Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Szybko i lekko się czyta. Byłam zaskoczona rozwiązaniem śledztwa, a to chyba w kryminałach najważniejsze.
Irytował mnie jedynie wątek miłosny. Za dużo i za płytko :)
Dlatego 6 gwiazdek, ale też nie była to nie wiadomo jak lotna literatura. Choć czytało się przyjemnie.

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2016/10/01/k-robards-cienie-dawnych-lat/

Szybko i lekko się czyta. Byłam zaskoczona rozwiązaniem śledztwa, a to chyba w kryminałach najważniejsze.
Irytował mnie jedynie wątek miłosny. Za dużo i za płytko :)
Dlatego 6 gwiazdek, ale też nie była to nie wiadomo jak lotna literatura. Choć czytało się przyjemnie.

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2016/10/01/k-robards-cienie-dawnych-lat/

Bardzo dobrze pokazana choroba psychiczna i współuzależnienie. Daje mocno do myślenia i jednocześnie przeraża swoim realizmem. Polecam.

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2017/02/18/d-campbell-dobra-siostra/

Bardzo dobrze pokazana choroba psychiczna i współuzależnienie. Daje mocno do myślenia i jednocześnie przeraża swoim realizmem. Polecam.

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2017/02/18/d-campbell-dobra-siostra/

To bez wątpienia dobra literatura, tylko totalnie nie w moim guście. tematy Rosji nie interesują mnie w ogóle, dodatkowo taka wyczuwalna niechęć pisarza do Polski też nie bardzo mi się podobała. Nie mam jednak w zwyczaju odkładać lektur w połowie, dlatego doczytałam, ale już więcej po tego pana nie sięgnę.

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2017/01/14/m-wilk-dom-nad-oniego/

To bez wątpienia dobra literatura, tylko totalnie nie w moim guście. tematy Rosji nie interesują mnie w ogóle, dodatkowo taka wyczuwalna niechęć pisarza do Polski też nie bardzo mi się podobała. Nie mam jednak w zwyczaju odkładać lektur w połowie, dlatego doczytałam, ale już więcej po tego pana nie sięgnę.

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2017/01/14/m-wilk-dom-nad-oniego/

Dan Brown w formie. Owszem, powiela swoje schematy, ale jak czytam raz na rok jego książkę, to wciągam się bardzo :) Napięcie potęgowane świetnie!

Dan Brown w formie. Owszem, powiela swoje schematy, ale jak czytam raz na rok jego książkę, to wciągam się bardzo :) Napięcie potęgowane świetnie!

Piękna, pouczająca i poruszająca opowieść o życiu. Bez zbędnego filozofowania i udowadniania, jak ciężko jest być chorym na nowotwór. Polecam z całego serca.

Piękna, pouczająca i poruszająca opowieść o życiu. Bez zbędnego filozofowania i udowadniania, jak ciężko jest być chorym na nowotwór. Polecam z całego serca.

Nigdy nie zapomnę o tej historii. Była piękna, wzruszająca, a jednocześnie przerażająco realna. Każdy powinien ją przeczytać.

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2016/10/22/l-genova-motyl/

Nigdy nie zapomnę o tej historii. Była piękna, wzruszająca, a jednocześnie przerażająco realna. Każdy powinien ją przeczytać.

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2016/10/22/l-genova-motyl/

Bardzo dobra książka. Co prawda nie ma w niej pędzącej akcji, ale jest niesamowity klimat. Skłoniła mnie także do refleksji nad sobą i tym, czym tak naprawdę są moje poglądy. Wnioski wyciągnęłam raczej przygnębiające, ale naprawdę było warto.

Bardzo dobra książka. Co prawda nie ma w niej pędzącej akcji, ale jest niesamowity klimat. Skłoniła mnie także do refleksji nad sobą i tym, czym tak naprawdę są moje poglądy. Wnioski wyciągnęłam raczej przygnębiające, ale naprawdę było warto.

To moje pierwsze spotkanie z taką prawdziwą fantastyką i to w dodatku z klasykiem. I podobało mi się bardzo. Nie za dużo postaci, dlatego dla mnie, jako początkującej w tym gatunku, był to duży plus. Wartka akcja, przepiękny język (mimo że książka jakoś bardzo wciągająca nie była, to właśnie dla tego języka chciałam czytać ją dalej), ale w zakończeniu czegoś mi zabrakło. Nie wiem też, czy sięgnę po kolejne tomy, bo autorka kilka razy dała do zrozumienia co się będzie w nich działo, a nawet jak się skończą. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam.
Niemniej - polecam :)

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2016/10/08/u-k-le-guin-czarnoksieznik-z-archipelagu/

To moje pierwsze spotkanie z taką prawdziwą fantastyką i to w dodatku z klasykiem. I podobało mi się bardzo. Nie za dużo postaci, dlatego dla mnie, jako początkującej w tym gatunku, był to duży plus. Wartka akcja, przepiękny język (mimo że książka jakoś bardzo wciągająca nie była, to właśnie dla tego języka chciałam czytać ją dalej), ale w zakończeniu czegoś mi zabrakło....

Najgorsza książka tego roku. Wątek kryminalny przewidywalny, bez napięcia, wątek miłosny cukierkowy, całkowicie zbędny, do tego styl autorki, jej porównania... No, nie przypadła mi ta książka do gustu. Czytałam 3 miesiące, przeplatając z innymi książkami. Szkoda.

Najgorsza książka tego roku. Wątek kryminalny przewidywalny, bez napięcia, wątek miłosny cukierkowy, całkowicie zbędny, do tego styl autorki, jej porównania... No, nie przypadła mi ta książka do gustu. Czytałam 3 miesiące, przeplatając z innymi książkami. Szkoda.

Nie miałam pojęcia o istnieniu tajnej, radzieckiej organizacji GRU. Książka otworzyła mi oczy. Czytało się naprawdę dobrze, choć potrzebowałam mocno się skupić, żeby wszystko dobrze pojąć. Podziwiam autora, że odważył się opowiedzieć o wszystkim w swoich książkach, mimo grożącego mu niebezpieczeństwa. Polecam osobom, które interesują się takimi tematami.

Nie miałam pojęcia o istnieniu tajnej, radzieckiej organizacji GRU. Książka otworzyła mi oczy. Czytało się naprawdę dobrze, choć potrzebowałam mocno się skupić, żeby wszystko dobrze pojąć. Podziwiam autora, że odważył się opowiedzieć o wszystkim w swoich książkach, mimo grożącego mu niebezpieczeństwa. Polecam osobom, które interesują się takimi tematami.

Rewelacyjna książka, która w sposób "dialogu" autorki ze studentami/pielęgniarkami/pracownikami społecznymi pokazuje i uczy, jak rozmawiać o śmierci. Na pewno będę do niej wracać.

Rewelacyjna książka, która w sposób "dialogu" autorki ze studentami/pielęgniarkami/pracownikami społecznymi pokazuje i uczy, jak rozmawiać o śmierci. Na pewno będę do niej wracać.

Klasyka, piękny język, nietuzinkowa historia. Warto sięgać po takie książki.

Klasyka, piękny język, nietuzinkowa historia. Warto sięgać po takie książki.

Cudownie klimatyczna kontynuacja "Warszawskiego niebotyku". Autorka utrzymała niesamowitą magię przedwojennej Warszawy, rozwinęła wątki bohaterów, którzy w pierwszej części stanowili tło, a niektóre główne wątki oddaliła na drugi plan. Ale to dobrze, dzięki temu z niecierpliwością wyczekuję kolejnej części!

Cudownie klimatyczna kontynuacja "Warszawskiego niebotyku". Autorka utrzymała niesamowitą magię przedwojennej Warszawy, rozwinęła wątki bohaterów, którzy w pierwszej części stanowili tło, a niektóre główne wątki oddaliła na drugi plan. Ale to dobrze, dzięki temu z niecierpliwością wyczekuję kolejnej części!

Rewelacja! Koch - mistrz w tworzeniu portretów psychologicznych. W dodatku książka naprawdę mnie zaskoczyła, bardzo podoba mi się to, co autor "zrobił" i jak pokierował bohaterami. To INNA książka, ale GENIALNA.

Rewelacja! Koch - mistrz w tworzeniu portretów psychologicznych. W dodatku książka naprawdę mnie zaskoczyła, bardzo podoba mi się to, co autor "zrobił" i jak pokierował bohaterami. To INNA książka, ale GENIALNA.

Humor tej książki całkowicie trafił w mój gust :) Śmiałam się w głos :) To pierwsze spotkanie z Pratchettem, ale na pewno jeszcze po niego sięgnę.

Humor tej książki całkowicie trafił w mój gust :) Śmiałam się w głos :) To pierwsze spotkanie z Pratchettem, ale na pewno jeszcze po niego sięgnę.

Pięć minut temu skończyłam czytać tę książkę... Nie wiem, co powiedzieć poza tym, że muszę ogarnąć wszystkie chusteczki higieniczne, które zużyłam.
Niech ilość gwiazdek będzie opinią samą w sobie.

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2016/05/28/j-moyes-zanim-sie-pojawiles/#more-524

Pięć minut temu skończyłam czytać tę książkę... Nie wiem, co powiedzieć poza tym, że muszę ogarnąć wszystkie chusteczki higieniczne, które zużyłam.
Niech ilość gwiazdek będzie opinią samą w sobie.

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2016/05/28/j-moyes-zanim-sie-pojawiles/#more-524

Liczyłam na efekt "wow" po tylu dobrych recenzjach. Niestety, nie doczekałam się. Może jestem za stara na takie książki? Niemniej, powieść traktuje o poważnym problemie i polecam wszystkim nastoletnim czytelnikom :)

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2016/05/07/j-asher-trzynascie-powodow/#more-510

Liczyłam na efekt "wow" po tylu dobrych recenzjach. Niestety, nie doczekałam się. Może jestem za stara na takie książki? Niemniej, powieść traktuje o poważnym problemie i polecam wszystkim nastoletnim czytelnikom :)

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2016/05/07/j-asher-trzynascie-powodow/#more-510

Zero akcji, a nawet jak już coś było, to szybko "siadało". Dodatkowo informatyczny żargon, który ciężko było mi zrozumieć, ale informatycy mieliby istną ucztę :)
Także pomijając temat, bo wiedziałam na co się piszę: brak akcji, zbędne opisy autora, jakby chciał się popisać talentem literackim no i zakończenie, które rozczarowało mnie całkowicie: bez akcji, bez ostatecznego wyjaśnienia, bez niczego tak naprawdę.
Jedyny plus to osadzenie historii w czasie ataków na WTC.

Zero akcji, a nawet jak już coś było, to szybko "siadało". Dodatkowo informatyczny żargon, który ciężko było mi zrozumieć, ale informatycy mieliby istną ucztę :)
Także pomijając temat, bo wiedziałam na co się piszę: brak akcji, zbędne opisy autora, jakby chciał się popisać talentem literackim no i zakończenie, które rozczarowało mnie całkowicie: bez akcji, bez ostatecznego...

Klasyk. Niezwykle smutne liryki, dające dużo do myślenia. Polecam w chwilach refleksji.

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2016/02/13/j-kochanowski-antologia/

Klasyk. Niezwykle smutne liryki, dające dużo do myślenia. Polecam w chwilach refleksji.

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2016/02/13/j-kochanowski-antologia/

Bardzo szybko czytało mi się tę książkę. I wciągnęła mnie. Mimo, że zakończenie trochę rozczarowało (zabrakło tego czegoś, zabrakło "wow"), to niesamowicie przyjemnie spędziłam z nią czas i zżyłam się z bohaterami, zwłaszcza z Eleonorą. Polecam :)

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2016/01/09/r-rowell-eleonora-i-park/#more-414

Bardzo szybko czytało mi się tę książkę. I wciągnęła mnie. Mimo, że zakończenie trochę rozczarowało (zabrakło tego czegoś, zabrakło "wow"), to niesamowicie przyjemnie spędziłam z nią czas i zżyłam się z bohaterami, zwłaszcza z Eleonorą. Polecam :)

http://jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2016/01/09/r-rowell-eleonora-i-park/#more-414