-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
-
ArtykułyNowe „444” Macieja Siembiedy – przeczytaj zupełnie inny początek książki!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-04-20
2024-04-09
Książka z perspektywy ratownika medycznego. Dużo tu było historii przy których chciało mi się płakać i paradoksalnie to zaplusowało. Poza tym blaski i cienie pracy w pogotowiu, typowe i nietypowe wezwania, różne niekoniecznie dobre zachowania pracowników także wobec siebie nawzajem. Na koniec przydatne wskazówki na temat pierwszej pomocy, tego nigdy za wiele.
Książka z perspektywy ratownika medycznego. Dużo tu było historii przy których chciało mi się płakać i paradoksalnie to zaplusowało. Poza tym blaski i cienie pracy w pogotowiu, typowe i nietypowe wezwania, różne niekoniecznie dobre zachowania pracowników także wobec siebie nawzajem. Na koniec przydatne wskazówki na temat pierwszej pomocy, tego nigdy za wiele.
Pokaż mimo to2024-04-03
Ta książka przedstawia konkretną wiedzę, jaką będziemy mogli zastosować, jeśli staniemy przed sytuacją, w której ktoś potrzebuje pomocy medycznej. Napisana jest w prosty, przystępny sposób, ze sporą dawką humoru. Autor konkretnie opisuje co jest ważne, co zrobić, a czego unikać. Zaznacza jak ważne jest to, żeby przygotować się na różne sytuacje i reagować. Daje takiego dobrego kopa. Mam nadzieję, że informacji w niej zawartych nie będzie dane mi stosować w praktyce, ale zawsze lepiej być przygotowanym. Polecam.
Ta książka przedstawia konkretną wiedzę, jaką będziemy mogli zastosować, jeśli staniemy przed sytuacją, w której ktoś potrzebuje pomocy medycznej. Napisana jest w prosty, przystępny sposób, ze sporą dawką humoru. Autor konkretnie opisuje co jest ważne, co zrobić, a czego unikać. Zaznacza jak ważne jest to, żeby przygotować się na różne sytuacje i reagować. Daje takiego...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-14
Rzadko czytam takie książki. To moja druga o tematyce medycznej, w której mamy prawdziwe życie, bez upiększania. Wysłuchałam jej w formie audiobooka i było warto. Targało mną dużo emocji. Możemy dowiedzieć się jak nieudolny jest nasz system (o ile jeszcze ktoś tego nie wie), jak wygląda praca ratowników medycznych, co warto wiedzieć o udzielaniu pierwszej pomocy na co dzień. Mamy prawdziwe historie, czasem straszne, czasem śmieszne, czasem smutne, a czasami wszystko na raz.
Rzadko czytam takie książki. To moja druga o tematyce medycznej, w której mamy prawdziwe życie, bez upiększania. Wysłuchałam jej w formie audiobooka i było warto. Targało mną dużo emocji. Możemy dowiedzieć się jak nieudolny jest nasz system (o ile jeszcze ktoś tego nie wie), jak wygląda praca ratowników medycznych, co warto wiedzieć o udzielaniu pierwszej pomocy na co...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-09
Co tu dużo mówić, bardzo dobra książka. Widzimy od kuchni, z czym musi na co dzień mierzyć się lekarz w swojej pracy. Wbrew opiniom niektórych, nie jest to łatwa i przyjemna ścieżka kariery. Autor opowiada o brytyjskiej służbie zdrowia, więc możemy zobaczyć, że nie tylko u nas dużo rzeczy nie działa tak jak powinno.
Co tu dużo mówić, bardzo dobra książka. Widzimy od kuchni, z czym musi na co dzień mierzyć się lekarz w swojej pracy. Wbrew opiniom niektórych, nie jest to łatwa i przyjemna ścieżka kariery. Autor opowiada o brytyjskiej służbie zdrowia, więc możemy zobaczyć, że nie tylko u nas dużo rzeczy nie działa tak jak powinno.
Pokaż mimo to2023-12-25
Bardzo ładna i bardzo smutna baśniowa historia o radzeniu sobie ze stratą. Teoretycznie jest dla dzieci, ale w praktyce również dorośli mogą znaleźć tam coś dla siebie.
Ogólny zarys historii jest bardzo prosty. Cis i jego niejednoznaczne opowieści pomagają chłopcu radzić sobie z nieuniknionym odejściem matki.
Książka jest krótka i czyta się ją szybko. Nie ma w niej niepotrzebnego patosu i przekombinowania.
Bardzo ładna i bardzo smutna baśniowa historia o radzeniu sobie ze stratą. Teoretycznie jest dla dzieci, ale w praktyce również dorośli mogą znaleźć tam coś dla siebie.
Ogólny zarys historii jest bardzo prosty. Cis i jego niejednoznaczne opowieści pomagają chłopcu radzić sobie z nieuniknionym odejściem matki.
Książka jest krótka i czyta się ją szybko. Nie ma w niej...
2023-09-11
Filmu "Znachor" nie oglądałam, bo przez większość życia nie mogłam znieść tematyki medycznej w jakimkolwiek wydaniu. Widziałam tylko jakieś pojedyncze fragmenty. Książki też właściwie nie miałam w planach, ale gdy tematem wyzwania LC na wrzesień stała się wieś i tematyka chłopska, stwierdziłam - czemu by nie? W końcu jestem już medycznie uodporniona. ;)
To bardzo ładna historia z naprawdę ciekawymi wątkami. Główny bohater jest cudowny. Może momentami książka jest za bardzo przesłodzona i naiwna, ale o dziwo nie przeszkadzało mi to jakoś szczególnie. Był nawet moment, który mnie wzruszył.
Filmu "Znachor" nie oglądałam, bo przez większość życia nie mogłam znieść tematyki medycznej w jakimkolwiek wydaniu. Widziałam tylko jakieś pojedyncze fragmenty. Książki też właściwie nie miałam w planach, ale gdy tematem wyzwania LC na wrzesień stała się wieś i tematyka chłopska, stwierdziłam - czemu by nie? W końcu jestem już medycznie uodporniona. ;)
To bardzo ładna...
2016-05-02
2020-12-01
Czemu przeczytałam "Oskara i panią Różę" dopiero teraz? Otóż obawiałam się, że historia chłopca chorego na białaczkę, będzie dla mnie zbyt przytłaczająca. Okazało się inaczej. To krótka opowieść dająca nadzieję i oswajająca temat śmierci. Porusza, zasmuca, by po chwili wywołać na twarzy także uśmiech. Mimo iż całość jest bardzo krótka, o dziwo łatwo zżyć się z bohaterami. Książka warta przeczytania, być może nawet nie raz.
Czemu przeczytałam "Oskara i panią Różę" dopiero teraz? Otóż obawiałam się, że historia chłopca chorego na białaczkę, będzie dla mnie zbyt przytłaczająca. Okazało się inaczej. To krótka opowieść dająca nadzieję i oswajająca temat śmierci. Porusza, zasmuca, by po chwili wywołać na twarzy także uśmiech. Mimo iż całość jest bardzo krótka, o dziwo łatwo zżyć się z bohaterami....
więcej mniej Pokaż mimo to2022-01-25
Postanowiłam w tym roku w każdym miesiącu przeczytać po jednej książce, która tematyką będzie pasowała do wyzwania na LC. W styczniu temat to Początek, więc wybrałam dość nietypowo - początek choroby Alzheimera. To niezwykła książka pisana z perspektywy osoby chorej. Wszystko opisane jest tu z dużym wyczuciem i zrozumieniem choroby. Czytając czułam smutek i lęk, ale rozdziały, w których główna bohaterka jest wśród bliskich, którzy się nią opiekują, sprawiły, że robiło mi się cieplej na sercu. Choroba Alzheimera, zwłaszcza taka o wczesnym początku, to bardzo trudny temat. Tym bardziej uważam, że ta książka to kawał dobrej roboty.
Postanowiłam w tym roku w każdym miesiącu przeczytać po jednej książce, która tematyką będzie pasowała do wyzwania na LC. W styczniu temat to Początek, więc wybrałam dość nietypowo - początek choroby Alzheimera. To niezwykła książka pisana z perspektywy osoby chorej. Wszystko opisane jest tu z dużym wyczuciem i zrozumieniem choroby. Czytając czułam smutek i lęk, ale...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-07-31
2022-09-27
Temat pomijania jednostronnego poruszony przez autorkę jest bardzo ciekawy. Ta książka przypomina mi trochę "Motyla", bo mamy tutaj świat pokazany tylko z perspektywy osoby zmagającej się z danym problemem neurologicznym. Mi taka narracja bardzo odpowiada w książkach tej konkretnej autorki, bo łatwiej jest mi się wtedy wczuć w emocje i to jak widzi świat główna bohaterka.
Temat pomijania jednostronnego poruszony przez autorkę jest bardzo ciekawy. Ta książka przypomina mi trochę "Motyla", bo mamy tutaj świat pokazany tylko z perspektywy osoby zmagającej się z danym problemem neurologicznym. Mi taka narracja bardzo odpowiada w książkach tej konkretnej autorki, bo łatwiej jest mi się wtedy wczuć w emocje i to jak widzi świat główna...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-11-06
Przypominała mi "Motyla" najbardziej ze wszystkich do tej pory przeczytanych. Jest świetna, smutna, ale i dająca dużo pokrzepienia. W znakomity sposób oddaje okrucieństwo pląsawicy.
Przypominała mi "Motyla" najbardziej ze wszystkich do tej pory przeczytanych. Jest świetna, smutna, ale i dająca dużo pokrzepienia. W znakomity sposób oddaje okrucieństwo pląsawicy.
Pokaż mimo to
Ciężki ważny temat depresji, więc dobrze że taka książka powstała. Dla mnie nie ma tu niczego nowego, ale to bardziej ze względu na własne problemy psychiczne. Są tutaj perspektywy dziewczyn z depresją, mamy jednej z takich dziewczyn oraz specjalistów. Teoretycznie mamy więc wszystko, ale czegoś jeszcze mi tutaj brakowało. Na pewno perspektywy ze strony chłopaków, ale także takiej bardziej konkretnej skondensowanej treści.
Ciężki ważny temat depresji, więc dobrze że taka książka powstała. Dla mnie nie ma tu niczego nowego, ale to bardziej ze względu na własne problemy psychiczne. Są tutaj perspektywy dziewczyn z depresją, mamy jednej z takich dziewczyn oraz specjalistów. Teoretycznie mamy więc wszystko, ale czegoś jeszcze mi tutaj brakowało. Na pewno perspektywy ze strony chłopaków, ale także...
więcej Pokaż mimo to