-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2024-04-18
2023-08-10
2023-07-05
2023-04-22
Umęczyłam się z "Wahadłem", ale chyba było warto. Gadające głowy, wymieniające się informacjami (czasem prawdziwymi, czasem nie) dotyczącymi ezoterycznej historii świata, teorii spiskowych, templariuszy, różokrzyżowców, itp. są trudne do przebrnięcia, ale cały "urok" tej książki w wyławianiu tego co istotne spośród oceanu bajek, fantastycznych i fałszywych przesłanek oraz rwącego potoku erudycji autora. Nie ukrywam, czasami się nudziłam, to nie jest "Imię róży". Jest to książka przewrotna, mimo upływu kilkudziesięciu lat nadal aktualna, może nawet bardziej. Polecam wytrwałym.
Umęczyłam się z "Wahadłem", ale chyba było warto. Gadające głowy, wymieniające się informacjami (czasem prawdziwymi, czasem nie) dotyczącymi ezoterycznej historii świata, teorii spiskowych, templariuszy, różokrzyżowców, itp. są trudne do przebrnięcia, ale cały "urok" tej książki w wyławianiu tego co istotne spośród oceanu bajek, fantastycznych i fałszywych przesłanek oraz...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-04-16
Moje właściwie pierwsze spotkanie z thrillerem prawniczym. Nie wiem, czy to jest charakterystyczne dla gatunku, ale na koniec niestety nie poznajemy rozwiązania sprawy. Generalnie jako czytelniczka raczej kryminałów mam pewne zastrzeżenia co do sposobu prowadzenia śledztwa i całego procesu o morderstwo, który pomimo odnalezienia zwłok (śledczy zupełnie jakby zapomnieli zbadać wątek osoby, która zgłosiła anonimowo zwłoki w studni) przebiegał całkowicie poszlakowo. Poza tym - uwaga, spoiler - proces kończy się uniewinnieniem i nie poznajemy, nawet w jakimś krótkim epilogu zakończenia całej sprawy. Pozostawia to uczucie niedosytu i rozczarowania.
Główny bohater nie wzbudza sympatii. To dość bucowaty typek, któremu wydaje się, że jest erudytą (gorzej, że sam autor też wydaje się być przekonany, że wykreował postać inteligentnego, lecz nieco zagubionego w życiu poczciwca). Wszystko przyprawione szczyptą patriarchalnego seksizmu. Nie moje klimaty.
Moje właściwie pierwsze spotkanie z thrillerem prawniczym. Nie wiem, czy to jest charakterystyczne dla gatunku, ale na koniec niestety nie poznajemy rozwiązania sprawy. Generalnie jako czytelniczka raczej kryminałów mam pewne zastrzeżenia co do sposobu prowadzenia śledztwa i całego procesu o morderstwo, który pomimo odnalezienia zwłok (śledczy zupełnie jakby zapomnieli...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPod względem intrygi najsłabsza część z czterech, ale jeśli weźmiemy pod uwagę rozmowy zgryźliwego barmana Massimo z jego czterema "dziadkami" i inteligentnie zabawne sytuacje, nie ma tu nic do zarzucenia. Świetnie się bawiłam.
Pod względem intrygi najsłabsza część z czterech, ale jeśli weźmiemy pod uwagę rozmowy zgryźliwego barmana Massimo z jego czterema "dziadkami" i inteligentnie zabawne sytuacje, nie ma tu nic do zarzucenia. Świetnie się bawiłam.
Pokaż mimo to
Kolejny przyjemny kryminał z barmanem Massimo w roli głównej. Autor sprytnie poradził sobie z kwestią, jak wytłumaczyć kolejny niewyjaśniony zgon w niewielkim miasteczku, jakim jest Pineta i za to brawa.
Wielkim plusem małych książeczek Malvaldiego jest pasja, z jaką opisuje jedzenie. Kryminał, w którym całą stronę zajmuje opis posiłku, jedno danie po drugim? Jestem jak najbardziej za!
Kolejny przyjemny kryminał z barmanem Massimo w roli głównej. Autor sprytnie poradził sobie z kwestią, jak wytłumaczyć kolejny niewyjaśniony zgon w niewielkim miasteczku, jakim jest Pineta i za to brawa.
Wielkim plusem małych książeczek Malvaldiego jest pasja, z jaką opisuje jedzenie. Kryminał, w którym całą stronę zajmuje opis posiłku, jedno danie po drugim? Jestem jak...
Krótki, przyjemny kryminał, inteligentny i zabawny. To, co w nim najlepsze, to leniwy klimat baru prowadzonego przez głównego bohatera, Massimo i jego ciągle utarczki z czterema zgryźliwymi staruszkami, którzy codziennie okupują jeden ze stolików. Sama intryga wydaje się tylko pretekstem, by Massimo ruszył szare komórki, gdy niezbyt bystry szef policji z Pinety niedaleko Pizy nie radzi sobie z pracą.
W porównaniu z pierwszą częścią jest o wiele mniej wąsato-wujowych żartów o pięknych biustach, co wyszło książce zdecydowanie na dobre.
Miła, niegłupia lektura na jeden wieczór albo niezbyt długą podróż. Część trzecia na pewno będzie przez mnie czytana.
Krótki, przyjemny kryminał, inteligentny i zabawny. To, co w nim najlepsze, to leniwy klimat baru prowadzonego przez głównego bohatera, Massimo i jego ciągle utarczki z czterema zgryźliwymi staruszkami, którzy codziennie okupują jeden ze stolików. Sama intryga wydaje się tylko pretekstem, by Massimo ruszył szare komórki, gdy niezbyt bystry szef policji z Pinety niedaleko...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-02-18
2023-01-01
2022-09-23
2021-12-16
2021-09-30
2021-08-16
2021-06-21
2021-01-26
Krótka, świetnie skonstruowana, liryczna opowieść o ludziach, których przerastają życiowe wybory i o braku zakorzenienia. Urzekły mnie nastrojowe akwarele, z których składa się komiks i kolory - jasne i żywe, gdy bohaterowie są nastolatkami, nasycone i głębokie w ich młodych latach, a w końcowych, melancholijnych partiach, gdy spotykają się po latach i odkrywają swoje tajemnice, paleta robi się przygaszona i zimniejsza.
Fior bezbłędnie pokazuje złożone i trudne do uchwycenia odcienie w relacjach między ludźmi.
Krótka, świetnie skonstruowana, liryczna opowieść o ludziach, których przerastają życiowe wybory i o braku zakorzenienia. Urzekły mnie nastrojowe akwarele, z których składa się komiks i kolory - jasne i żywe, gdy bohaterowie są nastolatkami, nasycone i głębokie w ich młodych latach, a w końcowych, melancholijnych partiach, gdy spotykają się po latach i odkrywają swoje...
więcej Pokaż mimo to