Wyzwanie czytelnicze lubimyczytać.pl. Temat na wrzesień
W sierpniu czytaliśmy debiutanckie książki mniej i bardziej znanych autorów. We wrześniu natomiast proponujemy Wam zaczerpnięcie inspiracji do lektury od twórcy, który różnego rodzaju utworów napisał niemało. I który ceniony jest zarówno w Polsce, jak i za granicą.
Zanim jednak przejdziemy do wyzwania wrześniowego, powspominajmy jeszcze wakacje. W sierpniu chętnie czytaliście utwory napisane przez konkretnych autorów jako pierwsze w ich karierze. Część z Was, zachęcona sukcesem „Normalnych ludzi” Sally Ronney, wybrała jej debiutanckie „Rozmowy z przyjaciółmi”. W komentarzach pisaliście również, że sięgnęliście po pierwsze książki znanych i cenionych dzisiaj autorów i autorek, jak „Zabić drozda” Harper Lee, „Podróż ludzi Księgi” Olgi Tokarczuk czy „Poszerzenie pola walki” Michela Houellebecqa. Nie zapomnieliście również o powieściach kryminalnych, jak „Kasztanowy ludzik” Sørena Sveistrupa i reportażach, wśród których wymieniliście m.in. „Beduinki na Instagramie” Aleksandry Chrobak.
We wrześniu do czytania debiutów oczywiście zapraszamy nadal, ale nie tylko. Ten miesiąc postanowiliśmy zadedykować utworom cenionego na świecie polskiego pisarza, tym bardziej, że rok 2021 poświęcony jest jego twórczości. Ale uwaga! Zachęcamy do czytania nie tylko książek tego autora, ale i tych, którzy się nim zainspirowali.
Zadanie na wrzesień 2021 brzmi:
Przeczytam książkę Stanisława Lema lub nim zainspirowaną.
A gdzie możecie szukać tych inspiracji? M.in. w naszych artykułach. Odwiedźcie przede wszystkim specjalną stronę, poświęconą właśnie autorowi „Solaris” – znajdziecie ją pod adresem lubimyczytacLema.pl. Jeśli tam zajrzycie, będziecie mogli przeczytać teksty o twórczości Lema i tych, którzy się na niej wzorowali i wzorują. Polecamy zwłaszcza artykuł Marcina Zwierzchowskiego i Michała Cetnarowskiego „Nie tylko Lem, czyli co w polskiej SF piszczy”, a także „Okołolemy, czyli o twórczości autora »Solaris«” Marcina Zwierzchowskiego oraz tekst Adama Horowskiego „O tym, że słowa mają znaczenie”. Na stronie znajdziecie również wiele ciekawostek związanych z Lemem, a także informację o tym, skąd można pobrać bezpłatne e-booki z utworami pisarza.
A jakie tytuły przychodzą Wam do głowy, gdy o Lemie mowa? „Solaris”, czyli najbardziej znana jego powieść w Ameryce Północnej? A może nie mniej słynne „Bajki robotów”? W serwisie lubimyczytać.pl szczególnym uznaniem użytkowników i użytkowniczek cieszą się: „Dzienniki gwiazdowe” (ze średnią ocen 8,0/10), a także „Niezwyciężony” i „Kongres futurologiczny”, które również oceniono na 8,0/10. Warto też wspomnieć o „Głosie Pana” (ocenionym na 7,9/10), „Cyberiadzie” (7,8/10) czy „Powrocie z gwiazd” (7,7/10). Przeczytajmy również działa tych, których Lem zainspirował, czyli komiks „Podróż siódma” Jona J. Mutha, który podjął się interpretacji jednego z najbardziej błyskotliwych utworów Lema – opowiadania pod tym samym tytułem z „Dzienników gwiazdowych”. Kolejną ciekawą inspiracją książkową mogą być „Nowoświaty” pod red. Magdaleny Świerczek-Gryboś – to e-bookowa antologia tekstów poświęconych właśnie Lemowi. Pamiętajmy, że jeśli Lem, to i biografia autora, jak „Lem. Życie nie z tej ziemi” Wojciecha Orlińskiego. Przystępując do wrześniowego wyzwania, nie bójcie się sięgnąć po inne książki twórców fantastyki czy science fiction. Wśród nich warto wymienić choćby Bartka Biedrzyckiego i jego „Kompleks 7215”, Magdalenę Kucenty i „Zodiaki. Generację” Jakuba Nowaka z „Amnezjakiem” czy Martynę Raduchowską i „Spektrum”.
Szukajcie więc inspiracji Lemem także w książkach innych twórców, nie sięgajcie wyłącznie po dzieła legendarnego już pisarza.
Pamiętajcie, żeby dołączyć do specjalnej grupy na Facebooku, gdzie możecie wklejać linki do swoich opinii na lubimyczytać.pl. Jeśli nie macie konta w social mediach, to stworzyliśmy również nowy wątek na forum. Koniecznie dajcie znać, które książki wybraliście i jak Wam się podobały.
Oznaczajcie nas na Instagramie i Facebooku pod zdjęciami publikacji, które czytacie w ramach akcji. Dodawajcie hashtag #WyzwanieLC2021 pod publicznymi postami. Będziemy obserwować Wasze poczynania i odwiedzać Wasze profile.
Zachęcamy też do stworzenia półki „Wyzwanie LC 2021”. Jeżeli się na to zdecydujecie, to z przyjemnością przygotujemy podsumowanie tego, po jakie książki najczęściej sięgaliście w ramach tegorocznej akcji.
[as]
komentarze [1915]
Nie lubię książek monotematycznych, a zwłaszcza romansów i obyczajówek "świątecznych". Nie czytam!
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postPo raz pierwszy brałam udział w wyzwaniu i bardzo podoba mi się ta zabawa - pozwala wyjść z pewnej strefy komfortu i zdecydowanie poszerzyć horyzonty. Nawet jeśli początkowo byłam sceptyczna do któregoś z tematów, ostatecznie zmieniałam zdanie kończąc dany miesiąc z masą inspiracji (moja półka "do przeczytania" systematycznie rośnie i rośnie). A to zasługa wspaniałej...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Poległam tylko na Lemie. Zaczęłam nawet dwa tytuły, ale to kompletnie nie moje klimaty.
A w grudniu w ramach wyzwania przeczytałam Czerwony śnieg na Etnie i Okruchy dobra
Nie zaliczyłam tylko 1 wyzwania- 9- książka Lema- nie lubię takiej literatury. Najbardziej podobają mi się te wyzwania, które są konkretne- np. z liczbą w tytule, książka noblisty lub debiutanta. Nie lubię wyzwań, które je tylko udają, np. przeczytaj książkę z okładką w ulubionym kolorze.
Ale ogólnie to bardzo lubię te comiesięczne wyzwania i z niecierpliwością czekam na...
Po raz pierwszy poległam na jednym z miesięcy - na październiku - powód prozaiczny , po prostu za dużo pracy i w tym miesiącu z przemęczenia odeszłą mnie ochota na czytanie. Bywa. Poza tym po przynajmniej dwie książki z tematu w każdym miesiącu zrealizowane, a czasem i więcej. W grudniu było to :
W samym środku zimy
Zasypani...
Uczestniczyłem we wszystkich wyzwaniach, najwięcej przeczytałem w ramach grudniowego (śnieg) – 7, majowego (opowiadania) – 5, sierpniowego (debiut literacki) – 4, po 3 pozycje przeczytałem w ramach wyzwań styczniowego (cyfry w nazwie), czerwcowego (ilustrowane), październikowego (noblista) i listopadowego (przyroda, ekologia). Najmniej podobało mi się wyzwanie marcowe...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Poległam na wyzwaniu listopadowym - tematyka przyrodnicza/ekologiczna. Poza tym wszystkie miesiące zaliczone:).
Bardzo lubię to wyzwanie, dzięki niemu próbuję różnych gatunków i różnej tematyki.
Udało się zaliczyć wyzwanie za cały rok:) Nie sądziłam że tak się wciągnę. Przeczytane w grudniu:
Śnieżna siostra
Zbrodnie zimową porą
Pierwszy śnieg
Krew na śniegu
Ciemność
W ogóle mi się nie podobały: 9 - Lema lub nim inspirowaną 11 - ekologiczna/przyrodnicza, ponieważ to nie moje klimaty. Problematyczne było: 8- debiut, bo musiałam sprawdzać autorów książek, które mam na półkach i szukać, czy to jest debiut, czy może jednak nie, często wcale nie było to takie proste do określenia. Najbardziej podobały mi się: 1 - z liczbą w tytule, 4 -...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej