PS I życzę Ci dużo miłości
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2020-10-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-10-28
- Liczba stron:
- 354
- Czas czytania
- 5 godz. 54 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328715479
- Tagi:
- literatura polska
Co może się wydarzyć, kiedy dawno zaginiona kartka z życzeniami świątecznymi trafi wreszcie do adresata? Czy zapisane na niej słowa mają taką moc, by zmienić czyjeś życie lub obudzić dawno zapomniane uczucia? A może dzięki takiej kartce dopiero narodzi się miłość? Najpopularniejsze polskie autorki literatury obyczajowej przygotowały dla swoich czytelniczek prawdziwą świąteczną niespodziankę – tom najpiękniejszych opowieści o miłości, która narodziła się dzięki świątecznej kartce. W gronie autorek znalazły się: Magdalena Witkiewicz, Agnieszka Krawczyk, Agnieszka Lingas-Łoniewska, , Ilona Gołębiewska, Magda Knedler, Natasza Socha, Małgorzata Warda oraz Katarzyna Misiołek.
Pola ma dwadzieścia kilka lat, wybuchowy temperament i talent do wpadania w kłopoty, a na dodatek przez swój niewyparzony język musi w tym roku zupełnie sama przygotować wigilijną kolację dla całej rodziny. Podczas świątecznych porządków odkrywa w podłodze tajemniczą skrytkę z pamiątkami oraz starym listem miłosnym. Podążając tropem zakochanych, nie tylko odkrywa ich losy i smak pieczonych jabłek, ale też wartość życia, w którym jest czas na zatrzymanie się w biegu i refleksję nad sobą i innymi ludźmi.
Gośka jest głęboko przekonana, że najsilniejsze porywy serca ma już dawno za sobą. Dramatyczne rozstanie z miłością życia, a potem seria rozczarowujących związków sprawiły, że szalona i spontaniczna studentka przemieniła się z czasem w stateczną i pozbawioną radości życia kobietę. Wszystko zmienia się jednak, gdy Gosia odkrywa zaadresowaną do siebie kartkę – sprzed dziesięciu lat! Wiedziona instynktem postanawia rozwiązać tajemnicę z przeszłości. Dokąd zaprowadzi ją ta nieoczekiwana wiadomość?
Marysia przeszła w życiu wiele – śmierć męża, wyprowadzkę syna i utratę najlepszej przyjaciółki. Z upływem lat nie traci jednak pogody ducha a przez życie idzie ze szczerym uśmiechem na twarzy i dobrą książką w dłoni. W jednej z nich zupełnie przypadkowo odnajduje świąteczną kartkę napisaną lata temu przez jej ukochanego. Z kartki wynika, że jedna decyzja mogła na zawsze odmienić życie Marysi. Kobieta w przypływie impulsu postanawia wybrać się do Sopotu i odnaleźć swoją dawną miłość. Jak skończy się ta wyjątkowa przygoda?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Pocztówka z przeszłości
Mała tekturowa kartka, na której można skreślić kilka słów i wysłać do odbiorcy. Czasem są to pozdrowienia, czasem życzenia a czasem długo wyczekiwana wiadomość, która może zmienić wszystko. Pamiętam czasy, kiedy to namiętnie wysyłało się pocztówki z wyjazdów oraz kartki świąteczne z życzeniami do rodziny, przyjaciół i znajomych. Czasem niestety zdarzało się, że owe kartki nie docierały do adresata, wybierały inną drogę przeznaczenia bądź zagubione oczekiwały na odpowiedni czas. Właśnie one, zagubione, zawieruszone bądź zapomniane kartki z przeszłości stały się motywem przewodnim dla ośmiu opowiadań antologii „PS i życzę Ci dużo miłości”.
Znane polskie autorki postanowiły zabrać nas na literacką przygodę pełną świątecznej magii, szczęśliwych zbiegów okoliczności i oczywiście miłości. Każde z opowiadań jest inne, lecz łączą je zagubione kartki, które po wielu latach wpadły w ręce odbiorców, zmieniając przy tym ich życie. Czasem odkryły przyprószone tajemnice z przeszłości, obudziły dawno uśpione uczucia i wspomnienia, a innym razem skierowały los bohaterów w stronę miłości. Wszystko to w otoczeniu magicznego świątecznego czasu, w którym jak wiadomo wszystko może się zdarzyć.
„PS i życzę Ci dużo miłości” rozpoczyna się opowiadaniem Magdaleny Witkiewicz. „Tajemnica starej szuflady” to historia dziewczyny, która otrzymuje kartkę adresowaną do swojej prababci. Tak oto rozpoczynają się próby odkrycia tajemnicy sprzed lat, które zrządzeniem losu łączy dwoje ludzi. „Co podpowie nam los” to kolejne opowiadanie, w której zaginiona kartka odmienia życie bohaterki. Agnieszka Krawczyk stworzyła historię o powrocie do przeszłości, o uporaniu się z dawnymi dziejami, ale także o przyjaźni i wybaczaniu. Agnieszka Lingas - Łoniewska zabiera nas w podróż do pensjonatu, gdzie los tytułowym „Strzałem w serce” łączy dwoje ludzi, a stara zagubiona pocztówka tylko to pieczętuje. Natasza Socha w akompaniamencie „Zapachu pieczonych jabłek” przenosi nas do zabieganej teraźniejszości, w której ciągle brakuje czasu. Odkryty przez przypadek list z przeszłości sprawia, że nasza bohaterka zanurza się w dawnych dziejach. Kolejne opowiadanie Ilony Gołębiewskiej „Medalion z szafirem” zabiera nas do świata aktorstwa, do wielkiej miłości i zdrady, a także przyjaźni nieznającej wieku. Magda Knedler w „Kłębku wskazidrożek” przenosi nas do sierocińca i opowiada o miłości wymagającej trudnych decyzji i poświęceń, w której dawna kartka może pomóc podjąć ostateczną decyzję. „Zgubione życzenie” Małgorzaty Wardy otacza nas miłością, która zakwitła za młodu i ciągle tli się niespełniona, a także budzi w nas wielkie emocje za pomocą kartki z namalowanym znaczkiem. Ostatnim opowiadaniem jest „Pocałunek pod jemiołą”, w którym to Katarzyna Misiołek zabiera nas do Sopotu, miasta pełnego wspomnień, do którego pokierowała bohaterkę znaleziona po latach kartka. Czy dawna miłość może jeszcze ożyć?
Zbiory opowiadań napisane przez wielu pisarzy, mają to do siebie, że znajdziemy tu różne style i narracje. Każda z historii budowanych piórem innej autorki zabiera nas w podróż po emocjach, zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Pokazuje, jak czyny innych mogą wpłynąć na życie, jak niewypowiedziane na głos słowa utrudniają podjęcie decyzji, jak zazdrość może rujnować życie innym. Miesza nam przeszłość z teraźniejszością i pokazuje, jak zwykła kartka z paroma słowami może zmienić wiele. „PS i życzę Ci dużo miłości” to antologia, która otuli Was świątecznym klimatem. Pokażę, że bożonarodzeniowa magia potrafi zdziałać cuda, pokierować losem ku ścieżce szczęścia. I choć brzmi to wszystko dość słodko i nierealnie to jednak autorkom udało się tak zrównoważyć ten klimat, że nie zasłodzimy się, a owa uczta czytelnicza będzie miała ten wyjątkowy piernikowo — świąteczny smak.
„PS i życzę Ci dużo miłości” to książka w sam raz do zanurzenia się w świątecznym okresie. Przyniesie chwilę oderwania od rzeczywistości, pozwoli na zadumę, otuli nadzieją, nakarmi optymizmem i wiarą, że wszystko jest możliwe. To zbiór, który zaatakuje Was różnymi emocjami i przemyśleniami i choć góruje w nim miłość, to nie zabraknie tu także przyjaźni i więzi rodzinnych. Wszystko to, czego oczekujemy od takich książek. Może stanie się dla Was zaginioną kartką zachęcającą do wspomnień a może sami sięgniecie po pocztówkę, by naskrobać parę słów. W końcu święta to magiczny czas i wszystko jest możliwe.
Agnieszka Zwolska-Szydłowska
Oceny
Książka na półkach
- 627
- 386
- 98
- 27
- 23
- 14
- 14
- 11
- 10
- 9
Cytaty
Czas jest pojęciem względnym. Dla jednych wiecznością jest całe życie, dla innych godzina. Jeśli nie potrafisz wykorzystać danej ci minuty, to zmarnujesz nawet ich nieskończoną liczbę.
OPINIE i DYSKUSJE
Przyjemnie się czyta. Ciekawe , choć trochę schematyczne opowiadania.
Przyjemnie się czyta. Ciekawe , choć trochę schematyczne opowiadania.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW tym roku grudniowy czas (plus też trochę spowolnienie w nowych premierach) zainspirowały mnie do sięgnięcia po świąteczne pozycje, które od kilku lat zalegają na mojej półce. Rzutem na taśmę padło więc na "PS i życzę Ci dużo miłości". Czy ten świąteczny zbiór spełnił swoje zadanie i zaoferował mi niezapomniany i magiczny klimat?
Wszystkie opowiadania łączy jedno- pewna kartka pocztowa. Często odnaleziona po latach, a oferująca zupełnie nowe możliwości. Dzięki niej bohaterowie mają szansę na nowo rozbudzić uczucia, które wydawały się wygasłe, bądź też zmotywować się do zmian. A to wszystko w zimowej scenerii.
Jak to w zbiorach bywa, dużą trudność sprawia mi ocenienie go jako całości. Każde z opowiadań charakteryzuje się wyjątkowym klimatem. Czasami są to historie ciepłe i rodzinne, a czasami naznaczone bólem. W każdej jednak czuć świąteczny klimat i to było dla mnie najważniejsze. Taka forma jest też idealna, by poznać lepiej pióro różnych autorek. I dzięki temu przekonałam się, że Magda Knedler pisze rewelacyjnie (w zasadzie wiedziałam to po "Grudniowym domu", ale się w tym utwierdziłam) oraz że mam ochotę na więcej książek Nataszy Sochy, bo tworzy niezapomniany i ciepły klimat świąt. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu najmniej podobało mi się opowiadanie Magdaleny Witkiewicz. Jest to o tyle zaskakujące, że jej poprzednie książki świąteczne uwielbiam, Tutaj było nierealistycznie i historia skończyła się, zanim na dobre się zaczęła. I wiem, że tym charakteryzują się opowiadania, ale pozostałym autorkom udało się jednak stworzyć bardziej spójną i angażującą całość. W historii Magdy bohaterka dostaje z prywatnego konta informację, że jakiś mężczyzna (który niby się przedstawia, ale wiadomo, jak łatwo podać błędne dane) posiada pożądane przez nią informację, więc umawia się z nim na kawę bez zająknięcia. Rozwaliło mnie to i zepsuło resztę przyjemności z czytania. Samo zakończenie też było aż za cukierkowe i dziwne w kontekście całości. Jest to więc słabe wprowadzenie, ale każda kolejna historia była tylko lepsza."Zapach pieczonych jabłek" Sochy, "Medalion z szafirem" Gołębiewskiej i "Kłębek wskazidrożek" Knedler to zdecydowanie najlepsze opowiadania. Z morałem, ale jednocześnie angażujące.
Brakowało mi w książce trochę różnorodności. Bo o ile każde z opowiadań porusza inną historię, wszystkie skupione są na miłości romantycznej. A przecież ma ona wiele odcieni. Taka znaleziona po latach kartka może być związana też z miłością rodzinną, bądź okazją do pokochania samego siebie. Nie każdy musi być w związku na Święta, żeby poczuć prawdziwą satysfakcję. To w zasadzie jedyny minus, który tyczy się wszystkich historii.
Jako zbiór świątecznych opowieści uważam, że jest to książka idealna. Klimatyczna (przed Świętami jak znalazł),a do tego czyta się ją błyskawicznie, więc można pochłonąć ją na raz między lepieniem kolejnych tur pierogów. Cieszę się, że dałam jej szansę w tym roku.
W tym roku grudniowy czas (plus też trochę spowolnienie w nowych premierach) zainspirowały mnie do sięgnięcia po świąteczne pozycje, które od kilku lat zalegają na mojej półce. Rzutem na taśmę padło więc na "PS i życzę Ci dużo miłości". Czy ten świąteczny zbiór spełnił swoje zadanie i zaoferował mi niezapomniany i magiczny klimat?
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWszystkie opowiadania łączy jedno- pewna...
Daje tylko 3 gwiazdki dlatego że tytuł jest nieadekwatny co do treści. Pierwszy raz jestem nie zadowolona? Tytuł powinień być związany np. Zapomniane listy lub nie odkryte przeznaczenia... a tu życzę ci dużo miłosci? ... sensu nie ma tytuł. Choć same opowieśći. Super. W szczególności. 1 magdaleny witkiewicz chce sie czytac i nie chcę się odrywac... szkoda że takie krótkie.
Daje tylko 3 gwiazdki dlatego że tytuł jest nieadekwatny co do treści. Pierwszy raz jestem nie zadowolona? Tytuł powinień być związany np. Zapomniane listy lub nie odkryte przeznaczenia... a tu życzę ci dużo miłosci? ... sensu nie ma tytuł. Choć same opowieśći. Super. W szczególności. 1 magdaleny witkiewicz chce sie czytac i nie chcę się odrywac... szkoda że takie krótkie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„PS I życzę Ci dużo miłości” to zbiór świątecznych opowiadań. Motywem łączącym wszystkie utwory jest kartka pocztowa, która po latach trafia do rąk adresata. Bohaterzy są w różnym wieku, od nastolatki po energiczne staruszki. Akcja toczy się też w różnorodnych miejscach – od gór po morze.
Wszystkie opowiadania są bardzo sympatyczne, nieskomplikowane, przewidywalne. Ich zadaniem jest stworzyć odpowiedni klimat, a nie wspinać się na wyżyny narracji, bo wiadomo, że nie pretendują do literatury ambitnej, wysokich lotów. Mnie do gustu najbardziej przypadły dwie opowieści – „Kłębek wskazidrożek” Magdy Knedler i „Medalion z szafirem” Ilony Gołębiewskiej. Piękne!
„PS I życzę Ci dużo miłości” to zbiór świątecznych opowiadań. Motywem łączącym wszystkie utwory jest kartka pocztowa, która po latach trafia do rąk adresata. Bohaterzy są w różnym wieku, od nastolatki po energiczne staruszki. Akcja toczy się też w różnorodnych miejscach – od gór po morze.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWszystkie opowiadania są bardzo sympatyczne, nieskomplikowane, przewidywalne. Ich...
Opowiadania w krótkiej formie zawierają całą historię. Tu są opowieści około świąteczne, a więc wzruszające i z dobrym zakończeniem. Kochające się pary odnajdują się po latach również skrzywdzone dzieci znajdują dobre domy. Sporo życiowych refleksji i prawd. Wszystkie są ciekawe i optymistyczne. Bardzo polecam.
Opowiadania w krótkiej formie zawierają całą historię. Tu są opowieści około świąteczne, a więc wzruszające i z dobrym zakończeniem. Kochające się pary odnajdują się po latach również skrzywdzone dzieci znajdują dobre domy. Sporo życiowych refleksji i prawd. Wszystkie są ciekawe i optymistyczne. Bardzo polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPS - post scriptum. Dopisek, który umieszczany był w liście, takim tradycyjnym, pisanym odręcznym pismem, na ładnej papeterii. Gdy ktoś chciał jeszcze coś dodać, na przykład coś ważnego lub miłego, co zapomniał umieścić w treści listu.
Tytuł tego zbioru opowiadań sugeruje więc, że będziemy mieli do czynienia z listami. I tak faktycznie jest. Motywem przewodnim tej antologii jest, zaginiony, zapomniany, dostarczony po wielu latach, odkryty przypadkiem, list. Czasami kilka słów, na które ktoś kiedyś bardzo czekał i ich nie otrzymał na czas. A po latach, odnalezione w zakamarkach komody czy w końcu dostarczone pocztą, wpływają na losy obecnych odbiorców lub dawnych adresatów.
Czy wiadomość sprzed lat może zmienić czyjeś obecne życie? Rozwikłać jakieś zagadki, uporządkować wydarzenia, wyjaśnić pewne niewiadome? A może rozszyfrowanie pochodzenia listu i jego adresata potrafi zbliżyć do siebie dwoje ludzi?
"PS I życzę Ci dużo miłości" to przyjemny zbiór opowiadań, otulających jak miły w dotyku kocyk w chłodny dzień. O miłości, nadziei, utraconych marzeniach, odkrywaniu siebie na nowo, poznawaniu rodzinnych historii. O tym, że w każdym z nas tli się nadzieja na lepsze jutro, na to, że życie ułoży się po naszej myśli. Czasami okazuje się, że stara miłość nie rdzewieje, a innym razem, że nie należy po raz drugi wchodzić do tej samej rzeki.
Mimo iż takie historie nie zapadają na zawsze w pamięci, jednak pozostawiają po sobie ciepło na serduszku. I choć każde opowiadanie jest inne, to całościowo, dzięki tematowi przewodniemu, tworzą fajną historię.
PS - post scriptum. Dopisek, który umieszczany był w liście, takim tradycyjnym, pisanym odręcznym pismem, na ładnej papeterii. Gdy ktoś chciał jeszcze coś dodać, na przykład coś ważnego lub miłego, co zapomniał umieścić w treści listu.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTytuł tego zbioru opowiadań sugeruje więc, że będziemy mieli do czynienia z listami. I tak faktycznie jest. Motywem przewodnim tej...
"P.S. i życzę Ci dużo miłości" to niesamowity zbiór opowiadań, który dostałam w prezencie.
Magdalena Witkiewicz
To tak bardzo krótkie opowiadanie, że zanim zaczęłam czytać już musiałam skończyć a mimo to Autorka stworzyła pełną ciepła, uczuć i fajnych emocji historię. Bohaterów również polubiłam i zdecydowanie miałabym ochotę na dużo dłuższą z nimi przygodę.
Agnieszka Lingas-Łoniewska
Wow, jakie to było emocjonalne i niewiarygodnie dobre. Jestem w szoku, że w tak krótkim tekście Autorka potrafiła tak bardzo mnie poruszyć i rozkochać w swoich bohaterach. Piękna opowieść, niejednokrotnie miałam ciarki.
Natasza Socha
Bardzo przewidywalna historia ale mimo to z wielkim napięciem czekałam na rozwój wypadków i ogromnie się wzruszyłam. Lubię takie świąteczne opowieści, otulające serducho dobrem i miłością, pokazujące, że życie nie zawsze jest takie jakbyśmy chcieli ale wszystko jest po coś ♥️
Magda Knedler i Warda Małgorzata
Jakie te historie były piękne i mądre a zarazem tak bardzo trudne, tak niesamowicie bolesne... Absolutnie najlepsze opowiadania, które wycisnęło ze mnie morze łez. Nie potrafię zdecydować, które jest naj. Oba są niesamowite.
Piękne. Aż brak mi słów... 💔
"P.S. i życzę Ci dużo miłości" to niesamowity zbiór opowiadań, który dostałam w prezencie.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMagdalena Witkiewicz
To tak bardzo krótkie opowiadanie, że zanim zaczęłam czytać już musiałam skończyć a mimo to Autorka stworzyła pełną ciepła, uczuć i fajnych emocji historię. Bohaterów również polubiłam i zdecydowanie miałabym ochotę na dużo dłuższą z nimi przygodę.
Agnieszka...
Oczywiście trudno oceniać taką książkę jako całość. Na szczególną uwagę moim zdaniem zasługują opowiadania:
- Kłębek wskazidrożek - Magdy Knedler - za nietuzinkowy temat i doprowadzenie mnie do łez
- Co podpowiada los - Agnieszki Krawczyk - nie wiem za co konkretnie, ale podobało mi się
- Medalion z szafirem - Ilony Gołębiowskiej - za artystyczny klimat opowiadań i zadziornie uroczą główną bohaterkę
Chociaż warto tutaj zaznaczyć, że każde z tych opowiadań było na swój własny sposób przyjemne. Część czytałam w pociągu i myślę, że to są to właśnie takie książki do czytania w trakcie podróży.
Polecam :)
Oczywiście trudno oceniać taką książkę jako całość. Na szczególną uwagę moim zdaniem zasługują opowiadania:
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to- Kłębek wskazidrożek - Magdy Knedler - za nietuzinkowy temat i doprowadzenie mnie do łez
- Co podpowiada los - Agnieszki Krawczyk - nie wiem za co konkretnie, ale podobało mi się
- Medalion z szafirem - Ilony Gołębiowskiej - za artystyczny klimat opowiadań i...
Wyszłam ze swojej "strefy komfortu", przeczytałam to i... wracam. Zdecydowanie nie jest to literatura, która mnie wciąga czy przypada mi do gustu.
W roli przerywnika sprawdziła się nawet dobrze. Dorzucam jedną gwiazdkę za świąteczny klimat ;)
Wyszłam ze swojej "strefy komfortu", przeczytałam to i... wracam. Zdecydowanie nie jest to literatura, która mnie wciąga czy przypada mi do gustu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW roli przerywnika sprawdziła się nawet dobrze. Dorzucam jedną gwiazdkę za świąteczny klimat ;)
Książkę dostałam od siostry ciotecznej, która niestety niezbyt zna mój gust 😬 więc oceny gwiazdkowej nie wystawię, bo zdecydowanie nie jestem jej grupą docelową.
Cóż. Nie spodziewałam się po niej niczego specjalnego. I w większości nie dostałam niczego specjalnego, ale podejrzewam że osobom w targecie będzie się podobać.
No właśnie, >w większości<. ALE. Opowiadanie Knedler jakoś we mnie mocno uderzyło. oof. Było trochę łezek, czego się KOMPLETNIE nie spodziewałam.
Opowiadanie Wardy też jest z tych sercołapiących.
I już, już chciałam chwalić redakcję za kolejność umieszczenia opowiadań, że te najlepsze zostawili na koniec, ale... niestety nie. Opowiadanie Misiołek, w porównaniu z dwoma poprzednimi, jest... przeciętniejsze. Nie mówię że złe, jest całkiem przyjemne, i takie "aww", ale nie doskoczyło do poziomu, na który liczyłam.
Co do wcześniejszych pięciu opowiadań, nie mam niestety zbyt dużo do powiedzenia. Były w porządku. W sumie każde miało w sobie coś przyjemnego czy ciekawego, ale, tak jak się po nich spodziewałam, nie okazały się rewelacyjne. Mimo to na plus jest to, że bohaterami nie są tylko Piękni i Młodzi.
Kolejną łyżką dziegciu jest to, że książka trafia na półkę hańby "Hetero- i allonormatywność tak wielka, że aż statystycznie niemożliwa" - czego, niestety, także się spodziewałam. Chociaż (jakimś cudem) miałam cichą nadzieję patrząc na tytuł, że to "dużo miłości" będzie bardziej różnorodne. Że miłość w święta nie musi być romantyczna, albo w ogóle wobec swojej rodziny. Że jeśli twoja rodzina jest do dupy to możesz odmówić im swojej miłości, a twoi przyjaciele będą twoją rodziną. A dostałam heteroseksualną, allonormatywną papkę, którą i tak nam się wciska do gardeł, szczególnie w okresie okołoświątecznym, że trzeba kogoś mieć. I jest mi szczerze mówiąc trochę przykro z tego powodu.
(Ktoś może spytać: "ale dlaczego taka półka?". Otóż dlatego, że statystycznie osoby nieheteronormatywne to około 10% każdego społeczeństwa. Mimo ośmiu autorek w antologii, nawet wśród postaci pobocznych nie uświadczy się nikogo, kto nie wpisywałby się w heteronormę. Jakby książka była sprzed 2010, no nawet 2015, przymknęłabym na to oko. Ale nie kiedy była wydana w 2020, do jasnej cholery.)
Książkę dostałam od siostry ciotecznej, która niestety niezbyt zna mój gust 😬 więc oceny gwiazdkowej nie wystawię, bo zdecydowanie nie jestem jej grupą docelową.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCóż. Nie spodziewałam się po niej niczego specjalnego. I w większości nie dostałam niczego specjalnego, ale podejrzewam że osobom w targecie będzie się podobać.
No właśnie, >w większości<. ALE. Opowiadanie Knedler...