Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak zwykle cudowna historia. Czekam na kolejne części komiksu.

Jak zwykle cudowna historia. Czekam na kolejne części komiksu.

Aż mi smutno, że skończyłam drugi tom. Pociesza mnie jedynie perspektywa kolejnych. Ta historia jest doskonała w każdym calu. Jeśli tylko macie okazję ją przeczytać, nie wahajcie się!

Aż mi smutno, że skończyłam drugi tom. Pociesza mnie jedynie perspektywa kolejnych. Ta historia jest doskonała w każdym calu. Jeśli tylko macie okazję ją przeczytać, nie wahajcie się!

Miałam względem tej historii duże oczekiwania przez wzgląd na postać Darcy’iego, jednak szczerze mówiąc, było tak sobie. Jakoś mnie nie porwała fabuła, choć sam bohater był oczywiście fajnie skonstruowany. Zabrakło mi głębszego romansu. Nie da się tez ukryć, że bohaterki powieści Austen spędzają czas tylko na pogaduszkami i rozmyślaniach. Zdaje sobie sprawę z sytuacji kobiet w tamtych czasach i ogromnie mnie to smuci, jednak w trakcie czytania nie mogłam znieść tej stagnacji.

Miałam względem tej historii duże oczekiwania przez wzgląd na postać Darcy’iego, jednak szczerze mówiąc, było tak sobie. Jakoś mnie nie porwała fabuła, choć sam bohater był oczywiście fajnie skonstruowany. Zabrakło mi głębszego romansu. Nie da się tez ukryć, że bohaterki powieści Austen spędzają czas tylko na pogaduszkami i rozmyślaniach. Zdaje sobie sprawę z sytuacji...

Lekka, przyjemna historia ze zgrabnie zawiązującą się fabułą. Myślę, że nikt, kto sięgnie po nią w celach rozrywkowych, by móc odpocząć pod kocem przy ciepłej herbacie nie zawiedzie się. Ja sama dobrze się przy niej bawiłam. Myślę, że największym plusem tej historii jest wiarygodnie przedstawiona tematyka koni oraz zarządzania nimi oraz relacja głównego bohatera z matką. Georgia jest postacią, która podobała mi się najbardziej - skomplikowana, irytująca, po przejściach. Może trudno ją lubić, ale na pewno świetnie obrazuje, jak może funkcjonować kobieta z taką historią jak jej.
Brakowało mi natomiast pogłębienia niektórych wątków. Rozwinięcia ich, szczególnie w sprawie niektórych bohaterów jak doktor Thomas, Jack czy Helen. Miałam wrażenie, że zostali postawieni na scenie tylko po to, by odegrać swoje role, po czym odchodzili w nicość. Nie zaszkodziłoby, gdyby ich wątki w połączeniu z Rafem zostały odrobinę bardziej wyjaśnione, ukazana ich przeszłość, która pomogłaby mi zrozumieć teraźniejszość. Trudno bowiem mi było wykrzesać z siebie uczucia, co do związku Jacka i Helen, kiedy ich przeszłość nie została głębiej zarysowana. Ale to jedyny mój zarzut. Oprócz tego naprawdę przyjemna lektura. Polecam. :)

Lekka, przyjemna historia ze zgrabnie zawiązującą się fabułą. Myślę, że nikt, kto sięgnie po nią w celach rozrywkowych, by móc odpocząć pod kocem przy ciepłej herbacie nie zawiedzie się. Ja sama dobrze się przy niej bawiłam. Myślę, że największym plusem tej historii jest wiarygodnie przedstawiona tematyka koni oraz zarządzania nimi oraz relacja głównego bohatera z matką....

Dość słaba kontynuacja. Do tego występuje tu przedmiotowe traktowanie kobiet. Widać, że ta książka już się odrobine zestarzała. Nie jest może najgorsza na świecie, ale tez mnie nie zachwyciła.

Dość słaba kontynuacja. Do tego występuje tu przedmiotowe traktowanie kobiet. Widać, że ta książka już się odrobine zestarzała. Nie jest może najgorsza na świecie, ale tez mnie nie zachwyciła.

Smutno mi, że muszę przegrać się z tymi bohaterami oraz tym uniwersum. Do samego końca niesamowicie się bawiłam. To jedna z moich ukochanych serii i polecam ją gorąco wszystkim. Dużo się działo, nie było czasu się niczym znudzić. Także sięgajcie, bo warto.

Smutno mi, że muszę przegrać się z tymi bohaterami oraz tym uniwersum. Do samego końca niesamowicie się bawiłam. To jedna z moich ukochanych serii i polecam ją gorąco wszystkim. Dużo się działo, nie było czasu się niczym znudzić. Także sięgajcie, bo warto.

Faktycznie bardzo ciężko przewidzieć plot twist i mimo iż w pewnym momencie gdzieś mi zaświtało, jaka może być prawda, to jednak zostałam porządnie zaskoczona w fabule. Polecam!

Faktycznie bardzo ciężko przewidzieć plot twist i mimo iż w pewnym momencie gdzieś mi zaświtało, jaka może być prawda, to jednak zostałam porządnie zaskoczona w fabule. Polecam!

Co mogę powiedzieć? Moje relacje z tą książką są ambiwalentne. Były w niej momenty, które mnie nużyły, były takie, które spowodowały, że coś we mnie drgnęło. Nie będzie to pozycja znacząco wpływająca na moje życie, na moją kobiecość, ale nie powiem też, żeby czas poświęcony tej lekturze poszedł na zmarnowanie. Książka skupia się generalnie na osobistych przemyśleniach autorki, niewiele wspólnego ma z faktyczną, popartą badaniami psychologią kobiecości, a chyba tego bardziej oczekiwałam, niemniej postaram się wprowadzić niektóre z sugestii w niej zapisanych.

Co mogę powiedzieć? Moje relacje z tą książką są ambiwalentne. Były w niej momenty, które mnie nużyły, były takie, które spowodowały, że coś we mnie drgnęło. Nie będzie to pozycja znacząco wpływająca na moje życie, na moją kobiecość, ale nie powiem też, żeby czas poświęcony tej lekturze poszedł na zmarnowanie. Książka skupia się generalnie na osobistych przemyśleniach...

Kocham tę serię całym serduchem za to, ile się w niej dzieje. Za to, że nie daje mi chwili na złapanie oddechu, za to, że wytwarza między mną a bohaterami więź, że drżę niespokojnie o ich los oraz czekam na upewnienie się, że wyszli z tego cali i zdrowi. Ta książka emocjonalna eksplozja. Kocham, kocham, kocham. <3 Iko i Thorne to moje ukochane słońca!

Kocham tę serię całym serduchem za to, ile się w niej dzieje. Za to, że nie daje mi chwili na złapanie oddechu, za to, że wytwarza między mną a bohaterami więź, że drżę niespokojnie o ich los oraz czekam na upewnienie się, że wyszli z tego cali i zdrowi. Ta książka emocjonalna eksplozja. Kocham, kocham, kocham. <3 Iko i Thorne to moje ukochane słońca!

Wspaniała. Niesamowicie dobrze napisana i trzymająca w napięciu. Z radością sięgnę po kolejne tomy. Thorne i Kai to moje big love! <3

Wspaniała. Niesamowicie dobrze napisana i trzymająca w napięciu. Z radością sięgnę po kolejne tomy. Thorne i Kai to moje big love! <3

Słaba książka. Nudna, przewidywalna, z bohaterami płaskimi jak naleśnik. Gdyby nie to, że chcę szkolić swój angielski, na pewno już dawno bym ją porzuciła. Może młodszym czytelnikom się spodoba. Dla mnie była taka sobie.

Słaba książka. Nudna, przewidywalna, z bohaterami płaskimi jak naleśnik. Gdyby nie to, że chcę szkolić swój angielski, na pewno już dawno bym ją porzuciła. Może młodszym czytelnikom się spodoba. Dla mnie była taka sobie.

Co mogę powiedzieć? Ta książka nie ma - moim zdaniem! - wad. Ma cudownie wartką akcję, doskonale zbudowanych bohaterów, którzy wzbudzają przy czytaniu potrzebne emocje oraz świetnie brzmiące dialogi. Czyli wszystko to, co dla mnie stanowi przepis na dobrą książkę. Także czytajcie, bo się nie zawiedziecie. A ja czekam niecierpliwie na kolejne tomy.

Co mogę powiedzieć? Ta książka nie ma - moim zdaniem! - wad. Ma cudownie wartką akcję, doskonale zbudowanych bohaterów, którzy wzbudzają przy czytaniu potrzebne emocje oraz świetnie brzmiące dialogi. Czyli wszystko to, co dla mnie stanowi przepis na dobrą książkę. Także czytajcie, bo się nie zawiedziecie. A ja czekam niecierpliwie na kolejne tomy.

Pewne rzeczy w tej książce nie zostały należycie wyjaśnione, pozostawiając po sobie okropne dziury fabularne. Czy mi to bardzo przeszkadza? W tym wypadku jakoś nie. Książka nadrabia innymi zaletami, a czyta się ją z takim humorem i tak lekko, że potrafię jej wiele wybaczyć. :

Pewne rzeczy w tej książce nie zostały należycie wyjaśnione, pozostawiając po sobie okropne dziury fabularne. Czy mi to bardzo przeszkadza? W tym wypadku jakoś nie. Książka nadrabia innymi zaletami, a czyta się ją z takim humorem i tak lekko, że potrafię jej wiele wybaczyć. :

Jak zwykle fajna, lekka i rozrywkowa lektura. Dobrze się bawiłam. :)

Jak zwykle fajna, lekka i rozrywkowa lektura. Dobrze się bawiłam. :)

Kolejna, bardzo lekka powieść od West. Nie mam jej nic do zarzucenia, spełnia swoje założenia. Nie jest oczywiście wybitna, ale nie jest też głupia. Po prostu daje oczekiwaną rozrywkę. Polecam!

Kolejna, bardzo lekka powieść od West. Nie mam jej nic do zarzucenia, spełnia swoje założenia. Nie jest oczywiście wybitna, ale nie jest też głupia. Po prostu daje oczekiwaną rozrywkę. Polecam!