Opinie użytkownika
Rewelacja. Dla kogoś kto Pythona już nieco liznął i pracuje w analityce. Przewodnik krok po kroku do machine learning. Mi absolutnie pomogła w zrozumieniu zagadnienia i w pierwszych projektach.
Nie ma tutaj rozważań teoretycznych. Czytałem z innymi - bardziej teoretycznymi - książkami pod ręką, bo poszczególne rozdziały/receptury są bardzo krótkie i treściwe. Ale mam...
Polecam. Naprawdę polecam. Nie tylko dla menadżerów. Asertywność to nie tylko sztuka mówienia nie. To jest również sztuka dobrej jakościowo komunikacji w pracy, w domu, w szkole.
Książka obywa się bez filozofowania. Krótko, zwięźle, na temat. Z zaufaniem do odbiorcy, że rozumie co autorzy piszą.
Sięgam do niej po przeczytaniu od czasu do czasu. A tak przy okazji -...
Pierwsza moja książka pana Krajewskiego. Nie urzekła mnie ta historia. Niby ciekawie, niby oryginalnie, niby fajny klimat lat 20-tych, ale jednak nie urzekła.
Pokaż mimo toMiało być bardzo ciekawie, ale nie było. Trochę z nią walczyłem, aby skończyć. Jeżeli ktoś chce poczytać o tym jak rodziła się Ameryka - w tym jak walczono z Indianami - to polecam księżki Serii Ameykańskiej Wydawnictwa Czarnego (o Komanczach i Dakotach).
Pokaż mimo toKsiążka lieracko słaba. Jednak warta przeczytania dla zobrazowania, jak kiedyś rodziły się potęgi [bo wydaje się, że ma mocne oparcie w historii].
Pokaż mimo to
Najgorzej wydane 20 zł w życiu. Poradniczek dla przedszkolaka od średniorozgarniętego gimnazjalisty. Żenująco słaba. Jedyna, która zaraz po przeczytaniu wylądowała w koszu na śmieci. Tego się nawet nie da czytać. To można tylko przeglądać. Całość zajmuje 15 minut.
Nie, nie, nie. Nie nabijajcie konta bankowego temu oszustowi, który to "napisał", ani temu, który to...
Bardzo dobry, rzetelny reportaż. Niedużo, ale wystarczająco wiele w wątkach pobocznych o RPA i apartheidzie. Dla mnie jest to ciekawa baza do poszukania czegoś więcej w tej tematyce.
Pokaż mimo to
Bardzo dobra. Najwięcej chyba jest w niej o rodzicach i o tym jak to jest mieć w domu dziecko trudne, wysoko wrażliwe, małego Aspergera czy ADHD. Takie, które nie chce, ale inaczej nie umie i długo jeszcze umieć nie będzie.
Czy ktoś, kto nie doświadczył tego na właśnej skórze jest w stanie to zrozumieć? Wątpię.
Lubię metaforę wojny. Możesz ją sobie wyobrażać. Czytać...
Nie wiem właściwie dlaczego, ale spodziewałem się satyry na Norwegię i jej reżim dobroci. Pewnie sądziłem po okładce. Prosta, kolorowa, sugerująca coś lekkostrawnego. Na takie danie miałem ochotę.
Było jednak wykwintnie. Najlepsza restauracja. Ą, ę, profesura i tysiąc nawiązań do XIX-wiecznych norweskich klasyków, z których najmocniejszy nie jestem.
Nie na takie danie...
Książka o szaleńcach, fundamentalistach, mordercach. Niby wszystko dobrze. A może nawet i lepiej. Typ reportażu, jaki lubię. Wciąga, trzyma w napięciu, nie dłuży się. Wiele można się dowiedzieć. Poznać nieznany wcześniej kawałek historii i świata.
A jednak momentami autor drażni. Chełpi się swoim ateizmem. Bo według niego "na szczególne ryzyko ekstremizmu narażeni są ci,...
Polecam. Kolejna bardzo dobra książka z serii amerykańskiej.
Jest tak, jak napisano na okładce. Od początku wiadomo, kto strzeli i kto zginie, a czyta się znakomicie. Jak kryminał, thriller i rzetelny reportaż historyczny jednocześnie.
Rozczarowanie. Miała być krwista opowieść o Kicie Carsonie, a wyszło nijako. Mało o samym Kicie, więcej o Nawahach. Ale to wszystko jakoś tak bez głównego wątku, bez wielkiego polotu i swady.
Ciągle książki z serii amerykańskiej porównuję do genialnych "Imperium księżyca w pełni" i "Serce wszystkiego, co istnieje". Stąd może moje zbyt (?) duże oczekiwania i zbyt (?) surowe...
Liczyłem na coś równie porywającego, jak książki o Indianach z tej samej serii amerykańskiej ("Serce wszystkiego, co istnieje" i "Imperium Księżyca w pełni"). Aż tak porywająco nie było. Ale było dobrze. Warto przeczytać.
Pokaż mimo toBardzo ciekawa opowieść o zupełnie nieciekawym człowieku i o czasach, w których żył. Warta przeczytania. Polecam.
Pokaż mimo to
Rozrywkowo-historyczne dzieło sztuki. A podchodziłem jak do jeża. Jeżeli ktoś lubi historię i chce poczytać coś ciekawego i naprawdę wciągającego to serdecznie "Turniej cieni" polecam. Tylko proszę nie czytać wcześniej na Wikipedii notek biograficznych bohaterów (bo sobie można niepotrzebnie nieco lekturę popsuć).
Jednym słowem: Jan Prosper Witkiewicz i Rufin Jozefat...
Miłe zaskoczenie. Kupiłem na szybko przed urlopem. Mówię - wezmę coś lekkiego, a nuż tym razem podejdzie mi jakiś kryminał. I to nawet mimo tego, że nie jestem przekonany do autora.
Całkiem dobrze mi się jednak "Zamęt" czytało. Momentami mocno wciąga i momentami mocno trzyma w napięciu. Polecam do celów lekkich i rozrywkowych.