Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kurczę, no słaba. Spodziewałam się konkretów, a tutaj coś w rodzaju opowieści wychwalającej jacy to ludzie nadwrażliwi są super. Nie o to mi chodziło. Dla chcących zgłębić siebie i swoją wrażliwość znajdzie się lepsza literatura. Po przeczytaniu tej książki nie dowiedziałam się nic nowego.

Kurczę, no słaba. Spodziewałam się konkretów, a tutaj coś w rodzaju opowieści wychwalającej jacy to ludzie nadwrażliwi są super. Nie o to mi chodziło. Dla chcących zgłębić siebie i swoją wrażliwość znajdzie się lepsza literatura. Po przeczytaniu tej książki nie dowiedziałam się nic nowego.

Niestety nie rozumiem dobrych opinii na temat yrj książki. Czyta się ją ciężko, język jest rozwlekły, żadnych konkretów, potok myśli. Nie jestem w stanie wyciągnąć tego, co autorka chciała przekazać. Być może powinnam sięgnąć najpierw po inną pozycję dotyczącą tematu.

Niestety nie rozumiem dobrych opinii na temat yrj książki. Czyta się ją ciężko, język jest rozwlekły, żadnych konkretów, potok myśli. Nie jestem w stanie wyciągnąć tego, co autorka chciała przekazać. Być może powinnam sięgnąć najpierw po inną pozycję dotyczącą tematu.

Po prostu Wiśniewski. Jeśli komuś spodobała się jedna z jego książek, tą też będzie zachwycony.
Nie przyznam tutaj najwyżej gwiazdki, ale być może tylko dlatego, że samotność w sieci była pierwsza.

Po prostu Wiśniewski. Jeśli komuś spodobała się jedna z jego książek, tą też będzie zachwycony.
Nie przyznam tutaj najwyżej gwiazdki, ale być może tylko dlatego, że samotność w sieci była pierwsza.

Nie lubię nie doczytać serii do końca, jeszcze bardziej nie lubię przerywać w połowie książki... Ale w pewnym momencie stwierdziłam, że moje oczy mogą przeczytać coś lepszego niż to.

Nie lubię nie doczytać serii do końca, jeszcze bardziej nie lubię przerywać w połowie książki... Ale w pewnym momencie stwierdziłam, że moje oczy mogą przeczytać coś lepszego niż to.

Zaczęłam czytać i byłam pod wrażeniem. Coś się działo, była akcja i tego też spodziewałam się dalej. Ale... przy połowie książki już nie dałam rady czytać dalej. Oczekiwałam, być może błędnie, że będzie to kryminał, w którym autor skupił się nad rozwiązaniem morderstwa. Niestety autor stworzył opowiadanie dziecka o przeszłości i teraźniejszości. I jak dla mnie to było zbyt nużące i nieciekawe.

Zaczęłam czytać i byłam pod wrażeniem. Coś się działo, była akcja i tego też spodziewałam się dalej. Ale... przy połowie książki już nie dałam rady czytać dalej. Oczekiwałam, być może błędnie, że będzie to kryminał, w którym autor skupił się nad rozwiązaniem morderstwa. Niestety autor stworzył opowiadanie dziecka o przeszłości i teraźniejszości. I jak dla mnie to było zbyt...

Możliwe, że to bardzo dobra książka. Ale tematyka zupełnie nie dla mnie.

Możliwe, że to bardzo dobra książka. Ale tematyka zupełnie nie dla mnie.

Książka zaskakująco prawdziwa. Czytelnik nie ma pojęcia, czy to powieść czy może prawdziwa historia pewnego psychiatry. Ale co najważniejsze - gdyby wizerunek Boga był taki jak w tej książce, wiara w niego miałaby większy sens niż obecnie.

Książka zaskakująco prawdziwa. Czytelnik nie ma pojęcia, czy to powieść czy może prawdziwa historia pewnego psychiatry. Ale co najważniejsze - gdyby wizerunek Boga był taki jak w tej książce, wiara w niego miałaby większy sens niż obecnie.

Skusiłam się, bo uwielbiam samotność w sieci. I nie byłam zawiedziona. Książka prawie tak samo poruszająca. Tylko znowu ten koniec! Znowu otwarta brama, znowu trzeba sobie dopowiedzieć, nawet bardziej, nawet więcej niż z samotności w sieci. Byłam naprawdę wkurzona.

Ale i tak uwielbiam. Za ten lekko "techniczny" sposób pisania, ale prawdziwe, wgryzające się w kości, emocje.

Skusiłam się, bo uwielbiam samotność w sieci. I nie byłam zawiedziona. Książka prawie tak samo poruszająca. Tylko znowu ten koniec! Znowu otwarta brama, znowu trzeba sobie dopowiedzieć, nawet bardziej, nawet więcej niż z samotności w sieci. Byłam naprawdę wkurzona.

Ale i tak uwielbiam. Za ten lekko "techniczny" sposób pisania, ale prawdziwe, wgryzające się w kości, emocje.

Tego nie da się czytać. Wszystko w tej książce wydaję się być chore.

Tego nie da się czytać. Wszystko w tej książce wydaję się być chore.

Świetna! Trzyma w napięciu, ciekawa fabuła. Warto przeczytać!

Świetna! Trzyma w napięciu, ciekawa fabuła. Warto przeczytać!

Książka z początku zapowiada się dobrze. Jednak z kolejnymi rozdziałami jest z nią gorzej. Odczuwałam brak spójności, chaos, nijakość. Brakowało tego, co zapowiadał tytuł - mroku.

Książka z początku zapowiada się dobrze. Jednak z kolejnymi rozdziałami jest z nią gorzej. Odczuwałam brak spójności, chaos, nijakość. Brakowało tego, co zapowiadał tytuł - mroku.

Tytuł zupełnie nie trafiony. "W kleszczach nudy" byłoby w sam raz.

Tytuł zupełnie nie trafiony. "W kleszczach nudy" byłoby w sam raz.

Książka o niczym. Bardzo się zawiodłam, gdyż "sztywniak" tej samej autorki był bardzo ciekawy...

Książka o niczym. Bardzo się zawiodłam, gdyż "sztywniak" tej samej autorki był bardzo ciekawy...

Naprawdę niezwykła książka :) zdecydowanie polecam tym, którzy myślą, że jest tylko dla nastolatków.

Naprawdę niezwykła książka :) zdecydowanie polecam tym, którzy myślą, że jest tylko dla nastolatków.

Trudna. Trzeba mieć duża wiedzę neurobiologiczną, aby móc z niej skorzystać.

Trudna. Trzeba mieć duża wiedzę neurobiologiczną, aby móc z niej skorzystać.

Ta książka to jakaś masakra...

Ta książka to jakaś masakra...

Czytając tą książkę po raz pierwszy w życiu miałam wrażenie, że ktoś mnie rozumie.

Czytając tą książkę po raz pierwszy w życiu miałam wrażenie, że ktoś mnie rozumie.

Kolejna książka traktująca o kobietach, która doprowadza do wściekłości. Nie dlatego, że jest źle napisana. Dlatego, że uświadamia jak bardzo kobiety są więzione w tym pozornie cywilizowanym świecie i ,że ciężko jest z tym cokolwiek zrobić.

Kolejna książka traktująca o kobietach, która doprowadza do wściekłości. Nie dlatego, że jest źle napisana. Dlatego, że uświadamia jak bardzo kobiety są więzione w tym pozornie cywilizowanym świecie i ,że ciężko jest z tym cokolwiek zrobić.

Wiedziałam, że kobiety są w tym świecie zniewolone, ale ta książka uświadomiła mi jak bardzo. I jak bardzo jest przerażający fakt, że kobieta nie ma władzy nad swoim ciałem.

Wiedziałam, że kobiety są w tym świecie zniewolone, ale ta książka uświadomiła mi jak bardzo. I jak bardzo jest przerażający fakt, że kobieta nie ma władzy nad swoim ciałem.

Mimo, że jestem maniaczką książek medycznych to była to dla mnie ciężka lektura. Bez polotu i tej akcji, którą znajdujemy chociażby w książce "Lepiej" autorstwa Atul Gawande'go czy w Cieniu Hipokratesa Newman'a. Nie polecam.

Mimo, że jestem maniaczką książek medycznych to była to dla mnie ciężka lektura. Bez polotu i tej akcji, którą znajdujemy chociażby w książce "Lepiej" autorstwa Atul Gawande'go czy w Cieniu Hipokratesa Newman'a. Nie polecam.