Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytałam ją z zapartym tchem i zakochałam się. W postaciach,klimacie,napięciu i tym jak bardzo nie mogłam się od niej oderwać. Książka jest niesamowita,piękna i wzruszająca. Nie jest to książka kobieca,autor łączy ze sobą dramat,komedię,horror,romans i kryminał,ale robi to kapitalnie i dzięki temu otrzymuje arcydzieło - moja ukochana książka, najlepsza jaką w życiu przeczytałam.

Przeczytałam ją z zapartym tchem i zakochałam się. W postaciach,klimacie,napięciu i tym jak bardzo nie mogłam się od niej oderwać. Książka jest niesamowita,piękna i wzruszająca. Nie jest to książka kobieca,autor łączy ze sobą dramat,komedię,horror,romans i kryminał,ale robi to kapitalnie i dzięki temu otrzymuje arcydzieło - moja ukochana książka, najlepsza jaką w życiu...

Bardzo bliska memu sercu i duszy, czytałam ją jakby własną biografię. Wzruszająca, piękna i jedna z najlepszych książek jaką czytałam. Polecam każdemu kto chce znaleźć w sobie iskrę nadziei i potęgę miłość i marzeń.

Bardzo bliska memu sercu i duszy, czytałam ją jakby własną biografię. Wzruszająca, piękna i jedna z najlepszych książek jaką czytałam. Polecam każdemu kto chce znaleźć w sobie iskrę nadziei i potęgę miłość i marzeń.

Bardzo dobra i chwytająca za serce opowieść z dreszczykiem,która śmieszy,a za chwilę wzrusza,pokazuje jak ważne mogą być małe rzeczy.

Bardzo dobra i chwytająca za serce opowieść z dreszczykiem,która śmieszy,a za chwilę wzrusza,pokazuje jak ważne mogą być małe rzeczy.

Ukochałam sobie książki Zafona, a tę szczególnie. Główny bohater przypomina mi mojego męża - może dlatego tak mi się podoba :) Napięcie na podobnym poziomie jak w Cieniu wiatru, humor i wzruszające momenty również. Wciska w fotel i chce się ją czytać, czytać i czytać... a kiedy się kończy człowiek nie wie co ma robić dalej

Ukochałam sobie książki Zafona, a tę szczególnie. Główny bohater przypomina mi mojego męża - może dlatego tak mi się podoba :) Napięcie na podobnym poziomie jak w Cieniu wiatru, humor i wzruszające momenty również. Wciska w fotel i chce się ją czytać, czytać i czytać... a kiedy się kończy człowiek nie wie co ma robić dalej

Książeczka na jeden wieczór, na dwie herbaty,kawy bądź duży kubek kakao. Książeczka mała,krótka,lekka. Książeczka niepozorna,a jednak według mnie wiele wielkich,grubych i "dostojnych" ksiąg mogłoby jej "czyścić buty". Świetna, z humorem, z tzw. jajem. Uwielbiam Florka, jest taki podobny do bliskiej memu sercu suni. Może dlatego tak mnie zachwyciła ta opowieść, a możne po prostu dlatego,że opisuje jak mocno można kochać czworonożne stworzenie. Wiem,że "Angielska choroba" będzie w moich ulubionych książkach. Polecam !

Książeczka na jeden wieczór, na dwie herbaty,kawy bądź duży kubek kakao. Książeczka mała,krótka,lekka. Książeczka niepozorna,a jednak według mnie wiele wielkich,grubych i "dostojnych" ksiąg mogłoby jej "czyścić buty". Świetna, z humorem, z tzw. jajem. Uwielbiam Florka, jest taki podobny do bliskiej memu sercu suni. Może dlatego tak mnie zachwyciła ta opowieść, a możne po...

"Czekolada" nie zrobiła na mnie wielkiego wrażania,choć czyta się lekko, nie smakowała mi jednak tak jak film,no i lepsze książki też już w rękach miałam, mimo to warto było.
Opowieść jest przepełniona opisami smaków,zapachów,kolorów, jest ciepła i miła w odbiorze, główna bohaterka jest kobietą,która mimo życiowych trudności nie traci pogody ducha i może dzięki tym trudnościom jest również mądra. To sprawia,że polubiłam ją i z zaciekawieniem sięgam po tom drugi.
Polecam na zimę i do kubka kakao,albo herbaty z cytryną.

"Czekolada" nie zrobiła na mnie wielkiego wrażania,choć czyta się lekko, nie smakowała mi jednak tak jak film,no i lepsze książki też już w rękach miałam, mimo to warto było.
Opowieść jest przepełniona opisami smaków,zapachów,kolorów, jest ciepła i miła w odbiorze, główna bohaterka jest kobietą,która mimo życiowych trudności nie traci pogody ducha i może dzięki tym...

Przeczytałam całą Trylogię z zapartym tchem, bardzo mi się podobała, postaci tak kapitalnie wykreowane i ciekawe,dialogi,fabuła,no.. może tych wampirów już wszędzie za dużo,ale nie przeszkadzało mi to w tamtym czasie kiedy te "stwory" były mi tak ciekawe.
Bardzo dobrze się czyta,jest mocno nasączona emocjami bohaterów,opisami no i każda z części opowiada o innej miłości, co świetnie trafia do czytelnika.
Polecam,ale chyba tylko dla kobiet :)

Przeczytałam całą Trylogię z zapartym tchem, bardzo mi się podobała, postaci tak kapitalnie wykreowane i ciekawe,dialogi,fabuła,no.. może tych wampirów już wszędzie za dużo,ale nie przeszkadzało mi to w tamtym czasie kiedy te "stwory" były mi tak ciekawe.
Bardzo dobrze się czyta,jest mocno nasączona emocjami bohaterów,opisami no i każda z części opowiada o innej miłości,...

Przygotowałam się na czytelniczą ekstazę bo postać Lestata zawsze mnie intrygowała..,a tu hmm.. nic. Książka jest wręcz przeraźliwie nudna,rozwleczona,mogłaby był o ponad połowę krótsza, a i to nie wiem jak wiele i czy w ogóle by pomogło. Czytanie nie sprawiło mi przyjemności,choć tematyka mi się bardzo podobała swego czasu. Niestety, nie porwała mnie,a Lestat stracił urok..

Przygotowałam się na czytelniczą ekstazę bo postać Lestata zawsze mnie intrygowała..,a tu hmm.. nic. Książka jest wręcz przeraźliwie nudna,rozwleczona,mogłaby był o ponad połowę krótsza, a i to nie wiem jak wiele i czy w ogóle by pomogło. Czytanie nie sprawiło mi przyjemności,choć tematyka mi się bardzo podobała swego czasu. Niestety, nie porwała mnie,a Lestat stracił urok..

"Buszującego..." czytałam gdy byłam rówieśniczka głównego bohatera - zbuntowana,której świat się nie podobał i denerwował, bolał. Byłam bliska temu chłopakowi, on był bliski mnie. Podobała mi się tak bardzo,że rok później przeczytałam ponownie i już mi się tak nie podobała, taka jej uroda. Zależna od wieku,ale polecam.

"Buszującego..." czytałam gdy byłam rówieśniczka głównego bohatera - zbuntowana,której świat się nie podobał i denerwował, bolał. Byłam bliska temu chłopakowi, on był bliski mnie. Podobała mi się tak bardzo,że rok później przeczytałam ponownie i już mi się tak nie podobała, taka jej uroda. Zależna od wieku,ale polecam.

Czytałam w szkole, czytałam po latach, oglądam jako spektakl w teatrze i wciąż tak samo jestem zachwycona. Zachwycona miłością jaką można obdarzyć kogoś kto jej nigdy nie zaznał i jak pięknie można uleczyć krwawiące serce. Piękna i prosta, wspaniała i wiele uczy. Ważna w dzisiejszych czasach żeby dostrzec pewne sprawy.

Czytałam w szkole, czytałam po latach, oglądam jako spektakl w teatrze i wciąż tak samo jestem zachwycona. Zachwycona miłością jaką można obdarzyć kogoś kto jej nigdy nie zaznał i jak pięknie można uleczyć krwawiące serce. Piękna i prosta, wspaniała i wiele uczy. Ważna w dzisiejszych czasach żeby dostrzec pewne sprawy.

Bardzo lekka, trochę przewidywalna i bajkowa,ale to przecież w końcu jest bajka. Jest jednak momentami dość mroczna i tajemnicza. Postaci są świetnie wykreowane, fabuła spójna i miła oku wyobraźni,no ale cóż się dziwić przecież to Tolkien :)

Bardzo lekka, trochę przewidywalna i bajkowa,ale to przecież w końcu jest bajka. Jest jednak momentami dość mroczna i tajemnicza. Postaci są świetnie wykreowane, fabuła spójna i miła oku wyobraźni,no ale cóż się dziwić przecież to Tolkien :)