-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński4
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać8
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2020-03-01
2020-01-06
Taki ciężki klimat, a tak dobrze się czyta. Artem przemierzający niebezpieczne korytarze metra. Jego historia wciąga i nie pozwala o sobie zapomnieć, dopóki się jej nie skończy. Mocne zakończenie. Dużo spraw do przemyślenia. Takie to smutne i prawdziwe.
Taki ciężki klimat, a tak dobrze się czyta. Artem przemierzający niebezpieczne korytarze metra. Jego historia wciąga i nie pozwala o sobie zapomnieć, dopóki się jej nie skończy. Mocne zakończenie. Dużo spraw do przemyślenia. Takie to smutne i prawdziwe.
Pokaż mimo to2020-02-06
Powieść zbudowana z historii pielgrzymów zmierzających na planetę Hyperion. Niektóre z nich mnie zachwyciły, inne uważam za średnie, ale wszystkie po kolei odkrywają niezwykłą rzeczywistość w jakiej żyją bohaterowie. Autor wyobraźnię ma wielką, a język którym się posługuje sprawił, że łatwo było mi poczuć klimat powieści. Zakończenie zmusza do sięgnięcia po kolejną część, ale zrobię to z ochotą.
Powieść zbudowana z historii pielgrzymów zmierzających na planetę Hyperion. Niektóre z nich mnie zachwyciły, inne uważam za średnie, ale wszystkie po kolei odkrywają niezwykłą rzeczywistość w jakiej żyją bohaterowie. Autor wyobraźnię ma wielką, a język którym się posługuje sprawił, że łatwo było mi poczuć klimat powieści. Zakończenie zmusza do sięgnięcia po kolejną część,...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-03-25
Opowiadań słuchałam jako audiobooka. Przyjemne doznanie, choć niestety nadspodziewanie krótkie jak dla mnie. Każde czymś mnie zaciekawiło. Magiczne, fantastyczne elementy sprawiły, że poczułam się trochę jak małe dziecko, któremu czyta się bajki na dobranoc. Tematy niektórych opowiadań nadawały by się na osobne książki.
Opowiadań słuchałam jako audiobooka. Przyjemne doznanie, choć niestety nadspodziewanie krótkie jak dla mnie. Każde czymś mnie zaciekawiło. Magiczne, fantastyczne elementy sprawiły, że poczułam się trochę jak małe dziecko, któremu czyta się bajki na dobranoc. Tematy niektórych opowiadań nadawały by się na osobne książki.
Pokaż mimo to2020-07-10
Druga część nie porwała mnie tak jak pierwsza. Może dlatego, że tak niewiele było w niej Artema. Mam wrażenie, że mniej się działo, a zachowania bohaterów były niekiedy trochę naciągane. Ciężko napisać mi coś więcej, bo trochę się zawiodłam. Nie jest to całkiem zła książka, ale pierwsza część postawiła poprzeczkę naprawdę wysoko.
Druga część nie porwała mnie tak jak pierwsza. Może dlatego, że tak niewiele było w niej Artema. Mam wrażenie, że mniej się działo, a zachowania bohaterów były niekiedy trochę naciągane. Ciężko napisać mi coś więcej, bo trochę się zawiodłam. Nie jest to całkiem zła książka, ale pierwsza część postawiła poprzeczkę naprawdę wysoko.
Pokaż mimo to2020-08-16
Trzecia część powraca do przygód Artema. Są tu zarówno plusy, jak i minusy. Mamy bohaterów z obu poprzednich tomów. Jest ciekawie, zwroty akcji zaskakują. Poznajemy tajemnice, które skrywa metro. Z drugiej strony mroczny klimat, który robił na mnie duże wrażenie w pierwszej części, tutaj znika. Zagrożeniem są ludzie, brakuje innych niebezpieczeństw, zwłaszcza na powierzchni. W pierwszej części stalkerzy z trudem przemykają górą, atakowani przez potwory. Tutaj chodzą gdzie i jak chcą. Korytarze metra też stają się mniej mroczne. Ogólnie mam wrażenie, że autorowi zmieniła się koncepcja. Nie do końca mi się to podoba. Złości mnie też zachowanie ludzi w metrze. Fakt, że nikt inny nie chciał wyjść na powierzchnię jest trudny do uwierzenia. Mimo nierównego poziomu, czas spędzony przy serii, był ciekawą przyrodą. Świat Metra zapada w pamięć i skłania do przemyśleń.
Trzecia część powraca do przygód Artema. Są tu zarówno plusy, jak i minusy. Mamy bohaterów z obu poprzednich tomów. Jest ciekawie, zwroty akcji zaskakują. Poznajemy tajemnice, które skrywa metro. Z drugiej strony mroczny klimat, który robił na mnie duże wrażenie w pierwszej części, tutaj znika. Zagrożeniem są ludzie, brakuje innych niebezpieczeństw, zwłaszcza na...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-08-25
Krótka książka, a mimo to jej przeczytanie zabrało mi trochę czasu. Podpowiada jak sobie radzić nie tylko z trudnymi ludźmi, ale moim zdaniem ogólnie z ludźmi na codzień. W końcu nawet najfajniejszej osobie może zdarzyć się jakieś nieprzyjemne zachowanie. Wnioski są dosyć oczywiste. Nie jesteśmy w stanie zmienić nikogo, możemy zmienić tylko swoje zachowanie względem tej osoby. Nie jest to łatwa prawda, ale im szybciej przyjmiemy ją do wiadomości, tym mniej frustracji będziemy doświadczać. Książka opisuje co robić, a czego nie, w kontakcie z różnymi trudnymi zachowaniami. Zaznacza też, że czasami lepiej ewakułować się z danej relacji niż męczyć w niej na siłę
Krótka książka, a mimo to jej przeczytanie zabrało mi trochę czasu. Podpowiada jak sobie radzić nie tylko z trudnymi ludźmi, ale moim zdaniem ogólnie z ludźmi na codzień. W końcu nawet najfajniejszej osobie może zdarzyć się jakieś nieprzyjemne zachowanie. Wnioski są dosyć oczywiste. Nie jesteśmy w stanie zmienić nikogo, możemy zmienić tylko swoje zachowanie względem tej...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-09-17
Trzecia część nie odbiega od dwóch poprzednich. Mamy przeszłość, tym razem głównie II wojnę światową i teraźniejszość, która w ciekawy sposób zazębia się z przeszłością. Losy kolejnych pokoleń nadal śledziłam z zainteresowaniem. Wątek współczesny także nabrał rozpędu. Odrobinę zawiodło mnie tylko zakończenie. Myślałam, że tajemnica pierścienia będzie bardziej znacząca. Tutaj rozwiązanie zagadki pojawia się jakby mimochodem i nie jest ostatecznie zbyt ważne. Trochę szkoda, ale ogólnie książkę jak i całą serię oceniam na plus.
Trzecia część nie odbiega od dwóch poprzednich. Mamy przeszłość, tym razem głównie II wojnę światową i teraźniejszość, która w ciekawy sposób zazębia się z przeszłością. Losy kolejnych pokoleń nadal śledziłam z zainteresowaniem. Wątek współczesny także nabrał rozpędu. Odrobinę zawiodło mnie tylko zakończenie. Myślałam, że tajemnica pierścienia będzie bardziej znacząca....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-01-16
Już od kilku lat nie czytałam książek Olgi Tokarczuk. Nie dlatego, że mi się nie podobają, ale tyle jest różnych autorów, że trudno mi przeczytać wszystko jednej. Na szczęście niedawno dostałam "Biegunów" w prezencie i mogłam wrócić do jej twórczości. Książkę czytało mi się dobrze. Nie jest to jedna opowieść, a zbiór wielu mniejszych historii. Niektóre z nich bardzo mi się podobały. Aż chciałoby się żeby autorka pociągnęła je dalej.
Już od kilku lat nie czytałam książek Olgi Tokarczuk. Nie dlatego, że mi się nie podobają, ale tyle jest różnych autorów, że trudno mi przeczytać wszystko jednej. Na szczęście niedawno dostałam "Biegunów" w prezencie i mogłam wrócić do jej twórczości. Książkę czytało mi się dobrze. Nie jest to jedna opowieść, a zbiór wielu mniejszych historii. Niektóre z nich bardzo mi się...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-01-17
Ile to razy oglądałam "Daleko od szosy", nie mając pojęcia, że ma swój pierwowzór książkowy. Teraz wiem, że serial został zrealizowany bardzo wiernie. Trochę dziwnie było czytać o losach bohaterów, które znałam wyłącznie z telewizji, ale nie umniejszyło to przyjemności z czytania. Leszka, Anię i Bronkę ciągle bardzo lubię. Może to sentyment przeze mnie przemawia, ale chwile z nimi spędzone były naprawdę miłe. Co prawda nie aż tak jak serial, ale warto było sprawdzić, jak wygląda książka.
Ile to razy oglądałam "Daleko od szosy", nie mając pojęcia, że ma swój pierwowzór książkowy. Teraz wiem, że serial został zrealizowany bardzo wiernie. Trochę dziwnie było czytać o losach bohaterów, które znałam wyłącznie z telewizji, ale nie umniejszyło to przyjemności z czytania. Leszka, Anię i Bronkę ciągle bardzo lubię. Może to sentyment przeze mnie przemawia, ale chwile...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-01-21
Spora dawka ciekawych informacji. Przytoczone historie różnych osób, firm itp. w tym moja ulubiona o pewnej amerykańskiej sieci handlowej przewidującej ciąże u klientek. Wskazówki przydatne na codzień. Ciekawe zobrazowanie pętli nawyku. Dzięki tej książce dowiedziałam się, że złego nawyku nie można wyplenić, a jedynie zastąpić innym. Ćwiczę teraz na sobie i będę obserwowała rezultaty :).
Spora dawka ciekawych informacji. Przytoczone historie różnych osób, firm itp. w tym moja ulubiona o pewnej amerykańskiej sieci handlowej przewidującej ciąże u klientek. Wskazówki przydatne na codzień. Ciekawe zobrazowanie pętli nawyku. Dzięki tej książce dowiedziałam się, że złego nawyku nie można wyplenić, a jedynie zastąpić innym. Ćwiczę teraz na sobie i będę obserwowała...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-01-26
Z pozoru opowiadania, a tak pięknie łączą się w jedną spójną całość. Doskonała książka, gdzie wszystko misternie zazębia się ze sobą. Czytanie jej to była prawdziwa przyjemność. Mimo, że akcja dzieje się w różnych miejscach, a jej bohaterowie też często bardzo różnią się od siebie, autor potrafi opisać to wszystko w przekonujący sposób. Polecam wszystkim, którzy lubią książki nieoczywiste.
Z pozoru opowiadania, a tak pięknie łączą się w jedną spójną całość. Doskonała książka, gdzie wszystko misternie zazębia się ze sobą. Czytanie jej to była prawdziwa przyjemność. Mimo, że akcja dzieje się w różnych miejscach, a jej bohaterowie też często bardzo różnią się od siebie, autor potrafi opisać to wszystko w przekonujący sposób. Polecam wszystkim, którzy lubią...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-02-18
Historia mocno naciągana, chociaż jakimś cudem czytało mi się ją bardzo szybko. Myślę, że to przez prostą konstrukcję, bo samo skoncentrowanie fabuły na poszukiwaniach męża przez Yasmin i jej córkę Ruby, było mało wiarygodne. Główna bohaterka mocno mnie irytowała. Mimo, że jej postępowanie miało ostatecznie pozytywne skutki, to sposób w jaki je osiągnęła, nie urealnił tej historii w najmniejszym stopniu. Lubię tematy dotyczące w jakiś sposób ochrony przyrody, więc tutaj jest plus. Do tego książka jest niewymagająca i dobrze nada się na wieczór, kiedy nie mamy siły na skomplikowane historie. Jednak wielkiego zachwytu nie ma.
Historia mocno naciągana, chociaż jakimś cudem czytało mi się ją bardzo szybko. Myślę, że to przez prostą konstrukcję, bo samo skoncentrowanie fabuły na poszukiwaniach męża przez Yasmin i jej córkę Ruby, było mało wiarygodne. Główna bohaterka mocno mnie irytowała. Mimo, że jej postępowanie miało ostatecznie pozytywne skutki, to sposób w jaki je osiągnęła, nie urealnił tej...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-02-24
Nie jestem wielbicielką książek, gdzie bohaterkami są prawie same kobiety, ale tutaj było nawet lepiej niż myślałam. Ich zwykłe życie przeplata się z tym co wykracza poza proste rozumowanie. Przyznaję, że początek był dla mnie taki sobie. Sporo trwało zanim wciągnęłam się w historię. Zainteresowała mnie tak naprawdę dopiero od momentu dzieciństwa Kate, czyli dosyć późno, ale była w tym taka magia, która w moich oczach podniosła ocenę książce. Tematyka śmierci ujęta została w naprawdę ciekawy sposób. Całość oceniam tak po środku ze względu na to że tak długo trwało zanim znalazłam coś, co mnie zaciekawiło.
Nie jestem wielbicielką książek, gdzie bohaterkami są prawie same kobiety, ale tutaj było nawet lepiej niż myślałam. Ich zwykłe życie przeplata się z tym co wykracza poza proste rozumowanie. Przyznaję, że początek był dla mnie taki sobie. Sporo trwało zanim wciągnęłam się w historię. Zainteresowała mnie tak naprawdę dopiero od momentu dzieciństwa Kate, czyli dosyć późno,...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-03-15
2020-05-01
Rzadko czytam książki z duchami i nawiedzonymi domami, więc nie miałam żadnych oczekiwań. Do tego nie znam innych pozycji autorki. Byłam ciekawa jak zostanie poprowadzona akcja. Na początku byłam zawiedziona, bo zaczynało to wyglądać bardziej na romans, w dodatku z elementami sado-maso, a to niezwykle trudno mi przełknąć. W dalszym ciągu akcji, wątki te nabierają jako takiego sensu, a dziwaczne zachowania bohaterki stają się bardziej zrozumiałe. Bohaterowie skrywają tajemnice, o których dowiadujemy się na koniec. Książka lekka, ale nie porywa. Niektóre rozwiązania interesujące, ale w mojej opinii, nie zostały dobrze pociągnięte. Podoba mi się za to okładka z kotkiem :)
Rzadko czytam książki z duchami i nawiedzonymi domami, więc nie miałam żadnych oczekiwań. Do tego nie znam innych pozycji autorki. Byłam ciekawa jak zostanie poprowadzona akcja. Na początku byłam zawiedziona, bo zaczynało to wyglądać bardziej na romans, w dodatku z elementami sado-maso, a to niezwykle trudno mi przełknąć. W dalszym ciągu akcji, wątki te nabierają jako...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-05-15
Chociaż od wydania "Przeklętego dziecka" minęło już kilka lat, zabrałam się za czytanie dopiero teraz. Stało się tak trochę z obawy czy nie popsuje mi to pięknych wspomnień związanych z poprzednimi częściami, a trochę z nieprzekonania do Pottera w wersji scenariuszowej. Ostatecznie zdecydowałam się na podejście do tej książki bardziej jak do fanfica niż pełnoprawnego kolejnego tomu i myślę, że to odrobinę ją dla mnie uratowało. Nie na tyle jednak, żeby zagościła na stałe wśród innych książek z uniwersum.
Mimo, że wszystko dzieje się w znanym czarodziejkim świecie, brakuje mi jego magii. Może kwestią jest forma książki. Brak tu opisów magicznych miejsc i postaci. Dialogi czyta się bardzo szybko i nie ma czasu na wczucie się w klimat. Akcja biegnie wartko, mamy duże przeskoki w czasie i trudno zatrzymać się dłużej na czymkolwiek.
Z postaciami jest różnie. Niektóre momentami irytowały mnie swoim zachowaniem, w innych odkryłam coś ciekawego. Sama fabuła jest ciekawie poprowadzona, ale mi nie do końca pasuje w odniesieniu do świata Harry'ego.
Nie jestem w stanie dać jednak bardzo niskiej oceny, bo spotkanie ze starymi znajomymi mimo wszystko wywołało też ciepłe uczucia. Ucieszyłam się, że podglądam ich dorosłe życie. Pojawiły się również przemyślenia z cyklu co by było gdyby.
Jak już wspomniałam potraktowałam to bardziej jako jako swobodną wariację na temat co by się mogło zdarzyć bohaterom i ich dzieciom po latach. W ten sposób nie czuję się oszukana, a spędziłam po prostu czas z wizją jakby to mogło być. Zastanawiam się czy w formie takiej standardowej książki, akcja nie porwałaby mnie bardziej, a moje minusy przestałyby być tak odczuwalne.
Chociaż od wydania "Przeklętego dziecka" minęło już kilka lat, zabrałam się za czytanie dopiero teraz. Stało się tak trochę z obawy czy nie popsuje mi to pięknych wspomnień związanych z poprzednimi częściami, a trochę z nieprzekonania do Pottera w wersji scenariuszowej. Ostatecznie zdecydowałam się na podejście do tej książki bardziej jak do fanfica niż pełnoprawnego...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-05-20
Tematy związane z problemami neurologicznymi bardzo mnie interesują, choć są często trudne i smutno mi się o nich czyta. Tutaj od pierwszych stron czytałam w napięciu, zastanawiając się jak ostatecznie zakończy się historia Christine. Razem z bohaterką doszukiwałam się, gdzie leży prawda. Mimo, że w mężu momentami coś zdecydowanie mi nie grało, rozwiązanie historii było dla mnie zaskoczeniem. Intryga poprowadzona została w misterny sposób, ale co najważniejsze bohaterowie są dla mnie wiarygodni. Nie ma tu idealnie kryształowych postaci, każdy ma coś za uszami, tak jak w życiu. Dzięki temu książka nie wydaje się przekombinowana ani naciągana.
Tematy związane z problemami neurologicznymi bardzo mnie interesują, choć są często trudne i smutno mi się o nich czyta. Tutaj od pierwszych stron czytałam w napięciu, zastanawiając się jak ostatecznie zakończy się historia Christine. Razem z bohaterką doszukiwałam się, gdzie leży prawda. Mimo, że w mężu momentami coś zdecydowanie mi nie grało, rozwiązanie historii było dla...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-06-07
Nie do końca wiem, co mam sądzić o tej książce. Sięgnęłam po nią zachęcona dobrymi opiniami , ale coś nie do końca zagrało. Sam pomysł jest ciekawy. "Miłość" głównej bohaterki do pacjenta z amnezją. Szykowałam się więc na coś co mnie poruszy. Tak się jednak nie stało. Postać Margot Sharpe momentami wręcz wprawiała mnie w irytację i trudno było mi wczuć się w jej losy. Zastanawia mnie czy według autorki naprawdę tak wygląda miłość? Moim zdaniem temat można było podjąć głębiej i ciekawiej.
Nie do końca wiem, co mam sądzić o tej książce. Sięgnęłam po nią zachęcona dobrymi opiniami , ale coś nie do końca zagrało. Sam pomysł jest ciekawy. "Miłość" głównej bohaterki do pacjenta z amnezją. Szykowałam się więc na coś co mnie poruszy. Tak się jednak nie stało. Postać Margot Sharpe momentami wręcz wprawiała mnie w irytację i trudno było mi wczuć się w jej losy....
więcej mniej Pokaż mimo to2020-06-14
Bardzo dobra książka. Wbrew tytułowi, nie zachęca na szczęście do manipulacji. Pokazuje za to jak skutecznie bronić się przed różnymi technikami, które mogą wykorzystywać na nas inni. Zawiera wszystko co najlepsze. Jasno wyjaśnione zagadnienia. Dużo konkretnych ciekawych przykładów. Metody obrony. Po każdym rozdziale możemy zapoznać się ze skrótem najważniejszych informacji oraz przećwiczyć zdobytą wiedzę, odpowiadając na zamieszczone pytania. Zrobiłam z tej książki mnóstwo notatek i myślę, że ta wiedza bardzo przyda mi się na co dzień.
Bardzo dobra książka. Wbrew tytułowi, nie zachęca na szczęście do manipulacji. Pokazuje za to jak skutecznie bronić się przed różnymi technikami, które mogą wykorzystywać na nas inni. Zawiera wszystko co najlepsze. Jasno wyjaśnione zagadnienia. Dużo konkretnych ciekawych przykładów. Metody obrony. Po każdym rozdziale możemy zapoznać się ze skrótem najważniejszych informacji...
więcej mniej Pokaż mimo to
Kilka lat temu książki Koontza bardziej mi się podobały. Nie wiem, czy ta konkretna mi nie podeszła, czy ogólnie zmienił się mój odbiór tego co ów autor stworzył. Przeczytałam, bo przeczytałam, ale nie potrafiłam dobrze wczuć się w losy bohaterów. Sam pomysł z goblinami, ukrywającymi się wśród ludzi, wydał mi się ciekawy, ale zabrakło mi tutaj wciągajacej akcji. Książka ma ponad 500 stron, a dzieje się w niej tak naprawdę niewiele. Pierwsza część podobała mi się bardziej. Miałam nadzieję, że rozwinie się w coś naprawdę ciekawego, jednak tak się nie stało.
Kilka lat temu książki Koontza bardziej mi się podobały. Nie wiem, czy ta konkretna mi nie podeszła, czy ogólnie zmienił się mój odbiór tego co ów autor stworzył. Przeczytałam, bo przeczytałam, ale nie potrafiłam dobrze wczuć się w losy bohaterów. Sam pomysł z goblinami, ukrywającymi się wśród ludzi, wydał mi się ciekawy, ale zabrakło mi tutaj wciągajacej akcji. Książka ma...
więcej Pokaż mimo to