rozwińzwiń

PS I życzę Ci dużo miłości

Okładka książki PS I życzę Ci dużo miłości Ilona Gołębiewska, Magdalena Knedler, Agnieszka Krawczyk, Agnieszka Lingas-Łoniewska, Katarzyna Misiołek, Natasza Socha, Małgorzata Warda, Magdalena Witkiewicz
Okładka książki PS I życzę Ci dużo miłości
Ilona GołębiewskaMagdalena Knedler Wydawnictwo: Muza literatura obyczajowa, romans
354 str. 5 godz. 54 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2020-10-28
Data 1. wyd. pol.:
2020-10-28
Liczba stron:
354
Czas czytania
5 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328715479
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Pocztówka z przeszłości



833 402 56

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
511 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1411
610

Na półkach: , , , , ,

PS - post scriptum. Dopisek, który umieszczany był w liście, takim tradycyjnym, pisanym odręcznym pismem, na ładnej papeterii. Gdy ktoś chciał jeszcze coś dodać, na przykład coś ważnego lub miłego, co zapomniał umieścić w treści listu.

Tytuł tego zbioru opowiadań sugeruje więc, że będziemy mieli do czynienia z listami. I tak faktycznie jest. Motywem przewodnim tej antologii jest, zaginiony, zapomniany, dostarczony po wielu latach, odkryty przypadkiem, list. Czasami kilka słów, na które ktoś kiedyś bardzo czekał i ich nie otrzymał na czas. A po latach, odnalezione w zakamarkach komody czy w końcu dostarczone pocztą, wpływają na losy obecnych odbiorców lub dawnych adresatów.

Czy wiadomość sprzed lat może zmienić czyjeś obecne życie? Rozwikłać jakieś zagadki, uporządkować wydarzenia, wyjaśnić pewne niewiadome? A może rozszyfrowanie pochodzenia listu i jego adresata potrafi zbliżyć do siebie dwoje ludzi?

"PS I życzę Ci dużo miłości" to przyjemny zbiór opowiadań, otulających jak miły w dotyku kocyk w chłodny dzień. O miłości, nadziei, utraconych marzeniach, odkrywaniu siebie na nowo, poznawaniu rodzinnych historii. O tym, że w każdym z nas tli się nadzieja na lepsze jutro, na to, że życie ułoży się po naszej myśli. Czasami okazuje się, że stara miłość nie rdzewieje, a innym razem, że nie należy po raz drugi wchodzić do tej samej rzeki.

Mimo iż takie historie nie zapadają na zawsze w pamięci, jednak pozostawiają po sobie ciepło na serduszku. I choć każde opowiadanie jest inne, to całościowo, dzięki tematowi przewodniemu, tworzą fajną historię.

PS - post scriptum. Dopisek, który umieszczany był w liście, takim tradycyjnym, pisanym odręcznym pismem, na ładnej papeterii. Gdy ktoś chciał jeszcze coś dodać, na przykład coś ważnego lub miłego, co zapomniał umieścić w treści listu.

Tytuł tego zbioru opowiadań sugeruje więc, że będziemy mieli do czynienia z listami. I tak faktycznie jest. Motywem przewodnim tej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
797
589

Na półkach: , , ,

"P.S. i życzę Ci dużo miłości" to niesamowity zbiór opowiadań, który dostałam w prezencie.

Magdalena Witkiewicz
To tak bardzo krótkie opowiadanie, że zanim zaczęłam czytać już musiałam skończyć a mimo to Autorka stworzyła pełną ciepła, uczuć i fajnych emocji historię. Bohaterów również polubiłam i zdecydowanie miałabym ochotę na dużo dłuższą z nimi przygodę.

Agnieszka Lingas-Łoniewska
Wow, jakie to było emocjonalne i niewiarygodnie dobre. Jestem w szoku, że w tak krótkim tekście Autorka potrafiła tak bardzo mnie poruszyć i rozkochać w swoich bohaterach. Piękna opowieść, niejednokrotnie miałam ciarki.

Natasza Socha
Bardzo przewidywalna historia ale mimo to z wielkim napięciem czekałam na rozwój wypadków i ogromnie się wzruszyłam. Lubię takie świąteczne opowieści, otulające serducho dobrem i miłością, pokazujące, że życie nie zawsze jest takie jakbyśmy chcieli ale wszystko jest po coś ♥️

Magda Knedler i Warda Małgorzata
Jakie te historie były piękne i mądre a zarazem tak bardzo trudne, tak niesamowicie bolesne... Absolutnie najlepsze opowiadania, które wycisnęło ze mnie morze łez. Nie potrafię zdecydować, które jest naj. Oba są niesamowite.
Piękne. Aż brak mi słów... 💔

"P.S. i życzę Ci dużo miłości" to niesamowity zbiór opowiadań, który dostałam w prezencie.

Magdalena Witkiewicz
To tak bardzo krótkie opowiadanie, że zanim zaczęłam czytać już musiałam skończyć a mimo to Autorka stworzyła pełną ciepła, uczuć i fajnych emocji historię. Bohaterów również polubiłam i zdecydowanie miałabym ochotę na dużo dłuższą z nimi przygodę.

Agnieszka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
412
220

Na półkach: , , , , ,

Oczywiście trudno oceniać taką książkę jako całość. Na szczególną uwagę moim zdaniem zasługują opowiadania:
- Kłębek wskazidrożek - Magdy Knedler - za nietuzinkowy temat i doprowadzenie mnie do łez
- Co podpowiada los - Agnieszki Krawczyk - nie wiem za co konkretnie, ale podobało mi się
- Medalion z szafirem - Ilony Gołębiowskiej - za artystyczny klimat opowiadań i zadziornie uroczą główną bohaterkę

Chociaż warto tutaj zaznaczyć, że każde z tych opowiadań było na swój własny sposób przyjemne. Część czytałam w pociągu i myślę, że to są to właśnie takie książki do czytania w trakcie podróży.
Polecam :)

Oczywiście trudno oceniać taką książkę jako całość. Na szczególną uwagę moim zdaniem zasługują opowiadania:
- Kłębek wskazidrożek - Magdy Knedler - za nietuzinkowy temat i doprowadzenie mnie do łez
- Co podpowiada los - Agnieszki Krawczyk - nie wiem za co konkretnie, ale podobało mi się
- Medalion z szafirem - Ilony Gołębiowskiej - za artystyczny klimat opowiadań i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
625
311

Na półkach: ,

Wyszłam ze swojej "strefy komfortu", przeczytałam to i... wracam. Zdecydowanie nie jest to literatura, która mnie wciąga czy przypada mi do gustu.
W roli przerywnika sprawdziła się nawet dobrze. Dorzucam jedną gwiazdkę za świąteczny klimat ;)

Wyszłam ze swojej "strefy komfortu", przeczytałam to i... wracam. Zdecydowanie nie jest to literatura, która mnie wciąga czy przypada mi do gustu.
W roli przerywnika sprawdziła się nawet dobrze. Dorzucam jedną gwiazdkę za świąteczny klimat ;)

Pokaż mimo to

avatar
810
112

Na półkach: , , , , , , , ,

Książkę dostałam od siostry ciotecznej, która niestety niezbyt zna mój gust 😬 więc oceny gwiazdkowej nie wystawię, bo zdecydowanie nie jestem jej grupą docelową.
Cóż. Nie spodziewałam się po niej niczego specjalnego. I w większości nie dostałam niczego specjalnego, ale podejrzewam że osobom w targecie będzie się podobać.
No właśnie, >w większości<. ALE. Opowiadanie Knedler jakoś we mnie mocno uderzyło. oof. Było trochę łezek, czego się KOMPLETNIE nie spodziewałam.
Opowiadanie Wardy też jest z tych sercołapiących.
I już, już chciałam chwalić redakcję za kolejność umieszczenia opowiadań, że te najlepsze zostawili na koniec, ale... niestety nie. Opowiadanie Misiołek, w porównaniu z dwoma poprzednimi, jest... przeciętniejsze. Nie mówię że złe, jest całkiem przyjemne, i takie "aww", ale nie doskoczyło do poziomu, na który liczyłam.
Co do wcześniejszych pięciu opowiadań, nie mam niestety zbyt dużo do powiedzenia. Były w porządku. W sumie każde miało w sobie coś przyjemnego czy ciekawego, ale, tak jak się po nich spodziewałam, nie okazały się rewelacyjne. Mimo to na plus jest to, że bohaterami nie są tylko Piękni i Młodzi.
Kolejną łyżką dziegciu jest to, że książka trafia na półkę hańby "Hetero- i allonormatywność tak wielka, że aż statystycznie niemożliwa" - czego, niestety, także się spodziewałam. Chociaż (jakimś cudem) miałam cichą nadzieję patrząc na tytuł, że to "dużo miłości" będzie bardziej różnorodne. Że miłość w święta nie musi być romantyczna, albo w ogóle wobec swojej rodziny. Że jeśli twoja rodzina jest do dupy to możesz odmówić im swojej miłości, a twoi przyjaciele będą twoją rodziną. A dostałam heteroseksualną, allonormatywną papkę, którą i tak nam się wciska do gardeł, szczególnie w okresie okołoświątecznym, że trzeba kogoś mieć. I jest mi szczerze mówiąc trochę przykro z tego powodu.
(Ktoś może spytać: "ale dlaczego taka półka?". Otóż dlatego, że statystycznie osoby nieheteronormatywne to około 10% każdego społeczeństwa. Mimo ośmiu autorek w antologii, nawet wśród postaci pobocznych nie uświadczy się nikogo, kto nie wpisywałby się w heteronormę. Jakby książka była sprzed 2010, no nawet 2015, przymknęłabym na to oko. Ale nie kiedy była wydana w 2020, do jasnej cholery.)

Książkę dostałam od siostry ciotecznej, która niestety niezbyt zna mój gust 😬 więc oceny gwiazdkowej nie wystawię, bo zdecydowanie nie jestem jej grupą docelową.
Cóż. Nie spodziewałam się po niej niczego specjalnego. I w większości nie dostałam niczego specjalnego, ale podejrzewam że osobom w targecie będzie się podobać.
No właśnie, >w większości<. ALE. Opowiadanie Knedler...

więcej Pokaż mimo to

avatar
599
429

Na półkach: ,

Całkiem przyjemnie się te opowiadania czytało. Świąteczne, z dobrym końcem, ciepłem, pachnące wigilijnymi potrawami i dające nadzieję na miłość i dobro. Oczywiście niektóre są bardzo przewidywalne, ale nie szkodzi. Świątecznym opowiastkom wybaczam. Na ten czas polecam.

Całkiem przyjemnie się te opowiadania czytało. Świąteczne, z dobrym końcem, ciepłem, pachnące wigilijnymi potrawami i dające nadzieję na miłość i dobro. Oczywiście niektóre są bardzo przewidywalne, ale nie szkodzi. Świątecznym opowiastkom wybaczam. Na ten czas polecam.

Pokaż mimo to

avatar
341
206

Na półkach: , ,

Wzruszające opowiadania, pełne miłości i zapachu świątecznych potraw, w sam eazna ten piekny przedwiateczny czas. Polecam wszystkim serdecznie 🥰

Wzruszające opowiadania, pełne miłości i zapachu świątecznych potraw, w sam eazna ten piekny przedwiateczny czas. Polecam wszystkim serdecznie 🥰

Pokaż mimo to

avatar
7
7

Na półkach: ,

Przepiękne, krótkie, ale wciągające historie dot. pocztówek. W sam raz na zimowe wieczory. Często ma się ochotę na dalszy ciąg historii, wiec ciężko się pogodzić, ze opowieści są tak krótkie. Bardzo polecam ;)

Przepiękne, krótkie, ale wciągające historie dot. pocztówek. W sam raz na zimowe wieczory. Często ma się ochotę na dalszy ciąg historii, wiec ciężko się pogodzić, ze opowieści są tak krótkie. Bardzo polecam ;)

Pokaż mimo to

avatar
594
311

Na półkach:

Świąteczne opowiadania z przesłaniem, że na miłość nigdy nie jest za późno. Czyta się bardzo przyjemnie :)

Świąteczne opowiadania z przesłaniem, że na miłość nigdy nie jest za późno. Czyta się bardzo przyjemnie :)

Pokaż mimo to

avatar
555
553

Na półkach:

Gdy sięgam po antologie, czyli zbiory opowiadań pisanych zwykle przez różnych autorów, wówczas bawię się w swego rodzaju plebiscyt. Zastanawiam się, które opowiadanie najbardziej mnie zaciekawi, jakie słowa i wątki zostaną w mojej pamięci. Jestem także zaintrygowana tym, czy wszyscy pisarze staną na wysokości zadania i zaspokoją wystarczająco moją wyobraźnię.

Jeśli chodzi o "PS I życzę Ci dużo miłości", Czytelnicy będą mieli przed sobą zbiór ośmiu opowiadań napisanych przez wysoko cenione narodowe pisarki. Wszystkie teksty zostały też napisane przez kobiety- szkoda, bo pisarze-mężczyźni także potrafią być romantyczni i doskonale przenieść na papier magię grudniowych świąt. Co do opisu zwyczajów bożonarodzeniowych- cała antologia nie jest do przesady przesiąknięta świętami, co akurat mnie cieszy. Myślę, że jest wręcz przeciwnie- czas między 24-27 grudnia jest zauważalny w każdym opowiadaniu, ale jest to tylko minimalna otoczka. Punktem scalającym wszystkie teksty jest jeden element, a mianowicie kartka świąteczna sprzed wielu, wielu lat. Owa pocztówka nie dotarła do adresatów, ale nie z powodu pocztowych błędów technicznych. Zwykle był to zamysł innego bohatera, by pokrzyżować komuś ścieżki życiowe. Jakie to będą przewinienia? O tym Czytelnicy muszą dowiedzieć się sami, a myślę, że każdy z fanów literatury znajdzie tutaj coś dla siebie.

Moim zdaniem- najbardziej podobały mi się pierwsze cztery opowiadania, szczególnie tekst pt. "Strzał w serce" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Dlaczego wybieram akurat ten tytuł? Po pierwsze, nie jest mi obca jej twórczość. Po drugie, bohaterem jest mężczyzna, co rzadko zdarza się w antologiach, zwłaszcza świątecznych. Autorka doskonale podkreśliła, że płeć męska też pragnie miłości, ciepła, oddania. Bohater "Strzału w serce" na pewno zmiękczy serce niejednej Czytelniczki? Dlaczego? Myślę, że o tym zadecyduje jego trudny i niebanalny zawód, o którym ja na pewno tutaj nie opowiem. Zapraszam do lektury! Dziękuję także za możliwość przeczytania opowiadania autorstwa Nataszy Sochy. Pisarka nie zmieniła swojego stylu pisania i od razu zauważam jej humor, cięte riposty, których po prostu zabraknąć nie może.

Muszę także wspomnieć o nietypowej wadzie- po praz pierwszy nie jestem zbytnio zadowolona z opowiadania autorstwa Katarzyny Misiołek. Jej książki kupuję zawsze bez zastanowienia, bo wiem, że pisze ona doskonale, zarówno powieści obyczajowe, opowiadania, jak i teksty z działów thriller i kryminał. Tym razem jej opowiadanie pt. "Pocałunek pod jemiołą" uchodzi za słabsze na tle innych. Szkoda, ale cóż, zdarza się każdemu. To tylko moja uwaga i nie każdy musi się z nią zgadzać.

Czy polecam tę antologię? Można ją przeczytać, bo, jak już wspominałam, nie jest do bólu przesiąknięta elementami gwiazdkowymi. Nieważne, czy przeczytamy ją w grudniu, czy w kwietniu lub lipcu. Czas świąteczny jest tutaj tylko otoczką, a ważne są zdarzenia sprzed lat. Może zbiór tych tekstów przekona współczesnych czytelników, że karta napisana odręcznie jest czymś wartościowym i pięknym? Dla mnie życzenia przekazane za pomocą telefonu komórkowego zawsze będą miały niższe, mało istotne znaczenie.

Gdy sięgam po antologie, czyli zbiory opowiadań pisanych zwykle przez różnych autorów, wówczas bawię się w swego rodzaju plebiscyt. Zastanawiam się, które opowiadanie najbardziej mnie zaciekawi, jakie słowa i wątki zostaną w mojej pamięci. Jestem także zaintrygowana tym, czy wszyscy pisarze staną na wysokości zadania i zaspokoją wystarczająco moją wyobraźnię.

Jeśli chodzi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    577
  • Chcę przeczytać
    372
  • Posiadam
    98
  • 2020
    26
  • Teraz czytam
    21
  • 2020
    14
  • Legimi
    12
  • 2022
    11
  • Świąteczne
    10
  • Przeczytane 2020
    8

Cytaty

Więcej
Natasza Socha PS I życzę Ci dużo miłości Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także