Polska pisarka satyryczna, uważana przez jej współczesnych za jedną z najbardziej finezyjnych.
Wnuczka Juliusza Kossaka, córka Wojciecha Kossaka, siostra Jerzego Kossaka oraz Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, z którą tworzyła przez całe życie idealny, intelektualno-emocjonalny duet.
Do tej książki wracam co jakiś czas, jest rewelacyjna. Poprawia humor, wprowadza czytelnika do starego Krakowa i wspaniałe opisuje życie nie tylko Marii Pawlikowskiej- Jasnorzewskiej i Magdaleny Samozwaniec, ale także życie - takie codzienne, nie napuszone - całej rodziny Kossaków i innych naszych sławnych malarzy. Mamidło i Tatko Kossakowie, Dziadzio Juliusz oraz Maria i Magdalena - przesympatyczna rodzina. Książka wprowadza w doskonaly nastrój w
długie listopadowe wieczory. Polecam
[...]
Stefania zapłoniła się, aż po białka, a nawet żółtka swoich oczu.
𝗣𝗥𝗭𝗘𝗠𝗬Ś𝗟𝗔𝗡𝗔 𝗠𝗜𝗘𝗦𝗭𝗔𝗡𝗞𝗔 𝗣𝗔𝗥𝗢𝗗𝗜𝗜 𝗜 𝗣𝗔𝗦𝗧𝗜Ż𝗨 !
Sama książeczka niewielkich rozmiarów, ale jakże treściwa.
W skrócie to parodia „Trędowatej” Heleny Mniszkówny. Autorka umiejętnie bawi się słowem.
Ilustracje pana Bohdanowicza są idealnym uzupełnieniem opowieści.
Jeśli tylko potraficie docenić satyryczne poczucie humoru oraz zabawę językiem upss to było nie zamierzone, a może jednak…😅
𝗣𝗢𝗟𝗘𝗖𝗔𝗠 !