-
Artykuły
James Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński8 -
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać459 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2017-10-18
2017-09-25
2017-11-10
2013
Książka naprawdę daje do myślenia. Mi pożyczyła ją przed świętami Bożego Narodzenia koleżanka i od tamtej pory, gdy nadchodzą święta przypominam sobie o niej.
"Pasierbica" mocno szokuje i aż ciężko uwierzyć, jakie potwory chodzą po świecie w ludzkiej skórze. Ja osobiście chyba nigdy nie zapomnę fragmentu, jak autorka wspomina, że jako dziecko zawsze było jej zimno, szczególnie zimą, gdy chodziła bodajże cienko ubrana do szkoły. Wtedy każdą przerwę spędzała w toalecie z dłońmi pod strumieniem ciepłej wody, by choć na chwilę się ogrzać.
Prawie za każdym razem, gdy myję ręce ciepłą woda przypominam sobie ten fragment.
Książka naprawdę daje do myślenia. Mi pożyczyła ją przed świętami Bożego Narodzenia koleżanka i od tamtej pory, gdy nadchodzą święta przypominam sobie o niej.
"Pasierbica" mocno szokuje i aż ciężko uwierzyć, jakie potwory chodzą po świecie w ludzkiej skórze. Ja osobiście chyba nigdy nie zapomnę fragmentu, jak autorka wspomina, że jako dziecko zawsze było jej zimno,...
2017-02-12
Na początku trochę sceptycznie podchodziłam do tej książki. Po kilkunastu stronach wiedziałam, czemu moja koleżanka mi ją polecała :) Książka prześmieszna, dawno tak przyjemnie mi się nie czytało książki, gdy już zaczęłam to nie mogłam się od niej oderwać. Jest to niesamowicie absurdalna opowieść o analfabetce Nombeko, mieszkanki RPA, która zawsze potrafi wybrnąć z niezłych tarapatów :D by nie spoilerować napiszę tylko, że się dużo dzieje, akcja goni akcję i nie da się przy tym nie zaśmiać! :P Co jest jeszcze bardziej absurdalne od samych wydarzeń w tej książce to to, że wydarzenia te nie są naciągane <nooo, może czasem...> i zgrabnie się łączą pod względem fabuły. :)
Na minus zaliczyłabym tu tylko trochę zbyt dużo politycznych zagadnień, w pewnym momencie pogubiłam się już, o co chodzi w republice, o co w socjaldemokracji czy marksizmie, ale to z kolei miało też swój urok ;)
Gorącooooo polecam!
Na początku trochę sceptycznie podchodziłam do tej książki. Po kilkunastu stronach wiedziałam, czemu moja koleżanka mi ją polecała :) Książka prześmieszna, dawno tak przyjemnie mi się nie czytało książki, gdy już zaczęłam to nie mogłam się od niej oderwać. Jest to niesamowicie absurdalna opowieść o analfabetce Nombeko, mieszkanki RPA, która zawsze potrafi wybrnąć z niezłych...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-11-12
Bardzo długo zabierałam się do tej książki, a to dlatego, że Kinga nigdy nie czytałam i jakoś zniechęcał mnie ten cały szum wokół niego :P Dodatkowo, siostra czytała jego "Komórkę" i mówiła, że to dno totalne, że już więcej Kinga nie przeczyta. Cóż, chyba trafiła na niewłaściwą książkę, bo nikt o niej nie wspomina i tylko od niej o niej czytałam, dlatego tez pewnie jest to jedna ze słabszych Kinga. Co innego Carrie, jego pierwsza powieść. Uważam, że jest bardzo ciekawa :) Umiałam się utożsamić z główną bohaterką i przynajmniej po części zrozumieć jej smutek i samotność. Konstrukcja powieści też jest ciekawa, historia przeplata się z fragmentami książek, zeznaniami świadków lub listami osób, które "znały" Carrie. Nie chcę tu spoilerować, więc nie napisze, o co dokładnie chodziło, ale bardzo przyjemnie się czytało tą książkę (choć do horrorów bym jej nie zaliczyła). Na duży plus jest dla mnie też dosłownie ostatni list pewnej pani do swojej siostry, z którego dowiadujemy się pewnej, ważnej w moim mniemaniu da czytelnika, informacji ;) To jest to, co lubię w książkach chyba najbardziej!
Polecam :)
Bardzo długo zabierałam się do tej książki, a to dlatego, że Kinga nigdy nie czytałam i jakoś zniechęcał mnie ten cały szum wokół niego :P Dodatkowo, siostra czytała jego "Komórkę" i mówiła, że to dno totalne, że już więcej Kinga nie przeczyta. Cóż, chyba trafiła na niewłaściwą książkę, bo nikt o niej nie wspomina i tylko od niej o niej czytałam, dlatego tez pewnie jest to...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-05-20
Już dawno nie wkręciła mnie tak książka - jestem z tych, co to lubią czytać, ale po 15 stronach oczy mi się kleją od czytania. Tu było inaczej, książkę pochłonęłam w jakieś 4-5 dni i od razu wzięłam się za 2 tom, wiedząc, że nie mam na to czasu xD
Pewnie, że chwilami jest bardzo schematyczna. Oczywiście, że koniec końców będzie chciała zostać w pałacu. I że będą rozterki sercowe ciut w klimatach Zmierzchu (Edward czy Jacob?!) lub Pamiętników Wampirów (Damon czy Stefan?!). Ale książkę czyta się świetnie i bardzo szybko, mocno wciąga i dlatego bardzo polecam :)
Już dawno nie wkręciła mnie tak książka - jestem z tych, co to lubią czytać, ale po 15 stronach oczy mi się kleją od czytania. Tu było inaczej, książkę pochłonęłam w jakieś 4-5 dni i od razu wzięłam się za 2 tom, wiedząc, że nie mam na to czasu xD
Pewnie, że chwilami jest bardzo schematyczna. Oczywiście, że koniec końców będzie chciała zostać w pałacu. I że będą rozterki...
2016-09-07
Książka warta polecenia dla każdego! W dobitny i czasem drastyczny sposób pokazuje błądzenie w ciemnościach jeszcze w XIX w., a nawet na początku XX w. Mówi m.in. o odkryciu i zastosowaniu pierwszej narkozy, i o wielkim sporze pomiędzy "lekarzami", którzy pierwsi ją zastosowali. Przy okazji wyjaśnia, skąd wzięła się nazwa "cesarskie cięcie", "anestezjologia" czy "wyrostek robaczkowy" :) Książka trudna do przebrnięcia, niektóry opisy wprost przerażające - np. opis na żywca przypalania żelazem rany po usunięciu języka spowodował u mnie niemal fizyczny ból tego mięśnia i sprawił, że odruchowo zatkałam dłonią usta... Mimo to warto przeczytać, bo jest to książka bardzo bogata w historię medycyny. Gorąco polecam
Książka warta polecenia dla każdego! W dobitny i czasem drastyczny sposób pokazuje błądzenie w ciemnościach jeszcze w XIX w., a nawet na początku XX w. Mówi m.in. o odkryciu i zastosowaniu pierwszej narkozy, i o wielkim sporze pomiędzy "lekarzami", którzy pierwsi ją zastosowali. Przy okazji wyjaśnia, skąd wzięła się nazwa "cesarskie cięcie", "anestezjologia" czy...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-03-14
Przeczytałam w jeden dzień i zastanawiam się, czy nie powinno się tej książki czytać rozdziałami. Daje ona dużo do myślenia i nie powinna być brana "na jeden raz". Chłopiec rozmawiający z Panem Bogiem jak z dobrym kumplem, któremu daje się prezenty i na którego można sie obrażać dał mi wiecej do myślenia, o tym kim jest dla nas Bóg, niż kościół przez ostatnie miesiące. Trochę to przykre, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - dzięki tej książce trochę inaczej patrze na życie :) A takie "odmieniające" książki są najlepsze i nie trzeba nic o nich pisać - one bronią się same.
Przeczytałam w jeden dzień i zastanawiam się, czy nie powinno się tej książki czytać rozdziałami. Daje ona dużo do myślenia i nie powinna być brana "na jeden raz". Chłopiec rozmawiający z Panem Bogiem jak z dobrym kumplem, któremu daje się prezenty i na którego można sie obrażać dał mi wiecej do myślenia, o tym kim jest dla nas Bóg, niż kościół przez ostatnie miesiące....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-09-12
2015-09-28
2015-11-27
Genialne opowiadania! Każde inne, jedno lepsze od drugiego! Ja chyba najbardziej polubiłam Wieczny Ogień, Granica możliwości i Miecz przeznaczenia, niekoniecznie w tej kolejności :) Najmniej podobało mi się Coś więcej, bo było zbyt zawiłe - do tej pory nie wiem czy to były jego wspomnienia, czy sny? Choć obstawiam na to drugie :P
Genialne opowiadania! Każde inne, jedno lepsze od drugiego! Ja chyba najbardziej polubiłam Wieczny Ogień, Granica możliwości i Miecz przeznaczenia, niekoniecznie w tej kolejności :) Najmniej podobało mi się Coś więcej, bo było zbyt zawiłe - do tej pory nie wiem czy to były jego wspomnienia, czy sny? Choć obstawiam na to drugie :P
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-12-23
2016-01-09
2016-01-19
2016-01-30
Książka bardzo wciąga, historia Sayuki (Chiyo) jest opowiedziana, można by powiedzieć,typowo po japońsku - dużo porównań do natury, dialogi zawierające trochę niedopowiedzeń, a najważniejsze informacje zwykle pozostawia się do domyślenia :) Bardzo polecam książkę wszystkim szukających ciekawej historii, nie tylko pasjonatom tego kraju, bo książkę polecała mi bardzo koleżanka, która w ogóle nie interesuje się Japonią ;) jedyny minus jest taki, że to w zupełności fikcja literacka - gdy zdałam sobie z tego sprawę pod koniec czytania książki, na początku nie mogłam uwierzyć (sporo tam dat, krótkich wzmianek o tym, jak się potoczyły dalsze losy poszczególnych osób), a potem czułam się trochę oszukana. Cóż, jestem sama sobie winna, bo nigdzie na tylniej stronie nie pisało, że jest to historia oparta na prawdziwych wydarzeniach ;) Zmylił mnie tytuł i prolog do historii :P
Książka bardzo wciąga, historia Sayuki (Chiyo) jest opowiedziana, można by powiedzieć,typowo po japońsku - dużo porównań do natury, dialogi zawierające trochę niedopowiedzeń, a najważniejsze informacje zwykle pozostawia się do domyślenia :) Bardzo polecam książkę wszystkim szukających ciekawej historii, nie tylko pasjonatom tego kraju, bo książkę polecała mi bardzo...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to