Pisarka, malarka, rzeźbiarka - jest absolwentką Akademii Sztuk Pięknych. Laureatka kilku konkursów literackich. Jej prozatorski debiutem była książka "Dłonie" wydana w roku 2005. W 2005 roku wspólnie z malarzem Marcinem Kędzierskim założyła Grupę Miejską, która zajmuje się komentowaniem miasta. Napisała także kilka tekstów dla zespołu "Farba".
„PS I życzę Ci dużo miłości” to zbiór świątecznych opowiadań. Motywem łączącym wszystkie utwory jest kartka pocztowa, która po latach trafia do rąk adresata. Bohaterzy są w różnym wieku, od nastolatki po energiczne staruszki. Akcja toczy się też w różnorodnych miejscach – od gór po morze.
Wszystkie opowiadania są bardzo sympatyczne, nieskomplikowane, przewidywalne. Ich zadaniem jest stworzyć odpowiedni klimat, a nie wspinać się na wyżyny narracji, bo wiadomo, że nie pretendują do literatury ambitnej, wysokich lotów. Mnie do gustu najbardziej przypadły dwie opowieści – „Kłębek wskazidrożek” Magdy Knedler i „Medalion z szafirem” Ilony Gołębiewskiej. Piękne!
#mojaopinia #dziewczynazgór #malgorzatawarda
Niezwykle poruszająca książka która pochłonęła mnie całkowicie. Opowieść napisana w formie pamiętnika lub bardziej sprawozdania, gdzie główną bohaterką jest młoda kobieta Nadia. Opowiada ona nam swoją historię i historię jej bliskich. Czytając tę książkę nie wszystko co wydaje się białe jest białe a czerń ma kilka odcieni.Bo czegóż tu nie ma? Cały kram nieszczęść niczym koszmarny sen przewija się w tej powieści. Samotność aż krzyczy z jej stron, bezradność i niesprawiedliwość aż kipi i wlewa się w nasz umysł. M.Warda pojechała po ,,bandzie" w swojej książce. Bo i tematy poruszyła bardzo trudne, a jest tu wszystko, wszystko co złe i niedobre. Wszystko to co może uczynić zły dorosły, bezbronnemu dziecku. Są więc i rodziny zastępcze gdzie jest przemoc, gwałt, znęcanie się fizyczne i psychiczme. Jest też molestowanie seksualne nastolatka przez opiekunkę. No i to co najważniejsze porwanie 11- letniej dziewczynki przez ... no właśnie przez kogo?. ,,Porwanie rodzicielskie" tak to się nazywa. Warda nie boi się trudnych tematów sprawia że czym głębiej idziemy w książkę tym szybciej zmieniamy zdania o bohaterach powieści. Nasze uczucia ewolułują wraz z poznawaniem ich tajemnic. Polecam, polecam i to bardzo. 100/10 i to nie jest błąd.