Profesor
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- What Comes Next
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2011-09-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-09-15
- Liczba stron:
- 448
- Czas czytania
- 7 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-241-4042-8
- Tłumacz:
- Tomasz Wilusz
- Tagi:
- profesor strach śledztwo
Akademicką karierę poświęcił badaniom nad strachem. Teraz nieznany mu strach mobilizuje go do ostatniego nadludzkiego wysiłku…
Jak tylko drzwi się otworzyły, wiedział, że już po nim.
Pozostały tylko dwa pytania: Jak długo to potrwa? I jak bardzo to będzie straszne? - Profesor psychologii Adrian Thomas dowiaduje się, że jego choroba nie da mu żadnej szansy...
Jak tylko drzwi się otworzyły, wiedziała, że już po niej.
Pozostały tylko dwa pytania: Jak długo to potrwa? I jak bardzo to będzie straszne? - Jennifer często uciekała z domu.Jednak zawsze wracała albo była przyprowadzana przez policję. Ale tym razem policja nie odnajduje Jennifer. Tym razem szesnastolatka jest w miejscu, gdzie nie znajdzie jej nikt… choć będą ją widzieć tysiące ludzi...
Losy tych dwojga skazańców połączy przypadek, który każe profesorowi rozpocząć dramatyczne śledztwo. Akademicką karierę poświęcił badaniom nad strachem. Teraz strach mobilizuje go do ostatniego nadludzkiego wysiłku. Strach, że będzie za późno: dla niego i dla nieznanej mu dziewczyny…
Najnowszy thriller psychologiczny wydany w Niemczech jeszcze przed premierą w USA i sprzedany już w 125 000 egzemplarzy.
12 tygodni na liście bestsellerów „Buchreporter".
Już 100 000 sprzedanych egzemplarzy w Hiszpanii, Argentynie, Meksyku, Kolumbii, Chile, Urugwaju.
5 tygodni numer 1 argentyńskich list bestsellerów.
Profesor Johna Katzenbacha wprowadza wysoki literacki thriller w jeszcze wyższe rejestry.
„Hannoversche Allgemeine Zeitung”
W swojej ostatniej powieści John Katzenbach genialnie gra naszymi pojęciami rzeczywistości i tożsamości.
„Die Literarische Welt”
John Katzenbach błyskotliwie wznosi się ponad monotonię i przewidywalność typowego thrillera z psychopatycznym seryjnym mordercą.
„Bayerischer Rundfunk”
Widać rękę mistrza.
„Neue Presse”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Studium strachu
Adrian Thomas, profesor psychologii dowiaduje się, że cierpi na nieuleczalną chorobę mózgu. Ponieważ wszyscy jego bliscy odeszli – żona zginęła w wypadku samochodowym, syn został śmiertelnie ranny podczas operacji wojskowej, brat popełnił samobójstwo – Adrian postanawia się zastrzelić, wie bowiem, że nie może liczyć na niczyją opiekę. Tego samego dnia jest jednak świadkiem porwania młodej dziewczyny. Ku własnemu zaskoczeniu postanawia ją odnaleźć. Nie będzie to jednak proste – Jennifer została porwana przez parę specjalizującą się w nagrywaniu kontrowersyjnych programów – kończą się one śmiercią ofiary. Czy Adrianowi uda się wygrać z czasem?
„Profesor” to klasyczny thriller. Zawiera wszystkie elementy niezbędne do zbudowania napięcia. Jest ofiara, jest ten, kto próbuje ją ratować i są oprawcy. Trudno właściwie stwierdzić, który z bohaterów wydaje się najbardziej interesujący, Katzenbach tworzy bowiem postacie intrygujące i odbiegające od utartych schematów.
Główna bohaterka, Jennifer – jako bohaterka serii numer 4 drastycznego reality show, uparcie walczy o przetrwanie. Autor co prawda nie rozwinął wątku molestowania seksualnego dziewczyny przez ojczyma, pozostawiając tę kwestię w zawieszeniu – nie wiadomo, czy poniósł on jakąś karę. W intrygujący sposób ukazał jednak taktykę, którą Jennifer obiera, by móc przetrwać tortury zadawane jej podczas programu.
Jeszcze ciekawszą postacią wydaje się Adrian. Zazwyczaj głównym bohaterem thrillera jest ktoś, kto może zmierzyć się z porywaczami jak równy z równym – policjant, detektyw, agent – tymczasem tu pojawia się człowiek nieuleczalnie chory, cierpiący na zaniki pamięci. Profesor wydaje się nie mieć najmniejszych szans na wygraną – tymczasem w śledztwie radzi sobie znacznie lepiej niż prowadzająca je pani policjant. W walce o życie Jennifer wspierają go zmarli najbliżsi. Katzenbach wpadł na całkiem oryginalny pomysł, każąc Adrianowi konsultować się z duchami. Autor zaciera granice między światem realnym a metafizycznym – duchy wydają się aktywnymi uczestnikami wydarzeń, to ich celne obserwacje i rady pomagają profesorowi w poszukiwaniach.
Katzenbach jest mistrzem w tworzeniu przerażających historii. Nie przytłacza przy tym liczbą drastycznych detali, nie skupia się na makabrycznych szczegółach – koncentruje się bardziej na psychologicznym aspekcie tortur. Stara się wgłębić zarówno w psychikę ofiary, jak i kata. Przede wszystkim porusza jednak dość trudny i kontrowersyjny problem – kim są widzowie programów takich jak ten przedstawiony w powieści? Widzowie komentują każdy odcinek i choć są zafascynowani Jennifer i żywią do niej sympatię – nie mają oporów, by śledzić sceny, w których jest ona bita i poniżana. Gotowi są też zapłacić potężne sumy za to, by móc ujrzeć na ekranie śmierć nastolatki.
„Profesor” to naprawdę wciągająca lektura na długi, jesienny wieczór. Intrygująca, dobrze napisana i niebanalna – jedynym – ale naprawdę drobnym – minusem może być okładka, która zupełnie nie przyciąga wzroku. Mimo to, nie przegapicie tej pozycji, zdecydowanie warto.
Maria Guzelak-Robaszkiewicz
Oceny
Książka na półkach
- 621
- 559
- 190
- 21
- 12
- 10
- 7
- 6
- 6
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Skąd bierze się strach"
Największa siła tej historii to postacie, jakie autor nam "zaserwował", bo sama historia, nie jest jakaś nowatorska. Ale te charakterystyczne postacie i ta niepospolita współpraca między nimi, to jest coś wartego wszelkiej uwagi. Najciekawszy jest tytułowy profesor. Adrian Thomas, ponad sześćdziesięcioletni mężczyzna, który całe swoje życie spędził w laboratorium, badając strach, we wszystkich jego odmianach...
Teraz jednak sam się boi, ponieważ przeczuwa, że diagnoza, jaką właśnie ma obwieścić jego neurolog, po serii długotrwałych badań, nie jest ani pomyślna, ani nie daje nadziei na wyzdrowienie. Więc "Pozostały tylko dwa pytania: Jak długo to potrwa? I jak bardzo to będzie straszne?". Jednak Adrian pomimo swojego strachu, jest też dziwnie spokojny, bo wie, że jak już będzie bardzo źle, to zawsze może... Ma plan, jednak wkrótce jego plan, mocno się zachwije kiedy schorowany staruszek zobaczy niechcący coś, zupełnie nieprzeznaczonego dla jego oczu.
Druga postać to detektyw Terri Collins, samotna matka, policjantka i kobieta, która uciekła od przemocowego męża. Terri jest dobrym detektywem, chociaż raczej nie często ma okazję pokazać swoją inteligencję i detektywistyczny spryt. Bo przecież tutaj gdzie mieszka i pracuje w zasadzie, nic nigdy strasznego się nie wydarza...
Jest i on trzecia jakże ważna i charakterystyczna postać w tej historii, Mark Wolfe, notowany przestępca seksualny, ciągle będący pod "opieką" policyjną detektyw Collins. Właśnie ta dziwna trójka będzie musiała, mimo że bardzo niechętnie, zewrzeć szyki, bo tylko w ten sposób, połączywszy swoją wiedzę, mają szansę na odnalezienie.... numeru 4.
Książka trzymała mnie w uścisku napięcia do samego końca. John Katzenbach nie jest jakimś komercyjnie płodnym pisarzem, jednak każda jego książka jest doskonale dopracowana, a na pracy ludzi z szeroko pojętej kryminalistyki, zna się jak niewielu. Ma to chyba w genach, wszak jego ojciec Nicholas Katzenbach był prokuratorem generalnym, podobnie jak jego dziadek. Sam John pracował jako reporter sądu karnego. To już trzecia książka tego pisarza, którą miałam przyjemność czytać i na pewno nie ostatnia.
"Jako psycholog własne życie poświęcił rozwiązywaniu zagadek. Dlaczego się boimy? Dlaczego zachowujemy się tak, a nie inaczej? Co sprawia, że czujemy to, co czujemy? Skąd bierze się strach"
więcej Pokaż mimo toNajwiększa siła tej historii to postacie, jakie autor nam "zaserwował", bo sama historia, nie jest jakaś nowatorska. Ale te charakterystyczne postacie i ta niepospolita współpraca...
Jedna z najlepszych książek jakie przeczytałem. Nie spodziewałem się, że może być taka dobra, dlatego długo u mnie leżała na półce zanim po nią sięgnąłem. Ostatecznie ta książka okazała się wybitna. Jeśli lubicie być trzymani w ciągłym napięci to ta książka jest dla Was.
Jedna z najlepszych książek jakie przeczytałem. Nie spodziewałem się, że może być taka dobra, dlatego długo u mnie leżała na półce zanim po nią sięgnąłem. Ostatecznie ta książka okazała się wybitna. Jeśli lubicie być trzymani w ciągłym napięci to ta książka jest dla Was.
Pokaż mimo toWciągająca powieść o tajnikach ludzkiego umysłu i tego, jak może funkcjonować pomimo pewnych braków spowodowanych chorobą. Utwór zawiera wątki, które niektórzy mogą uznać za fantastyczne, jednak nie wpływa to na ogólny odbiór.
Polecam!
Wciągająca powieść o tajnikach ludzkiego umysłu i tego, jak może funkcjonować pomimo pewnych braków spowodowanych chorobą. Utwór zawiera wątki, które niektórzy mogą uznać za fantastyczne, jednak nie wpływa to na ogólny odbiór.
Pokaż mimo toPolecam!
Trzyma w napięciu
Trzyma w napięciu
Pokaż mimo toKsiążka fajna. Trzyma w napięciu. Odejmuję 2 ,,oczka" za zbyt dokładne opisy z podtekstem seksualnym. Dla mnie trochę nie smaczne w kontekście pisania o dziecku.
Książka fajna. Trzyma w napięciu. Odejmuję 2 ,,oczka" za zbyt dokładne opisy z podtekstem seksualnym. Dla mnie trochę nie smaczne w kontekście pisania o dziecku.
Pokaż mimo toJohn Katzenbach przed lekturą "Profesora" był dla mnie postacią nieznaną. Ale książka ta, wybrana z bibliotecznej półki na chybił trafił, sprawiła że z przyjemnością poszukam innych jego utworów.
"Profesor" bowiem okazał się wciągającą lekturą a ciekawa kreacja głównego bohatera który mierzy się u schyłku życia z nieuleczalną chorobą neurologiczną powoli tracąc pamięć, jest oryginalna i z miejsca wzbudza sympatię czytelników.
Książka została wydana dziesięć lat temu. Teraz co druga historia kryminalna bazuje na motywie utraty pamięci co powoli nudzi i irytuje. Jednak podejrzewam że w 2010 roku pomysł Johna Katzenbach był nowatorski i zaskakujący.
Adrian Thomas jest emerytowanym profesorem psychologii które swoją karierę naukową poświęcił na badania nad strachem. Mimo upływu czasu jest pogrążony w żałobie po śmierci żony i syna. Kiedy więc dowiaduje się że jest nieuleczalnie chory postanawia rozstać się z życiem. Kiedy jednak przypadkowo staje się świadkiem uprowadzenia nastolatki w pobliżu swojego domu postanawia wykrzesać z siebie resztki woli walki i pomóc policji odnaleźć dziewczynę.
Wkracza w mroczny i zupełnie mu obcy świat przemocy, internetowej pornografii i "rozrywki" spod znaku filmów snuff.
To przerażająca opowieść o ludzkich namiętnościach, ukrytych chorych pragnieniach i seksie który nie jest kojarzony z miłością ale perwersyjną rozrywką. To także historia człowieka który złapany w szpony choroby stara się walczyć o każdą chwilę kiedy "jasności" powoli jednak zapadając się w mrok niepamięci.
"Profesor" trzyma w napięciu do końca i choć można kręcić nosem na przewidywalne zakończenie to książkę czyta się świetnie. Polecam!
John Katzenbach przed lekturą "Profesora" był dla mnie postacią nieznaną. Ale książka ta, wybrana z bibliotecznej półki na chybił trafił, sprawiła że z przyjemnością poszukam innych jego utworów.
więcej Pokaż mimo to"Profesor" bowiem okazał się wciągającą lekturą a ciekawa kreacja głównego bohatera który mierzy się u schyłku życia z nieuleczalną chorobą neurologiczną powoli tracąc pamięć,...
Dlaczego sięgnęłam po tę książkę? Dawno temu przeczytałam "Opowieść szaleńca" tego autora, która strasznie mi się podobała i zapadła mi w pamięci.
Niestety "Profesor" mnie rozczarował, książka przewidywalna, nudna. Główny bohater, tytułowy profesor, strasznie męczący, słyszy głosy zmarłych bliskich, którzy ciągle mu podpowiadają co robić i co mówić, jak rozwikłać zagadkę. Pomocnik profesora, przestępca seksualny, okazuje się być świetnym hakerem (zresztą jak i profesor) i znawcą całego Internetu. Straszne bzdury!!
Dlaczego sięgnęłam po tę książkę? Dawno temu przeczytałam "Opowieść szaleńca" tego autora, która strasznie mi się podobała i zapadła mi w pamięci.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiestety "Profesor" mnie rozczarował, książka przewidywalna, nudna. Główny bohater, tytułowy profesor, strasznie męczący, słyszy głosy zmarłych bliskich, którzy ciągle mu podpowiadają co robić i co mówić, jak rozwikłać zagadkę....
Kiedy znalazłam książkę w tajemniczej przesyłce z randki w ciemno nie spodziewałam się, że wywoła u mnie tyle emocji. To wszystko przez to, że historia w niej zawarta może dziać się naprawdę, może nawet teraz, gdy piszę te słowa. To bardzo przerażające.
W spokojnym akademickim miasteczku dochodzi do zaginięcia szesnastolatki. Początkowo sprawa wygląda jak typowa kolejna ucieczka z domu zbuntowanej nastolatki. Do momentu, gdy na policję zgłasza się emerytowany profesor psychologii Adrian Thomas twierdząc, że był świadkiem porwania. Jego opis zdarzeń i dziwne roztargnienie powodują, że detektyw Terri Collins nie wierzy w jego słowa. Jednak upór profesora, by znaleźć Jennifer jest silniejszy niż policyjne przypuszczenia. Adrian na własną rękę prowadzi poszukiwania zaginionej. Przez co zmuszony jest nawiązać kontakt z przestępcą seksualnym, który wprowadza go w mroczny świat internetowej pornografii. Profesor bowiem z każdym dniem poszukiwań coraz bardziej jest przekonany o tym, że dziewczyna została uprowadzona po to, by trafić do tego mrocznego świata.
Książka pokazuje ogrom skali związany z przestępczością seksualną w sieci, oraz to jak duże jest zainteresowanie ludzi tym tematem. Bowiem płatne strony proponujące coś więcej niż tylko zwykłą pornografię przyciągają wiele na pozór zwyczajnych ludzi. Książka kładzie duży ...
https://naticzyta.blogspot.com/2018/10/profesor.html
Kiedy znalazłam książkę w tajemniczej przesyłce z randki w ciemno nie spodziewałam się, że wywoła u mnie tyle emocji. To wszystko przez to, że historia w niej zawarta może dziać się naprawdę, może nawet teraz, gdy piszę te słowa. To bardzo przerażające.
więcej Pokaż mimo toW spokojnym akademickim miasteczku dochodzi do zaginięcia szesnastolatki. Początkowo sprawa wygląda jak typowa kolejna...
Wartko płynąca akcja, przekonująco zarysowani bohaterowie i dobre tłumaczenie - to przepis na lekką lekturę na leniwy wakacyjny dzień.
Parę szczegółów niekoniecznie pasowało do całości, ale ogólnie nie ma się czego czepiać.
Wartko płynąca akcja, przekonująco zarysowani bohaterowie i dobre tłumaczenie - to przepis na lekką lekturę na leniwy wakacyjny dzień.
Pokaż mimo toParę szczegółów niekoniecznie pasowało do całości, ale ogólnie nie ma się czego czepiać.
Na początku strasznie mi się ciągnęła ta książka, bo to kompletnie nie mój gatunek, jednak historia sama w sobie jest bardzo ciekawa i po jakimś czasie wciągnęłam się w nią. Co prawda, jest drastyczna i na dodatek to wszystko spotyka nastolatkę, ale warto przeczytać całość. A końcówka... no dosłownie miałam łzy w oczach, okropieństwo... Ale to już trzeba samemu sprawdzić.
Na początku strasznie mi się ciągnęła ta książka, bo to kompletnie nie mój gatunek, jednak historia sama w sobie jest bardzo ciekawa i po jakimś czasie wciągnęłam się w nią. Co prawda, jest drastyczna i na dodatek to wszystko spotyka nastolatkę, ale warto przeczytać całość. A końcówka... no dosłownie miałam łzy w oczach, okropieństwo... Ale to już trzeba samemu sprawdzić.
Pokaż mimo to