rozwińzwiń

3096 dni

Okładka książki 3096 dni Natascha Kampusch
Okładka książki 3096 dni
Natascha Kampusch Wydawnictwo: Sonia Draga biografia, autobiografia, pamiętnik
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
3096 Tage
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2011-01-26
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-26
Data 1. wydania:
2010-09-08
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7508-313-2
Tłumacz:
Viktor Grotowicz
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
1428 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
92
64

Na półkach:

Dziewczyna, ktora stala sie w pewnym sensie symbolem (o czym zreszta sama na koncu ksiazki wspomina). Okropna historia dziecka, ktoremu to dziecinstwo zostalo zabrane. Natascha opisuje to, co sie dzialo za zamknietymi drzwiami jednak w dosc lagodny sposob. W czasie sluchania mialam przeswiadczeniem, ze cierpi na syndrom sztokholmski, jednak zupelnie mnie to nie dziwi. Byla w 100% uzalezniona od swojego oprawcy i sama przyznaje, ze bala sie o niego.
Cieszy mnie sila, jaka pokazala oraz odwaga do ucieczki. Zycze jej wszystkiego najlepszego!

Dziewczyna, ktora stala sie w pewnym sensie symbolem (o czym zreszta sama na koncu ksiazki wspomina). Okropna historia dziecka, ktoremu to dziecinstwo zostalo zabrane. Natascha opisuje to, co sie dzialo za zamknietymi drzwiami jednak w dosc lagodny sposob. W czasie sluchania mialam przeswiadczeniem, ze cierpi na syndrom sztokholmski, jednak zupelnie mnie to nie dziwi. Byla...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1317
1155

Na półkach:

Dobra książka o porwaniu 10-letniej dziewczynki , która odzyskała wolność po 8 latach. Jednak muszę przyznać , że spodziewałem się więcej dramatyzmu , bo historia jest wstrząsająca , ale jednak odniosłem wrażenie , że autorka opisała to co Ją spotkało w luźny sposób i mam wrażenie , że nie zdradziła wszystkiego , bo nie chciała by inni dowiedzieli się co Jej się przydarzyło. Można to też tłumaczyć tym , że dziewczyna/kobieta cierpi na syndrom sztokholmski i nie chciała za bardzo oczerniać porywacza(Ona twierdzi , że nie cierpi na to)

Dobra książka o porwaniu 10-letniej dziewczynki , która odzyskała wolność po 8 latach. Jednak muszę przyznać , że spodziewałem się więcej dramatyzmu , bo historia jest wstrząsająca , ale jednak odniosłem wrażenie , że autorka opisała to co Ją spotkało w luźny sposób i mam wrażenie , że nie zdradziła wszystkiego , bo nie chciała by inni dowiedzieli się co Jej się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
619
528

Na półkach: , ,

Książka wywołała u mnie silne poczucie klaustrofobii, warta była jednak przeczytania. Pani Kampusch zaimponowała mi nie tylko hartem ducha, ale i szczerością. Potrafi spojrzeć na ten świat i dostrzec w nim szarość, a nie tylko czerń i biel. Jakże mało ludzi to potrafi.

Książka wywołała u mnie silne poczucie klaustrofobii, warta była jednak przeczytania. Pani Kampusch zaimponowała mi nie tylko hartem ducha, ale i szczerością. Potrafi spojrzeć na ten świat i dostrzec w nim szarość, a nie tylko czerń i biel. Jakże mało ludzi to potrafi.

Pokaż mimo to

avatar
547
149

Na półkach:

3 096 dni, Natascha Kampusch
Porwał ją gdy miała 10 lat. Następne 8 spędzi zamknięta w piwnicznym bunkrze. Udało się jej przeżyć w tych nieludzkich warunkach 3096 dni. Natascha postanowiła po tym czasie opowiedzieć o piekle, które przeżyła i o swego rodzaju przywiązaniu do porywacza. Co czuła? Jak wyglądały jej dni? W jaki sposób znęcał się nad nią jej porywach? Co pozwoliło jej przetrwać i nie zwariować? Wszystkiego dowiesz się z tego przerażającego dziennika!
-------------------
Ig: @stronyzycia

3 096 dni, Natascha Kampusch
Porwał ją gdy miała 10 lat. Następne 8 spędzi zamknięta w piwnicznym bunkrze. Udało się jej przeżyć w tych nieludzkich warunkach 3096 dni. Natascha postanowiła po tym czasie opowiedzieć o piekle, które przeżyła i o swego rodzaju przywiązaniu do porywacza. Co czuła? Jak wyglądały jej dni? W jaki sposób znęcał się nad nią jej porywach? Co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
177
153

Na półkach: , ,

Czytając tą książkę, nie mogłam się nadziwić jak ta dziewczyna dała radę przeżyć ten horror. Co ona przeszła, to tego żadna opowieść nie przekaże ale naprawdę ją podziwiam. Samej książki nie chce opisywać bo uważam, że żadne słowa nie będą tu dobre. Polecam przeczytać i choć troszkę wyobrazić sobie piekło Nataschy Kampusch

Czytając tą książkę, nie mogłam się nadziwić jak ta dziewczyna dała radę przeżyć ten horror. Co ona przeszła, to tego żadna opowieść nie przekaże ale naprawdę ją podziwiam. Samej książki nie chce opisywać bo uważam, że żadne słowa nie będą tu dobre. Polecam przeczytać i choć troszkę wyobrazić sobie piekło Nataschy Kampusch

Pokaż mimo to

avatar
331
217

Na półkach:

O życiu na pięciu metrach kwadratowych, za pancernymi drzwiami, bez okien.
Co tu dużo pisać?
Wstrząsające, niewyobrażalne, nieludzkie, koszmarne i dramatyczne!
Kto z nas dałby radę to przetrwać?

O życiu na pięciu metrach kwadratowych, za pancernymi drzwiami, bez okien.
Co tu dużo pisać?
Wstrząsające, niewyobrażalne, nieludzkie, koszmarne i dramatyczne!
Kto z nas dałby radę to przetrwać?

Pokaż mimo to

avatar
348
189

Na półkach:

Natascha dokonała czegoś niewyobrażalnego. Udało jej się wyrwać z zaciśniętych wokół niej szponów strachu, przemocy i zniewolenia. Zrobiła to całkiem sama bo nie było obok niej nikogo, nikogo oprócz oprawcy i mimo tego dała radę się przeciwstawić podziwiam ją za to.

Natascha dokonała czegoś niewyobrażalnego. Udało jej się wyrwać z zaciśniętych wokół niej szponów strachu, przemocy i zniewolenia. Zrobiła to całkiem sama bo nie było obok niej nikogo, nikogo oprócz oprawcy i mimo tego dała radę się przeciwstawić podziwiam ją za to.

Pokaż mimo to

avatar
5
5

Na półkach:

Wstrząsająca książka, niewyobrażalne piekło, które zgotowano jej na ziemi. Dobrze, że oprawca już nie żyje.

Wstrząsająca książka, niewyobrażalne piekło, które zgotowano jej na ziemi. Dobrze, że oprawca już nie żyje.

Pokaż mimo to

avatar
510
92

Na półkach:

Sama historia przerażająca ale książka słaba.

Sama historia przerażająca ale książka słaba.

Pokaż mimo to

avatar
190
53

Na półkach:

To chyba najtrudniejsza książka, jaką ostatnio przeczytałam. Nie tylko ze względu na poruszany temat, ale przede wszystkim przez to, że jest rodzajem pamiętnika ofiary, a wszystkie wydarzenia miały miejsce naprawdę.

Trudne było dla mnie zabranie się za pisanie recenzji, nie wiem nawet, czy to, co napisałam, można określić jej mianem. Nie potrafię jednak inaczej, a myślę, że to historia, o której warto przypomnieć. Dlatego przymknijcie proszę oko na niedoskonałości.

Myślę, że większość z Was słyszała o Nataschy Kampusch, która jako dziesięcioletnia dziewczynka została porwana w drodze do szkoły. Jej oprawca więził ją przez ponad 8 lat w małej podziemnej celi, która mieściła się pod garażem.

Ta przerażająca historia, opisana została przez samą poszkodowaną. Niesamowita inteligencja, dojrzałość i siła wewnętrzna dziewczyny sprawiły, że potrafiła przetrwać tytułowe 3096 dni w piekle.

Dziewczyna zamieszkiwała niespełna pięciometrową celę bez okien, dopiero z czasem porywacz umieścił w niej telewizor, czy komputer, dzięki któremu mogła uczyć się podstawowych przedmiotów.

Z czasem mężczyzna na tyle zaufał swojej ofierze, że pozwalał jej przebywać w swoim domu, ogrodzie, aż w końcu nawet zabrał ją na wycieczkę w góry.

Przez zastraszenie i chore przywiązanie dziewczyna długo nie mogła zdobyć się na ucieczkę. Nazwała ten stan „wewnętrznym więzieniem”, które wykształciło się w niej przez te wszystkie lata.

Oprawca stosował wobec swojej ofiary różne rodzaje przemocy. Na początku dopuszczał się manipulacji i psychicznego zastraszania-wmawiał dziewczynie, że rodzice już jej nie kochają i nikt jej nie szuka. Decydował, kiedy i przez jak długi czas może palić się w celi światło, a także zamontował urządzenie podobne do domofonu, przez które wciąż mówił, co doprowadzało Nataschę do szału.

Z czasem zaczął stosować również przemoc fizyczną, która polegała nie tylko na maltretowaniu, ale także na ograniczaniu jedzenia, aż do granic wycieńczenia.

Kobieta przyznaje, że dochodziło również do molestowania, aczkolwiek nie porusza tego tematu w książce. Uznała, że jest to sprawa tak dla niej osobista, że nie chce jej opisywać.

Natascha bardzo niechętnie podchodzi do określenia „syndrom sztokholmski”, który wg niej oznacza jednostkę chorobową i stygmatyzuje ofiarę. Kiedy jednak czytamy o jej przeżyciach, dokładnie to określenie przychodzi nam na myśl.

Priklopil był jedyną osobą, z którą miała kontakt od dziesiątego do osiemnastego roku życia. Nic więc dziwnego, że aby przetrwać musiała w jakiś sposób ogarnąć nową rzeczywistość. Była od mężczyzny zależna, w każdym aspekcie swojego życia.

Bardzo ciężko jest mi ocenić tę książkę. Nie da się opisać jej w taki sam sposób jak beletrystyki.
Uważam, że świetnie przedstawiony został tutaj portret psychologiczny ofiary, a także mechanizmy obronne, jakie wykształciła w sobie dziewczyna. Poza tym możemy przeczytać, jak kobieta postrzegała świat tuż po uwolnieniu, co czuła i jak odnosili się do niej ludzie, których spotykała na swojej drodze.

Jestem pod wrażeniem jej siły i tego, że pomimo tak trudnych przeżyć, przetrwała.

Na podstawie książki powstał również film, który obejrzałam już dawno temu. Mimo że nie jest on rewelacyjny, jeśli chodzi o produkcję, dokładnie ukazuje koszmar, jakiego doświadczyła Natascha.

To chyba najtrudniejsza książka, jaką ostatnio przeczytałam. Nie tylko ze względu na poruszany temat, ale przede wszystkim przez to, że jest rodzajem pamiętnika ofiary, a wszystkie wydarzenia miały miejsce naprawdę.

Trudne było dla mnie zabranie się za pisanie recenzji, nie wiem nawet, czy to, co napisałam, można określić jej mianem. Nie potrafię jednak inaczej, a myślę,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 415
  • Przeczytane
    1 919
  • Posiadam
    341
  • Ulubione
    61
  • Chcę w prezencie
    38
  • Teraz czytam
    38
  • 2013
    23
  • 2011
    20
  • 2014
    17
  • Literatura faktu
    16

Cytaty

Więcej
Natascha Kampusch 3096 dni Zobacz więcej
Natascha Kampusch 3096 dni Zobacz więcej
Natascha Kampusch 3096 dni Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także