Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Spodziewałam się czegoś lepszego.
Główni bohaterowie irytujący i książka monotonna.

Spodziewałam się czegoś lepszego.
Główni bohaterowie irytujący i książka monotonna.

Ostatnia w tym roku przeczytana przezemnie książka i na szczęście była tego warta.
Elizabeth, pochodzi z bogatej rodziny. Nauczona dobrych manier, nienagannie ubrana i uczesana. Nie pozwala sobie na spontaniczność, najwazniejsza, dla niej jest praca w firmie, którą ma odziedziczyć.
Natomiast James, ktory staje się jej tajnym projektem jest zupelnie inny. Radosny, spontaniczny, pewny siebie i wie czego chce. Nie zna wszystkich zasad dobrego wychowanis, ale jest opiekuńczy, prxystojny i uczciwy.
Ciekawa, przepełniona pożądaniem i przyciąganiem książka., którą przyjemnie się czyta.
Polecam.

Ostatnia w tym roku przeczytana przezemnie książka i na szczęście była tego warta.
Elizabeth, pochodzi z bogatej rodziny. Nauczona dobrych manier, nienagannie ubrana i uczesana. Nie pozwala sobie na spontaniczność, najwazniejsza, dla niej jest praca w firmie, którą ma odziedziczyć.
Natomiast James, ktory staje się jej tajnym projektem jest zupelnie inny. Radosny,...

Po latach życia w zamknięciu, Carrie, Chris i Cathy są wreszcie wolni?
Lecz czy napewno? Czy krzywdę psychiczną da się wyleczyć czy przezwyciężyć. W tej książce mamy opis tego jak każde z nich radzi sobie z tą traumą. Przede wszystkim autorka skupiła się na,, Cathy. Która pragnie miłości, bliskości i poczucia bezpieczeństwa, a ściąga na siebie wiele złych rzeczy. Nieustannie rządzi nią pragnienie zemsty, a przeszłość jest głęboko w niej.
Kolejna część, która jest bardzo trudna i niewiele tu jest pozytywnych rzeczy. Ja na tej części postanowiłam zakończyć tę serię bo jest w niej za dużo okrucieństwa.

Po latach życia w zamknięciu, Carrie, Chris i Cathy są wreszcie wolni?
Lecz czy napewno? Czy krzywdę psychiczną da się wyleczyć czy przezwyciężyć. W tej książce mamy opis tego jak każde z nich radzi sobie z tą traumą. Przede wszystkim autorka skupiła się na,, Cathy. Która pragnie miłości, bliskości i poczucia bezpieczeństwa, a ściąga na siebie wiele złych rzeczy....

Ta książka jest, dla mnie jednym wielkim szokiem.
Początek wydawał się miły i przyjemny, a to co dzieje się dalej jest, niewyobrażalne, pełne okrucieństwa. Nie jest, to łatwa książka. Bo jest naprawdę trudną lekturą.
Doskonale pokazuje jak pieniądze i chciwość potrafią zniszczyć, to, co w człowieku dobre.
Bardzo wciągająca i poruszająca opowieść.

Ta książka jest, dla mnie jednym wielkim szokiem.
Początek wydawał się miły i przyjemny, a to co dzieje się dalej jest, niewyobrażalne, pełne okrucieństwa. Nie jest, to łatwa książka. Bo jest naprawdę trudną lekturą.
Doskonale pokazuje jak pieniądze i chciwość potrafią zniszczyć, to, co w człowieku dobre.
Bardzo wciągająca i poruszająca opowieść.

Pomimo, że ta książka jest pełna różnych historii i bohaterów, a ja tego nie lubię.
I w tej opowieści dużo jest banałów, słabych dialogów, to zarazem jest w niej dużo ciepła, dobra i wyczuwalna jest tu magia świąt.
Muszę przyznać, że nie jest to jakaś rewelacyjna i porywająca lektura, to przyjemnie się ją czyta i ta prostota jest pełna uroku.

Pomimo, że ta książka jest pełna różnych historii i bohaterów, a ja tego nie lubię.
I w tej opowieści dużo jest banałów, słabych dialogów, to zarazem jest w niej dużo ciepła, dobra i wyczuwalna jest tu magia świąt.
Muszę przyznać, że nie jest to jakaś rewelacyjna i porywająca lektura, to przyjemnie się ją czyta i ta prostota jest pełna uroku.

I przyszedł czas na najbardziej wyczekiwaną przeze mnie część.
Dominic, najstsrszy z synów Lucyfera i jego następca. Jego ojciec słynie z okrucieństwa i żywi się cierpieniem innych. Natomiast Dominic jest inny, bo ma uczucia i chroni tych, ktorych kocha. Zmuszony był stać się ojcem, opiekunem, dla swojego rodzeństwa. Wiele musiał przejść w dzieciństwie i nie tylko przez, co teraz niewiele rzeczy jest w stanie go złamać. Jest jedna kobieta, córka wroga, która od pierwszej chwili coś w nim poruszyła. Maria, to silna, odważna kobieta, ktorej pożąda większość mężczyzn.
Maria i Dominic, razem, cóż z tego może wyniknąć?
Książka jest ciekawa, ale niewiele w niej mafijnych akcji. Więcej jest o przeszłości głównego bohatera i jego życiu.
Polecam.

I przyszedł czas na najbardziej wyczekiwaną przeze mnie część.
Dominic, najstsrszy z synów Lucyfera i jego następca. Jego ojciec słynie z okrucieństwa i żywi się cierpieniem innych. Natomiast Dominic jest inny, bo ma uczucia i chroni tych, ktorych kocha. Zmuszony był stać się ojcem, opiekunem, dla swojego rodzeństwa. Wiele musiał przejść w dzieciństwie i nie tylko przez,...

Początek sprawił, że obawiałam się trochę tej historii
Bo mialam ochote przeczytać, lekką, w świątecznym klimacie książkę. I na szczęście taka sie okazała. Tysiące kilometrów do pokonania drogą powietrzna nie stanowią żadnej przeszkody jeśli chodzi o miłość.
Muszę przyznać, że tą i poprzednią część czyta się dobrze, ale ja w obu jakoś nie wczulam się w klimat świąteczny. Czegoś mi zabrakło, ale jeśli szukacie czegoś na odprężenie, to te książki są w sam raz.

Początek sprawił, że obawiałam się trochę tej historii
Bo mialam ochote przeczytać, lekką, w świątecznym klimacie książkę. I na szczęście taka sie okazała. Tysiące kilometrów do pokonania drogą powietrzna nie stanowią żadnej przeszkody jeśli chodzi o miłość.
Muszę przyznać, że tą i poprzednią część czyta się dobrze, ale ja w obu jakoś nie wczulam się w klimat świąteczny....

Przeczytałam sporo książek Vi Keeland i jestem zawiedziona.
Bo wynudziłam się. Może i dobrze się ją czyta, ale jest przewidywalna i ciągle powtarzanie "mam trzydzieści siedem lat," było irytujące.
Jak, dla mnie całość słaba.

Przeczytałam sporo książek Vi Keeland i jestem zawiedziona.
Bo wynudziłam się. Może i dobrze się ją czyta, ale jest przewidywalna i ciągle powtarzanie "mam trzydzieści siedem lat," było irytujące.
Jak, dla mnie całość słaba.

Prosta, przewidywalna i zwyczajna historyjka.
Krótka, ale chwilami męcząca przez powtarzanie tego samego. Czy jest świąteczna? Jakoś tego nie poczułam.

Prosta, przewidywalna i zwyczajna historyjka.
Krótka, ale chwilami męcząca przez powtarzanie tego samego. Czy jest świąteczna? Jakoś tego nie poczułam.

Piękna, malownicza, Alaska, gdzie ludzie wiodą życie z dala od wygód i nowoczesnych technologii.
Spokój, inne problemy, przyroda, z dala od spalin i miejskiego zgielku. Czy osobie z wielkiego miasta uda się przystosować.? Gdy te dwa światy tak odległe, zaczyna coś łączyć, to w jednym z nich mudi dojść do sporych zmian
Książka urokliwa, ale dopiero pod koniec mnie wciągnęła.

Piękna, malownicza, Alaska, gdzie ludzie wiodą życie z dala od wygód i nowoczesnych technologii.
Spokój, inne problemy, przyroda, z dala od spalin i miejskiego zgielku. Czy osobie z wielkiego miasta uda się przystosować.? Gdy te dwa światy tak odległe, zaczyna coś łączyć, to w jednym z nich mudi dojść do sporych zmian
Książka urokliwa, ale dopiero pod koniec mnie wciągnęła.

Kolejna książka o bohaterach, ktorych poznałam już wcześniej w serii Fallen Crest.
Heather polubilam, bo byla odważna, silna, nie bała się postawić na swoim, motywowała Sa... Tu wydała się inna, krucha, płaczliwa, była w niej wojowniczka, ale była słaba, co mnie trochę rozczarowało bo zabrakło mi ognia. Ona kocha Channinga. Ich związek nie jest stabilny, jest chwiejny, ale pełen pasji, lojalności i pożądania. Ich relacje są trudne, ale żyć bez siebie nie mogą. Bardzo podobały mi się przeskoki do przeszłości i chętnie dowiedziałabym się więcej o początkach ich przyjaźni, związku.
Podobała mi się ich historia, ale jednoczenie czuje się lekko zawiedziona.
Polecam.

Kolejna książka o bohaterach, ktorych poznałam już wcześniej w serii Fallen Crest.
Heather polubilam, bo byla odważna, silna, nie bała się postawić na swoim, motywowała Sa... Tu wydała się inna, krucha, płaczliwa, była w niej wojowniczka, ale była słaba, co mnie trochę rozczarowało bo zabrakło mi ognia. Ona kocha Channinga. Ich związek nie jest stabilny, jest chwiejny, ale...

Cóż, to była za historia.
Pełna wzlotów i upadków, emocji, ale tych dobrych i tych złych. Jest tu pożądanie, oczywiście są tu uczucia, ale nie jest baśniowo. Główny bohater mierzy się z poważnymi problemami, które nie znikają wraz z pojawienien się ukochanej. Oj nie! Pozornie pewny siebie, wesoły, beztroski sportowiec, ale czy napewno? Agresja, zmienne nastroje można, by pomyśleć, że "młodość musi sie wyszaleć". W tym przypadku nic nie jest proste. Długa droga przed naszymi bohaterami, aby zbudować coś razem. Jest, to piękne bo oboje często bezsilni nigdy do końca się nie poddają.
Niezwyczajna, momentami zabawna, pełna różnych uczuć książka, która porusza bardzo ważną tematykę. I co bardzo lubię tu nic nie dzieje się od tak tylko wymaga czasu.
Gorąco polecam.

Cóż, to była za historia.
Pełna wzlotów i upadków, emocji, ale tych dobrych i tych złych. Jest tu pożądanie, oczywiście są tu uczucia, ale nie jest baśniowo. Główny bohater mierzy się z poważnymi problemami, które nie znikają wraz z pojawienien się ukochanej. Oj nie! Pozornie pewny siebie, wesoły, beztroski sportowiec, ale czy napewno? Agresja, zmienne nastroje można, by...

Program "Królowe życia" oglądam już od dawna i choć wiele postaci sie zmienia.
Odchodzą, wracają, pojawiają się nowi, to jedną niezmienna pozostaje, Dagmarka. Barwna, kolorowa, oryginalnie ubrana, specyficzna w swoim zachowaniu i sposobie życia. Wszędzie jej pełno. Śmiech, zabawa, wielu przyjaciół wokoło i dystans do życia. Otwartość na ludzi sprawia, że trafia głównie na tych dobrych.
Ta książka właśnie taką ją pokazuje. Jest tu 100 % Dagmary, ale też wiecej szczegółów z jej życia o, których w programie jest tylko wspomniane.
To, co przeżyła, co robiła, jej związek z Kaźmierskim, to są wydarzenia doskonale na scenariusz filmowy i nie byłoby trzeba nic dodawać.
Książkę polecam, bo jest naprawdę interesująca, a kartki tak uciekają, że człowiek ani sie obejrzy, a tu już koniec.

Program "Królowe życia" oglądam już od dawna i choć wiele postaci sie zmienia.
Odchodzą, wracają, pojawiają się nowi, to jedną niezmienna pozostaje, Dagmarka. Barwna, kolorowa, oryginalnie ubrana, specyficzna w swoim zachowaniu i sposobie życia. Wszędzie jej pełno. Śmiech, zabawa, wielu przyjaciół wokoło i dystans do życia. Otwartość na ludzi sprawia, że trafia głównie na...

Nie wiem jak napisać, co czuje po przeczytaniu tejże książki.
Jakaż ta książka była "dziwna" czy to właściwe słowo?
Samotna matka, wychowująca trzyletnią córką, która choruje na autyzm. Poznaje mężczyznę, i łatwo przewidzieć, co będzie dalej. Początek zapowiadał się obiecująca, ale im dalej tym było gorzej. Otóż matka kompletnie nieporadna, nie potrafi zająć się sama własnym dzieckiem. Dziewczynka ma 3 latka, gdy choruje, to nasza bohaterka nie wie, co zrobić. Nie potrafi komunikować się z własną córką, co z łatwością przychodzi obcemu facetowi i nie tylko jemu. Serio? Sporo w tej historii jest cudów, które biorą się nie wiadomo skąd. A końcówka rodem z jakiegoś filmu akcji, jakby autorkę poniosły wodze fantazji.
Był potencjał, lecz szybko się rozmył.

Nie wiem jak napisać, co czuje po przeczytaniu tejże książki.
Jakaż ta książka była "dziwna" czy to właściwe słowo?
Samotna matka, wychowująca trzyletnią córką, która choruje na autyzm. Poznaje mężczyznę, i łatwo przewidzieć, co będzie dalej. Początek zapowiadał się obiecująca, ale im dalej tym było gorzej. Otóż matka kompletnie nieporadna, nie potrafi zająć się sama...

Brutalny i bezwzględny świat w, którym rządzi mafia.
Ja jednak czuję niedosyt. Postać głównej bohaterki wypada tu bardzo naiwnie i słabo, co było dość irytujące.
Całość czyta się szybko i dobrze.

Brutalny i bezwzględny świat w, którym rządzi mafia.
Ja jednak czuję niedosyt. Postać głównej bohaterki wypada tu bardzo naiwnie i słabo, co było dość irytujące.
Całość czyta się szybko i dobrze.

Autorka zabiera nas do świata okrutnych, bezwzględnych piratów gdzie nie ma miejsca, dla kobiet, a tym bardziej na stałe.
Carida staje sie więźniem. Jest poniżana, pozbawiona jakichkoleiek praw. O jej losie zdecydować może tylko jeden człowiek, Miguel Calva, przywódca załogi Fantasmas Negros. Najgorszy z najgorszych, bo on żywi się bólem i cierpieniem innych. Staje się jej przepaścią, a zarazem ratunkiem.
Sam początek książki jest dość zaskakujący i wciągający. Jednak zabrakło tu opisów z perspektywy głównego bohatera. Po przeczytaniu całości czuje delikatny niedosyt.
Polecam jest, to z całą pewnością odskocznia od typowych romansów.

Autorka zabiera nas do świata okrutnych, bezwzględnych piratów gdzie nie ma miejsca, dla kobiet, a tym bardziej na stałe.
Carida staje sie więźniem. Jest poniżana, pozbawiona jakichkoleiek praw. O jej losie zdecydować może tylko jeden człowiek, Miguel Calva, przywódca załogi Fantasmas Negros. Najgorszy z najgorszych, bo on żywi się bólem i cierpieniem innych. Staje się...

Książka nie, to dla mnie.
Język tak prosty, że nie mogłam tego czytać. Poddałam się i nie dobrnęłam do końca.

Książka nie, to dla mnie.
Język tak prosty, że nie mogłam tego czytać. Poddałam się i nie dobrnęłam do końca.

W tej części wydaje mi się, że jakoś mniej się dzieje niż w poprzedniej.
"Księżniczka" skupia się bardziej na naszej głównej bohaterce,na jej uczuciach, emocjach, wewnętrznej walce, odkrywaniu siebie oraz dojrzewaniu. Bren ma wiele przed sobą, ale wspiera ją jej chłopak i ekipa. Ona nawet nie dostrzega ile osób ją kocha. W tej książce otwiera oczy na wiele spraw.
Całość dobrze i szybko się czyta, momentami jest nieco chaotyczna.
Polecam.

W tej części wydaje mi się, że jakoś mniej się dzieje niż w poprzedniej.
"Księżniczka" skupia się bardziej na naszej głównej bohaterce,na jej uczuciach, emocjach, wewnętrznej walce, odkrywaniu siebie oraz dojrzewaniu. Bren ma wiele przed sobą, ale wspiera ją jej chłopak i ekipa. Ona nawet nie dostrzega ile osób ją kocha. W tej książce otwiera oczy na wiele spraw.
Całość...