Piramidy

Okładka książki Piramidy Terry Pratchett
Okładka książki Piramidy
Terry Pratchett Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Cykl: Świat Dysku (tom 7) fantasy, science fiction
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Świat Dysku (tom 7)
Tytuł oryginału:
Pyramids
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
1998-08-26
Data 1. wyd. pol.:
1998-08-26
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
8371803788
Tłumacz:
Piotr W. Cholewa
Tagi:
fantasy humor parodia Świat Dysku
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Świat Dysku. Mappa Stephen Briggs, Terry Pratchett
Ocena 7,4
Świat Dysku. M... Stephen Briggs, Ter...
Okładka książki Legendy Orson Scott Card, Raymond E. Feist, Terry Goodkind, Robert Jordan, Stephen King, Ursula K. Le Guin, George R.R. Martin, Anne McCaffrey, Terry Pratchett, Robert Silverberg, Tad Williams
Ocena 6,8
Legendy Orson Scott Card, R...
Okładka książki Folklor Świata Dysku Terry Pratchett, Jacqueline Simpson
Ocena 7,4
Folklor Świata... Terry Pratchett, Ja...
Okładka książki Nauka Świata Dysku I Jack Cohen, Terry Pratchett, Ian Stewart
Ocena 7,2
Nauka Świata D... Jack Cohen, Terry P...
Okładka książki Czarujące obiekty latające Piers Anthony, Robert Bloch, Nelson Bond, Fredric Brown, Angela Carter, Arthur C. Clarke, John Collier, Roald Dahl, Thomas M. Disch, Peter Haining, Harry Harrison, Eric Knight, Stephen Leacock, C.S. Lewis, William F. Nolan, Mervyn Peake, Terry Pratchett, Fletcher Pratt, Robert Sheckley, Cordwainer Smith, Kurt Vonnegut, P.G. Wodehouse, John Wyndham, L. Sprague de Camp, praca zbiorowa
Ocena 6,3
Czarujące obie... Piers Anthony, Robe...

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
3619 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
60
56

Na półkach:

Jedna z najsłabszych książek Dysku. Tak mi się wydaje. Mój ulubiony cykl jest o czarownicach, ale wszystkie inne też kocham. Zawsze mnie bawiły i zawsze głośno się nad nimi śmiałam, nawet w pociągu. Tylko „Kwestia wyboru” MarMaxa Borowskiego jest dla mnie małym pocieszeniem w tym, że więcej Swiata Dysku nie będzie. Świat fantasy inny, ale humor wspaniały i ta sama głębia rozumienia człowieka.

Jedna z najsłabszych książek Dysku. Tak mi się wydaje. Mój ulubiony cykl jest o czarownicach, ale wszystkie inne też kocham. Zawsze mnie bawiły i zawsze głośno się nad nimi śmiałam, nawet w pociągu. Tylko „Kwestia wyboru” MarMaxa Borowskiego jest dla mnie małym pocieszeniem w tym, że więcej Swiata Dysku nie będzie. Świat fantasy inny, ale humor wspaniały i ta sama głębia...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
357
36

Na półkach:

Interesująca historia i z pewnością dobra lektura, jednak wydawała mi się znacznie gorsza od innych dzieł Pratchetta. O ile sam klimat przypadł mi do gustu, to jednak książka miała wiele elementów, które mi się nie podobały. Wśród nich jest nasz protagonista, który był dość nudny i nieinteresujący. Pratchett chyba zbyt przekombinował, gdyż fakt, że nasz bohater jest skrytobójcą, wydawał się nie mieć ostatecznie żadnego znaczenia. Zarówno on jak i cała fabuła wydawała się niezdecydowana, co do kierunku. Dotyczy to niemalże każdego elementu w tym tego romantycznego. O ile lubię Pratchetta za jego poczucie humoru i przekształcanie mitów, opowieści i historii w fantastyczne opowieści, to tutaj jednak powstała papka, która momentami się nie kleiła. Cieszy mnie, że to historia zamknięta w jednym tomie, gdyż niespecjalnie chciałbym ponownie ujrzeć te postacie.

Interesująca historia i z pewnością dobra lektura, jednak wydawała mi się znacznie gorsza od innych dzieł Pratchetta. O ile sam klimat przypadł mi do gustu, to jednak książka miała wiele elementów, które mi się nie podobały. Wśród nich jest nasz protagonista, który był dość nudny i nieinteresujący. Pratchett chyba zbyt przekombinował, gdyż fakt, że nasz bohater jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
377
41

Na półkach:

Bardzo dobra i ciekawa.

Bardzo dobra i ciekawa.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
672
272

Na półkach:

„Trzeba się urodzić człowiekiem, żeby osiągnąć prawdziwą głupotę”.

Siódma część cyklu o Świecie Dysku, co biorąc pod uwagę fakt, że niedawno czytałam ósmą („Straż! Straż!”),może świadczyć o tym, iż cofam się do przodu. Czeka mnie jeszcze cofnięcie do części piątej („Czarodzicielstwo”),pierwszej („Kolor magii”) i drugiej („Blask fantastyczny”). Co zrobię z przyjemnością, choć jeszcze nie wiem kiedy.

Tym razem historia toczy się głównie w najstarszym na Dysku państwie Djelibeybi. To małe pustynne królestwo, graniczące z Tsortem i Efebem, zarządzane przez faraonów, w którym nigdy deszcz nie pada, ulicami przechadzają się bogowie (czasami także mumie),a kompulsywna potrzeba budowania piramid, rujnuje budżet państwa.

I to do tego stopnia, że jedyną plagą egipską, na jaką Djelibeybi mogło sobie pozwolić, była jedna spora żaba, która „przedostała się do kanałów wentylacyjnych i przez długie tygodnie nie pozwoliła nikomu zasnąć”.

W Djelibeybi są trzy pory roku: Pora Zbiorów, Pora Wylewu i Pora Siewu. Jest to także jedyne państwo na całym świecie (i we Wszechświecie!),w którym piramidę można odpalić niczym petardę.

Główną postacią męską jest faraoński syn, Teppic, następca tronu, absolwent elitarnej Gildii Skrytobójców w Ankh-Morpork. To szkoła, do której „łatwo było się dostać i łatwo się było z niej wydostać (sztuka polegała na tym, żeby wydostać się w pozycji pionowej)”.

Natomiast rolę głównej postaci żeńskiej pełni młoda, piękna Ptraci – podręczna faraona Teppicymona XXVII. Z opowieści podręcznej dowiadujemy się, że faraon nie życzył sobie być przerobionym na mumię i zamkniętym w piramidzie.

Wyszukany humor, mnóstwo nawiązań i odniesień do intelektualnego dorobku ludzkości. Tu, moim zdaniem, najzabawniejszy jest sposób, w jaki Pratchett rozprawia się ze słynną zagadką Sfinksa. W konsekwencji zachwyca nie tyle fabuła, ile jej otoczka oraz drugie dno.

Pratchett ma dar opowiadania historii i doskonałego tłumacza w osobie Piotra W. Cholewy. Obok Stanisława Lema, od początku i niezmiennie należy do moich ulubionych pisarzy.

Kocham Pratchetta, bo lubię patrzeć na świat i ludzi jego oczami.

„Trzeba się urodzić człowiekiem, żeby osiągnąć prawdziwą głupotę”.

Siódma część cyklu o Świecie Dysku, co biorąc pod uwagę fakt, że niedawno czytałam ósmą („Straż! Straż!”),może świadczyć o tym, iż cofam się do przodu. Czeka mnie jeszcze cofnięcie do części piątej („Czarodzicielstwo”),pierwszej („Kolor magii”) i drugiej („Blask fantastyczny”). Co zrobię z przyjemnością,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
866
714

Na półkach: , ,

Terry Pratchett to brytyjski pisarz fantasy i science fiction, najbardziej znany jako autor cyklu Świat Dysku. Inne jego dzieła to m.in. Trylogia Johnny’ego Maxwella i Trylogia Nomów. Autor współpracował przy adaptacjach swojej twórczości na potrzeby sztuk teatralnych i gier komputerowych. Jego pierwsza powieść - "Dywan" - została opublikowana w 1971. Pierwsza książka z serii Świat Dysku – "Kolor magii" – ukazała się w 1983 i od tego momentu autor kończył średnio dwie książki rocznie. Książki Pratchetta były w latach 90. najlepiej sprzedającymi się książkami w Wielkiej Brytanii. Książki Pratchetta zostały przetłumaczona na 33 języki. Obecnie jest drugim najchętniej czytanym pisarzem w Wielkiej Brytanii, a w USA siódmym najchętniej czytanym pisarzem niepochodzącym ze Stanów Zjednoczonych. Pratchett urodził się w 1948 roku. Jego wczesne zainteresowania obejmowały m.in. astronomię, zbierał karty herbaty Brooke Bond o kosmosie, posiadał teleskop i pragnął zostać astronomem, nie miał jednak wystarczających zdolności matematycznych. Autor zmarł 12 marca 2015 roku.

"Piramidy" to siódmy tom cyklu Świata Dysku. Książka po raz pierwszy została wydana w 1989 roku. Ten konkretny egzemplarz pochodzi od wydawnictwa Prószyński i S-ka. Książka ukazała się w 1998 roku, liczy sobie 276 stron i należy do gatunku fantastyki.

Teppic właśnie kończy swoją edukację. Nauki w ankh-morporskiej Gildii Skrytobójców nie należą do najłatwiejszych, jednak nie tylko pozwolą na błyskotliwą karierę, ale na pewno niejednokrotnie przydadzą się przyszłemu władcy - czyli doskonale sprawdzą się w przypadku syna faraona, bo nim właśnie jest główny bohater. Wszystko wskazuje na to, że któregoś dnia zasiądzie na tronie pustynnego państwa Djelibeybi, aby mądrze rządzić swoimi poddanymi. Ten dzień przychodzi jednak zdecydowanie wcześniej, niż chłopak się spodziewał.
Z kariery nici, więc aby zrealizować drugą część planu na życie, Teppic wraca do rodzinnego kraju, gdzie piramidy stawia się na każdym rogu. Jak jednak poradzić sobie z mocno skostniałym systemem, na którym opiera się ojczyzna, w miejscu, gdzie umarli są ważniejsi od żywych? Szczególnie, kiedy ostatnie lata spędziło się w Ankh-Morpork, największym mieście na Dysku, synonimie różnorodności i dziwactwa?

Siódmy tom nie jest tak zabawny jak poprzednie książki ze Świata Dysku, ale i tak była to dobra, śmieszna i ciekawa historia. Książka zabrała mnie do niezwykłego Świata Dysku, który spoczywa na grzbietach czterech słoni: Berilii, Tubula, Wielkiego T’Phona i Jerakeena, stojących na skorupie A’Tuina, wielkiego żółwia płynącego przez wszechświat. Świat Dysku to taki nas świat w krzywym zwierciadle, który w zabawny i ironiczny sposób komentuje różne aspekty ludzkiego życia. Obiektem satyry czy też tematem głównym w "Piramidach" jest starożytny Egipt oraz religia. Co ciekawe książka nie należy do żadnego podcyklu Świata Dysku (a jest ich kilka!). Powieść nie wymaga znajomości poprzednich tomów, bowiem nie występują tu znani i już lubiani bohaterowie. Jest to zupełnie osobna opowieść dziejąca się na rozległym Świecie Dysku.

Terry Pratchett po raz kolejny zabrał mnie w niezwykłą podróż po swoim niezwykłym świecie. Bo choć Świat Dysku jest taki jak nasz, jest to jednak zupełnie inne miejsce. Żółw, który niesie na sobie Świat Dysku podtrzymywany przez cztery słonie, jest olbrzymim gwiezdnym żółwiem, który płynie sobie swobodnie przez przestrzeń kosmiczną. Wielki A’Tuin często przewraca się na brzuch, żeby unikać kolizji z asteroidami i kometami. Poza wywoływaniem choroby morskiej u każdego, kto w tym czasie przypadkiem ogląda nocne niebo, nie wpływa to właściwie na populację Dysku. A’Tuin znany jest z robienia skomplikowanych obrotów i korkociągów, jednak jest to znacznie rzadsze. Z powodu podróży przez wszechświat Wielkiego A’Tuina nocne niebo Świata Dysku nie jest takie jak w naszym świecie, zmiany w czasie podróży przez dziesięciolecia są bardzo wyraźne, stare konstelacje odpływają i pojawiają się nowe. Jest to równoznaczne z tym, że astrologowie muszą bezustannie unowocześniać i zmieniać horoskopy, aby dołączyć wszystkie nowe znaki zodiaku. Wokół A’Tuina krąży również wiele małych planet zbudowanych przez ogromne żuki gnojarze z odchodów słoni. Także jak widać, jest to bardzo niezwykłe i interesujące miejsce, które warto "zwiedzić".

Ta część nie wciągnęła mnie tak bardzo jak poprzednie. Może dlatego, że nie było w niej moich ulubieńców (jak choćby Rincewind czy Śmierć),na których chyba podświadomie czekałam. To mnie troszkę rozczarowało, bo jakoś nowi bohaterowie nie zdołali do mnie przemówić. Żadna z postaci nie zapadła mi w pamięć, nikogo nie polubiłam ale też nie było takich osób, które budziły by moją niechęć. Wydaje mi się, że "Piramidy" są takim tomem, o którym dość szybko zapomnę. Ogółem książka nie jest zła, ale bez dyskowych bohaterów dla mnie było średnio. Są za to piramidy, Sfinksy, suchy piach i jeszcze więcej starożytnych egipskich wierzeń. Pozycja dobra dla tych, którzy nie czytali jeszcze żadnej książki ze Świata Dysku, a chcieliby zobaczyć co i jak. Choć niekoniecznie jest to książka pierwszego wyboru, ponieważ są lepsze pozycje. Ja polecam zacząć od początku, czyli od "Koloru magii".

WYZWANIE CZYTELNICZE - KWIECIEŃ 2024 - PRZECZYTAM KSIĄŻKĘ, KTÓRA PRZENIESIE MNIE W INNE MIEJSCE.

Terry Pratchett to brytyjski pisarz fantasy i science fiction, najbardziej znany jako autor cyklu Świat Dysku. Inne jego dzieła to m.in. Trylogia Johnny’ego Maxwella i Trylogia Nomów. Autor współpracował przy adaptacjach swojej twórczości na potrzeby sztuk teatralnych i gier komputerowych. Jego pierwsza powieść - "Dywan" - została opublikowana w 1971. Pierwsza książka z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
176
41

Na półkach:

Dobry przerywnik między poważniejszymi książkami, ale jednak tylko przerywnik. Mimo kilku prôb z Pratchettem, jakoś nie potrafię się do niego przekonać…

Dobry przerywnik między poważniejszymi książkami, ale jednak tylko przerywnik. Mimo kilku prôb z Pratchettem, jakoś nie potrafię się do niego przekonać…

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
28
5

Na półkach:

Jak mozna wymyslec tyle swiatw, tyle opowiesci tyle ciekawych historii? Dobre to bylo, moze nie porywajace, ale dobre

Jak mozna wymyslec tyle swiatw, tyle opowiesci tyle ciekawych historii? Dobre to bylo, moze nie porywajace, ale dobre

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
928
927

Na półkach:

Obiecałem sobie, że w 2024 wrócę i dokonam rewizji dzieł Terry'ego Pratchetta i słowo... stało się słowa czytaniem. "Piramidy" - "za pierwszym czytaniem" - były jedną z moich najmniej ulubionych książek sir Terry'ego. W każdym razie, książką, do której wracałem z mniejszą, niż do innych, częstotliwością.

Dziś już wiem dlaczego. Po powieściach będących totalnym pastiszem i wysoce inteligentną, ale jednak zgrywą i parodią fantasy, bajek i baśni, wydały mi się "Piramidy" lekturą dość ciężką i w wielu aspektach przygnębiająco mierzącą się z tematami ważkimi i aktualnymi. Nie tego wtenczas potrzebowałem, bowiem wcześniej otwierał przede mną sir Terry portale do totalnego i pełnego śmiechu eskapizmu...

Dziś widzę, że był to przedbieg przed "Pomniejszymi bóstwami", pierwszą z wielu prób zmierzenia się Pratchetta z tym, jak religijne przekonania mogą uwsteczniać społeczeństwa i cementować krzywdzące zasady moralne. Sir Terry w "Piramidach" nie atakuje bezpośrednio żadnej konkretnej religii - a właściwie, "bezpiecznie", jako pryzmat obiera odpowiednik naszego starożytnego Egiptu - koncentrując się w głównej mierze na uniwersalnych aspektach ludzkiej duchowości, uświęconej tradycją kultury i obrzędach, których geneza ginie w pomrokach dziejów oraz bezrefleksyjnym przestrzeganiu tychże, kontrastującym z dobrze rozumianym postępem.

Obrywa się też "kapłanom". W szerszym rozumieniu liderom, odwołującym się do tradycji i nie-tylko-religijnych rytuałów, by za wszelką cenę utrzymać władzę nad społeczeństwem i działań, które nijak nie służą dobru, ale jedynie podtrzymywaniu własnej pozycji i wpływów... Oraz dążeniu do celów, które ktoś kiedyś znał, ale nikt naprawdę nie pamięta, czemu miały służyć. Chyba nie muszę dodawać, że dlatego są "Piramidy" książką bardzo "na czasie", ale z drugiej strony... chyba nie było dotąd takich czasów, do których TAKA książka by nie przystawała. Niestety.

Dobrze, żeby nie kończyć smutnym akcentem, że "to wszystko się tak cyklicznie powtarza" ("Artyści", Kazik Na Żywo),są "Piramidy" szalenie zabawną i chyba najbardziej bogatą w akcenty erotyczne (jeśli ma to dla kogoś znaczenie a zakładam, że może mieć ;-)),ale też naukowe (wybierzcie, co Was kręci: matematyka, geometria, astrofizyka, kwanty?) implementacje książką sir Terry'ego Pratchetta. Najświeższe czytanie mocno winduje w górę ten siódmy tom z cyklu "Świat Dysku", umieszczając "Piramidy" prawdopodobnie w pierwszej dziesiątce moich ulubionych "dyskowych" książek. Potwierdzę to jednak pod koniec roku a póki co... Polecam!

Obiecałem sobie, że w 2024 wrócę i dokonam rewizji dzieł Terry'ego Pratchetta i słowo... stało się słowa czytaniem. "Piramidy" - "za pierwszym czytaniem" - były jedną z moich najmniej ulubionych książek sir Terry'ego. W każdym razie, książką, do której wracałem z mniejszą, niż do innych, częstotliwością.

Dziś już wiem dlaczego. Po powieściach będących totalnym pastiszem i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
10336
625

Na półkach:

Ten tom nie do końca mi przypasował. Pratchett wprowadza nowego bohatera i przenosi do innej krainy.
Teppic przbywający w Ankh-Morpork właśnie zdał egzamin na skrytobójcę. Gdy zastanawia się co ma dalej robić ze swoim życiem, dostaje informację o śmierci ojca. Musi wracać do domu i przejąć jego obowiązki. Sęk w tym, że jego ojciec jest faraonem... Szybko przekonuje się, że rządzenie wcale nie jest takie proste, zwłaszcza, że najwyższy kapłan ma swoje plany a z piramidami dzieje się coś dziwnego.
Mam wrażenie, że ten tom jest dużo bardziej poważniejszy i bardziej dopracowany niż poprzednie. Humor typowy dla Prachetta również jest obecny. Wielbłąd Ty Draniu jest świetny. Jednak cała historia nie przekonała mnie. Bohaterowie też nie przypadli mi do gustu. Ale na zimowy wieczór lektura jak najbardziej.

Ten tom nie do końca mi przypasował. Pratchett wprowadza nowego bohatera i przenosi do innej krainy.
Teppic przbywający w Ankh-Morpork właśnie zdał egzamin na skrytobójcę. Gdy zastanawia się co ma dalej robić ze swoim życiem, dostaje informację o śmierci ojca. Musi wracać do domu i przejąć jego obowiązki. Sęk w tym, że jego ojciec jest faraonem... Szybko przekonuje...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
77
74

Na półkach:

Moim zdaniem jedna z gorszych części Dysku, co nie znaczy, że słaba. Moja siostra ją kocha, ale my się zawsze różnimy w preferencjach ;) Dla mnie za mało głęboka. Książka, nie siostra. (Choć siostra też)

Moim zdaniem jedna z gorszych części Dysku, co nie znaczy, że słaba. Moja siostra ją kocha, ale my się zawsze różnimy w preferencjach ;) Dla mnie za mało głęboka. Książka, nie siostra. (Choć siostra też)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    6 755
  • Chcę przeczytać
    1 646
  • Posiadam
    1 414
  • Ulubione
    216
  • Fantastyka
    207
  • Terry Pratchett
    133
  • Fantasy
    117
  • Świat Dysku
    104
  • Chcę w prezencie
    68
  • Teraz czytam
    61

Cytaty

Więcej
Terry Pratchett Piramidy Zobacz więcej
Terry Pratchett Piramidy Zobacz więcej
Terry Pratchett Piramidy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także