Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Z początku czytało mi się ją bardzo szybko, jednak pod koniec było już ciężej. Ogólnie bardzo ciekawa, przyjemna książka. Bolało mnie trochę to, że nie mogłam jej dostać w żadnym sklepie i byłam zmuszona do czytania ebooka, ale było warto.
Mogę ją bez wahania polecić.

Z początku czytało mi się ją bardzo szybko, jednak pod koniec było już ciężej. Ogólnie bardzo ciekawa, przyjemna książka. Bolało mnie trochę to, że nie mogłam jej dostać w żadnym sklepie i byłam zmuszona do czytania ebooka, ale było warto.
Mogę ją bez wahania polecić.

Tysiąc na dziesięć normalnie.

Tysiąc na dziesięć normalnie.

Wyznaję zasadę "najpierw książka, później film". Wszyscy film widzieli, książkę czytali a ja nie mogłam się odezwać, bo bez przeczytania, filmu nie obejrzę. Na początku nie miałam na nią czasu, czytałam urywkami, mniej więcej w połowie zorientowałam się, że tak się nie da, trzeba czytać ją ciągiem - i tak zrobiłam. Już w następnym dniu po książce ani śladu. Zakochałam się w niej. Już rozumiem, czemu ludzie ją tak chwalą. Po przeczytaniu pierwszej części i tak nie mam zamiaru oglądać, przeczytam całą trylogię a dopiero później zobaczyę czy moje wyobrażenia były podobne do filmu.
Książka na wielki, wielki, ale to wielki plus!

Wyznaję zasadę "najpierw książka, później film". Wszyscy film widzieli, książkę czytali a ja nie mogłam się odezwać, bo bez przeczytania, filmu nie obejrzę. Na początku nie miałam na nią czasu, czytałam urywkami, mniej więcej w połowie zorientowałam się, że tak się nie da, trzeba czytać ją ciągiem - i tak zrobiłam. Już w następnym dniu po książce ani śladu. Zakochałam się w...

C u d o.

C u d o.

Kolejna książka na jeden dzień. Jest super, akcja fajnie się toczy, nie zrażajcie się do niej złymi opiniami (jak ja). Dopóki nie przeczytacie, nie oceniajcie jej.

Kolejna książka na jeden dzień. Jest super, akcja fajnie się toczy, nie zrażajcie się do niej złymi opiniami (jak ja). Dopóki nie przeczytacie, nie oceniajcie jej.

Kupiłam ją jakieś 4 godziny temu i chyba będę musiała lecieć po drugą część. Oficjalnie to najlepsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałam. Uczy pozytywnego myślenia oraz jak nie przejmować się opiniami innych, ale trzeba ją czytać z humorem. Od dawna oglądałam Macieja na youtube, lecz nigdy nie miałam większej motywacji, aby w końcu kupić jego książkę, no w końcu nie należy do nowych, bo już wydał drugą część, ale udało mi się, jestem bardzo zadowolona, książkę polecam każdemu a szczególnie ludziom, którzy mają niską samoocenę lub inne małe kompleksy.

Kupiłam ją jakieś 4 godziny temu i chyba będę musiała lecieć po drugą część. Oficjalnie to najlepsza książka jaką kiedykolwiek przeczytałam. Uczy pozytywnego myślenia oraz jak nie przejmować się opiniami innych, ale trzeba ją czytać z humorem. Od dawna oglądałam Macieja na youtube, lecz nigdy nie miałam większej motywacji, aby w końcu kupić jego książkę, no w końcu nie...

Od dawna oglądam Lekko Stronniczych, ale gdy dowiedziałam się, że napisali książkę byłam w niemałym szoku. Nie miałam czasu, żeby ją przeczytać, ale wczoraj znalazłam chwilę i wyszło jak wyszło - dzisiaj już jej nie ma. Z racji tego, że jestem młodą, uczącą się jeszcze osobą bardzo wzięłam sobie do serca to, co Karol pisał o studiach, dzięki niemu zupełnie inaczej patrzę na ten temat. Książka sama w sobie jest strasznie ciekawa, tak jak jest napisane - można się z niej dowiedzieć wielu rzeczy, które nie były powiedziane w ich "programie".
Co jak co, ale od dzisiaj trafia na listę moich najukochańszych i ulubionych lektur.

Od dawna oglądam Lekko Stronniczych, ale gdy dowiedziałam się, że napisali książkę byłam w niemałym szoku. Nie miałam czasu, żeby ją przeczytać, ale wczoraj znalazłam chwilę i wyszło jak wyszło - dzisiaj już jej nie ma. Z racji tego, że jestem młodą, uczącą się jeszcze osobą bardzo wzięłam sobie do serca to, co Karol pisał o studiach, dzięki niemu zupełnie inaczej patrzę na...

Świetna książka! Zajęła mi jeden dzień, strasznie mnie wciągnęła. Nie ma tu chyba przedziału wiekowego. "To nie zdarzyło się naprawdę", ale jest to rzeczywistość. Dukaj idealnie zilustrował stan wojenny oczami dziecka.

Świetna książka! Zajęła mi jeden dzień, strasznie mnie wciągnęła. Nie ma tu chyba przedziału wiekowego. "To nie zdarzyło się naprawdę", ale jest to rzeczywistość. Dukaj idealnie zilustrował stan wojenny oczami dziecka.

Ta książka nie jest aż taka zła, jak się wydaje, czytając opinie innych ludzi. Z początku jest trudna (według mnie), jeśli chodzi o język, jest monotonnie, od około setnej strony akcja niespodziewanie nabiera tempa, aż chce się ją czytać! Niestety po pewnym czasie znów stała się dla mnie monotonna, nie przeczytałam jej jednym tchem. Może po prostu nie umiem jej zrozumieć, nie wiem, ale mogę śmiało powiedzieć, że jak się wczytam to mogę w krótkim czasie przeczytać z kilka rozdziałów.

Ta książka nie jest aż taka zła, jak się wydaje, czytając opinie innych ludzi. Z początku jest trudna (według mnie), jeśli chodzi o język, jest monotonnie, od około setnej strony akcja niespodziewanie nabiera tempa, aż chce się ją czytać! Niestety po pewnym czasie znów stała się dla mnie monotonna, nie przeczytałam jej jednym tchem. Może po prostu nie umiem jej zrozumieć,...

Mogę przyznać bez bicia, że manga jest dobra. Nie zszokowała, nie powaliła, po prostu jest dobra w przeciętnym znaczeniu tego słowa. Nie oglądałam przed jej wyjściem anime, ani nie zamierzam. Kreska dobra, fabuła dobra, jednak czegoś mi tu brakuje. Jak dla mnie - wystawiłam tyle gwiazdek, na ile zasługuje.

Mogę przyznać bez bicia, że manga jest dobra. Nie zszokowała, nie powaliła, po prostu jest dobra w przeciętnym znaczeniu tego słowa. Nie oglądałam przed jej wyjściem anime, ani nie zamierzam. Kreska dobra, fabuła dobra, jednak czegoś mi tu brakuje. Jak dla mnie - wystawiłam tyle gwiazdek, na ile zasługuje.

Z czystym sumieniem mogę przyznać - nie przeczytałam ani gorszej książki, ani gorszej mangi niż "to coś", bo jedynie tak mogę to nazwać. Przeczytałam trzy pierwsze tomy z czego posiadam właśnie tom drugi. Zupełnie nie rozumiem o co tutaj chodzi. Dostaje dwie gwiazdki, bo trzeba przyznać, że kreska jest dobra, ale co do reszty jak dla mnie nie ma o czym mówić.

Z czystym sumieniem mogę przyznać - nie przeczytałam ani gorszej książki, ani gorszej mangi niż "to coś", bo jedynie tak mogę to nazwać. Przeczytałam trzy pierwsze tomy z czego posiadam właśnie tom drugi. Zupełnie nie rozumiem o co tutaj chodzi. Dostaje dwie gwiazdki, bo trzeba przyznać, że kreska jest dobra, ale co do reszty jak dla mnie nie ma o czym mówić.

Prophecy jest moją ulubioną z posiadanych mang. Fabuła jest ciekawa, kreska cudna. Niestety nigdzie nie mogę dostać drugiej części... W sumie trzeciej również. Jest ona jedną z pierwszych, które tak naprawdę mnie zaciekawiły - bez zbędnego przymusu. Polecam wszystkim, którzy nie dramatyzują przy czytaniu.

Prophecy jest moją ulubioną z posiadanych mang. Fabuła jest ciekawa, kreska cudna. Niestety nigdzie nie mogę dostać drugiej części... W sumie trzeciej również. Jest ona jedną z pierwszych, które tak naprawdę mnie zaciekawiły - bez zbędnego przymusu. Polecam wszystkim, którzy nie dramatyzują przy czytaniu.

To jest idealna książka jeśli ktoś zamierza zmienić swoją wagę, wygląd a nie chce odmawiać sobie dużo jedzenia, głodzić się lub jeszcze gorzej! Jest napisana tak dla normalnego człowieka, który nie chce wydawać wiele pieniędzy na jedzenie odchudzające z zza granicy, super trenerów oraz nie chce stosować drastycznych diet. Nie ma się co nad nią rozpisywać - warta przeczytania, polecam serdecznie!

To jest idealna książka jeśli ktoś zamierza zmienić swoją wagę, wygląd a nie chce odmawiać sobie dużo jedzenia, głodzić się lub jeszcze gorzej! Jest napisana tak dla normalnego człowieka, który nie chce wydawać wiele pieniędzy na jedzenie odchudzające z zza granicy, super trenerów oraz nie chce stosować drastycznych diet. Nie ma się co nad nią rozpisywać - warta...

Trzecia i według mnie najlepsza część trylogii Najmroczniejsze moce. Pierwszą i trzecią część czytałam około dwa dni, dłużej zawisłam przy Przebudzeniu - fabuła zbyt długo się ciągła. W książkach co chwile dzieje się coś nowego, niespodziewanego, występują też gdzieniegdzie nieprzewidziane zwroty akcji. Gdyby nie druga część, książkę czyta się z lekkością i przyjemnością. Teraz w sumie żałuję, że nie czytałam ich choć trochę dłużej.

Trzecia i według mnie najlepsza część trylogii Najmroczniejsze moce. Pierwszą i trzecią część czytałam około dwa dni, dłużej zawisłam przy Przebudzeniu - fabuła zbyt długo się ciągła. W książkach co chwile dzieje się coś nowego, niespodziewanego, występują też gdzieniegdzie nieprzewidziane zwroty akcji. Gdyby nie druga część, książkę czyta się z lekkością i przyjemnością....

Nie zdarzało mi się czytać książek tego gatunku, a jeśli nawet, nie było mowy o tym, aby mnie one zaciekawiły. Kiedy ją kupiłam nie wiedziałam, że jest to druga część "110 ulic". Wyjątkowo mnie zaskoczyła. Mimo, że w późniejszym czasie dowiedziałam się o poprzedniej części i zamierzałam ją kupić - nigdy do tego nie doszło i raczej w najbliższym czasie nie dojdzie. Samo "220 linii" dla mnie jest książką ciekawą, ponieważ tak naprawdę nigdy nie wiemy co zdarzy się później. Zaliczam ją do jednych z lepszych jakie czytałam. Polecam!

Nie zdarzało mi się czytać książek tego gatunku, a jeśli nawet, nie było mowy o tym, aby mnie one zaciekawiły. Kiedy ją kupiłam nie wiedziałam, że jest to druga część "110 ulic". Wyjątkowo mnie zaskoczyła. Mimo, że w późniejszym czasie dowiedziałam się o poprzedniej części i zamierzałam ją kupić - nigdy do tego nie doszło i raczej w najbliższym czasie nie dojdzie. Samo...

Książka zaliczana do jednych z moich ulubionych. Dziewczyna opowiada o swoim życiu, kiedy była nastolatką, jak próbowała pokonywać nałogi, lecz jej się to nie udawało, jak dobrze było jej w gronie przyjaciół i kiedy ćpała, ale później "wyszło jej to bokiem". Zniechęcało mnie czytanie relacji matki Christiane, dlatego omijałam te fragmenty, lecz mimo to, książka naprawdę jest warta polecenia.

Książka zaliczana do jednych z moich ulubionych. Dziewczyna opowiada o swoim życiu, kiedy była nastolatką, jak próbowała pokonywać nałogi, lecz jej się to nie udawało, jak dobrze było jej w gronie przyjaciół i kiedy ćpała, ale później "wyszło jej to bokiem". Zniechęcało mnie czytanie relacji matki Christiane, dlatego omijałam te fragmenty, lecz mimo to, książka naprawdę...

Przeczytałam ją szybko, aczkolwiek czytałam z przymusu. Jeśli coś już zaczynam chcę już skończyć. Jakoś nie mogę się przemóc to tego gatunku książek. Podobało mi się to, że jest pisana z dwóch perspektyw, za co ma ogromy plus, ale fabuła mnie nie zaciekawiła.

Przeczytałam ją szybko, aczkolwiek czytałam z przymusu. Jeśli coś już zaczynam chcę już skończyć. Jakoś nie mogę się przemóc to tego gatunku książek. Podobało mi się to, że jest pisana z dwóch perspektyw, za co ma ogromy plus, ale fabuła mnie nie zaciekawiła.