PS I życzę Ci dużo miłości

- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2020-10-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-10-28
- Liczba stron:
- 354
- Czas czytania
- 5 godz. 54 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328715479
- Tagi:
- literatura polska
Co może się wydarzyć, kiedy dawno zaginiona kartka z życzeniami świątecznymi trafi wreszcie do adresata? Czy zapisane na niej słowa mają taką moc, by zmienić czyjeś życie lub obudzić dawno zapomniane uczucia? A może dzięki takiej kartce dopiero narodzi się miłość? Najpopularniejsze polskie autorki literatury obyczajowej przygotowały dla swoich czytelniczek prawdziwą świąteczną niespodziankę – tom najpiękniejszych opowieści o miłości, która narodziła się dzięki świątecznej kartce. W gronie autorek znalazły się: Magdalena Witkiewicz, Agnieszka Krawczyk, Agnieszka Lingas-Łoniewska, , Ilona Gołębiewska, Magda Knedler, Natasza Socha, Małgorzata Warda oraz Katarzyna Misiołek.
Pola ma dwadzieścia kilka lat, wybuchowy temperament i talent do wpadania w kłopoty, a na dodatek przez swój niewyparzony język musi w tym roku zupełnie sama przygotować wigilijną kolację dla całej rodziny. Podczas świątecznych porządków odkrywa w podłodze tajemniczą skrytkę z pamiątkami oraz starym listem miłosnym. Podążając tropem zakochanych, nie tylko odkrywa ich losy i smak pieczonych jabłek, ale też wartość życia, w którym jest czas na zatrzymanie się w biegu i refleksję nad sobą i innymi ludźmi.
Gośka jest głęboko przekonana, że najsilniejsze porywy serca ma już dawno za sobą. Dramatyczne rozstanie z miłością życia, a potem seria rozczarowujących związków sprawiły, że szalona i spontaniczna studentka przemieniła się z czasem w stateczną i pozbawioną radości życia kobietę. Wszystko zmienia się jednak, gdy Gosia odkrywa zaadresowaną do siebie kartkę – sprzed dziesięciu lat! Wiedziona instynktem postanawia rozwiązać tajemnicę z przeszłości. Dokąd zaprowadzi ją ta nieoczekiwana wiadomość?
Marysia przeszła w życiu wiele – śmierć męża, wyprowadzkę syna i utratę najlepszej przyjaciółki. Z upływem lat nie traci jednak pogody ducha a przez życie idzie ze szczerym uśmiechem na twarzy i dobrą książką w dłoni. W jednej z nich zupełnie przypadkowo odnajduje świąteczną kartkę napisaną lata temu przez jej ukochanego. Z kartki wynika, że jedna decyzja mogła na zawsze odmienić życie Marysi. Kobieta w przypływie impulsu postanawia wybrać się do Sopotu i odnaleźć swoją dawną miłość. Jak skończy się ta wyjątkowa przygoda?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Pocztówka z przeszłości
Mała tekturowa kartka, na której można skreślić kilka słów i wysłać do odbiorcy. Czasem są to pozdrowienia, czasem życzenia a czasem długo wyczekiwana wiadomość, która może zmienić wszystko. Pamiętam czasy, kiedy to namiętnie wysyłało się pocztówki z wyjazdów oraz kartki świąteczne z życzeniami do rodziny, przyjaciół i znajomych. Czasem niestety zdarzało się, że owe kartki nie docierały do adresata, wybierały inną drogę przeznaczenia bądź zagubione oczekiwały na odpowiedni czas. Właśnie one, zagubione, zawieruszone bądź zapomniane kartki z przeszłości stały się motywem przewodnim dla ośmiu opowiadań antologii „PS i życzę Ci dużo miłości”.
Znane polskie autorki postanowiły zabrać nas na literacką przygodę pełną świątecznej magii, szczęśliwych zbiegów okoliczności i oczywiście miłości. Każde z opowiadań jest inne, lecz łączą je zagubione kartki, które po wielu latach wpadły w ręce odbiorców, zmieniając przy tym ich życie. Czasem odkryły przyprószone tajemnice z przeszłości, obudziły dawno uśpione uczucia i wspomnienia, a innym razem skierowały los bohaterów w stronę miłości. Wszystko to w otoczeniu magicznego świątecznego czasu, w którym jak wiadomo wszystko może się zdarzyć.
„PS i życzę Ci dużo miłości” rozpoczyna się opowiadaniem Magdaleny Witkiewicz. „Tajemnica starej szuflady” to historia dziewczyny, która otrzymuje kartkę adresowaną do swojej prababci. Tak oto rozpoczynają się próby odkrycia tajemnicy sprzed lat, które zrządzeniem losu łączy dwoje ludzi. „Co podpowie nam los” to kolejne opowiadanie, w której zaginiona kartka odmienia życie bohaterki. Agnieszka Krawczyk stworzyła historię o powrocie do przeszłości, o uporaniu się z dawnymi dziejami, ale także o przyjaźni i wybaczaniu. Agnieszka Lingas - Łoniewska zabiera nas w podróż do pensjonatu, gdzie los tytułowym „Strzałem w serce” łączy dwoje ludzi, a stara zagubiona pocztówka tylko to pieczętuje. Natasza Socha w akompaniamencie „Zapachu pieczonych jabłek” przenosi nas do zabieganej teraźniejszości, w której ciągle brakuje czasu. Odkryty przez przypadek list z przeszłości sprawia, że nasza bohaterka zanurza się w dawnych dziejach. Kolejne opowiadanie Ilony Gołębiewskiej „Medalion z szafirem” zabiera nas do świata aktorstwa, do wielkiej miłości i zdrady, a także przyjaźni nieznającej wieku. Magda Knedler w „Kłębku wskazidrożek” przenosi nas do sierocińca i opowiada o miłości wymagającej trudnych decyzji i poświęceń, w której dawna kartka może pomóc podjąć ostateczną decyzję. „Zgubione życzenie” Małgorzaty Wardy otacza nas miłością, która zakwitła za młodu i ciągle tli się niespełniona, a także budzi w nas wielkie emocje za pomocą kartki z namalowanym znaczkiem. Ostatnim opowiadaniem jest „Pocałunek pod jemiołą”, w którym to Katarzyna Misiołek zabiera nas do Sopotu, miasta pełnego wspomnień, do którego pokierowała bohaterkę znaleziona po latach kartka. Czy dawna miłość może jeszcze ożyć?
Zbiory opowiadań napisane przez wielu pisarzy, mają to do siebie, że znajdziemy tu różne style i narracje. Każda z historii budowanych piórem innej autorki zabiera nas w podróż po emocjach, zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych. Pokazuje, jak czyny innych mogą wpłynąć na życie, jak niewypowiedziane na głos słowa utrudniają podjęcie decyzji, jak zazdrość może rujnować życie innym. Miesza nam przeszłość z teraźniejszością i pokazuje, jak zwykła kartka z paroma słowami może zmienić wiele. „PS i życzę Ci dużo miłości” to antologia, która otuli Was świątecznym klimatem. Pokażę, że bożonarodzeniowa magia potrafi zdziałać cuda, pokierować losem ku ścieżce szczęścia. I choć brzmi to wszystko dość słodko i nierealnie to jednak autorkom udało się tak zrównoważyć ten klimat, że nie zasłodzimy się, a owa uczta czytelnicza będzie miała ten wyjątkowy piernikowo — świąteczny smak.
„PS i życzę Ci dużo miłości” to książka w sam raz do zanurzenia się w świątecznym okresie. Przyniesie chwilę oderwania od rzeczywistości, pozwoli na zadumę, otuli nadzieją, nakarmi optymizmem i wiarą, że wszystko jest możliwe. To zbiór, który zaatakuje Was różnymi emocjami i przemyśleniami i choć góruje w nim miłość, to nie zabraknie tu także przyjaźni i więzi rodzinnych. Wszystko to, czego oczekujemy od takich książek. Może stanie się dla Was zaginioną kartką zachęcającą do wspomnień a może sami sięgniecie po pocztówkę, by naskrobać parę słów. W końcu święta to magiczny czas i wszystko jest możliwe.
Agnieszka Zwolska-Szydłowska
Oceny
Książka na półkach
- 577
- 372
- 98
- 26
- 21
- 14
- 12
- 11
- 10
- 8
Cytaty
Czas jest pojęciem względnym. Dla jednych wiecznością jest całe życie, dla innych godzina. Jeśli nie potrafisz wykorzystać danej ci minuty, ...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
PS - post scriptum. Dopisek, który umieszczany był w liście, takim tradycyjnym, pisanym odręcznym pismem, na ładnej papeterii. Gdy ktoś chciał jeszcze coś dodać, na przykład coś ważnego lub miłego, co zapomniał umieścić w treści listu.
Tytuł tego zbioru opowiadań sugeruje więc, że będziemy mieli do czynienia z listami. I tak faktycznie jest. Motywem przewodnim tej antologii jest, zaginiony, zapomniany, dostarczony po wielu latach, odkryty przypadkiem, list. Czasami kilka słów, na które ktoś kiedyś bardzo czekał i ich nie otrzymał na czas. A po latach, odnalezione w zakamarkach komody czy w końcu dostarczone pocztą, wpływają na losy obecnych odbiorców lub dawnych adresatów.
Czy wiadomość sprzed lat może zmienić czyjeś obecne życie? Rozwikłać jakieś zagadki, uporządkować wydarzenia, wyjaśnić pewne niewiadome? A może rozszyfrowanie pochodzenia listu i jego adresata potrafi zbliżyć do siebie dwoje ludzi?
"PS I życzę Ci dużo miłości" to przyjemny zbiór opowiadań, otulających jak miły w dotyku kocyk w chłodny dzień. O miłości, nadziei, utraconych marzeniach, odkrywaniu siebie na nowo, poznawaniu rodzinnych historii. O tym, że w każdym z nas tli się nadzieja na lepsze jutro, na to, że życie ułoży się po naszej myśli. Czasami okazuje się, że stara miłość nie rdzewieje, a innym razem, że nie należy po raz drugi wchodzić do tej samej rzeki.
Mimo iż takie historie nie zapadają na zawsze w pamięci, jednak pozostawiają po sobie ciepło na serduszku. I choć każde opowiadanie jest inne, to całościowo, dzięki tematowi przewodniemu, tworzą fajną historię.
PS - post scriptum. Dopisek, który umieszczany był w liście, takim tradycyjnym, pisanym odręcznym pismem, na ładnej papeterii. Gdy ktoś chciał jeszcze coś dodać, na przykład coś ważnego lub miłego, co zapomniał umieścić w treści listu.
więcej Pokaż mimo toTytuł tego zbioru opowiadań sugeruje więc, że będziemy mieli do czynienia z listami. I tak faktycznie jest. Motywem przewodnim tej...
"P.S. i życzę Ci dużo miłości" to niesamowity zbiór opowiadań, który dostałam w prezencie.
Magdalena Witkiewicz
To tak bardzo krótkie opowiadanie, że zanim zaczęłam czytać już musiałam skończyć a mimo to Autorka stworzyła pełną ciepła, uczuć i fajnych emocji historię. Bohaterów również polubiłam i zdecydowanie miałabym ochotę na dużo dłuższą z nimi przygodę.
Agnieszka Lingas-Łoniewska
Wow, jakie to było emocjonalne i niewiarygodnie dobre. Jestem w szoku, że w tak krótkim tekście Autorka potrafiła tak bardzo mnie poruszyć i rozkochać w swoich bohaterach. Piękna opowieść, niejednokrotnie miałam ciarki.
Natasza Socha
Bardzo przewidywalna historia ale mimo to z wielkim napięciem czekałam na rozwój wypadków i ogromnie się wzruszyłam. Lubię takie świąteczne opowieści, otulające serducho dobrem i miłością, pokazujące, że życie nie zawsze jest takie jakbyśmy chcieli ale wszystko jest po coś ♥️
Magda Knedler i Warda Małgorzata
Jakie te historie były piękne i mądre a zarazem tak bardzo trudne, tak niesamowicie bolesne... Absolutnie najlepsze opowiadania, które wycisnęło ze mnie morze łez. Nie potrafię zdecydować, które jest naj. Oba są niesamowite.
Piękne. Aż brak mi słów... 💔
"P.S. i życzę Ci dużo miłości" to niesamowity zbiór opowiadań, który dostałam w prezencie.
więcej Pokaż mimo toMagdalena Witkiewicz
To tak bardzo krótkie opowiadanie, że zanim zaczęłam czytać już musiałam skończyć a mimo to Autorka stworzyła pełną ciepła, uczuć i fajnych emocji historię. Bohaterów również polubiłam i zdecydowanie miałabym ochotę na dużo dłuższą z nimi przygodę.
Agnieszka...
Oczywiście trudno oceniać taką książkę jako całość. Na szczególną uwagę moim zdaniem zasługują opowiadania:
- Kłębek wskazidrożek - Magdy Knedler - za nietuzinkowy temat i doprowadzenie mnie do łez
- Co podpowiada los - Agnieszki Krawczyk - nie wiem za co konkretnie, ale podobało mi się
- Medalion z szafirem - Ilony Gołębiowskiej - za artystyczny klimat opowiadań i zadziornie uroczą główną bohaterkę
Chociaż warto tutaj zaznaczyć, że każde z tych opowiadań było na swój własny sposób przyjemne. Część czytałam w pociągu i myślę, że to są to właśnie takie książki do czytania w trakcie podróży.
Polecam :)
Oczywiście trudno oceniać taką książkę jako całość. Na szczególną uwagę moim zdaniem zasługują opowiadania:
więcej Pokaż mimo to- Kłębek wskazidrożek - Magdy Knedler - za nietuzinkowy temat i doprowadzenie mnie do łez
- Co podpowiada los - Agnieszki Krawczyk - nie wiem za co konkretnie, ale podobało mi się
- Medalion z szafirem - Ilony Gołębiowskiej - za artystyczny klimat opowiadań i...
Wyszłam ze swojej "strefy komfortu", przeczytałam to i... wracam. Zdecydowanie nie jest to literatura, która mnie wciąga czy przypada mi do gustu.
W roli przerywnika sprawdziła się nawet dobrze. Dorzucam jedną gwiazdkę za świąteczny klimat ;)
Wyszłam ze swojej "strefy komfortu", przeczytałam to i... wracam. Zdecydowanie nie jest to literatura, która mnie wciąga czy przypada mi do gustu.
Pokaż mimo toW roli przerywnika sprawdziła się nawet dobrze. Dorzucam jedną gwiazdkę za świąteczny klimat ;)
Książkę dostałam od siostry ciotecznej, która niestety niezbyt zna mój gust 😬 więc oceny gwiazdkowej nie wystawię, bo zdecydowanie nie jestem jej grupą docelową.
Cóż. Nie spodziewałam się po niej niczego specjalnego. I w większości nie dostałam niczego specjalnego, ale podejrzewam że osobom w targecie będzie się podobać.
No właśnie, >w większości<. ALE. Opowiadanie Knedler jakoś we mnie mocno uderzyło. oof. Było trochę łezek, czego się KOMPLETNIE nie spodziewałam.
Opowiadanie Wardy też jest z tych sercołapiących.
I już, już chciałam chwalić redakcję za kolejność umieszczenia opowiadań, że te najlepsze zostawili na koniec, ale... niestety nie. Opowiadanie Misiołek, w porównaniu z dwoma poprzednimi, jest... przeciętniejsze. Nie mówię że złe, jest całkiem przyjemne, i takie "aww", ale nie doskoczyło do poziomu, na który liczyłam.
Co do wcześniejszych pięciu opowiadań, nie mam niestety zbyt dużo do powiedzenia. Były w porządku. W sumie każde miało w sobie coś przyjemnego czy ciekawego, ale, tak jak się po nich spodziewałam, nie okazały się rewelacyjne. Mimo to na plus jest to, że bohaterami nie są tylko Piękni i Młodzi.
Kolejną łyżką dziegciu jest to, że książka trafia na półkę hańby "Hetero- i allonormatywność tak wielka, że aż statystycznie niemożliwa" - czego, niestety, także się spodziewałam. Chociaż (jakimś cudem) miałam cichą nadzieję patrząc na tytuł, że to "dużo miłości" będzie bardziej różnorodne. Że miłość w święta nie musi być romantyczna, albo w ogóle wobec swojej rodziny. Że jeśli twoja rodzina jest do dupy to możesz odmówić im swojej miłości, a twoi przyjaciele będą twoją rodziną. A dostałam heteroseksualną, allonormatywną papkę, którą i tak nam się wciska do gardeł, szczególnie w okresie okołoświątecznym, że trzeba kogoś mieć. I jest mi szczerze mówiąc trochę przykro z tego powodu.
(Ktoś może spytać: "ale dlaczego taka półka?". Otóż dlatego, że statystycznie osoby nieheteronormatywne to około 10% każdego społeczeństwa. Mimo ośmiu autorek w antologii, nawet wśród postaci pobocznych nie uświadczy się nikogo, kto nie wpisywałby się w heteronormę. Jakby książka była sprzed 2010, no nawet 2015, przymknęłabym na to oko. Ale nie kiedy była wydana w 2020, do jasnej cholery.)
Książkę dostałam od siostry ciotecznej, która niestety niezbyt zna mój gust 😬 więc oceny gwiazdkowej nie wystawię, bo zdecydowanie nie jestem jej grupą docelową.
więcej Pokaż mimo toCóż. Nie spodziewałam się po niej niczego specjalnego. I w większości nie dostałam niczego specjalnego, ale podejrzewam że osobom w targecie będzie się podobać.
No właśnie, >w większości<. ALE. Opowiadanie Knedler...
Całkiem przyjemnie się te opowiadania czytało. Świąteczne, z dobrym końcem, ciepłem, pachnące wigilijnymi potrawami i dające nadzieję na miłość i dobro. Oczywiście niektóre są bardzo przewidywalne, ale nie szkodzi. Świątecznym opowiastkom wybaczam. Na ten czas polecam.
Całkiem przyjemnie się te opowiadania czytało. Świąteczne, z dobrym końcem, ciepłem, pachnące wigilijnymi potrawami i dające nadzieję na miłość i dobro. Oczywiście niektóre są bardzo przewidywalne, ale nie szkodzi. Świątecznym opowiastkom wybaczam. Na ten czas polecam.
Pokaż mimo toWzruszające opowiadania, pełne miłości i zapachu świątecznych potraw, w sam eazna ten piekny przedwiateczny czas. Polecam wszystkim serdecznie 🥰
Wzruszające opowiadania, pełne miłości i zapachu świątecznych potraw, w sam eazna ten piekny przedwiateczny czas. Polecam wszystkim serdecznie 🥰
Pokaż mimo toPrzepiękne, krótkie, ale wciągające historie dot. pocztówek. W sam raz na zimowe wieczory. Często ma się ochotę na dalszy ciąg historii, wiec ciężko się pogodzić, ze opowieści są tak krótkie. Bardzo polecam ;)
Przepiękne, krótkie, ale wciągające historie dot. pocztówek. W sam raz na zimowe wieczory. Często ma się ochotę na dalszy ciąg historii, wiec ciężko się pogodzić, ze opowieści są tak krótkie. Bardzo polecam ;)
Pokaż mimo toŚwiąteczne opowiadania z przesłaniem, że na miłość nigdy nie jest za późno. Czyta się bardzo przyjemnie :)
Świąteczne opowiadania z przesłaniem, że na miłość nigdy nie jest za późno. Czyta się bardzo przyjemnie :)
Pokaż mimo toGdy sięgam po antologie, czyli zbiory opowiadań pisanych zwykle przez różnych autorów, wówczas bawię się w swego rodzaju plebiscyt. Zastanawiam się, które opowiadanie najbardziej mnie zaciekawi, jakie słowa i wątki zostaną w mojej pamięci. Jestem także zaintrygowana tym, czy wszyscy pisarze staną na wysokości zadania i zaspokoją wystarczająco moją wyobraźnię.
Jeśli chodzi o "PS I życzę Ci dużo miłości", Czytelnicy będą mieli przed sobą zbiór ośmiu opowiadań napisanych przez wysoko cenione narodowe pisarki. Wszystkie teksty zostały też napisane przez kobiety- szkoda, bo pisarze-mężczyźni także potrafią być romantyczni i doskonale przenieść na papier magię grudniowych świąt. Co do opisu zwyczajów bożonarodzeniowych- cała antologia nie jest do przesady przesiąknięta świętami, co akurat mnie cieszy. Myślę, że jest wręcz przeciwnie- czas między 24-27 grudnia jest zauważalny w każdym opowiadaniu, ale jest to tylko minimalna otoczka. Punktem scalającym wszystkie teksty jest jeden element, a mianowicie kartka świąteczna sprzed wielu, wielu lat. Owa pocztówka nie dotarła do adresatów, ale nie z powodu pocztowych błędów technicznych. Zwykle był to zamysł innego bohatera, by pokrzyżować komuś ścieżki życiowe. Jakie to będą przewinienia? O tym Czytelnicy muszą dowiedzieć się sami, a myślę, że każdy z fanów literatury znajdzie tutaj coś dla siebie.
Moim zdaniem- najbardziej podobały mi się pierwsze cztery opowiadania, szczególnie tekst pt. "Strzał w serce" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Dlaczego wybieram akurat ten tytuł? Po pierwsze, nie jest mi obca jej twórczość. Po drugie, bohaterem jest mężczyzna, co rzadko zdarza się w antologiach, zwłaszcza świątecznych. Autorka doskonale podkreśliła, że płeć męska też pragnie miłości, ciepła, oddania. Bohater "Strzału w serce" na pewno zmiękczy serce niejednej Czytelniczki? Dlaczego? Myślę, że o tym zadecyduje jego trudny i niebanalny zawód, o którym ja na pewno tutaj nie opowiem. Zapraszam do lektury! Dziękuję także za możliwość przeczytania opowiadania autorstwa Nataszy Sochy. Pisarka nie zmieniła swojego stylu pisania i od razu zauważam jej humor, cięte riposty, których po prostu zabraknąć nie może.
Muszę także wspomnieć o nietypowej wadzie- po praz pierwszy nie jestem zbytnio zadowolona z opowiadania autorstwa Katarzyny Misiołek. Jej książki kupuję zawsze bez zastanowienia, bo wiem, że pisze ona doskonale, zarówno powieści obyczajowe, opowiadania, jak i teksty z działów thriller i kryminał. Tym razem jej opowiadanie pt. "Pocałunek pod jemiołą" uchodzi za słabsze na tle innych. Szkoda, ale cóż, zdarza się każdemu. To tylko moja uwaga i nie każdy musi się z nią zgadzać.
Czy polecam tę antologię? Można ją przeczytać, bo, jak już wspominałam, nie jest do bólu przesiąknięta elementami gwiazdkowymi. Nieważne, czy przeczytamy ją w grudniu, czy w kwietniu lub lipcu. Czas świąteczny jest tutaj tylko otoczką, a ważne są zdarzenia sprzed lat. Może zbiór tych tekstów przekona współczesnych czytelników, że karta napisana odręcznie jest czymś wartościowym i pięknym? Dla mnie życzenia przekazane za pomocą telefonu komórkowego zawsze będą miały niższe, mało istotne znaczenie.
Gdy sięgam po antologie, czyli zbiory opowiadań pisanych zwykle przez różnych autorów, wówczas bawię się w swego rodzaju plebiscyt. Zastanawiam się, które opowiadanie najbardziej mnie zaciekawi, jakie słowa i wątki zostaną w mojej pamięci. Jestem także zaintrygowana tym, czy wszyscy pisarze staną na wysokości zadania i zaspokoją wystarczająco moją wyobraźnię.
więcej Pokaż mimo toJeśli chodzi...