Opinie użytkownika
Bardzo ciekawa próba zrozumienia, skąd się wzięły prześladowania albinosów, trwające od lat w Afryce subsaharyjskiej. Jedna z hipotez jest taka, że albinosi swoim istnieniem podważają zero-jedynkowy podział na dobrych-czarnych i złych-białych. Książka przykra i momentami dość męcząca, czytałam ją przez prawie miesiąc, ale nie żałuję, że dobrnęłam do końca. Przykre i...
więcej Pokaż mimo toWidać, że dla autorki neuroróżnorodność to prawdziwa pasja. Autorka w ciekawy sposób przeplata ze sobą wyniki badań naukowych z opowieściami z własnego życia (opowieść o mamie idącej do sklepu odstawionej jak na rozdanie Oscarów mnie urzekła). Autorka bardzo przystępnie i ciekawie opowiada o takich zjawiskach jak stimy czy maskowanie, podając przykłady, które sprawiają, że...
więcej Pokaż mimo toSporo rzeczy o przemyśle mięsnym i nabiałowym już wiedziałam, ale jednak natężenie okrucieństwa porażające. Podoba mi się, że autor stara się uwzględnić różne punkty widzenia, rozmawia z aktywistami, z naukowcami, ale stara się usłyszeć też głos drugiej strony, choć ta druga strona często nie chce rozmawiać. Ważna i potrzebna książka, biorąc pod uwagę, że nieraz nawet...
więcej Pokaż mimo toKsiążka chyba miała być reportażem, ale przypomina bardziej publicystykę, bo autor nawet nie próbuje być obiektywny, momentami można odnieść wrażenie, że chce wbić czytelnikowi swój punkt widzenia łopatą do głowy. Jako feministka powinnam być zachwycona narracją zapoczątkowaną przez Ostałowską, a doszlifowaną przez Tochmana, o tym, jak to społeczeństwo widziałoby główną...
więcej Pokaż mimo toMałgorzata Halber napisała, że książka Dłużewskiej to przede wszystkim wielkie dzieło pełne genialnych metafor, a nie książka o depresji. Cóż, ja czytałam tę książkę przede wszystkim jak książkę o depresji. Ale za to jaką! Myślę, że każdy, kto choć raz miał depresję, ma sporą szansę choć raz w trakcie czytania tej książki pomyśleć "aha, to totalnie o mnie". Te...
więcej Pokaż mimo toEmilia Dłużewska w "Jak płakać w miejscach publicznych"napisała, że literatura z wyższej półki nie walczy o naszą uwagę, to my musimy się starać o nią. I taka właśnie jest "Połówka żółtego słońca". Książka jest ciężka i przytłaczająca, parę razy miałam ochotę ją rzucić w kąt, ale to już kolejna czytana przeze mnie książka Ngozi, więc wiedziałam, że warto dokończyć. Książka...
więcej Pokaż mimo toAutorka przedstawia problemy związane z bliskimi relacjami z osobą uzależnioną. W książce widać, jak wielki jest to problem i do jakich nieraz desperackich pomysłów posuwają się osoby współuzależnione. Książka jest bardzo przystępna, widać, że jest przeznaczona dla szerokiego kręgu odbiorców. Do pełnego obrazu brakowało mi jakichś dłuższych historii, a nie tylko przykładów...
więcej Pokaż mimo toGorzka opowieść o dojrzewaniu. Styl jest surowy, bez jakichś wyrafinowanych środków stylistycznych, nie brakuje też wulgaryzmów - czytając "Grubego", czułam się trochę jakbym słuchała wynurzeń kolegi przy piwku. Główny bohater jest gruby, samotny, prześladowany przez rówieśników, z wyjątkiem swojego wieloletniego przyjaciela Mareczka (a i to do czasu). Plus ciekawy,...
więcej Pokaż mimo toNie do końca przemówiła do mnie chronologia, momentami miałam wrażenie, że kolejność opisywania wydarzeń jest zupełnie losowa, ale ogólnie książka ciekawa i wciągająca, dobitnie pokazuje dramat alkoholizmu w rodzinie. Opis "poradzenia sobie" z Esperalem porażający. Historia dzieciństwa autorki (a w każdym razie głównej bohaterki, nazywającej się tak samo jak autorka), która...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawe, bardzo wglądowe ćwiczenia. Trochę jedynie mam wątpliwości co do opisu procesu godzenia się z chorobą na podstawie stadiów wg Kubler-Ross, powstałych w odniesieniu do godzenia się z chorobą terminalną, a od jakiegoś czasu używanych w niemal każdym możliwym kontekście, ale ogólnie wartościowa pozycja.
Pokaż mimo to
Autorka jest starsza ode mnie, ale jej opis dzieciństwa i adolescencji trochę do mnie przemówił, bo ja też niestety miałam wątpliwą przyjemność załapać się jeszcze na czasy, kiedy o nieheteronormatywności się prawie nie mówiło, a
przeciętne dziecko wiedziało jedynie tyle, że słowo "pedał"
oznacza coś niefajnego. No i ciekawym, choć smutnym
doświadczeniem było też...
Bardzo ciekawy obraz Nigerii przełomu stuleci i skomplikowanej pozycji osób z Afryki w krajach anglojęzycznych. Dowiadujemy się, jak wojna o Biafrę wpłynęła na relacje między plemionami w Nigerii, dlaczego wdowy w Nigerii są uważane za wymagające szczególnej ochrony i dlaczego to podejście ściśle się wiąże z partiarchatem, czym różni się Afroamerykanin od amerykańskiego...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOd jakiegoś czasu staram się napisać coś na temat każdej książki, którą przeczytam, bo po prostu nie ufam swojej pamięci, ale teraz jest mi trudno - po przeczytaniu tej książki poczułam się, jakby mnie walec rozjechał. Widać, że Żulczyk zna problem uzależnienia od alkoholu z własnego doświadczenia, bo niektóre opisy przeżyć bohatera nie brzmią jak coś, co można by było po...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka, w całości oddaje głos osobom LGBT+ bez oceniania i próby ujęcia życia problematyki nieheteronormatywności w jakieś ramy czy schematy. Biorąc pod uwagę ciężar w sensie dosłownym, przeczytanie całej książki od deski do deski mogłoby być dość trudnym zadaniem, ale na początku książki mamy mapę tematyczną, dzięki której można się zorientować, w których...
więcej Pokaż mimo toCiekawa i wciągająca, choć momentami czułam pewien przerost formy nad treścią, np. jak zaczęły się rozważania o początku picia, to liczyłam, że będzie coś o tym, jak główny bohater zaczął pić, a nie tylko abstrakcyjne rozważania o początku i końcu różnych rzeczy, no ale bez przesady, w końcu to literatura piękna, a nie reportaż czy biografia. Postać profesora "Kolumba...
więcej Pokaż mimo toW ostatnich latach czytałam mało literatury pięknej, ale Ngozi przekonała mnie, że chyba czas to zmienić, bo dawno mnie tak nie wciągnęła żadna książka. Książka pokazuje obraz skrajnie patriarchalnego społeczeństwa postkolonialnej Nigerii, szarpanej podziałami i zamachami stanu. Historia jest opowiadana oczami 15-letniej dziewczyny, Kambili, która opowiada o swojej...
więcej Pokaż mimo toCiekawa lektura, widać, że autor niemal dosłownie zjadł zęby na włoskiej kulturze i że pała sympatią do tego narodu, ale jest to raczej taka miłość “pomimo, że”, a nie “dlatego, że”. Widzimy w książce np. Jak bardzo dla Włochów ważne jest jedzenie, dowiadujemy się np., że to właśnie we Włoszech powstał ruch slow food (w odpowiedzi na budowę McDonald’sa obok Schodów...
więcej Pokaż mimo toCiekawa i wciągająca powieść dla młodzieży, z dużą dawką realizmu magicznego. Uwrażliwia na to, że czasami zło czai się tam, gdzie się go najmniej spodziewamy.
Pokaż mimo toDużo opowieści i dużo autorów, więc wiadomo, że jedne przemówiły do mnie bardziej, a inne mniej. Szczególnie zapadł mi w pamięć tekst o plemieniu Himba, z którego możemy się dowiedzieć np. czy konserwatyzm wyklucza istnienie otwartych związków (spoiler: niekoniecznie) i czy edukacja zawsze jest przepustką do lepszego świata (spoiler: również niekoniecznie). Ciężko też...
więcej Pokaż mimo toRzeczy, które pisze Adichie, powinny być oczywistą oczywistością niewartą w ogóle wspomnienia, no ale niestety nie są. Trochę przykre, że nadal nie dla wszystkich jest oczywiste, że małżeństwo nie powinno być jedynym celem życiowym kobiety i jak ważna jest edukacja i niezależność finansowa. Podtrzymuję to, co pomyślałam po przeczytaniu "Wszyscy powinniśmy być...
więcej Pokaż mimo to