Cytaty
-Loki-rzucił. -Loki to zrobił. - Czemu tak myślisz? (...) - Ponieważ- odparł Thor- kiedy coś idzie nie tak, najpierw zawsze myślę, że to wina Lokiego. Oszczędza mi to mnóstwo czasu.
Dziwna rzecz z tymi rzekami i drogami – rozmyślał Ryjek. – Widzi się je, jak pędzą w nieznane, i nagle nabiera się strasznej ochoty, żeby samemu też się znaleźć gdzie indziej, żeby pobiec za nimi i zobaczyć, gdzie się kończą...
Możesz kogoś, kto ma oczy zawiązane, nie wiem jak zachęcać, aby patrzył przez opaskę, a i tak nic nie zobaczy
Czym jest teraźniejszość bez przyszłości? Z czego zbudowana jest teraźniejszość, jeśli nie ma w niej różnych postaci przyszłości? Jak można żyć w teraźniejszości, w której nie ma przyszłości? W teraźniejszości, w której dla powtarzających się nieustannie strasznych rzeczy nie ma przeciwwagi nadziei, że kiedyś się to skończy?
Hej! – powiedział Ryjek. – Odkryłem ciekawą ścieżkę. Wygląda niebezpiecznie. - Jak niebezpiecznie? – spytał Muminek. - Powiedziałbym, że niezwykle niebezpiecznie – odparł poważnie mały zwierzaczek Ryjek - W takim razie musimy wziąć ze sobą kanapki i sok – postanowił Muminek.
Być może ich nie usłyszała, bo chociaż w pokoju panowała cisza, cisza pół setki kotów jest bardzo szczególna, niczym pięćdziesiąt osobnych cisz, jedna na drugiej.
(..) każdy pokój ma swoją nutę. Trzeba ją tylko znaleźć. Zaczęła przebierać palcami po klawiszach, tam i z powrotem, i nagle jedna nuta powróciła do nas, po prostu odbiła się od ścian, uniosła nad podłogą i wypełniła cały pokój takim jakimś doskonałym pomrukiem. Pięknym dźwiękiem. Było to tak, jak gdyby rzucił pan śliwkę, a ona wróciłaby do pana całym sadem. (..) To takie dwie ...
RozwińDobra książka, doszedł do wniosku, sprawia, że chce się ją przeczytać jeszcze raz. A książka wielka każe człowiekowi jeszcze raz przeczytać swoją duszę. Rzadko spotykał takie książki, z wiekiem coraz rzadziej. Mimo to wciąż ich szukał, jak jeszcze jednej Itaki, do której wiecznie zmierzał. Pewnego popołudnia długo czytał. Prawie nigdy nie zaglądał do czytanej właśnie książki w ...
RozwińMam wrażenie, że odczuwam wobec swojej epoki gniew, a głód jest syntezą wszystkiego, co we mnie ten gniew wywołuje. Mam wrażenie, że gniew jest jedyną interesującą relacją, jaką człowiek może nawiązać ze swoją epoką.
Wiele się od tego czasu zmieniło, wiele się wydarzyło i minęło. Jeziora i bagniska stały się bujnymi łąkami, leśne ugory urodzajnymi polami, a pod ochroną strzech wiejskich zachodniej Jutlandii rosną róże i jabłonie, ale trzeba je wyszukiwać, gdyż kryją się przed wichrami z zachodu.
Kochać to nie to samo, co budować jakiś mur albo dom. Ludzie zarażają się miłością jak katarem. Miłość unieszczęśliwia człowieka, a potem przemija. Ten, kto udaje, że jest inaczej, wchodzi na drogę do piekła.
Ten budynek mieszkalny produkował nowy typ społeczny - zimną, pozbawioną uczuć osobowość odporną na psychiczne stresy życia w wysokościowcu, z minimalną potrzebą prywatności, która rozkwitała w tej neutralnej atmosferze niczym jakiś gatunek zaawansowanej maszyny. Był to rodzaj mieszkańca, którego całkowicie satysfakcjonowało siedzenie w drogim mieszkaniu, oglądanie telewizji z ...
RozwińDobrze jest wiedzieć coś na pewno, Henry. O zadziwiająco niewielu rzeczach można to powiedzieć. Wiedza jest jak żywe srebro.