Tylko one. Polska sztuka bez mężczyzn
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Wydawnictwo:
- Agora
- Data wydania:
- 2023-11-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-11-08
- Liczba stron:
- 624
- Czas czytania
- 10 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788326843969
- Tagi:
- literatura polska malarstwo kobiety sztuka
Wybitne i podziwiane, ale też nieodkryte i zapomniane. Artystki, bez których nie byłoby polskiej sztuki.
Kobiety są przywódczyniami krajów, architektkami, pracują naukowo, prowadzą ciężarówki i latają w kosmos. Jednak ich dzieła stanowią ledwie ułamek zbiorów najważniejszych muzeów. Tymczasem kobiety zajmują się sztuką co najmniej od antyku. Od początku było ich znacznie mniej niż artystów mężczyzn, deprecjonowano ich działalność, prawo kazało im podporządkować się ojcu czy mężowi. Ale tworzyły równolegle z mężczyznami. Przełom nastąpił pod koniec XIX wieku, gdy kobietom dano dostęp do edukacji artystycznej. Do dziś każda musi utorować sobie drogę w zdominowanym przez mężczyzn świecie. Ich upór i wytrwałość mogą być inspiracją dla innych.
Sylwia Zientek, autorka książek „Polki na Montparnassie” oraz „Lunia i Modigliani”, tym razem nie skupia się na jednej epoce. Opisuje losy 20 wybitnych polskich artystek, od oświecenia po wiek XX. „Tylko one” nie są próbą ułożenia kanonu, ale opisem barwnych życiorysów twórczyń i ich niebanalnego dorobku. Nieco zapomniane artystki, jak Anna Rajecka, nadal dobijające się do szerszej publiczności, jak Mela Muter, sąsiadują w książce z wybitnymi, docenionymi już postaciami polskiej kultury, jak Magdalena Abakanowicz, Zofia Stryjeńska i Alina Szapocznikow.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 223
- 67
- 14
- 13
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Po świetnych „Polkach na Montparnassie” nie mogło być inaczej. Autorka kontynuuje prace rozpoczęte na pocz. lat .90 XX w. przez warszawskie kuratorki (katalog „Artystki polskie”) i poszerza naszą wiedzę o życiu (warunkach bytowych, problemach z którymi się mierzyły, marzeniach) i sztuce (poglądach i dziełach) artystek.
O postaciach kobiet parających się sztuką mówi się w ostatnich latach coraz więcej (wspomnieć należy indywidualną wystawę poświęconą Annie Bilińskiej-Bohdanowiczowej w Muzeum Narodowym z 2021 r., widać coraz więcej zakupów dzieł kobiet-artystek przez muzea, mnożą się publikacje i wydarzenia).
Artystki zawsze były – było ich mniej niż mężczyzn i zwykle funkcjonowały na marginesie sceny artystycznej. Były wśród nich jednostki wybitne, artystki uznane i celebrowane, zgarniające prestiżowe zamówienia. Równocześnie dla wielu z nich dostęp do zawodu był w znacznej mierze ograniczony (edukacja: kobiety pozbawione były możliwości kształcenia się w państwowych wyższych szkołach sztuk pięknych; warunki bytowe: prywatne kursy zawodowe były drogie, a kontynuacja nauki wiązała się z wyjazdem za granicę; wymogi społeczne: macierzyństwo i sztywny gorset reputacji; wydarzenia historyczne: zniknięcie Polski z map Europy, priorytetem walka o niepodległość, spustoszenie I i II wojny światowej).
Autorka oddaje w nasze ręce subiektywny przegląd znanych i mniej znanych (wręcz: zapomnianych) sylwetek kobiet-artystek i przybliża ich życiorysy oraz artystyczną drogę. Budzi namysł nad rolą odwagi w naszym życiu, potrzebą wyrażania niezgody na zastany stan, ale i pokazuje jak różne mogą być ścieżki szukania własnego głosu, również artystycznego. Publikacja została opatrzona pięknymi ilustracjami, a także niepublikowanymi wcześniej reprodukcjami obrazów z prywatnych kolekcji.
https://modjeska.space/tylko-one-zientek/
Po świetnych „Polkach na Montparnassie” nie mogło być inaczej. Autorka kontynuuje prace rozpoczęte na pocz. lat .90 XX w. przez warszawskie kuratorki (katalog „Artystki polskie”) i poszerza naszą wiedzę o życiu (warunkach bytowych, problemach z którymi się mierzyły, marzeniach) i sztuce (poglądach i dziełach) artystek.
więcej Pokaż mimo toO postaciach kobiet parających się sztuką mówi się w...
Bardzo się cieszę, że jest Sylwia Ziętek, bo wydobywa na światło dzienne, wiedzę, która została skrupulatnie zasypana przez historię, ludzi, obyczaje, schematy, itd. Odgruzowuje informacje o artystkach, które były, tworzyły i przyciągały uwagę. Niektórym udało się osiągnąć sukces, nawet ten finansowy, wiele z nich było znanych w swojej epoce, innych nazwisko przetrwało po ich śmierci, a pamięć niektórych pieczołowicie dbają ich rodziny. Niektóre zostały zapomniane na lata, o niektórych się nie mówi, a niektóre triumfalnie weszły na galerie i do muzeów, budzą żywe zainteresowanie, wręcz sensację.
Sylwia Ziętek zdmuchuje kurz z życiorysów dwudziestu artystek: malarek i rzeźbiarek. To barwna galeria postaci, ich prywatnych historii, twórczości, podróży, drogi do zdobycia wiedzy, sukcesów, problemów, tragedii, ciekawości świata i poszukiwań miejsca dla samych siebie. Chłonęłam, wczytywałam się, w wiele nazwisk po raz pierwszy, na wystawach kilku byłam, ale dzięki autorce wybiorę się w miejsca, gdzie są dzieła innych, których nie widziałam.
Autorka przybliżała sylwetki artystek chronologicznie, począwszy od Anny Rajeckiej urodzonej w 1754/60 roku a skończywszy na tych, które można było jeszcze spotkać w XXI wieku. Następna to Zofia Szymanowska urodzona w 1825 roku, była przyrodnią siostrą żony Adama Mickiewicza, Elisabeth-Jerichau-Bauman, Anna Bilińska, Olga Boznańska, Zofia Stryjeńska, Mela Muter, Zofia Piramowicz, Tamara Łempicka, Estera Karp, Katarzyna Kobro, Małgorzata Łada-Maciagowa, Hanna Rudzka-Cybis, Maria Ewa Łunkiewicz-Rogoyska, Alina Szapocznikow, Erna Rosenstein, Maria Papa Rostkowska, Magdalena Abakanowicz, Maria Anto, Maria Pinińska-Bereś. Takie różne, takie ciekawe, takie uzdolnione.
Polecam opowieści o tych barwnych motylach.
Bardzo się cieszę, że jest Sylwia Ziętek, bo wydobywa na światło dzienne, wiedzę, która została skrupulatnie zasypana przez historię, ludzi, obyczaje, schematy, itd. Odgruzowuje informacje o artystkach, które były, tworzyły i przyciągały uwagę. Niektórym udało się osiągnąć sukces, nawet ten finansowy, wiele z nich było znanych w swojej epoce, innych nazwisko przetrwało po...
więcej Pokaż mimo toPolskie malarki i rzeźbiarki tworzące w XVIII, i XIX/XXw., zapomniane, niedocenione, poświęcające swoje życie, rodziny, dobrobyt dla sztuki, niesamowite życiorysy, dzieła wyprzedzające niekiedy swoje czasy, Sylwia Zientek zbiera je i fascynująco opisuje. Polecam.
Polskie malarki i rzeźbiarki tworzące w XVIII, i XIX/XXw., zapomniane, niedocenione, poświęcające swoje życie, rodziny, dobrobyt dla sztuki, niesamowite życiorysy, dzieła wyprzedzające niekiedy swoje czasy, Sylwia Zientek zbiera je i fascynująco opisuje. Polecam.
Pokaż mimo toFantastycznie napisana, całość uzupełniają świetne obrazy i zdjęcia. Prawdziwa uczta czytelnicza- dawkowałam sobie codziennie jedną artystkę. I taka smutna konkluzja, że największą przeszkodą w drodze do rozwoju ich talentu i kariery był zazwyczaj zazdrosny mąż albo kochanek.
Fantastycznie napisana, całość uzupełniają świetne obrazy i zdjęcia. Prawdziwa uczta czytelnicza- dawkowałam sobie codziennie jedną artystkę. I taka smutna konkluzja, że największą przeszkodą w drodze do rozwoju ich talentu i kariery był zazwyczaj zazdrosny mąż albo kochanek.
Pokaż mimo toSylwia Zientek ma wiedzę i lekkie pióro.
Sylwia Zientek ma wiedzę i lekkie pióro.
Pokaż mimo toBardzo dobra książka, przybliżająca nie tylko twórczość mało znanych artystek, ale także ich życie i nieczęsto borykanie się z biedą i niezrozumieniem.
Bardzo dobra książka, przybliżająca nie tylko twórczość mało znanych artystek, ale także ich życie i nieczęsto borykanie się z biedą i niezrozumieniem.
Pokaż mimo to“Tylko one” jest to jedna z tych książek, która staje się wręcz obowiązkową lekturą.
Sylwia Zientek dokonała niesamowicie wykonaną reporterską pracę. Spośród wielu artystek wybrała 20 postaci, które dotychczas były dla nas w znacznej mierze nieznane i wręcz niedostępne. Dzięki tej pozycji mają one okazję na nowo pojawić się w naszej pamięci.
“Prace wykonane przez kobiety stanowią zaledwie ułamek zbiorów wielkich światowych muzeów. W Muzeum Narodowym w Warszawie to zaledwie 4 procent.”
Nie dziwi mnie fakt, iż kobiety stanowią tak mały procent. Nie spodziewałam się jednak, że w XIX, XX wieku te kobiety - Polskie artystki były tak sławnymi i uznanymi postaciami. Teraz niektóre z nich są kompletnie zapomniane, inne co gorsze utknęły w historii jako żony znanych artystów, tak jak żona Cybisa, żona Beresia.
Te wybitne kobiece postacie były blisko wielkich polskich postaci, ostatniego króla Polski, Adama Mickiewicza, i wielu innych, bywały także na audiencji u królowej Wiktorii, czy spotykały się z Charlesem Dickensem. Zwiedzały świat, nie bały się życia, bo cały czas były gotowe podjąć się wszelkich wyzwań
Bywały feministkami, emancypantkami, inne wręcz się od tego odcinały. Jedne angażowały się w politykę i społeczne działania, inne obracały się tylko we własnym artystycznym świecie. Miały przeróżne temperamenty, bywały wybuchowe, spokojne, były dziwaczkami, ekscentrycznymi kobietami, momentami na granicy szaleństwa. Zamykano je w szpitalach psychiatrycznych, umierały w zapomnieniu. Czasem ich styl był doceniany dopiero po ich śmierci. Nie wszystkie z nich dotarły na zagraniczne salony, jednak ich historie przetrwały, choć zapomniane.
Ta niesamowita różnorodność sprawiła że kompletnie przepadłam. Los każdej z tych kobiet jest niezwykle unikalny, każda z nich ma do przekazania własną historię. Dlatego nie dajmy o nich zapomnieć.
“Istniały i tworzyły” te słowa stały się moją myślą przewodnią. Te kobiece postacie przez lata były marginalizowane, pomijane, jednak sądzę że nadszedł czas, by przywrócić im w naszym kraju świetność, na jaką zasługują.
“Tylko one” jest to jedna z tych książek, która staje się wręcz obowiązkową lekturą.
więcej Pokaż mimo toSylwia Zientek dokonała niesamowicie wykonaną reporterską pracę. Spośród wielu artystek wybrała 20 postaci, które dotychczas były dla nas w znacznej mierze nieznane i wręcz niedostępne. Dzięki tej pozycji mają one okazję na nowo pojawić się w naszej pamięci.
“Prace wykonane przez kobiety...
"Tylko one. Sztuka bez mężczyzn" to już - jak dobrze liczę - 5 książka Sylwi Zientek. Moją uwagę tak na prawdę dopiero skradła "Polkami na Montparnassie" i "Lunią i Modigilianim". Tym samym informacja o premierowej listopadowej promocji rozgrzała moje czytelnicze zapędy aby jak najszybciej trafiła do moich rąk. I nie zawiodłem się a nawet jeszcze bardziej dałem zaskoczyć. To książka którą powinno się czytać aby uzupełnić nasze edukacyjne braki o sztuce zwłaszcza w kierunku artystek, półek, malarek etc. I choć mówi ona niby bez mężczyzn to przewijaj się oni w ich życiu, raz milej raz nie koniecznie. Jednak to zawsze silne kobiety, dążące do celu, spełniające marzenia, uparte, zaradne, kochliwe ale też uparte czy wstrzemięźliwe. Mimo to zawsze artystki którym wiele się wybacza i za wiele podziwia. O tym jest ta niełatwa jak pisała autorka książka której nie można przeoczyć, która trzeba przeczytać pisana wyjątkowym płynnym językowo style i edytorsko wysmakowana. To must have nie tylko jesieni ale i nasze o sztuce polskiej wiedzy.
"Tylko one. Sztuka bez mężczyzn" to już - jak dobrze liczę - 5 książka Sylwi Zientek. Moją uwagę tak na prawdę dopiero skradła "Polkami na Montparnassie" i "Lunią i Modigilianim". Tym samym informacja o premierowej listopadowej promocji rozgrzała moje czytelnicze zapędy aby jak najszybciej trafiła do moich rąk. I nie zawiodłem się a nawet jeszcze bardziej dałem zaskoczyć....
więcej Pokaż mimo to