Opinie użytkownika
Wspaniała to była historia, napisana rewelacyjnym językiem. Tłumacz wykonał kawał dobrej roboty.
Są tam takie fragmenty, które czyta się po pięć razy, tak otwierają oczy. Wielka wrażliwość autora.
Trochę się chciało, żeby się ta książka nigdy nie kończyła.
Ucieczka od rzeczywistości 10/10; potrzebuję więcej.
Baricco naprawdę jest jak okład na obolałe serce.
Baz żadnej skuchy, każda jego książka jest inna i każda jest tak bardzo jego, że poznaję go po pierwszym zdaniu, po jednej nutce. Kolejny raz brawa za tłumaczenie dla Haliny Kralowej.
Zabiera mnie do tak oderwanych od rzeczywistości światów, tak wspaniałym językiem, z tak ogromną wrażliwością, uważnością, trafnością sądów...
Dobrze nie mieć żadnych oczekiwań, bo potem się można miło zaskoczyć, tak jak w przypadku tego oto reportażu. Tak naprawdę sam kebab jako posiłek, jego spolszczenie i przyczyny popularności nie interesują mnie wcale. Dobrze więc, że tak książka w zasadzie nie jest o tym. No, może prawie nie o tym. W dużej mierze jednak skupia się na ludziach, którzy za tym kebabem stoją i...
więcej Pokaż mimo toTo taki zwiewny szkic, pod którego pozornie lekką i pozbawioną ostrych kantów powierzchnią, czai się napięcie i ledwo wyczuwalny mrok. Fenomenalnie przedstawiony świat dzieci za pomocą zniekształceń języka dorosłych, których dokonują one w komunikacji między sobą. Schuler operuje jednocześnie ironią i nostalgią, tworzy bardzo sugestywne, zapadające w pamięć obrazki. Warto...
więcej Pokaż mimo to
Książka, którą trudno z czymkolwiek porównać. Intelektualna łamigłówka wymagająca skupienia, składająca się z wielu mniejszych i większych hisotorii, których osią jest 15-letni chłopiec i 30-letnia kobieta. "City" to opowieść o potędze wyobraźni i snuciu opowieści. I o tym jeszcze, że wszystkie najważniejsze przeszkody mamy do pokonania sami w sobie.
Baricco jak zawsze...
Pochłonęłam w czasie dzisiejszej bezsennej nocy. 🌖
Baricco to mój mistrz dialogów i prowadzenia narracji.
Króciutka, 100-stronicowa książeczka, dwójka bohaterów i trzy spotkania o świcie, każde w innym Czasie.
"Książka ta przedstawia historię prawdopodobną, która jednak nie mogłaby się wydarzyć w rzeczywistości. Opowiada bowiem o dwóch osobach, które spotykają się...
Od połowy XIX wieku do 1996 roku w Kanadzie wyrwano z rąk rodziców 150 tys. inuickich dzieci i umieszczono je w szkołach z internatem, aby je naturalizować, odebrać imiona i zastąpić je numerami, ograbić z kultury i języka. Dzieci były w tych miejscach poddawane torturom, molestowaniu i nieludzkiemu traktowaniu przez postaci ubrane w habity i z Ewangelią na ustach....
więcej Pokaż mimo to
Historie z Podlasia udały się dość słabo.
Z jednej strony autorka podaje czytelnikowi 10 rozdziałów o... no właśnie i już tutaj się zacinam. Bo w sumie nie wiem o czym.
Zaczyna się od opowieści o tym, jak autorka w tytułowym Orzeszkowie wylądowała i skręca ona od razu w bardzo kameralne i zbyt, jak dla mnie, prywatne rejony, które mnie zwyczajnie nie interesują. Z początku...
Krótka, ale jakże treściwa książka w formie dramatu.
Na dwóch szalach wagi połóż 164 i 70 tys. ludzkich istnień i zobacz, w którą stronę się przechyli. Czy życie tych ze stadionu waży więcej, bo większa jest ich liczba?
Von Schirach w „Terrorze” zadaje fundamentalne pytania o to, czy powinniśmy kierować się swoją moralnością i rozsądkiem czy z góry ustalonymi zasadami i...
jak Garnier skroi historię, to ja mam ciarki przez cały czas trwania lektury.
pierwsza książka w życiu, którą w całości przeczytałam sama sobie na głos, bo ta proza brzmi jak muzyka.
powieść noir, w której aż gotuje się od niepokoju, chociaż niby nic. jest ponuro i zabawnie i znowu ponuro i znowu zabawnie i nagle refleksyjnie, ale zaraz dostajesz po nosie, uważaj. i...
mniej i bardziej ciekawe migawki z oddziału psychiatrycznego.
może zbyt znajome są mi te obrazki, żeby robiły na mnie wrażenie. budziły wspomnienia i momentami śmiech, bo widzę, że niezależnie od szpitala, klimat i problemy (zalana łazienka, zatkany odpływ, ktoś ukradl mi jogurt, fajki, gdzie fajki, infantylizjące zajęcia grupowe, żarcie, etc.) są i-den-ty-czne.
może jeśli...
Zbigniew Naszkowski w nocie do czytelnika pisze, że czytać zaczął późno i to dzięki dziewczynie, w której kiedyś się kochał. Potem pochłaniał książki seriami, aż sam postanowił zostać pisarzem. Podbudowany faktem wydania kilku opowiadań w "Nowej Fantastyce" i "Gazecie Wyborczej" stworzył tomik utworów "Pan B. zdziwił się nieco, ale nie widział powodu, by negować fakty"....
więcej Pokaż mimo to
Najchętniej w ogóle nie przyznawałabym tej książce żadnych gwiazdek. Bo to takie 2,5 na 5.
Doceniam wymiar edukacyjny, powieść jest dość ciekawa, ale... nic więcej. :) Natomiast jestem całkowicie przekonana, że problem polega na tym, że przeczytałam ją o jakieś 15 lat za późno. Bo tak, o rasizmie, o amerykańskim Południu przeczytałam już trochę i to naprawdę poruszających...
W "Niewidzialnych" Jacobsen nawiązuje do mitu narodowego Norwegów - tego, że wywodzą się od rybaków i rolników, że to co mają dzisiaj, wynika z ich ciężkiej pracy, walki z siłami natury, że nic nie dostali za darmo.
Cała historia, saga rodziny Barrøy, toczy się w miejscu bez czasu, w miejscu bez znaczenia. Mieszkają na maleńkim skrawku lądu otoczonym z każdej strony wodą...
“Bezsenność w czasie karnawału” to zbiór tekstów Janusza Głowackiego pisanych na krótko przed śmiercią pisarza. Przechadza się on po warszawskim Krakowskim Przedmieściu, którego różne zaułki stanowią pretekst do snucia dygresji i wspomnień. Skupia się na światku artystycznym czasów PRLu w Polsce oraz życiu na emigracji. Odnosi się momentami również do sytuacji naszego kraju...
więcej Pokaż mimo to
Dużą rolę w książce odgrywał Wiedeń i to autorowi wyszło, to mi się podobało. Seethaler potrafi uważnie spojrzeć na miejsce, w tym przypadku na miasto i dać czytelnikowi sporo okazji do zatrzymania się. Inna sprawa, że ostatnio okrutnie chce mi się wrócić do Wiednia, prawie tak bardzo jak do Oslo, więc możliwe, że dlatego ten motyw tak do mnie przemówił.
Więcej niż...
Kiedy czytam sobie opinie o "O zmierzchu" to myślę sobie, że: mhm, byłoby dobrze jakby to właśnie o tym było. Tyle że nie jest.
Generalnie - ani ta książka nie jest dobrze napisana, ani oryginalna, ani odkrywcza, ani to powieść feministyczna. Nic nowego (w kontekście światka uniwersyteckiego czy artystycznego) pani Bohman nie powiedziała, coś tam próbowała pokazać po...
Ludzie Dobrej Woli, książka o jakże wieloznacznym tytule, to proza społecznie zaangażowana ubrana w nieco baśniową formę. To dobry zabieg, który sprawia, że historia nabrała lekkości i uchroniła się od banału. Im dłużej o niej myślę, tym bardziej składa mi się to w całość: mikroświat odcięty od szerszej rzeczywistości, narrator, który prowadzi mnie za rękę i trzyma w...
więcej Pokaż mimo to
Nigdy jeszcze nie czytałam książki, w której tak specyficznie mieszałyby się dwa światy: ten przedstawiony w powieści, fikcyjny oraz rzeczywisty. Panna młoda Alessandro Baricco to literackie pudełko pralinek, pełne niespodzianek, nietypowych rozwiązań, pięknych zdań i fragmentów, obwiązanych niewidzialną wstążką.
Początek ubiegłego wieku. W umówionym terminie do Rodziny...
Urocza, ciepła książka. I nawet się wzruszyłam przy niej. Potrzebna czasem taka lektura człowiekowi ;)
Pokaż mimo to