forum Oficjalne Aktualności
Czytamy w weekend. 10 maja 2024
Misja ratowania Ziemi, psalm w tonacji science fiction oraz książka o pewnej bardzo, ale to bardzo wkurzonej kobiecie. W ten słoneczny weekend zespół Lubimyczytać zanurzy się po uszy w lekturze poniższych książek. A jakie książki na weekend wybierają nasi użytkownicy? Czekamy na wasze polecenia w komentarzach!
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [436]
Kończę Podwójne życie Mildred. Historia kobiety, którą kazał zabić Hitler i zaczynam Edgar Allan Poe. Ciemna strona Księżyca. Dalej w planach mam Komu ukazał się wiatr
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejDobry, interesujący zestaw. Ciekawe, czy ta powieść Rzym to ja jest dobra..
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZawsze jest to kwestia indywidualnych upodobań. Ale po tej książce osobiście bardzo dużo sobie obiecuję. W podobnej tematyce polecam rewelacyjną Trylogię rzymską. Tom 1-3 Roberta Harrisa. Pozdrawiam! 🤗
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Krzysztof Gromadzki Zakupiłam Harrisa, ale boję się, że to będzie takie tanio sensacyjne... czy nie?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZdecydowanie nie. To jest jedna z najlepszych powieści historycznych, jakie czytałem. To nie jest tania sensacja. Bardziej House of Cards starożytnego Rzymu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postO, to się cieszę, uwielbiam powieści historyczne, ale nie czytałam takich z akcją w starożytnym Rzymie, poza Quo vadis rzecz jasna 😀
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Luna Jeśli chodzi o powieść o starożytnym Rzymie bez sensacyjnych i tanio-popularnych akcentów zdecydowanie polecam Niewolę. Odczuwałem szczery żal zamykając okładkę po przeczytaniu ostatniego zdania, zaś bardzo wiele myśli, wątków, zdarzeń z książki tkwi we mnie do tej pory.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA tak, słyszałam o tym autorze, mam jego Mesjasze dzięki za polecenie!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNajlepszymi powieściami o starożytnym Rzymie są dla mnie Ja, Klaudiusz oraz Klaudiusz i Messalina Roberta Gravesa. Jeśli jeszcze ich nie czytałaś, zrób to koniecznie, a jeśli to możliwe, w ogóle zacznij od nich swoje poznawanie starożytnego Rzymu w powieści historycznej. Inną...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejRoberta Gravesa czyta się dobrze i szybko, ale Rzym u niego to tylko elity władzy. A u György'a Spiró dużo więcej. Zaś co do bohatera powieści Vidal opisał go też Dmitrij Mereżkowski w Julianie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej@Krzysztof Gromadzki Wstyd się przyznać, ale nie czytałam jeszcze Gravesa, a tyle razy planowałam. Serial jest ponoć też niezły. @Aguirreciekawią mnie właśnie ci mniej znani autorzy, zafrapowałeś mnie tym Mereżkowskim
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Luna Polecam - dla odmiany, ale Spiró jeszcze bardziej (i koniecznie - jeśli lubisz teatr jego Iksów, zakazanych u nas w PRL przez człowieka, który dziś .. więcej znajdziesz w wiki. Zaś Robert Graves to kopalnia znakomitych powieści historycznych,...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejStarożytny Rzym to dla mnie zupełna terra incognita. Dziękuję, że z waszej dyskusji wyniosłam tyle informacji. Zaczęłabym pewnie (kiedyś) od Niewoli . Mam ją na półce.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa też dużo wyniosłam dużo z tej dyskusji. Wspaniałe rekomendacje, nic tylko zasiąść do czytania i przenieść się w zupełnie inną epokę, choć pewnie natura ludzka zawsze taka sama.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
To jeszcze kolejne rekomendacje znakomitych powieści historycznych o starożytnym Rzymie, część wywołana w dyskusjach w innych wątkach:
1) Turms, nieśmiertelny - V w p.n.e., fresk historyczny obejmujący m.in. właśnie początki budowy wielości Rzymu i ich relacje z Etruskami, a także Persja, greckie miasta jońskie i nie tylko;
...
@Aguirre Tak patrzę na lektury, które polecasz i myślę sobie, że Cherezińska to jednak nie dla Ciebie, zbyt popularno-czytadłowe, mniej wyrafinowane i niewybitne. Może, gdy będziesz chciał się zrelaksować to sięgnij po jej powieści. Albo zacznij od dobrej Byłam sekretarką Rumkowskiego: Dzienniki Etki Daum
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejMam w planach przeczytanie Egipcjanin Sinuhe
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postEgipcjanin Sinuhe to rewelacja! 😀 Gorąco polecam i życzę mnóstwa satysfakcji z lektury! 🤗
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Luna Dziękuję za przekonywującą rekomendację. Mika Waltari napisał kilka świetnych książek historycznych, patrząc chronologicznie od opisywanych okresów są to:
1) Egipcjanin Sinuhe - starożytny Egipt w okresie najbardziej zagadkowego faraona Amenhoptepa III, ale i Hetyci, Kreta,...
@Aguirre Dziękuję za polecenie. Na pewno na początek przeczytam "Egipcjanina Sinuhe", także z tego względu, że nie czytam pisarzy fińskich, są niestety mało znani, a mnie bardzo kulturowo i literacko pociąga Północ. Może dlatego nie mogę wejść w książki o Hiszpanii. Lajla znaczy noc jest dla mnie bardzo męcząca, to jest książka...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej@Aguirre @Luna ta dylogia "Mikael" jest naprawdę świetna, czytałem to wieki temu, jeszcze w szkole, ale jakoś zapadła mi w pamięć.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Luna Dzięki ekranizacji https://www.filmweb.pl/film/Egipcjanin Sinuhe-1954-10327 Mika Waltari stał się najbardziej znanym fińskim autorem płci męskiej (a numerem 2 po Tove Jansson ). Oprócz wspomnianej książki polecam szczególnie właśnie wspomnianą przez @Balcara dylogię, którą z jednej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejParadoksem całej tej sytuacji jest to, że jedynym fińskim laureatem Literackiej Nagrody Nobla jest bardzo słabo znany, rzadko tłumaczony i jeszcze rzadziej wznawiany - chyba nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie - Frans Eemil Sillanpää, który otrzymał Nobla w 1939 roku, a więc w roku, kiedy wybuchła II wojna światowa i cały świat zwyczajnie przestał się interesować...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Mika Waltari jest autorem prostego acz wstrząsającego, antycznego wręcz dramatu Obcy przyszedł na farmę To dla mnie jedno z arcydzieł realistycznej literatury skandynawskiej, a bardzo mało znane - niezasłużenie. Mnie przeczołgało jak mało co....
@Łukasz Starzewski Dzięki za opinię. Poszłam za radą tutaj na forum i czytam właśnie Egipcjanin Sinuhe - coś pięknego, jestem pod wielkim wrażeniem!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
U mnie w tym tygodniu dwie ksiąžki
Obecność zła. O filozofii Leszka Kołakowskiego a także Opowieść o Rosji. Władza i mit
Dobrego weekendu♥️
Bardzo lubiłam Książki i dywagacje Pana Leszka, a na Legimi znalazłam tę książkę więc wybrałam w ciemno☺️
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postTakie książki to ja lubię czytać w papierze, żeby zaznaczać ołówkiem ciekawsze zdania, zapisywać uwagi na marginesach i zaznaczać karteczkami ważne myśli. No i dlatego mam za dużo książek w domu 😀
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postJa też tak bardzo lubię, ale jestem daleko od najbliższej księgarni z książkami w języku polskim i muszę zadowolić się czytnikiem, ale i na czytniku zaznaczam☺️
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Leszek Kołakowski pisał bardzo ciekawie. Ciekaw jestem Twojej oceny pracy Figesa . Osobiście znajomość z jego dziełami postanowiłem zacząć od
Tańca Nataszy. Z dziejów kultury rosyjskiej. Ostatnio obejrzałem bardzo...
@NiegdyśNatalia A ja jestem w Kołobrzegu i już mam na mapie mentalnej punkty, gdzie są księgarnie 😀 Ważniejsze niż pójście nad morze będzie pójście do Empiku 😀 😎 Już 4 książki kupiłam, dobre, nie żałuję, tylko chciałabym wygrać w totka 😉
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Aguirre Nie czytałam jeszcze niestety "tańca Nataszy", ale "Opowieść o Rosji" zaczyna się świetnie. Figas ma naprawdę rewelacyine pióro i czyta się go lekko🤍 Co do serialu spróbuję sobie zorganizować.
@Luna być może w Kołobrzegu są "kioski książki"? Piętam, że w Niechorzu czy Rewalu zawsze były w sezonie takie sklepiki. Wybór nie był jakiś wybitny, ale ceny owszem tj...
@NiegdyśNatalia Zapomnij o kioskach z książkami. Są tu głównie budki z ciuchami, całe ulice obstawione sklepami z ubraniami, pamiątkami, kosmetykami i knajpami. Zero uczty dla umysłu, dla duszy. Po prostu buda z ciuchami na budzie. W mieście tylko Empik i jedna prywatna księgarnia, reszta splajtowała. Czy ludzie naprawdę nie mają potrzeb pozamaterialnych? No ile się można...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejKurczę😟 Naprawdę przykro. Z tum kojarzyły mi się sezony nad morzem w Polsce tzn z dodatkową torbą na książki. Przy dzisiejszych cenach lekko tylko zarysowane na okładce książki jak Polki na Montparnassie kosztowały mniej więcej jednego gofra🙈
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@NiegdyśNatalia A to ciekawe, bo ja kilka dni temu kupiłam tu Tylko one. Polska sztuka bez mężczyzn za 70 zł 😐 Takie kioski z książkami to już chyba tylko w Paryżu nad Loarą 😀 Ale dziwi mnie to, bo przecież turyści przyjeżdżają, może chcieliby coś poczytać, będąc w sanatorium czy na plaży...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postRozmowy z diabłem Leszka Kołakowskiego to była u mnie w domu lektura obowiązkowa...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
O tak, warto też przeczytać
Czy diabeł może być zbawiony i 27 innych kazań i to książka dla mnie o tyle wyjątkowa, że kupiłam ją w gimnazjum zamiast plecaka😂 wz z tym nauczyłam się szyć (bo stary miał dziurę od gwoździa)
Uwielbiam jego rozmowię Czas ciekawy, czas niespokojny. Z Leszkiem...
@Luna Ci co czytają przyjeżdżają ze swoimi książkami lub czytnikami a tym co czytają takie kioski nie są potrzebne. W wielu miejscach takie miejsca (często takie duże namioty) z tanią książką zanikają, np w Zakopanem nie ma już żadnego a kiedyś były.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Aka No ale z ubraniami swoimi ludzie też przyjeżdżają, a mimo to na każdym metrze kwadratowym buda z ciuchami
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@Luna Bo ci co nie czytają na ubrania się może prędzej skuszą a ci co czytają pomyślą "ile to książek mogę zamówić zamiast tej nowej bluzki". Uwzględniając jaki statystycznie procent osób czyta jest odpowiedź dlaczego tyle budek z ciuchami. 😏
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postSame książki z poleceń: Lektor, Z dala od zgiełku, Świat według fizyki plus katorżnicza lektura Ręka mistrza
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZ dala od zgiełku serdecznie polecam. Najlepiej zrobić sobie z twórczości Hardy'ego trylogię, a jako drugi i trzeci tom dodać książki: Tessa d'Urberville i Więzy miłości. Juda nieznany. Pozdrawiam serdecznie! 🤗
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postOdwzajemniam pozdrowienia 😄 Planuję faktycznie dłuższą zabawę z Hardym, ale to już na linii wypłata -> zakup -> kiedyś przeczytam, jak i pozostały tysiąc książek na regałach 😉
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postAle mnie zachęciliście. Chyba zaraz pójdę do Empiku po Z dala od zgiełku. Albo ebook...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Thomas Hardy miał szczęście do dobrych ekranizacji. https://www.filmweb.pl/film/Tess-1979-1105,
Juda nieznany (moim zdaniem świetny) jako https://www.filmweb.pl/film/Więzy miłości-1996-716 a
Z dala od zgiełku nawet dwa razy...
Och, jakże dawno nie czytałam Hardy'ego. Uwielbiam zwłaszcza Tessę d'Urberville oraz film "Tess" Polańskiego.
Lektor Schlinka również został sfilmowany, a rola Kate Winslet - genialna moim zdaniem.
Tess Polańskiego ze śliczną Nastassją Kinski mnie zachwyciła 😍
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Do tej wyliczanki mogę też dodać współczesną ekranizację "Tessy", przeniesioną w realia indyjskie "Triszna. Pragnienie miłości". Też piękna :)
https://lubimyczytac.pl/aktualnosci/1947/triszna-kolejna-ekranizacja-tessy-...
@ISIA Też z interesującą aktorką 😉 (tą ze "Slumdoga").
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Ambitne mam plany czytelnicze, ale choroba mnie rozbiera (znowu gardło, matko bosko!), to nie wiem, na ile się one ziszczą:
ŚĆ Listy Żurnalisty Miłość po prostu Dom łez Pamiętnik
jesuuuu - toż to porcja zabójcza jak na jeden weekend ;)
Ambitnie, poetycko u Ciebie! Bólowi gardła mówimy stanowcze nie! (na razie wzięłam tabletkę do ssania i powoli mija).
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postMamma mia! Jaki zestaw! Dużo zdrówka 😊. To jakiś okropny moment roku jak widzę, bo i mnie coś drapało w gardle w tym tygodniu, ale na szczęście (póki co!) przeszło.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNo i jak nigdy chyba jeszcze na tym wątku, wyrobiłam się! No dobra, 9/12, ale te 3, które zostały, czekają po prostu na recenzję, bo to książka z ćwiczeniami i 2 komiksy. Pomogło na pewno to, że leżałam w łóżku calusieńki weekend, aż mnie plecy zaczęły boleć XD
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Dużo zdrowia Wszystkim! 😀
@Mylengrave Jestem pod wrażeniem, serio 😀
U mnie na tapecie jak zwykle kilka lektur.
Słucham Witajcie w Wieczności – szczęście i tragedia szwedzkiej rodziny;
czytam i oglądam album Caravaggio. Zbliżenia – fascynacje genialnego malarza-awanturnika;
czytam tomik poezji Ulica Mazowiecka
Czy w Caravaggio. Zbliżenia jest informacja, gdzie obraz się znajduje obecnie?
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNiezwykle zróżnicowany zestaw. U mnie książki muszą łączyć się ze sobą, a u Ciebie - każda zupełnie inna. Album o Caravaggio na pewno jest piękny, ulica Mazowiecka zupełnie nie kojarzy mi się z poezją, a historia Wrocławia - zupełnie mi nieznana, a pasjonująca.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPonad 20 lat temu poznałem Polaka, który przeżył oblężenie Wrocławia jako przymusowy robotnik niemiecki. Natomiast ulica Mazowiecka w stolicy kojarzy mi się ze wszystkim, ale na pewno nie z poezją 😉.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPrzy ulicy Mazowieckiej mieści się redakcja miesięcznika 'Nowe książki', Łubieński przez długie lata był jego redaktorem naczelnym.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@awita, to ciekawe, co piszesz o zróżnicowaniu moich książek, ale ja chyba tak lubię, jak jedna z Sasa druga z lasa...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post@almos Mam tak samo, jeden autor lub jedna tematyka szybko mi się przejada a poza tym mam tak dużo planów czytelniczych, że nie mogę się ich doczekać, tym bardziej, że ciągle powstają nowe 😀
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post