-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać12
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik1
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik7
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2023-12-25
2015-12-30
2016-01-14
2016-07-28
2017-03-08
2017-05-14
2018-02-04
2018-02-08
2019-01-08
2020-03-01
Kilka lat temu książki Koontza bardziej mi się podobały. Nie wiem, czy ta konkretna mi nie podeszła, czy ogólnie zmienił się mój odbiór tego co ów autor stworzył. Przeczytałam, bo przeczytałam, ale nie potrafiłam dobrze wczuć się w losy bohaterów. Sam pomysł z goblinami, ukrywającymi się wśród ludzi, wydał mi się ciekawy, ale zabrakło mi tutaj wciągajacej akcji. Książka ma ponad 500 stron, a dzieje się w niej tak naprawdę niewiele. Pierwsza część podobała mi się bardziej. Miałam nadzieję, że rozwinie się w coś naprawdę ciekawego, jednak tak się nie stało.
Kilka lat temu książki Koontza bardziej mi się podobały. Nie wiem, czy ta konkretna mi nie podeszła, czy ogólnie zmienił się mój odbiór tego co ów autor stworzył. Przeczytałam, bo przeczytałam, ale nie potrafiłam dobrze wczuć się w losy bohaterów. Sam pomysł z goblinami, ukrywającymi się wśród ludzi, wydał mi się ciekawy, ale zabrakło mi tutaj wciągajacej akcji. Książka ma...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-08-11
Nie jestem wielbicielką typowych horrorów, ale dla odmiany postanowiłam przeczytać właśnie coś takiego. Początek przyniósł obawy, że będzie krwawo, ale na szczęście całość bazowała na nastroju grozy, a nie drastycznych scenach. Akcja rozwinęła się całkiem ciekawie, a czytało się szybko. Całość nie jest mocno wyszukana. Rodzina, stary dom i duchy. Zaczyna się przeprowadzką, z czasem wokół bohaterów zaczyna dziać się coraz więcej niepokojących rzeczy. Lekka książka na wakacje dla osób, które lubią opowieści o duchach.
Nie jestem wielbicielką typowych horrorów, ale dla odmiany postanowiłam przeczytać właśnie coś takiego. Początek przyniósł obawy, że będzie krwawo, ale na szczęście całość bazowała na nastroju grozy, a nie drastycznych scenach. Akcja rozwinęła się całkiem ciekawie, a czytało się szybko. Całość nie jest mocno wyszukana. Rodzina, stary dom i duchy. Zaczyna się przeprowadzką,...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-12-01
2023-05-20
Były momenty, które bardzo mi się podobały i moje zaciekawienie rosło. Były i takie, które trochę nużyły. Poprzednią część lubię najbardziej, więc w porównaniu do niej, ta wypadła gorzej. Nie jest jednak też jakaś zła. Rozwiązanie zagadki z Wilkami okazało się naprawdę ciekawe i ogólnie kilka ostatnich rozdziałów wynagrodziło mi nawet te takie sobie momenty. Sceny z Jakiem i Ejem lubię najbardziej. Ta para zajęła szczególne miejsce w moim sercu.
Były momenty, które bardzo mi się podobały i moje zaciekawienie rosło. Były i takie, które trochę nużyły. Poprzednią część lubię najbardziej, więc w porównaniu do niej, ta wypadła gorzej. Nie jest jednak też jakaś zła. Rozwiązanie zagadki z Wilkami okazało się naprawdę ciekawe i ogólnie kilka ostatnich rozdziałów wynagrodziło mi nawet te takie sobie momenty. Sceny z Jakiem...
więcej mniej Pokaż mimo to2022-06-03
2014-05-11
2015-04-08
2011-01-01
2013-01-27
2022-01-05
Już od jakiegoś czasu nie czytałam Kinga, ale ten powrót jest przyjemny. Podoba mi się historia pisana z perspektywy chłopca. Pomysł na to, że zmarli nie mogą kłamać daje dużo możliwości. Tutaj fabuła jest tak naprawdę dosyć prosta, a i bohaterów nie mamy zbyt wielu. Jednak wszystko zostało splecione ze sobą w ciekawy sposób, a akcja wciąga i czyta się szybko.
Już od jakiegoś czasu nie czytałam Kinga, ale ten powrót jest przyjemny. Podoba mi się historia pisana z perspektywy chłopca. Pomysł na to, że zmarli nie mogą kłamać daje dużo możliwości. Tutaj fabuła jest tak naprawdę dosyć prosta, a i bohaterów nie mamy zbyt wielu. Jednak wszystko zostało splecione ze sobą w ciekawy sposób, a akcja wciąga i czyta się szybko.
Pokaż mimo to2022-06-30
Bardzo ładna i bardzo smutna baśniowa historia o radzeniu sobie ze stratą. Teoretycznie jest dla dzieci, ale w praktyce również dorośli mogą znaleźć tam coś dla siebie.
Ogólny zarys historii jest bardzo prosty. Cis i jego niejednoznaczne opowieści pomagają chłopcu radzić sobie z nieuniknionym odejściem matki.
Książka jest krótka i czyta się ją szybko. Nie ma w niej niepotrzebnego patosu i przekombinowania.
Bardzo ładna i bardzo smutna baśniowa historia o radzeniu sobie ze stratą. Teoretycznie jest dla dzieci, ale w praktyce również dorośli mogą znaleźć tam coś dla siebie.
więcej Pokaż mimo toOgólny zarys historii jest bardzo prosty. Cis i jego niejednoznaczne opowieści pomagają chłopcu radzić sobie z nieuniknionym odejściem matki.
Książka jest krótka i czyta się ją szybko. Nie ma w niej...