-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński8
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać459
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2019-08-28
2018-01-27
2017-10-22
2017-09-25
2013
2017-06-17
Po przeczytaniu kilkudziesięciu pierwszych stron byłam dość sceptycznie nastawiona co do zdolności pisarskich autorki. Irytowały mnie strasznie długie, często jednozdaniowe opisy miłości jej i jej męża szejka, opisy o tym, jak ich miłość jest nieziemska, jak jest upojna, cudowna, jak to dzięki temu uczuciu można przekroczyć "codzienne schematy" i zasmakować "metafizycznych doznań". Może wynikało to z tego, że takie opisy miłości są jednak dość prywatną sprawą... albo że po prostu w taką miłość nie wierzę :)
Niemniej jednak książka bardzo ciekawa, autorka porusza wiele tematów Bliskiego Wschodu w taki sposób, iż islam nie wydaje się znów taką złą religią... no właśnie, "nie wydaje się", bo jednak autorka również opisuje też te złe strony tej wiary, choćby to, że kobieta nie może nigdzie sama wychodzić, a najlepiej to jak będzie siedzieć w domu. Pisze również o masowych orgiach dziejących się w Dubaju, o tym, jak szejkowie stoją ponad prawem i jak silne są tam więzy rodzinne (w negatywny sposób, oczywiście). Opisuje wiele przypadków gwałtów i tzw. "zabójstw honorowych". Jedną z najbardziej szokujących była dla mnie historia kilkunastoletniej dziewczyny, która na basenie zwyczajnie zaczęła się topić, jednak jej ojciec zabronił jej ratowania, ponieważ gdyby została dotknięta przez mężczyzn (ratowników) to zhańbiła by swój ród. I tak dziewczyna się utopiła.
Również szokująca była dla mnie historia pewnej matki, która zabiła swoją córkę, bo... ta została zgwałcona przez swoich dwóch braci, z którymi dzieliła pokój. Co szokuje jeszcze bardziej, to zrozumienie jej drugiej dziewięcioletniej córki co do czynu, którego dopuściła się jej matka na siostrze (rzekomo w ochronie rodziny). Pod koniec oznajmiła zaś, że "teraz jeszcze bardziej kocha swoją mamę".
Nie ma wątpliwości, że relacje rodzinne występujące na Bliskim Wschodzie są dla każdego zdrowo myślącego Europejczyka czymś niewyobrażalnym... Bo gdzie tam miłość, gdy w jednej minucie brat zabija siostrę, matka córkę, czy ojciec córki (choćby za to, że za bardzo cieszyły się, że spadł deszcz!)???
Autorka dodatkowo porusza inne tematy, jak choćby współczesne niewolnictwo i handel ludźmi, w tym nawet czteroletnimi chłopcami!
Żałuję, że autorka nie napisała choć trochę o swoich dzieciach, ale w pełni rozumiem ją, dlaczego nie chciała o nich wspominać i szanuję jej decyzję.
Podsumowując, książka jak najbardziej warta uwagi :)
Po przeczytaniu kilkudziesięciu pierwszych stron byłam dość sceptycznie nastawiona co do zdolności pisarskich autorki. Irytowały mnie strasznie długie, często jednozdaniowe opisy miłości jej i jej męża szejka, opisy o tym, jak ich miłość jest nieziemska, jak jest upojna, cudowna, jak to dzięki temu uczuciu można przekroczyć "codzienne schematy" i zasmakować...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-05-24
2017-04-09
Po wielu pozytywnych opiniach rodziny spodziewałam się czegoś lepszego. Książka ciekawa, owszem, ale według mnie nie wyjaśnia wielu poruszanych kwestii, a główny bohater zbyt szybko godzi się z rzeczywistością. Ciężko wczuć się w klimat tego, co przeżywa i tego, jak się zmienia. Owszem, książka, jak i film potrafią doprowadzić do płaczu (ja szczególnie wzruszałam się na wątkach z Missy), ale o wiele dłużej niż Mack bym polemizowała z Bogiem na temat słuszności występowania zła na świecie i braku ingerencji Boga w morderstwa małych dziewczynek. Mimo polemiki z wiarą chrześcijańską i zaprzeczeniem czy zmienieniem niektórych wydarzeń zawartych w Biblii można odnieść silne wrażenie, że autor jednak broni tej religii i "narzucanie" jej w pewien sposób czytelnikowi trochę mnie irytowało. Mimo tych minusów uważam książkę za wartą przeczytania, a film obejrzenia. Za duży plus uważam zerwanie ze stereotypami i pokazanie Boga jako Murzynkę, Jezusa jako mieszkańca Bliskiego Wschodu a Ducha Świętego jako Azjatkę ;)
Po wielu pozytywnych opiniach rodziny spodziewałam się czegoś lepszego. Książka ciekawa, owszem, ale według mnie nie wyjaśnia wielu poruszanych kwestii, a główny bohater zbyt szybko godzi się z rzeczywistością. Ciężko wczuć się w klimat tego, co przeżywa i tego, jak się zmienia. Owszem, książka, jak i film potrafią doprowadzić do płaczu (ja szczególnie wzruszałam się na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-03-08
Książka z nieoficjalnego gatunku tak zwanych "książkowych fast foodów", czyli pozycja właściwie o wszystkim i na dobrą sprawę o niczym :P Z reguły unikam takich książek, ale że siostra wypożyczyła, a jestem fanką Niekrytego to pomyślałam, że zobaczę, co tam skleił w książce. Po przeczytaniu mam dość mieszane uczucia. Trochę irytowały mnie te sarkastyczne i cyniczne porównania i żarty, bo o ile w filmikach bywały prześmieszne, tak w książce jednak niekoniecznie :) Ale rozumiem, że Niekryty ma taki styl i chwała mu za to, że nie próbuje na siłę zgrywać Bóg wie kogo. Na duży plus rysunki, bardzo humorystyczne i lekkie pióro. W książce Niekryty dużo opowiada o swoich doświadczeniach i na ich podstawie odnosi się do obecnego świata. Dzięki temu możemy go trochę poznać i okazuje się, że pod maską "kabareciarza" chowa się bardzo mądry i ogarnięty facet! :) Zdaje sobie sprawę, że nie wszystko jest takie piękne i łatwe, no i że czasem może nie wypada, ale trzeba kombinować ;) Z wieloma rzeczami zgadzałam się z Maćkiem w 100%! :)
A i niektóre momenty zmotywowały mnie do poświecenia więcej czasu na samorozwój i hobby, zamiast tłuc kilka godzin w jakieś strzelanki :P
Tak więc uważam czas poświęcony na książkę za niestracony i polecam, ale głównie fanom Niekrytego Krytyka :)
Książka z nieoficjalnego gatunku tak zwanych "książkowych fast foodów", czyli pozycja właściwie o wszystkim i na dobrą sprawę o niczym :P Z reguły unikam takich książek, ale że siostra wypożyczyła, a jestem fanką Niekrytego to pomyślałam, że zobaczę, co tam skleił w książce. Po przeczytaniu mam dość mieszane uczucia. Trochę irytowały mnie te sarkastyczne i cyniczne...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-09-07
Książka warta polecenia dla każdego! W dobitny i czasem drastyczny sposób pokazuje błądzenie w ciemnościach jeszcze w XIX w., a nawet na początku XX w. Mówi m.in. o odkryciu i zastosowaniu pierwszej narkozy, i o wielkim sporze pomiędzy "lekarzami", którzy pierwsi ją zastosowali. Przy okazji wyjaśnia, skąd wzięła się nazwa "cesarskie cięcie", "anestezjologia" czy "wyrostek robaczkowy" :) Książka trudna do przebrnięcia, niektóry opisy wprost przerażające - np. opis na żywca przypalania żelazem rany po usunięciu języka spowodował u mnie niemal fizyczny ból tego mięśnia i sprawił, że odruchowo zatkałam dłonią usta... Mimo to warto przeczytać, bo jest to książka bardzo bogata w historię medycyny. Gorąco polecam
Książka warta polecenia dla każdego! W dobitny i czasem drastyczny sposób pokazuje błądzenie w ciemnościach jeszcze w XIX w., a nawet na początku XX w. Mówi m.in. o odkryciu i zastosowaniu pierwszej narkozy, i o wielkim sporze pomiędzy "lekarzami", którzy pierwsi ją zastosowali. Przy okazji wyjaśnia, skąd wzięła się nazwa "cesarskie cięcie", "anestezjologia" czy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-03-14
Przeczytałam w jeden dzień i zastanawiam się, czy nie powinno się tej książki czytać rozdziałami. Daje ona dużo do myślenia i nie powinna być brana "na jeden raz". Chłopiec rozmawiający z Panem Bogiem jak z dobrym kumplem, któremu daje się prezenty i na którego można sie obrażać dał mi wiecej do myślenia, o tym kim jest dla nas Bóg, niż kościół przez ostatnie miesiące. Trochę to przykre, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - dzięki tej książce trochę inaczej patrze na życie :) A takie "odmieniające" książki są najlepsze i nie trzeba nic o nich pisać - one bronią się same.
Przeczytałam w jeden dzień i zastanawiam się, czy nie powinno się tej książki czytać rozdziałami. Daje ona dużo do myślenia i nie powinna być brana "na jeden raz". Chłopiec rozmawiający z Panem Bogiem jak z dobrym kumplem, któremu daje się prezenty i na którego można sie obrażać dał mi wiecej do myślenia, o tym kim jest dla nas Bóg, niż kościół przez ostatnie miesiące....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-09-12
2015-09-28
2015-11-27
Genialne opowiadania! Każde inne, jedno lepsze od drugiego! Ja chyba najbardziej polubiłam Wieczny Ogień, Granica możliwości i Miecz przeznaczenia, niekoniecznie w tej kolejności :) Najmniej podobało mi się Coś więcej, bo było zbyt zawiłe - do tej pory nie wiem czy to były jego wspomnienia, czy sny? Choć obstawiam na to drugie :P
Genialne opowiadania! Każde inne, jedno lepsze od drugiego! Ja chyba najbardziej polubiłam Wieczny Ogień, Granica możliwości i Miecz przeznaczenia, niekoniecznie w tej kolejności :) Najmniej podobało mi się Coś więcej, bo było zbyt zawiłe - do tej pory nie wiem czy to były jego wspomnienia, czy sny? Choć obstawiam na to drugie :P
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-12-23
Książka naprawdę daje do myślenia. Mi pożyczyła ją przed świętami Bożego Narodzenia koleżanka i od tamtej pory, gdy nadchodzą święta przypominam sobie o niej.
"Pasierbica" mocno szokuje i aż ciężko uwierzyć, jakie potwory chodzą po świecie w ludzkiej skórze. Ja osobiście chyba nigdy nie zapomnę fragmentu, jak autorka wspomina, że jako dziecko zawsze było jej zimno, szczególnie zimą, gdy chodziła bodajże cienko ubrana do szkoły. Wtedy każdą przerwę spędzała w toalecie z dłońmi pod strumieniem ciepłej wody, by choć na chwilę się ogrzać.
Prawie za każdym razem, gdy myję ręce ciepłą woda przypominam sobie ten fragment.
Książka naprawdę daje do myślenia. Mi pożyczyła ją przed świętami Bożego Narodzenia koleżanka i od tamtej pory, gdy nadchodzą święta przypominam sobie o niej.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Pasierbica" mocno szokuje i aż ciężko uwierzyć, jakie potwory chodzą po świecie w ludzkiej skórze. Ja osobiście chyba nigdy nie zapomnę fragmentu, jak autorka wspomina, że jako dziecko zawsze było jej zimno,...