Najnowsze artykuły
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj egzemplarz książki „Z czworaków na salony“LubimyCzytać1
- ArtykułyCzytamy w weekend. 13 września 2024LubimyCzytać317
- ArtykułyPlebiscyt Nike Czytelników 2024. Zagłosuj na swojego faworyta!LubimyCzytać1
- ArtykułyKsiążki na deszczowe dni: co czytać w niepogodę?LubimyCzytać6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mike Omer
Źródło: Wikipedia
10
7,3/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Urodzony: 20.06.1979
Izraelski autor kryminałów, thrillera, horroru i fantasy. Jego książki zostały przetłumaczone na ponad 14 języków i sprzedały się w ponad milionie egzemplarzy. Jest bestsellerem New York Timesa, bestsellerem The Washington Post i drugą najczęściej czytaną książką Kindle roku 2018.http://strangerealm.com/mikeomer/
7,3/10średnia ocena książek autora
2 935 przeczytało książki autora
2 916 chce przeczytać książki autora
149fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Wcześniej uprawiała jogę, medytację, jogging i pływanie, jednak jak dotąd nic nie oczyszczało duszy tak dobrze jak snickersy. (...) Okazały ...
Wcześniej uprawiała jogę, medytację, jogging i pływanie, jednak jak dotąd nic nie oczyszczało duszy tak dobrze jak snickersy. (...) Okazały się najlepszą terapią.
3 osoby to lubią
Nieważne, jak bardzo żałujemy danej chwili, i tak nie zmienimy skutków tego, co się stało. Czas biegnie tylko w jednym kierunku.
Nieważne, jak bardzo żałujemy danej chwili, i tak nie zmienimy skutków tego, co się stało. Czas biegnie tylko w jednym kierunku.
3 osoby to lubiąSekrety są lepkie. Trzeba uważać, bo mogą zatkać kanaliki łzowe.
2 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
W ciemnościach Mike Omer
7,6
Powróciła Zoe i to z wielkim hukiem. Gdy już myślałam, że sprawa dręcząca ją z dzieciństwa jest zamknięta- ON powrócił-koszmar z jej młodzieńczych lat.
Tym razem ewidentnie chce dopaść ją ale uderzy w najbardziej czuły punkt. Zoe nie wie jeszcze z jakimi demonami będzie musiała się zmierzyć.
Jej partner Tatum oczywiście nie byłby sobą gdyby nie chciał jej pomóc. Choć na początku wątpił w pewne rzeczy, które mu opowiadała, tak teraz nie ma wątpliwości, że wszystko co mówi Zoe nie jest jej obsesją tylko ma odzwierciedlenie w faktach.
W tle muszą być również okrutne morderstwa, które przybliżają do siebie dwóch partnerów pracujących nad tą sprawą. Na początku niezbyt do siebie pajali sympatią ale z czasem zdarzenia, które miały miejsce w pierwszym tomie i teraz sprawiły, że lepiej się poznali i zrozumieli.
Tym razem oprawca atakuje ze zdwojoną siłą i ma jeszcze ciekawsze pomysły na łowienie swoich ofiar. jego okrucieństwo nie ma granic. Ogarnięty jest chęcią zabijania i zrobi wszystko żeby usłyszał o nim cały świat. Nie zdaje sobie tylko sprawy z kim zaczął zabawę i że zarówno Zoe jak i Tatum tak łatwo nie odpuszczą. Zrobią wszystko żeby go powstrzymać nawet kosztem siebie...
Kryminał godny swojego miana. Wartka akcja, bohaterzy mam wrażenie, że coraz lepsi. Autor coraz więcej skupia się na ich osobowościach i robi wszystko żeby czytelnik ich polubił. Tak też się dzieje. Nie sposób pod koniec drugiego tomu nie uśmiechnąć się i nie powiedzieć, że się ich lubi.
Jak dla mnie drugi tom jeszcze lepszy niż pierwszy a przecież pierwszy też mi się podobał. W miarę rozwijania akcji z Zoe odnoszę wrażenie, że Mike Omer nabiera rozpędu i nabiera wiatr w żagle. Jest coraz lepszy w kreowania serii o Zoe Bentley. Mogę tylko się domyślać co się będzie działo w ostatnim tomie. Pewnie rozwali mnie na łopatki i coś czuję, że relacja partnerów z pracy nie pozostanie w tym samym miejscu tylko się rozwinie. Czuć między tą dwójką miętę tylko chyba nie do końca autor chce iść w tym kierunku jakby miał obawy, że zepsuje cały klimat kryminału. Trzeba sięgnąć po trzeci tom żeby się przekonać jaki autor miał pomysł na zakończenie całej serii.
Umysł zabójcy Mike Omer
7,7
Ile u mnie przeleżała ta seria na półce....Kupiłam ją kiedyś bo bardzo ją zachwalała koleżanka. Jak to w moim przypadku bywa, było wiele innych pożyczonych książek, które musiałam przeczytać. W końcu wybierając się na dwa tygodnie na urlop postanowiłam, że przeczytam książki ze swojej biblioteczki. Wybór padł na Omera i nie żałuję.
Zoe- psycholożka zostaje wciągnięta w sprawę dziwnych morderstw. Dziwnych ponieważ oprawca zabija swoje ofiary, potem je gwałci a na koniec balsamuje. W schwytaniu zabójcy bierze udział również Tatum- agent specjalny. Dwie różne osobowości, dwa różne charaktery. Zoe- psycholog sądowy, kochająca swój zawód i oddająca się mu w stu procentach. On - pozbawiony praktycznie zasad, wolny strzelec, działający według swoich reguł i tak jak on uważa, że stosowne.
Nagle stają po jednej stronie barykady. Zaczynają swoje poszukiwania mimo, że każdy z nich ma inny plan schwytania go. Gdy z biegiem czasu na jaw wychodzą demony z przeszłości Zoe, wszystko się komplikuje i przybiera inny punkt widzenia. Psycholog musi podzielić się swoją traumą z dzieciństwa ze swoim partnerem Tatumem żeby on mógł zrozumieć z kim mają do czynienia.
Czy jednak Zoe ma rację twierdząc, że powrócił jej koszmar? Czy rzeczywiście to ten sam człowiek, którego w dzieciństwie oskarżała? Czy po prostu ma obsesję na jego punkcie i sama tworzy sztuczne dowody bo chce go w końcu dopaść?
Moje pierwsze spotkanie z tym autorem i już wiem, że bardzo udane. Na początku fabuła się snuła pomału, swoim tempem. Przyszedł moment, że nabrała takiego rozpędu, że nie mogłam się oderwać od niej. Prowadzenie akcji dwutorowo- kiedyś i dziś to jest to co kocham najbardziej. Autor spisał się na medal. Zakończenie przyznam szczerze, że mnie zaskoczyło , gdyż dopiero przy ostatnich stronach domyśliłam się, kto morduje dziewczęta. Bardzo oryginalne zakończenie nie pozwalające się nudzić. Ostatnia scena z Zoe dla mnie majstersztyk. Nie wiem jak Omer wpadł na pomysł na taką scenę, ale zrobiła na mnie wrażenie. Gdy już zagadka się rozwiązała, zastanawiałam się o czym autor napisze w kolejnych dwóch tomach. I tu mega zaskoczenie- bo nie do końca wszystko zostało wyjaśnione. Jedno zdanie kończące pierwszy tom z serii pozostawiło jedną wielką zagadkę i niedomówienia. To sprawiło, ze od razu sięgam po drugi tom.