-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński34
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać409
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Biblioteczka
2017-09-10
2017-09-20
2015-08-16
2015
2015-06-13
2015-03-16
2012-08-16
2013-09-03
2014-04-09
2014-04-12
2014-05-29
2014-07-28
2014-08-30
2014-10-18
Jak dla mnie obowiązkowa lektura dla kobiet w ciąży. Można wierzyć/nie wierzyć ale warto poznać tą książkę, by decyzję o karmieniu dziecka podjąć świadomie.
Każdy kto uświadomi sobie jak niewiele kobiet karmi obecnie piersią i jak wiele emocji budzi ten temat, ile mitów narosło w zakresie karmienia piersią, zastanowi się, skąd tyle problemów i dylematów dotyczących karmienia u przedstawicieli gatunku zaliczającego się do ssaków - grupy zwierząt, których nazwa bierze się stąd że charakterystyczne jest to, że młode ssą mleko mamy.
Jak dla mnie obowiązkowa lektura dla kobiet w ciąży. Można wierzyć/nie wierzyć ale warto poznać tą książkę, by decyzję o karmieniu dziecka podjąć świadomie.
Każdy kto uświadomi sobie jak niewiele kobiet karmi obecnie piersią i jak wiele emocji budzi ten temat, ile mitów narosło w zakresie karmienia piersią, zastanowi się, skąd tyle problemów i dylematów dotyczących...
2014-12-01
2015-01-11
Jak częstym i ważnym tematem rozmów może być kupa we wszelkich jej aspektach wiedzą ci, kórzy doświadczyli rodzicielstwa lub mają domowe zwierzątko. A jak śmieszna może być, mogą się przekonać wszyscy, którzy znają choćby jednego przedszkolaka. O tejże właśnie tematyce jest większa część tej ksiązki (pozostała jest o bąkach :-))
Przeczytana na razie z 10 razy a w domu 3 dni :-). Syn zachwycony, tato zszokowany. :-) Książka jest bardzo bezpośrednia, ja bardzo liczę na jej terapeutyczne działanie na "problemy z kupą" mojego maluszka - rodzice wiedzą, że wbrew pozorom kupa to jest często dziecięcy szkopuł. Mnie nie szokuje ani nie przeraża ale bardziej subtelnym i wrażliwym rodzicom nie polecam.
Jak częstym i ważnym tematem rozmów może być kupa we wszelkich jej aspektach wiedzą ci, kórzy doświadczyli rodzicielstwa lub mają domowe zwierzątko. A jak śmieszna może być, mogą się przekonać wszyscy, którzy znają choćby jednego przedszkolaka. O tejże właśnie tematyce jest większa część tej ksiązki (pozostała jest o bąkach :-))
więcej Pokaż mimo toPrzeczytana na razie z 10 razy a w domu 3...