Opinie użytkownika
Historia, która uświadamia nam, że nadchodzi czas w którym bierzemy na siebie coraz większą odpowiedzialność za życie i śmierć. To przerażające, że teraz sami musimy postawić tą granicę, co do której nie jesteśmy zgodni i każdy z nas stawia ją w innym miejscu. Wydaje się to oczywiste, dopóki nie staniemy twarzą w twarz z tą decyzją, która może nam ciążyć całe życie.
Pokaż mimo to
Po raz kolejny Jaume Cabre wykazał się mistrzostwem narracji jak i wielowątkowości, nie tracąc przy tym na spójności i logiczności całego tekstu. Wszystkie jego książki wręcz pochłaniają czytelnika, powoli strona po stronie oplatają wokół nas pajęczynę opowieści, zaciskają coraz mocniej i wciągają w swoją historię, w którą zagłębiamy się bez reszty.
W "Cieniu eunucha"...
Aż tak idealnie być nie może. To zbyt podejrzane.
Słusznie.
Czy można karmić się cudzym strachem i na dodatek czepiać z tego przyjemność?Przerażające jest to, że taki pomysł mógłby się zrodzić w czyjejś głowie.
Książka porusza bardzo ważny temat przemocy psychicznej. Moim zdaniem jest odrobinę przerysowana, czuję się w niej pewna sztuczność, ale trzeba przyznać, że trzyma...
Przygotuj się na labirynt.
Labirynt myśli,
aluzji,
niedopowiedzeń.
Można się tutaj zgubić.
Książka ma w sobie przepastną głębię.
I to nie jedną.
Haruki Murakami zawarł w niej wiele własnych przemyśleń, które zmuszają nas do myślenia. Podaje nam wątpliwości, z którymi musimy się zmierzyć.
Książka ma dwie warstwy. Jedną - wierzchnią - historię Toru Okady oraz drugą...
Gdy zaczęłam czytać tą książkę, nie podobała mi się. Nie wiedziałam co o niej myśleć. Jednak w miarę czytania jej, moja opinia o niej rosła. Gdy ją skończyłam, byłam pewna, że jest to świetna książka.
Pokaż mimo toHmmm... Ciężko było przebrnąć przez tę książkę. Nie potrafię powiedzieć czy mi się podobała. Chyba nie. Ale muszę przyznać, że to dobra książka.
Pokaż mimo to
Mały ptaszek.
Szczygieł.
Kto by pomyślał ile może zmienić.
Przeżył tyle lat, mimo że dawno umarł.
Właściwie jest nieśmiertelny.
A to tylko dzięki temu, że został namalowany.
Zmienił los tak wielu ludzi choć nawet o tym nie wiedział.
To pokazuje jak wielką moc ma sztuka.
Czytając tą książkę kilka razy zmieniałam zdanie co do niej. Nadal mam trochę sprzeczne uczucia....
Takich rzeczy nie chce się czytać, takie rzeczy czyta się z trudem, ale takie rzeczy czytać trzeba.
Są książki, które zmieniają człowieka. Ta książka stanowczo do nich należy.
Czasem mamy ochotę przymknąć oczy na okrucieństwo wojny, bo to jest po prostu zbyt straszne, a teraz coraz bardziej odległe. Ta książka brutalnie sprowadza na ziemię wszelkie wyobrażenia o wojnie...
Jeden dzień. Tylko jeden. Przez 20 lat ten jeden dzień opowiada całe życie. Czyli przez 20 lat 20 dni. Czy można w 20 dniach zmieścić całe życie? Jak widać- można.
Po zamknięciu tej książki długo jeszcze wpatrywałam się w okładkę próbując zrozumieć o co chodzi. Dlaczego tak? Czy autor się nie pomylił? Może miało być inaczej. Nie rozumiem. Tak jakby czegoś mi tam brakowało....
Bardzo przyjemnie spędziłam czas czytając tą książkę. Nie wniosła ona do mojego życia żadnych szczególnych wartości, nie poruszyła mnie ani nie porwała. Mimo to oceniam ją pozytywnie i polecam. Lekko i bardzo dobrze się ją czyta. Uważam jednak, że w drugiej części trochę za mało się zdarzyło. W kółko to samo.
Pokaż mimo to
Genialny styl Orwella wciąga tak, że czujemy się jakbyśmy uczestniczyli w wydarzeniach.
"Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość."
Zaskoczyła mnie trafność tego cytatu. Orwell bardzo dobrze zilustrował całą tą sytuację.
"Nie radujesz się życiem?
Nie cieszy cię, ze możesz powiedzieć: to jestem ja,...
Nie ma po co się rozwodzić na temat tej książki. Po prostu: śmieszna do bólu (brzucha)
Pokaż mimo to
Ta książka zwaliła mnie z nóg.
Ci którym się nie podobała, widzą w niej zapewne lekką, banalną historyjkę o dziewczynce i aniołach, co oznacza że jej nie zrozumieli.(w tym przypadku polecam przeczytać drugi raz). Książka mówi o prawdziwym sensie życia. Tłumaczy człowiekowi pojęcie rozumu i wiary.
Tam gdzie kończy się rozum zaczyna się wiara. Gdyby było naukowo...
Mam dużo sprzecznych uczuć związanych z tą książką. Świetna historia, beznadziejna bohaterka, mądre rady, żałośnie dziecinne myśli Werki.
Mimo to książkę oceniam pozytywnie, choć nic nowego nie wniosła do mojego życia, niczym mnie nie powaliła na kolana, nie miałabym ochoty żeby do niej wracać,jest to po prostu książka na nudę.
Jedyna osoba godna uwagi to Salomea. Jest...
piękna wzruszająca książka
Niewiele osób potrafi tak kochać... Z tej książki można się nauczyć co znaczy: "w zdrowiu i w chorobie, i że cie nie opuszczę, aż do śmierci"
To książka nie tylko o filozofii...
Jest to bardzo ciekawa historia 15-letniej Zofii. Na początku Zofia wydaje się mało realistyczna. Później, czytając coraz dalej, zaczyna ożywać w mojej wyobraźni. Właśnie wtedy nagle dowiaduję się, że ona jest tylko częścią "książki w książce". W tym momencie zawirowało mi w głowie. Mój wzrok coraz szybciej przebiega po kolejnych...
Lekka, przyjemnie się czyta. Dobry sposób aby oderwać się od szarej codzienności.
Zawsze marzyłam by urodzić się jakieś 100 lat wcześniej. Ta książka pozwoliła mi przenieść się (oczywiście w wyobraźni) w tamten czas. Bardzo mi się to podobało. Zdecydowanie jestem zdania ciotki Eleonory, to były bardzo piękne lata.
Książka pisana dla głupich. Zapewne dziwnie to brzmi,ale to prawda. Wszystkie teksty uznane przez autora za ważne, są zaznaczone. Jakby samemu nie można było ich znaleźć. Książka przez to wiele traci. Tłumaczy wszystko przesadnie i powtarza zdarzenia które spotkały wcześniej bohatera, jakby autor uważał że zapomnieliśmy. To zaczyna nudzić.
Pokaż mimo to