Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Mam mieszane uczucia - z jednej strony dużo w tej książce prawdy, ale z drugiej frustruje mnie podejście do współpracowników i osadzonych tych wszystkich klawiszy, którzy się w niej wypowiadali. A i tak kto nigdy nie był w kryminale, ten nie zrozumie, jak wygląda życie za murami, choćby sto lat słuchał opowieści na ten temat.

Mam mieszane uczucia - z jednej strony dużo w tej książce prawdy, ale z drugiej frustruje mnie podejście do współpracowników i osadzonych tych wszystkich klawiszy, którzy się w niej wypowiadali. A i tak kto nigdy nie był w kryminale, ten nie zrozumie, jak wygląda życie za murami, choćby sto lat słuchał opowieści na ten temat.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cóż mogę powiedzieć - Cabré jak zawsze stworzył arcydzieło.

Cóż mogę powiedzieć - Cabré jak zawsze stworzył arcydzieło.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ta książka mi tyle samo wad, ile zalet. Życzyłabym sobie lepszych portretów psychologicznych bohaterów, ale tło z przeszłości, które przywołuje autorka opowiadając tę historię, przysłania mi większość wad. No może poza brakami w warsztacie pisarskim, ale wszystko jeszcze można w tym zakresie wypracować.

Ta książka mi tyle samo wad, ile zalet. Życzyłabym sobie lepszych portretów psychologicznych bohaterów, ale tło z przeszłości, które przywołuje autorka opowiadając tę historię, przysłania mi większość wad. No może poza brakami w warsztacie pisarskim, ale wszystko jeszcze można w tym zakresie wypracować.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Genialne zakończenie trylogii. Jedyna wada tej książki jest taka, że jest to ostatnia powieść cyklu.

Genialne zakończenie trylogii. Jedyna wada tej książki jest taka, że jest to ostatnia powieść cyklu.

Pokaż mimo to

Okładka książki Upiorne święta Jakub Bielawski, Robert Cichowlas, Jakub Ćwiek, Hanna Greń, Tomasz Hildebrandt, Graham Masterton, Adam Przechrzta, Artur Urbanowicz, Przemysław Wilczyński, Marek Zychla
Ocena 5,4
Upiorne święta Jakub Bielawski, Ro...

Na półkach: ,

Spuszczę na ten zbiór opowiadań zasłonę milczenia, bo nie jest wart uwagi.

Spuszczę na ten zbiór opowiadań zasłonę milczenia, bo nie jest wart uwagi.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dla prawdziwych koneserów twórczości Ptaszka Staszka.

Dla prawdziwych koneserów twórczości Ptaszka Staszka.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawy pomysł na fabułę i jej formę, czytało się tę powieść bardzo dobrze, ale jestem oburzona tym, że od momentu, w którym autor napisał pierwsza wersję tej książki, do momentu jej wydania, nikt z wydawnictwa nie zwrócił mu uwagi na to, że zaburzenie, które opisuje, to nie schizofrenia, a dysocjacyjne zaburzenie tożsamości, czyli osobowość mnoga. W mojej opinii to kardynalny błąd, który niweluje dobre wrażenie, jakie miałam przez pierwszą część lektury.

Ciekawy pomysł na fabułę i jej formę, czytało się tę powieść bardzo dobrze, ale jestem oburzona tym, że od momentu, w którym autor napisał pierwsza wersję tej książki, do momentu jej wydania, nikt z wydawnictwa nie zwrócił mu uwagi na to, że zaburzenie, które opisuje, to nie schizofrenia, a dysocjacyjne zaburzenie tożsamości, czyli osobowość mnoga. W mojej opinii to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z kwietniowych premier Vespera to właśnie "Całopalenie" najbardziej przypadło mi do gustu. Pełno tu niedopowiedzeń i niedomówień, które budują atmosferę, pozostawiając jednocześnie dużo miejsca dla wyobraźni, ale nie utrudniając jednocześnie rozumienia opisywanych wydarzeń (jak miało to miejsce w "Chacie na krańcu świata").

Z kwietniowych premier Vespera to właśnie "Całopalenie" najbardziej przypadło mi do gustu. Pełno tu niedopowiedzeń i niedomówień, które budują atmosferę, pozostawiając jednocześnie dużo miejsca dla wyobraźni, ale nie utrudniając jednocześnie rozumienia opisywanych wydarzeń (jak miało to miejsce w "Chacie na krańcu świata").

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To trochę książka o książkach, a już na pewno książka o ludziach związanych z książkami (księgarzach i literatach), więc skradła moje serce od samego początku. Z każdym kolejnym tomem upewniam się, że takie proste i lekkie historie mogą być jednocześnie w baśniowy sposób magiczne. I świetnie się przy nich relaksuje. :)

To trochę książka o książkach, a już na pewno książka o ludziach związanych z książkami (księgarzach i literatach), więc skradła moje serce od samego początku. Z każdym kolejnym tomem upewniam się, że takie proste i lekkie historie mogą być jednocześnie w baśniowy sposób magiczne. I świetnie się przy nich relaksuje. :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Błyskotliwe i mroczne połączenie powieści przygodowej z kryminałem i powieścią gotycką, pełne literackich smaczków, idealne zwłaszcza dla wszystkich fanów Dumas. Ja akurat zdecydowanie wolę "Hrabiego Monte Christo" od "Trzech muszkieterów", ale i tak bawiłam się wybornie.

Błyskotliwe i mroczne połączenie powieści przygodowej z kryminałem i powieścią gotycką, pełne literackich smaczków, idealne zwłaszcza dla wszystkich fanów Dumas. Ja akurat zdecydowanie wolę "Hrabiego Monte Christo" od "Trzech muszkieterów", ale i tak bawiłam się wybornie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna historia, dorównuje pierwszemu tomowi. Nadal polecam audiobooka. :)

Świetna historia, dorównuje pierwszemu tomowi. Nadal polecam audiobooka. :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dobrze było znów "zobaczyć się" z ulubionymi bohaterami, ale mam wrażenie, że część wątków została opisana dość pobieżnie, przez co zabrakło mi efektu wow, który pamiętam z lektury drugiego i trzeciego tomu.

Dobrze było znów "zobaczyć się" z ulubionymi bohaterami, ale mam wrażenie, że część wątków została opisana dość pobieżnie, przez co zabrakło mi efektu wow, który pamiętam z lektury drugiego i trzeciego tomu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Początkowo była to dość intrygująca powieść, ale mam poczucie, że część zdarzeń była w niej niejasna i taka też pozostała do końca. Chyba taki był właśnie zamysł autora, ale nie do końca trafiło to w mój gust.

Początkowo była to dość intrygująca powieść, ale mam poczucie, że część zdarzeń była w niej niejasna i taka też pozostała do końca. Chyba taki był właśnie zamysł autora, ale nie do końca trafiło to w mój gust.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie dość, że była to nudnawa opowieść o pracowniczej rutynie, zamiast historii o pacjentach, to mam poczucie, że autor trochę minął się z powołaniem. Jak można być psychiatrą i pisać o swoim pacjencie per "wariat"? Żenujące.

Nie dość, że była to nudnawa opowieść o pracowniczej rutynie, zamiast historii o pacjentach, to mam poczucie, że autor trochę minął się z powołaniem. Jak można być psychiatrą i pisać o swoim pacjencie per "wariat"? Żenujące.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdybym wiedziała, jaki motyw występuje w tej powieści, pewnie nigdy bym po nią nie sięgnęła. I nawet nie wiedziałabym, że mam czego żałować. Zainteresowała mnie głównie czasem trwania akcji - II wojna światowa i nazistowscy bohaterowie to tło, które zawsze będzie mnie w stanie przyciągnąć do lektury. Co otrzymałam? Uniwersalną historię o walce dobra ze złem, które to zło przypomina trochę to, które znamy z powieści Bułhakowa - jest wściekłe na inne zło (u Bułhakowa na komunistów, tutaj na nazistów) i zdruzgotane tym, do czego zdolni są przedstawiciele totalitarnego ustroju. Ale przy okazji ma też inny cel do zrealizowania. Pomimo konkretnego tła historycznego jest to ponadczasowa historia.

Gdybym wiedziała, jaki motyw występuje w tej powieści, pewnie nigdy bym po nią nie sięgnęła. I nawet nie wiedziałabym, że mam czego żałować. Zainteresowała mnie głównie czasem trwania akcji - II wojna światowa i nazistowscy bohaterowie to tło, które zawsze będzie mnie w stanie przyciągnąć do lektury. Co otrzymałam? Uniwersalną historię o walce dobra ze złem, które to zło...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przerażająca, do bólu smutna, brutalna, pełna okrucieństwa, które nawet nie musi być opisane wprost, byśmy wiedzieli, że czai się na każdym kroku. Proza wybitna jest wtedy, gdy jej autor, za pomocą oszczędnego, surowego precyzyjnego języka, potrafi oddać emocje, które zostają w człowieku już na zawsze, choć chciałby o nich zapomnieć. Taka właśnie jest ta powieść. Arcydzieło.

Przerażająca, do bólu smutna, brutalna, pełna okrucieństwa, które nawet nie musi być opisane wprost, byśmy wiedzieli, że czai się na każdym kroku. Proza wybitna jest wtedy, gdy jej autor, za pomocą oszczędnego, surowego precyzyjnego języka, potrafi oddać emocje, które zostają w człowieku już na zawsze, choć chciałby o nich zapomnieć. Taka właśnie jest ta powieść. Arcydzieło.

Pokaż mimo to

Okładka książki Anonimowa dziewczyna Greer Hendricks, Sarah Pekkanen
Ocena 7,1
Anonimowa dzie... Greer Hendricks, Sa...

Na półkach: ,

Zaczynam zauważać, że mam duży problem z thrillerami, w których poruszane są wątki psychologii lub psychoterapii. Ta powieść jest początkowo intrygująca, ale jedna z dwóch narratorek - dr Shields, która przeprowadza badanie psychologiczne, zachowuje się tak, jakby zjadła wszystkie rozumy i była w stanie "prześwietlić" każdego człowieka i przewidzieć wszystkie jego zachowania, co w realnym świecie nie ma miejsca. Zakończenie rozczarowuje tym bardziej, że okazuje się, że cała skomplikowana intryga została przez dr Shields wymyślona w najgłupszym możliwym celu, który można było osiągnąć w inny, dużo bardziej efektywny sposób.

Zaczynam zauważać, że mam duży problem z thrillerami, w których poruszane są wątki psychologii lub psychoterapii. Ta powieść jest początkowo intrygująca, ale jedna z dwóch narratorek - dr Shields, która przeprowadza badanie psychologiczne, zachowuje się tak, jakby zjadła wszystkie rozumy i była w stanie "prześwietlić" każdego człowieka i przewidzieć wszystkie jego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Uwielbiam tę powieść za średniowieczny klimat, ciekawą fabułę i charyzmatyczne postacie kobiet. Epicka lektura.

Uwielbiam tę powieść za średniowieczny klimat, ciekawą fabułę i charyzmatyczne postacie kobiet. Epicka lektura.

Pokaż mimo to

Okładka książki Prostytutki. Tajemnice płatnej miłości Magda Mieśnik, Piotr Mieśnik
Ocena 6,7
Prostytutki. T... Magda Mieśnik, Piot...

Na półkach: ,

Niby ciekawa, ze względu na historie żywych ludzi, ale brak w niej refleksji, przemyśleń, przez co opowiadanie tych ciekawych historii nie ma koniec końców większego sensu poza ich opowiedzeniem. A to chyba nie o to chodzi i nie tego oczekiwałam.

Niby ciekawa, ze względu na historie żywych ludzi, ale brak w niej refleksji, przemyśleń, przez co opowiadanie tych ciekawych historii nie ma koniec końców większego sensu poza ich opowiedzeniem. A to chyba nie o to chodzi i nie tego oczekiwałam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fascynująca lektura, pełna drobiazgowych opisów, ale przy tym bardzo barwna ze względu na ciekawe tło społeczne.

Fascynująca lektura, pełna drobiazgowych opisów, ale przy tym bardzo barwna ze względu na ciekawe tło społeczne.

Pokaż mimo to