Urszula Kozioł, ur. 1931, poetka, autorka powieści i dramatów, redaktor Odry, opublikowała kilkanaście książek (również dla dzieci),ostatnio ukazał się tom poezji Wielka pauza (1996),wybór felietonów Osobnego sny i przypowieści (1997),wiersze W płynnym stanie oraz obszerny wybór wierszy w złotej serii PIW Stany nieoczywistości. Laureatka nagród m.in. Kościelskich (Genewa 1969),w ostatnim czasie - PEN Clubu (1998). Główna Śląska Nagroda Kulturalna Kraju Dolnej Saksonii (Hanower 1998) oraz nagroda Eichendorffa (Wangen 2002). W roku 2003 otrzymała doktorat honorowy Uniwersytetu Wrocławskiego. Mieszka we Wrocławiu. Jej wiersze były tłumaczone m.in. na angielski, niemiecki, włoski, francuski, rosyjski, serbski, hiszpański, niderlandzki.
Wargi mnie bolą z niepocałowania,
zresztą nie tylko wargi,
bolą oczy z niepatrzenia,
i dłonie, i opuszki palców bolą też.
siedem przeklętych...
Wargi mnie bolą z niepocałowania,
zresztą nie tylko wargi,
bolą oczy z niepatrzenia,
i dłonie, i opuszki palców bolą też.
siedem przeklętych dni, co tydzień.
Książka zawierająca opowiadania. Kilka z nich o pandemii. Pierwsze moje czytanie o pandemii. O aktualnej pandemii. Dziwnie było. Ale może być.
Polscy autorzy stworzyli przepiękne opowieści w różnych stylach. Generalnie prawie wszystkie kojarzyły mi się ciepło i przyjemnie. Zapewne dlatego, że przecież tytułem zbioru jest nadzieja. Zadanie wykonane. Tytuł adekwatny do zawartości.
Publikacja jest o tyle bardziej wartościowa, że możemy poznać twórczość, a przynajmniej zajawkę twórczości wielu polskich autorów, znakomitych polskich autorów. Różnorodność tych opowieści.
Przez jedno z opowiadań nie przebrnęłam, jego reklamy nie chcę robić. Reszta dla mnie ok, bardzo dobra.
Jest to zbiór tekstów połączonych wspólną tematyką, jaką jest nadzieja w różnych odcieniach. Mam tu zarówno opowiadania, jak i wiersze oraz eseje, a nawet komiks i scenariusz teatralny. Prezentują one niestety różny poziom. Jedne są dobre i poruszające, zaś inne niedopracowane lub nużące. Ogólnie jednak warto przeczytać.