Większość ludzi w twojej sytuacji nawet by nie wiedziała, że to boli. Zbudowaliby wokół siebie tak gruby mur nieczułości, że nie mieliby poj...
Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Steven Gould
![Steven Gould](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/32149/5807-140x200.jpg)
7
7,6/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Urodzony: 07.02.1955
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
429 przeczytało książki autora
401 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Powinno się je m mówić dopóki są prawdą, ale nie tak często, że stają się automatyczne, bez znaczenia, pospolite. Nie powinny brzmieć tak ja...
Powinno się je m mówić dopóki są prawdą, ale nie tak często, że stają się automatyczne, bez znaczenia, pospolite. Nie powinny brzmieć tak jak "dzień dobry", "przepraszam" czy "podaj mi masło, proszę".
5 osób to lubiNie ma takiego problemu, od którego nie można by się teleportować.
4 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Jumper Steven Gould ![Jumper](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/52000/52837/352x500.jpg)
6,3
![Jumper](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/52000/52837/352x500.jpg)
Bardzo, bardzo chciałem pokochać tą książkę, ale po prostu się nie dało :/ Zabrałem się za nią, ponieważ jej ekranizacja, jest jednym z moich ulubionych filmów. Wiem, że to zła kolejność (najpierw powinno się przeczytać książkę),ale szczerze nie miałem pojęcia, że film nakręcono na podstawie książki. No przynajmniej to pewnego stopnia. Dawno nie widziałem, żeby fabuła w filmie tak bardzo odbiegała od fabuły w książce. Może na początku, to co mi podobało. W mojej opinii, bardzo dobrze był ukazany sposób w jaki David "oswaja" się ze swoją mocą, tzn. że z biegiem czasu coraz lepiej się nią posługiwał oraz poznawał jej ograniczenia i mocne strony. Podobało mi się również, że razem z Millie, ją studiowali (moc Davida). Natomiast rzeczy, które mi się nie podobały, to przede wszystkim wręcz śmiechu warte zbiegi okoliczności. Jak na przykład ten ze śmiercią jego matki, która była JEDYNĄ ofiarą zamachu terrorystycznego oraz fakt, że widział to wszystko w telewizji. Kiedy to zobaczyłem powiedziałem na głos - "serio..". Druga rzecz, która była, przynajmniej dziwna, był cały ten niepotrzebny motyw z poszukiwaniem terrorystów. Co prawda rozdziały z powstrzymywaniem zamachów terrorystycznych były ciekawe i fajnie się je czytało, to sam pomysł, wydawał się być nie na miejscu. Zbyt wymuszony. Ogólnie się trochę zawiodłem, bo spodziewałem się czegoś znacznie lepszego, nie wiem nawet czy chce mi się zabierać za kolejne części. Podsumowując: książką mocno przeciętna.
Jumper Steven Gould ![Jumper](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/52000/52837/352x500.jpg)
6,3
![Jumper](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/52000/52837/352x500.jpg)
Jeżeli ktoś kieruje się jedynie filmem, fabuła książki może mu nie przypaść do gustu. Poza związkami rodzinnymi oraz specyficzną umiejętnością bohatera fabuła diametralnie różni się od tego co zostało przedstawione w filmie "Jumper". Dlatego sądzę, że porównywanie tych dwóch wcieleń byłoby całkiem nieadekwatne.
Co do samej fabuły, to jedynym elementem fantastyki jest możliwoć "przeskakiwania" bohatera między różnymi miejscami. I chwała za to autorowi, który bardziej skupił się na rozwoju postaci, jego mentalności i sposobie radzenia sobie z problemami i przeciwnościami, którymi niezbyt łaskawy los go obdarzył. W wielu książkach tego typu dialogi kuleją, natomiast opisy trwają w nieskończoność. Kiedy zaczynałam czytać tego się właśnie obawiałam. I znowu autor postanowił mnie zaskoczyć, same dialogi są ciekawe i nie przesadzone, sprawiają wrażenie tak naturalnych, że byłam w stanie je usłyszeć.
Gdybym miała jednoznacznie określić gatunek tej książki, byłabym przyparta do muru. Jest to książka z pogranicza thrillera połączonego z fantastyką naukową, odrobiną zwykłego gatunku obyczajowego ze świetnie wpasowanym i rozwijającym się wątkiem romansu głównego bohatera.
Nie nazwałabym tego arcudziełem,ale książka zasługuje na zapoznanie się z nią i zapamiętaniem jej fabuły.