Droga

Okładka książki Droga Cormac McCarthy
Okładka książki Droga
Cormac McCarthy Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie Ekranizacje: Droga (2010) fantasy, science fiction
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
The Road
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2019-05-08
Data 1. wyd. pol.:
2006-01-01
Data 1. wydania:
2007-01-01
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308068687
Tłumacz:
Robert Sudół
Ekranizacje:
Droga (2010)
Tagi:
literatura amerykańska post-apo Pulizer apokalipsa kataklizm przestępczość ojciec i syn
Inne
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

W drodze z ostatnim bogiem



1714 364 269

Oceny

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
204
117

Na półkach: , ,

Dobre postapo ,nic dodać nic ująć. Czuje jedynie że niektórzy przesadzali nad zachwytem do tej książki

Dobre postapo ,nic dodać nic ująć. Czuje jedynie że niektórzy przesadzali nad zachwytem do tej książki

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
465
29

Na półkach: ,

Książka wstrząsnęła mną do głębi. Prawdopodobnie głównym powodem takiego jej odbioru był fakt, że gdy ją czytałem, mój synek miał 1.5 roku i we wszystkich tych sytuacjach opisanych w fabule, w mojej głowie rysowała się drogą, którą podążamy razem. Już dawno książka nie wywołała u mnie takich emocji.

Książka wstrząsnęła mną do głębi. Prawdopodobnie głównym powodem takiego jej odbioru był fakt, że gdy ją czytałem, mój synek miał 1.5 roku i we wszystkich tych sytuacjach opisanych w fabule, w mojej głowie rysowała się drogą, którą podążamy razem. Już dawno książka nie wywołała u mnie takich emocji.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
13
12

Na półkach:

Bardzo dobra.

Bardzo dobra.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
33
17

Na półkach: ,

Absolutnie fenomenalna. Wielu mówi, że ta powieść jest wręcz ikoniczna, jeżeli chodzi o postapo i w pełni się zgadzam. Trzyma w napięciu od pierwszych stron, aż do ostatnich. Zakończenie również charakterystyczne dla świetnych dzieł, czyli emocjonalna bomba. Dla mnie to „must read” dla każdego fana powieści postapokaliptycznych lub dramatów.

Absolutnie fenomenalna. Wielu mówi, że ta powieść jest wręcz ikoniczna, jeżeli chodzi o postapo i w pełni się zgadzam. Trzyma w napięciu od pierwszych stron, aż do ostatnich. Zakończenie również charakterystyczne dla świetnych dzieł, czyli emocjonalna bomba. Dla mnie to „must read” dla każdego fana powieści postapokaliptycznych lub dramatów.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
243
5

Na półkach:

Zaskakująco prosta książka. Od pierwszych stron da się przewidzieć jak będzie wyglądać los bohaterów, co będą robić i jak to się skończy. Wywołała mało emocji, na które liczyłam. Nie uroniłam łzy, mimo że w moim przypadku nie jest to dużym wyzwaniem. Całkiem ładna powieść, ale nie jest "dojmująco smutna" czy wzruszająca. Żadnych zwrotów akcji, zaskakujących wniosków. Po prostu droga.
PS: "Okutani w koce" i "naręcze" były tak nadużywane, że nie jestem pewna, czy to w ogóle legalne, kto na to pozwolił?

Zaskakująco prosta książka. Od pierwszych stron da się przewidzieć jak będzie wyglądać los bohaterów, co będą robić i jak to się skończy. Wywołała mało emocji, na które liczyłam. Nie uroniłam łzy, mimo że w moim przypadku nie jest to dużym wyzwaniem. Całkiem ładna powieść, ale nie jest "dojmująco smutna" czy wzruszająca. Żadnych zwrotów akcji, zaskakujących wniosków. Po...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
287
172

Na półkach: ,

Piekielnie mocna i dobra książka. Choć postapo unikam jak ognia, to "Droga" jest czymś zdecydowanie głębszym. Patrząc na nią w kategorii dosłownej - poraża naturalistyczną, ciemną wizją upadłego świata i codziennym znojem w walce o przetrwanie, czy brutalnością niektórych opisów. Każe zadać pytanie o kondycję człowieczeństwa wobec sytuacji ostatecznych, także o nasze własne granice - po której stronie bym stanął w świecie bez systemu, społeczeństw, nadziei, przyszłości? Patrząc dalej, bardziej metaforycznie, czy jak na powieść paraboliczną, jest to jednak opowieść o walce dobra ze złem, o walce by te dobro zachować w sobie, mimo wybitnie niesprzyjających okoliczności, by nieść je dalej wobec kolejnych prób. By nieść ogień.

Literacko to powieść również doskonała, obrana z niepotrzebnych słów, surowa, z dobrze wymyśloną formą dialogów.

Pozycja obowiązkowa.

Piekielnie mocna i dobra książka. Choć postapo unikam jak ognia, to "Droga" jest czymś zdecydowanie głębszym. Patrząc na nią w kategorii dosłownej - poraża naturalistyczną, ciemną wizją upadłego świata i codziennym znojem w walce o przetrwanie, czy brutalnością niektórych opisów. Każe zadać pytanie o kondycję człowieczeństwa wobec sytuacji ostatecznych, także o nasze własne...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
951
221

Na półkach:

"Droga", to podobno jedna z najlepszych książek Cormaca McCarthy'ego. Czy też tak uważacie?

Autor skupił się na sylwetkach ojca i syna, którzy przemierzają postapokaliptyczny świat, po nieokreślonej katastrofie. Właściwie niewiele wiemy o tym co się wydarzyło, ani kim są główni bohaterowie. To zresztą wydaje się tutaj najmniej istotne. Autor skupia się bardziej na emocjach i na przetrwaniu mimo przerażających warunków. Jest potwornie zimno, pada deszcz, a bohaterowie są ciągle w drodze na południe. Ojciec zrobi wszystko aby ochronić swojego syna, sam nie zje, nie odpocznie, bo to jest jego jedyny skarb i nadzieja. Powiedziałabym nawet, że cel sam w sobie. No bo co ich czeka na południu? Nie ma przecież informacji o schronach, bezpiecznych miastach czy uratowanych ludziach. Ta fizyczna droga nie ma sensu. Sensem jest tylko ten chłopak. To on trzyma też ojca przy życiu, nieświadomie czyniąc go lepszym człowiekiem. W tym świecie łatwo zginąć, są gwałty i kanibalizm, mało kto potrafi pochylić się nad innym człowiekiem. Łatwo też kogoś okraść, tym samym pozbawiając go najmniejszej nadziei na przeżycie. I ojciec omal sam nie popełnia tego błędu. Przez chwilę jest naprawdę złym człowiekiem, ale daje krok w tył i stara się naprawić zło.

W ich relacji jest niewiele słów. Czasem miałam ochotę wstrząsnąć chłopcem, każąc mu być wdzięcznym za wszystko co robi dla niego ojciec. Ale może też autor chciał przekazać, że kocha się mimo wszystko, aż do końca.

"Droga", to podobno jedna z najlepszych książek Cormaca McCarthy'ego. Czy też tak uważacie?

Autor skupił się na sylwetkach ojca i syna, którzy przemierzają postapokaliptyczny świat, po nieokreślonej katastrofie. Właściwie niewiele wiemy o tym co się wydarzyło, ani kim są główni bohaterowie. To zresztą wydaje się tutaj najmniej istotne. Autor skupia się bardziej na emocjach...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
926
79

Na półkach: , , , , ,

Nie oceniam, gdyż jak mam być szczera, musiałabym wystawić 4, może 5 gwiazdek - tak dyktuje mi moje sumienie. Pomimo nagrody jaką otrzymała, oraz wysokich ocen na LC, pomimo tylu pozytywnych opinii , mnie kompletnie do siebie nie przekonała.. Doceniam oczywiście styl w jakim została ta pozycja napisana, dialogi, a raczej ich brak, a jednak ze sobą rozmawiali, jestem pod wrażeniem klimatu, detali, dialogu czy raczej jego braku, a jednak ze sobą rozmawiali, ale.. No właśnie "ale" W pewnym momencie, coś mi zgrzytnęło, zbyt monotonnie się dla mnie zrobiło, najmocniej przepraszam za to co powiem, ale dziecko (syn głównego bohatera powieści, co tym idzie również mocno znacząca postać ) zaczęło mnie irytować.. straciłam poczucie ciekawości jakie mi towarzyszyło na początku książki i odliczałam juz strony do końca, a nie o to chyba chodzi, prawda? Pomijam już rozczarowanie końcem, który nijak mi nie pasował do całokształtu :x
Jednakowoż dalej myślę o niektórych początkowych scenach, które bardzo dokładnie sobie w momencie czytania wyobraziłam.. dlatego nie oceniam, zbyt mieszane mam uczucia, czuję szacunek do autora, czując niesmak do połowy jego książki, jednocześnie będąc pod wielkim wrażeniem pierwszej części? To się nazywa ambiwalencja uczuć :D ..
Ostatecznie ani nie polecam, ani nie odradzam, najlepiej samemu się przekonać, czy owe dzieło się spodoba :))

Nie oceniam, gdyż jak mam być szczera, musiałabym wystawić 4, może 5 gwiazdek - tak dyktuje mi moje sumienie. Pomimo nagrody jaką otrzymała, oraz wysokich ocen na LC, pomimo tylu pozytywnych opinii , mnie kompletnie do siebie nie przekonała.. Doceniam oczywiście styl w jakim została ta pozycja napisana, dialogi, a raczej ich brak, a jednak ze sobą rozmawiali, jestem pod...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
333
79

Na półkach: , ,

Porażająco smutna książka o ostateczności, poruszająca do głębi. W połączeniu z pięknym językiem i niesamowitą delikatnością autora stanowi niezwykle emocjonalną podróż.

Porażająco smutna książka o ostateczności, poruszająca do głębi. W połączeniu z pięknym językiem i niesamowitą delikatnością autora stanowi niezwykle emocjonalną podróż.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
891
789

Na półkach:

„Kraina była splądrowana, złupiona, spustoszona. Ograbiona z najmniejszego okruszka”[1]. Tę krainę przemierzają nieliczni wędrowcy napędzani resztkami woli przeżycia. Takimi wędrowcami są oni – ojciec i syn. Samotny duet, który musi o siebie zadbać. Ten starszy, bardziej doświadczony rozpaczliwie pragnie chronić syna. Ten młodszy, przerażony acz miłosierny, chyba zachował więcej człowieczeństwa. Wędrują szukając bezpiecznej przystani, ale na dłuższą metę nigdzie nie jest bezpiecznie.

Ojciec i syn, ich więź są centrum powieści „Droga” Cormaca McCarthy'ego. Można powiedzieć, że tą więź wymusiły okoliczności. Świat, w którym żyją nawiedziła ogromna katastrofa i pozostały z niego wyłącznie zgliszcza. To postapokaliptyczne tło pięknie podkreśla emocje. Wzajemną miłość, poświęcenie, ale też strach i to często nie jest strach o siebie, a o syna (w przypadku ojca) lub o innego wędrowca (w przypadku syna).

W świecie wykreowanym przez Cormaca McCarthy'ego najbardziej przeraża nie zniszczenie, brak czegokolwiek, skrajne ubóstwo, a ludzie. A dokładnie to, że przestali sobie ufać, nie mogą na siebie liczyć. Największa groza pojawia się, nie kiedy obserwujemy zniszczony krajobraz, nie kiedy bohaterowie marzną pod zgniłym kocem, a kiedy na horyzoncie pojawia się człowiek. Pod koniec książki syn zastanawia się, jak rozpoznać dobrych ludzi. Nie wiadomo. Ci, którzy przetrwali katastrofę posuwają się do najpodlejszych czynów, aby przeżyć w tym jałowym świecie. Dołączenie do większej grupy obarczone jest ogromnym ryzykiem.

Któż nie słyszał o tej powieści? „Droga” jest co jakiś czas przywoływana, dzięki oszczędności przekazu i ogromnemu ładunkowi emocjonalnemu. Ta książka po prostu robi wrażenie. O mistrzostwie Cormaca McCarthy'ego świadczy to, że czytelnicy wybaczyli mu, iż w powieści nie ma ani słowa o przyczynach, charakterze katastrofy, jaka nawiedziła świat. Pisarz skupił się na bohaterach i ich miejscu w tym świecie. Jest skromnie, treściwie, acz poruszająco. Chcemy wyrwać wędrowców z książki i pozwolić im chociaż chwilę posiedzieć w cieple. Zastawiamy się, jakim typem wędrowca my jesteśmy i gdzie zmierzamy. Jako jednostki i jako świat.

[1] Cormac McCarthy, „Droga”, przeł. Robert Sudół, wyd. Literackie, Kraków 2008, s. 122.

„Kraina była splądrowana, złupiona, spustoszona. Ograbiona z najmniejszego okruszka”[1]. Tę krainę przemierzają nieliczni wędrowcy napędzani resztkami woli przeżycia. Takimi wędrowcami są oni – ojciec i syn. Samotny duet, który musi o siebie zadbać. Ten starszy, bardziej doświadczony rozpaczliwie pragnie chronić syna. Ten młodszy, przerażony acz miłosierny, chyba zachował...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    13 807
  • Chcę przeczytać
    10 076
  • Posiadam
    2 643
  • Ulubione
    804
  • Teraz czytam
    213
  • Chcę w prezencie
    153
  • 2023
    125
  • Fantastyka
    119
  • 2021
    94
  • 2014
    91

Cytaty

Więcej
Cormac McCarthy Droga Zobacz więcej
Cormac McCarthy Droga Zobacz więcej
Cormac McCarthy Droga Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także