-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
-
ArtykułyNowe „444” Macieja Siembiedy – przeczytaj zupełnie inny początek książki!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2020-01-17
2019-12-09
2019-12-01
2019-11-26
2019-09-01
2019-07-26
2019-07-21
2019-07-20
2019-03-24
Przyjemne, z grubsza przypominające "Narzeczoną dla księcia"
Natomiast niesamowicie drażniła mnie niekonsekwencja narratora na początku książki, który nie mógł się połapać w jakim wieku są książęta.
Przyjemne, z grubsza przypominające "Narzeczoną dla księcia"
Natomiast niesamowicie drażniła mnie niekonsekwencja narratora na początku książki, który nie mógł się połapać w jakim wieku są książęta.
2019-03-22
2016-01-01
2018-07-26
2018-07-05
2018-04
Chyba już z tego wyrosłam.
Niesamowicie drażniły mnie ponad miarę rozbudowane porównania i opisy, bez których spokojnie dałoby się zamknąć opowieść w połowie tego co trzymałam w reku.
Chyba już z tego wyrosłam.
Niesamowicie drażniły mnie ponad miarę rozbudowane porównania i opisy, bez których spokojnie dałoby się zamknąć opowieść w połowie tego co trzymałam w reku.
Pierwsza książka przy której wyłam jak bóbr. Nie pomagało nawet wmawianie sobie, że "to przecież książka dla dzieci, więc musi mieć happy end".
Zdecydowanie warta polecenia.
Pierwsza książka przy której wyłam jak bóbr. Nie pomagało nawet wmawianie sobie, że "to przecież książka dla dzieci, więc musi mieć happy end".
Pokaż mimo toZdecydowanie warta polecenia.