturze u Pilipiuka coś się znajdzie, jako tako kojarzę twórczość Ewy Białołęckiej, Martyny Raduchowskiej, Anety Jadowskiej, a dalej to już trzeba by się pogłowić czy coś jeszcze jest.

Ogólnie o magii traktują książki fantasy, i siłą rzeczy ci pisarze, w tym sama Alice Hoffman muszą czerpać garściami. Niemal z każdej dowiemy się coś o szkoleniu magicznym. No tu można się na potęgę rozpisywać, ale dam na luz, mówiąc kolokwialnie. Ale to jest niewątpliwie fascynujące, że w epoce lotów kosmicznych, coraz to bardziej zaawansowanych wynalazków, którymi jesteśmy otoczeni, bohaterowie książek potrzebują magii, by w tem sposób rozwiązywać swoje problemy, a my czytelnicy chcemy o tym czytać.

Autorka książki "Zasady magii" uznała najwyraźniej, że tego typu konieczność istnieje i warto o tym napisać, wcześniej poszukać natchnienia i jazda, brać się za pisanie.

Co my tu mamy? Najważniejszy w każdej książce o magii problem szkolenia magicznego. I tu jest to samo, tyle, że nie ma żadnej krainy fantasy, tylko naszą rzeczywistość, konkretnie lata 60 XX wieku, miasta mamy dwa Nowy York i Massachuset Z pierwszego wywodzi sie rodzina Owensów, stara rodzina, która praktykuje magię, od czasu przybycia do Ameryki w roku 1620, zapewne uciekając z Europy przed prześladowaniami. A w drugim mieszka ciotka, która wprowadzi Franny, Jeta i Vincenta w arkana sztuki czarodziejskiej. Nie trudno się domyślać, że mamy tu relację mistrz uczeń, wiele opisów da się znaleźć w setkach książkach fantasy np. relacja czarodziejki Yennefer i młodziutkiej Ciri w Uniwersum Wiedźmińskim wykreowanym przez Andrzeja Sapkowskiego. Na pewno ciekawie to wygląda w książce "Szamanka od umarlaków" Martyny Raduchowskiej, tutaj mamy nastoletnią studentkę Idę i jej ciotkę Teklę, która uczy młodą racjonalistkę jak działa kompletnie irracjonalna magia. Czyli nietrudno sobie wyobrazić z czym my tu mamy do czynienia.

Książka jest interesująca, koncepcja szkolenia magicznego jest zawsze ciekawa, i tu w czytając książke czytelnik się nie zawiedzie. Autorka ciekawie wykreowała postaci, które funkcjonują w Ameryce lat 60 -tych, które jak wiemy same w sobie mają swoją specyfikę. Polecam

Tym razem trafiło w Book Trotterowym wyzwaniu książkowym na literaturę amerykańską. Literatura USA jest niewątpliwie specyficzna, że w tym przypadku akurat robienie tego typu wyzwania nie jest absolutną koniecznością, powodów jest przynajmniej kilka. Jednym z nich jest fakt, że jest bardzo dobrze znana. Dowodzi to tego, że z dużą dozą pewności przypuszczać można, że pewnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1759
404

Na półkach: , , ,

"Zasady magii" to doskonała lektura na jesienne wieczory, sporo w niej magii, ale przede wszystkim to historia o zaakceptowaniu siebie, odnalezieniu swojego miejsca na świecie, sile miłości i rodziny, a przede wszystkim świetnie się czyta.

"Zasady magii" to doskonała lektura na jesienne wieczory, sporo w niej magii, ale przede wszystkim to historia o zaakceptowaniu siebie, odnalezieniu swojego miejsca na świecie, sile miłości i rodziny, a przede wszystkim świetnie się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
474
17

Na półkach: , ,

Kiedy wzięłam do ręki Zasady magii, spodziewała się lekkiego opowiadania fantasy, tymczasem książka okazała się pięknie napisaną powieścią o miłości, stracie i poświęceniu.
Nie lubię ckliwych historii, ta jednak poruszyła mnie do głębi.
Polecam!

Kiedy wzięłam do ręki Zasady magii, spodziewała się lekkiego opowiadania fantasy, tymczasem książka okazała się pięknie napisaną powieścią o miłości, stracie i poświęceniu.
Nie lubię ckliwych historii, ta jednak poruszyła mnie do głębi.
Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
59
16

Na półkach:

Sięgając po "Zasady magii" liczyłam na lekką, przyjemną lekturę o czarownicach, zaciekawiona łatką "cozy fantasy", którą jej nadano za oceanem. Niestety, książka okazała się ogromnym rozczarowaniem. Brak dłuższych scen sprawia, że książkę czyta się jak rozbudowane streszczenie. Mimo, że historia śledzi życie głównych bohaterów od dzieciństwa do starości, ciężko cokolwiek więcej o nich powiedzieć poza jednym czy dwoma stereotypowymi określeniami stosowanymi przez autora - postaci przez to stają się wydmuszkami ludźmi, pozbawionymi wszelkich niuansów.

[spoiler] To co najbardziej mnie oburzyło w tej książce to poruszanie ciężkich tematów w bardzo olewczy sposób. Wątek 14-letniego Vincenta będącego seksualnie wykorzystywanym przez znacznie starszą kobietę (dzieci nie mogą wyrazić zgody na związek seksualny z dorosłą osobą!) nie został zaadresowany w odpowiedni sposób, żaden z dorosłych nie zachował się odpowiedzialnie, przyznając, że to nie nastoletni chłopiec a dorosła kobieta jest w tej sytuacji odpowiedzialna.
Podobnie wątek kazirodczych relacji między April a Vincentem. Zupełnie niezaadresowany przez autorkę pozostał kazirodczy aspekt tej relacji.
Mimo tak częstych pieprznych scen, opisy są tak spartańskie, że ciężko cokolwiek na ich temat powiedzieć, poza niesmakiem jaki pozostawia ciągłe opisywanie relacji między niepełnoletnimi.

Nie polecam.

Sięgając po "Zasady magii" liczyłam na lekką, przyjemną lekturę o czarownicach, zaciekawiona łatką "cozy fantasy", którą jej nadano za oceanem. Niestety, książka okazała się ogromnym rozczarowaniem. Brak dłuższych scen sprawia, że książkę czyta się jak rozbudowane streszczenie. Mimo, że historia śledzi życie głównych bohaterów od dzieciństwa do starości, ciężko cokolwiek...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    783
  • Przeczytane
    618
  • Posiadam
    202
  • 2020
    30
  • 2020
    24
  • Ulubione
    19
  • 2021
    18
  • Teraz czytam
    18
  • 2019
    18
  • Legimi
    13

Cytaty

Więcej
Alice Hoffman Zasady magii Zobacz więcej
Alice Hoffman Zasady magii Zobacz więcej
Alice Hoffman Zasady magii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także