Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ciekawa i wciągająca powieść dla młodzieży, z dużą dawką realizmu magicznego. Uwrażliwia na to, że czasami zło czai się tam, gdzie się go najmniej spodziewamy.

Ciekawa i wciągająca powieść dla młodzieży, z dużą dawką realizmu magicznego. Uwrażliwia na to, że czasami zło czai się tam, gdzie się go najmniej spodziewamy.

Jednak co klasyka, to klasyka... Lektura chwilami dość męcząca, ale wymowna na wielu płaszczyznach. Oczywiście kontekst rewolucji jest tu bardzo ważny i widoczny, zwłaszcza chęć nachapania się Szarikowa, pogarda wobec słabszych (Szarikow duszący koty jako szef jednostki oczyszczającej miasto z bezdomnych zwierząt - skojarzenie z "Folwarkiem zwierzęcym" było nieuniknione) i uniżenie wobec silniejszych. Opowiadanie jednak jest ponadczasowe, prowadząc nieubłaganie do wniosku, że może jednak "człowiek" to wcale nie brzmi tak dumnie, jakbyśmy chcieli. Słusznie ktoś we wcześniejszej opinii zauważył, że to też opowiadanie o tym, jak nieraz traktujemy innych, obcych niepasujących do nas i czym to się kończy. Nieduży, ale treściwy kawałek dobrej literatury.

Jednak co klasyka, to klasyka... Lektura chwilami dość męcząca, ale wymowna na wielu płaszczyznach. Oczywiście kontekst rewolucji jest tu bardzo ważny i widoczny, zwłaszcza chęć nachapania się Szarikowa, pogarda wobec słabszych (Szarikow duszący koty jako szef jednostki oczyszczającej miasto z bezdomnych zwierząt - skojarzenie z "Folwarkiem zwierzęcym" było nieuniknione) i...