W świecie porozumienia bez przemocy. Praktyczne narzędzia do budowania więzi i komunikacji

- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Tytuł oryginału:
- Living Nonviolent Communication: Practical Tools to Connect and Communicate Skillfully in Every Situation
- Wydawnictwo:
- MIND
- Data wydania:
- 2013-12-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-12-02
- Liczba stron:
- 224
- Czas czytania
- 3 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362445417
- Tłumacz:
- Bogumiła Malarecka, Dariusz Syska
- Tagi:
- rosenberg komunikacja przemoc
„Porozumienie bez Przemocy Marshalla Rosenberga nie jest kolejną techniką porozumiewania się ani sposobem wywierania wpływu na ludzi. To podejście pełne zrozumienia i szacunku dla człowieka. Pokazuje, jak poprzez dialog i empatię nawiązać prawdziwy kontakt z drugą osobą i wspierać się we wspólnym życiu.”
Zofia Aleksandra ŻUCZKOWSKA, pedagog i certyfikowana trenerka Porozumienia bez Przemocy
„Na konkretnych przykładach Marshall Rosenberg pokazuje, jak usłyszeć głębsze intencje naszych rozmówców i skuteczniej wyrażać to, co sami chcemy powiedzieć. Szczególnie cenny i inspirujący jest fakt, że możemy tego dokonać, nie próbując zmieniać innych ludzi.”
Anna MILLS, certyfikowana trenerka Porozumienia bez Przemocy
Oto zbiór ostatnich pism Marshalla B. Rosenberga, jednego z największych nauczycieli naszych czasów, który wbrew wszechobecnej przemocy na świecie konsekwentnie wprowadza w życie swoją pokojową filozofię życia i zaraża nią innych. Człowieka, który wierzy, że naturą ludzką jest dawać siebie innym i czerpać radość z tego, że nasze wspólne życie staje się lepsze.
Czeka cię niemiłe spotkanie z szefem? Wychowawczyni zadzwoniła ze szkoły w sprawie twojego dziecka? Jesteś po nieprzyjemnej kłótni z partnerem lub partnerką? Wiesz, że twój kolejny ruch zdecyduje o relacji z ważnymi dla ciebie osobami? Jak postąpić? Jak się zachować?
Często znajdujemy się w podobnych sytuacjach ‒ i równie często reagujemy według stałych schematów: bronimy swoich racji, nie chcemy słuchać drugiej strony, mówimy rzeczy okrutne ze złości lub frustracji. Ale może być inaczej. Porozumienie bez Przemocy dostarcza narzędzi do lepszego rozumienia siebie i innych. Pokazuje, jak dotrzeć do sedna konfliktów i jak je rozwiązać. Jak komunikować innym ludziom swoje potrzeby, nie raniąc ich, oraz jak odgadywać ich potrzeby.
Oto najnowsza książka twórcy Porozumienia bez Przemocy. Marshall B. ROSENBERG podsumowuje w niej swoje wieloletnie doświadczenie w praktycznym zastosowaniu rewolucyjnej metody komunikacji.
Pokazuje, jak dotrzeć do sedna konfliktów i jak rozwiązywać je bez użycia przemocy.
Podkreśla znaczenie świadomości swoich potrzeb oraz umiejętności empatycznego rozumienia potrzeb innych ludzi.
Uczy znajdowania strategii działania, które zaspokajają potrzeby wszystkich stron.
Radzi, jak przekształcić złość w pozytywne działanie.
Dzieli się swoją techniką prowadzenia warsztatów i pracy z ludźmi.
Z jego doświadczenia skorzystają psychologowie, terapeuci, nauczyciele, rodzice, menedżerowie oraz osoby szukające inspiracji w rozwoju osobistym.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 233
- 93
- 28
- 6
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Pierwszy raz książkę przeczytałam w listopadzie 2021, drugi raz w listopadzie 2023. Jest to pozycja, do której mam chęć wracać co jakiś czas, żeby odświeżyć wiedzę na temat porozumienia bez przemocy.
Jeżeli miałabym w życiu przeczytać tylko jedną książkę, byłaby to właśnie ta pozycja.
Przytoczone w książce słowa Gandhiego: Nie mylcie tego co nienaturalne, z tym, do czego nie jesteśmy przyzwyczajeni.
"Nie rób nic co nie przynosi Ci radości": nie działajmy z obawy przed karą, chęcią uzyskania nagrody, ze wstydu, poczucia winy lub obowiązku. Powinniśmy dobrowolnie wspierać oraz wzbogacać życie.
Ludziom trudno jest mówić o swoich uczuciach i nazywać potrzeby. W dużej mierze wynika to z edukacji i wychowania w naszym świecie. Autor trafnie napisał: przecież ludzie nie będą dobrymi niewolnikami, jeśli będą świadomi swoich potrzeb.
Pierwszy raz książkę przeczytałam w listopadzie 2021, drugi raz w listopadzie 2023. Jest to pozycja, do której mam chęć wracać co jakiś czas, żeby odświeżyć wiedzę na temat porozumienia bez przemocy.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJeżeli miałabym w życiu przeczytać tylko jedną książkę, byłaby to właśnie ta pozycja.
Przytoczone w książce słowa Gandhiego: Nie mylcie tego co nienaturalne, z tym, do...
To kolejna książka twórcy Porozumienia bez Przemocy, w skrócie PbP (po angielsku: Nonviolent Communication, w skrócie NVC),zdobywającej ostatnio dużą popularność metody komunikacji między ludźmi opartej na wzajemnym zrozumieniu i empatii.
Centralnym pojęciem w PbP są potrzeby, twierdzi Rosenberg, że wszyscy mamy takie same potrzeby, ale różne strategie ich zaspokajania. Przy czym ważne jest rozpoznawanie i wyrażanie swoich potrzeb, a z tym ludzie mają problemy.
Książka jest bardzo gęsta w treść, każde zdanie tam waży. Mam zwyczaj zaznaczać w ebooku fragmenty, które są dla mnie ważne, czasami mało zaznaczam, w tej książce robiłem to przez cały czas, tak jest pełna ważnych myśli i idei, nad którymi warto się pochylić. Nie sposób napisać o wszystkich w krótkim omówieniu, skoncentruję się zatem na rozdziale o złości, który wywarł na mnie największe wrażenie.
Zwyczajowo sądzimy, że przyczyną naszej złości są słowa lub/i czyny innych osób. Podejście PbP jest diametralnie inne, po pierwsze to nie słowa i czyny innych są przyczyną naszego gniewu, ale nasza ich interpretacja, w szczególności oceniający sposób myślenia: ktoś ma słuszność a ktoś nie, ktoś jest winny a ktoś bez winy, itd. Po drugie w PbP złość traktowana jest jako dzwonek alarmowy sygnalizujący, że pewne nasze potrzeby nie są zaspokojone. Dlatego bardzo ważnym etapem w pracy ze złością jest znalezienie potrzeb, które się za nią kryją.
Zatem pomocne w radzeniu sobie z gniewem: „może być zrobienie listy typowych dla was ocen i myśli, które towarzyszą złości.” Następnym etapem pracy jest zastanowienie się jakie potrzeby wyrażają się w poszczególnych zdaniach i ocenach.
Innymi słowy, według PbP etapy radzenia sobie ze złością są następujące: po pierwsze znalezienie bodźca prowadzącego do złości i odróżnienie go od przyczyny gniewu; po drugie: wyróżnienie obrazu albo oceny, które wywołują złość; po trzecie: przekształcenie owego obrazu lub oceny w świadomość potrzeby, która za nimi stoi. Bo, jak mówi Rosenberg, mamy pełne prawo czuć złość, jeśli jakaś nasza potrzeba nie została zaspokojona.
Zaś jeśli chcemy wyrazić swój gniew, to radzi Rosenberg najpierw „okazać empatię dla uczuć i potrzeb drugiej strony, żeby ułatwić jej wysłuchanie naszych uczuć i potrzeb. To najlepszy sposób, jaki znam, żeby w pełni wyrazić swoją złość.”
Wszystko to są rzeczy piękne i ważne, ale szalenie trudne do zastosowania, bo złość nawykowo jest powiązana z ocenami i innymi osobami; wszak typowy zwrot głosi: 'jestem zły na kogoś'.
Książka jest wspaniałą, ale trudną lekturą, zwłaszcza dla osób, które nie znają PbP. Radzę ją czytać, po wstępie do PbP, na przykład po innej książce Rosenberga: 'Porozumienie bez przemocy. O języku życia'.
To kolejna książka twórcy Porozumienia bez Przemocy, w skrócie PbP (po angielsku: Nonviolent Communication, w skrócie NVC),zdobywającej ostatnio dużą popularność metody komunikacji między ludźmi opartej na wzajemnym zrozumieniu i empatii.
więcej Pokaż mimo toCentralnym pojęciem w PbP są potrzeby, twierdzi Rosenberg, że wszyscy mamy takie same potrzeby, ale różne strategie ich zaspokajania....
oże zacznę od tego czym jest przemoc, skoro słowo to pojawia się w samym tytule. Żeby móc mówić o przemocy muszą być spełnione określone warunki. Większość z nich jet oczywista: intencjonalność i chęć wyrządzenia krzywdy, powoduje cierpienie i szkody, narusza godność, pozbawia praw. Jest jednak jeden warunek, który sprawia, że przemocą nie powinno nazywać się każdego aktu agresji i jest nim nierównowaga sił. Tym w prostych słowach można te dwa pojęcia odróżnić.
Dla jasności, ja bardzo się cieszę, że pojęcie przemocy stało się bardziej 'pojemne'. Że to nie jest już tylko sytuacja, w której konkubent zleje konkubinę na kwaśne jabłko. Że wiemy już, że przemoc może przybierać różne formy - psychiczną, seksualną, ekonomiczną. Ale nazywanie przemocą wszystkiego 'jak leci' osłabia to pojęcie. I działa na walkę z prawdziwą przemocą przeciwskutecznie. Jeśli powiecie szefowi, że jest głupi to to nie jest przemoc tylko agresja słowna (ewentualnie autoagresja ;) ). Jeśli powiecie to podwładnemu w obecności innych podwładnych (i jeśli dzień wcześniej piliście z nim jego wódkę w jego domu),to to jest przemoc.
Co do samej książki miałam ogromne oczekiwania i wszystkie zawiodła. Jest egzaltowana, teatralna, może i jest jakiś sens w tej metodzie, ale sposób jej podania jest tak irytujący, że... a podam cytat:
"Siostro (nie zakonna - przypis własny ;) ),jestem do głębi poruszony tym, że chcesz uwolnić nasze serca od goryczy. Imponuje mi twoja odwaga. Byłby to dla mnie wielki dar dowiedzieć się, co teraz odczuwasz w stosunku do mnie"
I jak? udało się komuś nie uśmiechnąć? Takiej retoryki nie reprezentuje nawet prowincjonalny proboszcz. Ja wiem, że te psychoterapeutyczne scenki są przerysowane celowo, ale są chyba jakieś granice tego absurdu?
Dla równowagi były też humorystyczne akcenty (jakby powyższy cytat nie był wystarczająco śmieszny):
'Mężczyźni na całej kuli ziemskiej, poza nielicznymi wyjątkami, wywodzą się ze starej szkoły Johna Wayne'a, Clinta Eastwooda i Rambo, zgodnie z którą emocje wyraża się czymś w rodzaju chrząknięcia.'
I ja bym się była nawet skłonna z tym zgodzić ;)
Ale tej przemocy w tytule mi to nie rekompensuje. Jestem na nie. Oddaj fartucha.
oże zacznę od tego czym jest przemoc, skoro słowo to pojawia się w samym tytule. Żeby móc mówić o przemocy muszą być spełnione określone warunki. Większość z nich jet oczywista: intencjonalność i chęć wyrządzenia krzywdy, powoduje cierpienie i szkody, narusza godność, pozbawia praw. Jest jednak jeden warunek, który sprawia, że przemocą nie powinno nazywać się każdego aktu...
więcej Pokaż mimo toTak jak autor opisuje swoją metodę "Metoda Porozumienia bez Przemocy jest zarazem łatwa i trudna" tak samo czyta się tę książkę. Można pomyśleć, że facet mówi o rzeczach banalnych w swoich założeniach, natomiast wcielenia wszystkich zasad w życie wymaga wielu lat praktyk. I nie są to moje słowa, lecz samego autora tejże książki.
Ze swojej perspektywy tylko dodam, że sama metoda jest bardzo dobrze znana osobom, które praktykują Mindfulness/uważność. Metoda jest ubrana w inne słowa natomiast co do zasady działania zdaje się być niemal tym samym.
Będąc świeżo po lekturze Dale Carnegie "Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi" mam wrażenie, jakby Panowie spędzali ze sobą bardzo dużo czasu, rozmawiając i doradzając sobie nawzajem.
Tak jak autor opisuje swoją metodę "Metoda Porozumienia bez Przemocy jest zarazem łatwa i trudna" tak samo czyta się tę książkę. Można pomyśleć, że facet mówi o rzeczach banalnych w swoich założeniach, natomiast wcielenia wszystkich zasad w życie wymaga wielu lat praktyk. I nie są to moje słowa, lecz samego autora tejże książki.
więcej Pokaż mimo toZe swojej perspektywy tylko dodam, że sama...
Techniki i założenia może nie są najgorsze, o ile nie wyczuwa się w nich mimo wszystko chęci do manipulacji i "wygrania" czegoś, szczególnie w kontakcie z dzieckiem. W każdym razie poradnik daje jakieś konkretne narzędzia komunikacji, pod tym względem jest całkiem w porządku. Jednak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że książka jest okropnie przegadana, ile to autor nie zrobił i z kim, dłużyzna za dłużyzną, a to przecież poradnik nie literatura piękna.
Techniki i założenia może nie są najgorsze, o ile nie wyczuwa się w nich mimo wszystko chęci do manipulacji i "wygrania" czegoś, szczególnie w kontakcie z dzieckiem. W każdym razie poradnik daje jakieś konkretne narzędzia komunikacji, pod tym względem jest całkiem w porządku. Jednak nie mogę się oprzeć wrażeniu, że książka jest okropnie przegadana, ile to autor nie zrobił i...
więcej Pokaż mimo toKsiążka zawiera podobne treści, podobne przykłady jak "Porozumienie bez przemocy. O języku życia". Wartość książki podnosi zwięzły język i mnóstwo przykładowych dialogów z warsztatów. Marshall B. Rosenberg płynnie posluguje się językiem empatii i działań pozytywnych. Podziwiam kunszt mistrza.
Książka zawiera podobne treści, podobne przykłady jak "Porozumienie bez przemocy. O języku życia". Wartość książki podnosi zwięzły język i mnóstwo przykładowych dialogów z warsztatów. Marshall B. Rosenberg płynnie posluguje się językiem empatii i działań pozytywnych. Podziwiam kunszt mistrza.
Pokaż mimo topotrzeba,szacunek, empatia
must have dla każdego rodzica
potrzeba,szacunek, empatia
Pokaż mimo tomust have dla każdego rodzica
BEZ TEJ KSIĄŻKI NIE DA SIĘ ZBUDOWAĆ SENSOWNYCH,
ZDROWYCH RELACJI :) Absolutny MUST READ :)
BEZ TEJ KSIĄŻKI NIE DA SIĘ ZBUDOWAĆ SENSOWNYCH,
Pokaż mimo toZDROWYCH RELACJI :) Absolutny MUST READ :)
Dobra pozycja dla niedorozwojów interpersonalnych.
Dobra pozycja dla niedorozwojów interpersonalnych.
Pokaż mimo toPomimo, że wiele treści się powtarza z "Porozumieniem bez przemocy. O języku życia", czytało mi się dobrze. Dużą wartością książki są precyzyjnie dobrane i szeroko opisane przykłady z życia autora, jak można stosować zasady NVC.
Pomimo, że wiele treści się powtarza z "Porozumieniem bez przemocy. O języku życia", czytało mi się dobrze. Dużą wartością książki są precyzyjnie dobrane i szeroko opisane przykłady z życia autora, jak można stosować zasady NVC.
Pokaż mimo to