Pisarka walijska, laureatka Nagrody Bookera. Urodziła się w Cardiff w Walii. Jej ojciec, Eli Harold Rubens, był litewskim Żydem; rodzina matki, Dorothy Cohen, pochodziła z Polski. W Walii Eli Rubens zajmował się sprzedażą ubrań na kredyt. Studiowała anglistykę na University of Wales w Cardiff.W latach 1950-1955 Rubens była nauczycielką angielskiego w Birmingham; później zajęła się kręceniem filmów dokumentalnych. Zaczęła pisać w wieku 35 lat, napisała w sumie 25 powieści oraz autobiografię, którą ukończyła tuż przed śmiercią.Na podstawie dwóch powieści Rubens nakręcono filmy: I Sent a Letter To My Love w 1980 (tytuł filmu: Chère inconnue) i Madame Sousatzka w 1988; na podstawie trzeciej, Mr Wakefield's Crusade, powstał miniserial BBC.
Genialne dziecko, wielkie oczekiwania rodziców, duma, szczęście i... moc problemów. Książka napisana pół wieku temu, ale w Polsce wydana dopiero teraz, bo teraz jest u nas ten temat bardzo aktualny. Moje dziecko musi odnieść sukces!!! Zrobić karierę! Zaistnieć w mediach! I nikt nie myśli o tym, że cena sukcesu bywa bardzo wysoka - czy jesteście gotowi płacić?
„Wybrany” to swoista książka niespodzianka. Nie wiem skąd ją mam, trochę na swoją kolej poczekała, nie miałem o niej jak i o autorze bladego pojęcia i nie miałem też właściwie żadnych oczekiwań. I może też dlatego ta książka tak bardzo mi się spodobała.
„Wybrany” nie porusza tematów przyjemnych i wygodnych. To mała, kameralna historia pewnej rodziny, której struktura od dawna jest popękana i w której nie brakuje bólu. Jest w tej rodzinie wiele gorzkich, niekoniecznie wypowiedzianych słów. Jest poczucie żalu i niesprawiedliwości o własny los, zrzucane na innych. Jest brak zrozumienia i zamykanie oczu na prawdę, unikanie jej, robienie dobrej miny od złej gry, wypieranie tej prawdy, bardzo gorzkiej chwilami. Jest w tej rodzinie śmierć, choroba psychiczna, wykluczenie. Są ograniczające bohaterów konwenanse, obyczaje, religia, zwyczaje i otoczenie. Ale na końcu tego korowodu nieszczęść unosi się gdzieś miłość ponad wszystko, poświęcenie, troska i przede wszystkim nieśmiertelna nadzieja.
To naprawdę smutna historia ale naprawdę warto przeczytać. Polecam.