-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński8
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać459
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2020-12-27
2013-04
Dobrze, drapieżnie pisane reportaże ukazujące barwną panoramę postaci, które można spotkać na syberyjskich drogach: urków, magnatów z półświatka, ludzi władzy, działających jak udzielni książęta, poszukiwaczy złota, złodziei i zwykłych ludzi. Książka zawiera to, czego spodziewa się i oczekuje czytelnik - jest to eastern z dreszczykiem rzeczywistości, która na szczęście nie jest nasza. I nie wiem tylko, dlaczego mnie ten reportaż nie zachwyca (choć ma zachwycać, o tak, ma też tumanić i przestraszać, choć w założeniu autora chyba już nie ma śmieszyć) jak choćby reportaż Szczygła, jak teksty Krall czy na przykład to, co pisze Kapuściński. Że może to kwestia osoby, która pisze? Wyczuwania się? Podczas czytania prześladowało mnie bowiem widmo osobowości Mariusza Maxa Kolonko we wschodnim wcieleniu, ale być może to z gruntu fałszywe wrażenie...
W każdym razie warto, myślę, posłuchać autora bezpośrednio - i tego co sam o sobie i o książce mówi w długiej i dość ciekawej rozmowie: https://www.youtube.com/watch?v=jKzE6xd6jM8
Dobrze, drapieżnie pisane reportaże ukazujące barwną panoramę postaci, które można spotkać na syberyjskich drogach: urków, magnatów z półświatka, ludzi władzy, działających jak udzielni książęta, poszukiwaczy złota, złodziei i zwykłych ludzi. Książka zawiera to, czego spodziewa się i oczekuje czytelnik - jest to eastern z dreszczykiem rzeczywistości, która na szczęście nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
"Padł strzał..."
Autor spędził sporo czasu - jako badacz, korespondent i doradca wojskowy - na terenach, gdzie rozgrywa się akcja powieści i to się czuje podczas lektury. Do ciekawszych elementów książki zaliczę opisy natury, przedstawienie sposobów polowania, czy łowienia ryb, oraz w ogóle tradycyjnego sposobu życia i zwyczajów Samojedów - rodzimej ludności syberyjskiej. Sympatia autora dla tej ostatniej już w pierwszym rozdziale skontrastowana jest mocno z niechęcią (podzielaną w książce również przez Samojedów) wobec opresyjnej, samowolnej, carskiej administracji i w ogóle wobec Rosjan, którzy nazywani są w książce mongolskim określeniem "urusów". Akcja natomiast jest - niestety - dość komiksowa, podobnie jak sylwetka głównego bohatera, katorżnika Władysława Lisa. (...)
Cała recenzja pod adresem: https://nakanapie.pl/recenzje/kapitan-polska-mocni-ludzie
"Padł strzał..."
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAutor spędził sporo czasu - jako badacz, korespondent i doradca wojskowy - na terenach, gdzie rozgrywa się akcja powieści i to się czuje podczas lektury. Do ciekawszych elementów książki zaliczę opisy natury, przedstawienie sposobów polowania, czy łowienia ryb, oraz w ogóle tradycyjnego sposobu życia i zwyczajów Samojedów - rodzimej ludności syberyjskiej....