Następny wystrojony, pachnący posłaniec przybył z listem i niemiłosiernie długą przemową, w której wyrażał nadzieję, że Hauru zechce poświęcić nieco cennego czasu, niewątpliwie przeznaczonego na ważniejsze rzeczy, żeby pochylić swój potężny intelekt nad drobnym kłopotem, jakiego doświadczył Jego Królewska Mość - a mianowicie, jak wojsko ma przeprawić ciężkie wozy przez bagna i bezdroża. Hauru udzielił niezwykle uprzejmej i obszernej odpowiedzi. Powiedział: "nie".
Następny wystrojony, pachnący posłaniec przybył z listem i niemiłosiernie długą przemową, w której wyrażał nadzieję, że Hauru zechce poświęc...
Rozwiń
Zwiń