Sztuka pisania polega właściwie nie na sztuce pisania, lecz na sztuce... wykreślania tego, co się napisało źle (Czechow.
- Artykuły„Zmierzch” powraca, a Mickiewicz się zakochujeAnna Sierant1
- ArtykułyW nazwaniu tkwi siłaArnika0
- ArtykułyLive z Zadie Smith już 30 września — tego nie możesz przegapić. Sprawdź szczegóły!LubimyCzytać1
- ArtykułyCo nowego w wydawniczym świecie? 9 wrześniowych premier na ten tydzieńLubimyCzytać4
Iwan Bunin
Jego tradycyjna w formie liryka, ostentacyjnie odrzucająca modernistyczny świat wyobraźni, odwoływała się do tradycji klasycznej XIX-wiecznej poezji rosyjskiej. W znacznie większym stopniu zrewolucjonizował Bunin prozę, nadając jej liryczny, subiektywny charakter. Struktura jego wierszy i prozy jest jedną z najbogatszych w języku rosyjskim.
Pochodził z arystokratycznego rodu Buninów, wywodzącego się od Symeona Bunkowskiego, przybyłego z Polski. Członkowie rodu zasłużyli się w walce z Chanatem Krymskim, za co został nadany herb szlachecki i ród opisano w siódmej księdze „Powszechnego Herbarza rodów szlacheckich Imperium Wszechrosyjskiego” (opracowanego na polecenie cara Pawła I (1754–1801). Ród podupadł za czasów dziadka i ojca Iwana Bunina.
Według części kronikarzy Iwan Bunin „nie był całkiem obojętny w kwestii swojej błękitnej krwi” (opinia Isaaka A. Bachracha według Renaty Lis). Był również dumny, że do tego rodu należeli znani pisarze: Anna Bunina i Wasyl Żukowski(syn pradziadka Iwana Bunina i tureckiej branki, który nie nosił rodowego nazwiska ze względu na pochodzenie z nieprawego łoża).
Iwan był synem Aleksieja Nikołajewicza Bunina (1827–1906),uczestnika wojny krymskiej, i Ludmiły Aleksandrowny (z domu księżna Czubarow, 1835–1910). Miał dwóch starszych braci (Juliana i Jewgienija) i dwie młodsze siostry (Maria i Aleksandra, która zmarła w niemowlęctwie).
Urodził się w Woroneżu w środkowej Rosji. Dzieciństwo spędził w majątkach swoich rodziców, Oziorki w pobliżu Orła i Butryki (gubernia orłowska). Początkowo jego guwernerem był student Uniwersytetu Moskiewskiego (miłośnik malarstwa). W 1881 roku został uczniem gimnazjum w Jelcu, musiał jednak przerwać naukę z powodów zdrowotnych i finansowych. Od 1885 roku jego wykształceniem zajmował się brat, Julian (narodnik, zesłany do majątku Oziorki po odbyciu rocznej kary więzienia). Julian zachęcał Iwana do czytania klasyków literatury rosyjskiej i do samodzielnego pisania.
W wieku 17 lat Iwan zadebiutował wierszem „Na śmierć Nadsona” (1887) w petersburskim magazynie literackim. Jego pierwszy zbiór wierszy, Listopad (1901),został ciepło przyjęty przez krytykę. Mówiono o jego utworach, że chociaż kontynuują XIX-wieczny nurt parnasizmu, zatopione są w orientalnym mistycyzmie i zaskakują starannie dobranymi epitetami. Wielkim miłośnikiem jego poezji był Vladimir Nabokov, który jednak krytykował jego prozę.
W 1889 r. Bunin przeniósł się do Charkowa, do swojego brata – pracował tam jako urzędnik państwowy, redaktor lokalnej gazety, bibliotekarz i statystyk sądowy. Zaczął też wówczas korespondować z Antonem Czechowem, który został później jego bliskim przyjacielem. Znał też Maksyma Gorkiego i Lwa Tołstoja.
Począwszy od 1895 dzielił swój czas między Moskwę i Petersburg. Utrzymywał kontakty ze środowiskiem literackim, m.in. był – wraz z bratem – uczestnikiem spotkań kółka moskiewskich pisarzy „Środa”. Stał się znany jako tłumacz; w 1903 został uhonorowany Nagrodą Puszkina za przekład Pieśni o Hajawacie Longfellowa, tłumaczył też Byrona, Tennysona i Musseta i Mickiewicza (Stepy akermańskie).
W 1909 r. został członkiem Rosyjskiej Akademii Nauk.
W wieku 40 lat opublikował swoje pierwsze dzieło dużych rozmiarów, Wieś (1910). Ukazuje ono ponury obraz życia wiejskiego, z jego głupotą, brutalnością i przemocą. W jego surowym realizmie postaci prezentują tak niski poziom inteligencji, że niemal zatracają swoje człowieczeństwo, co zbliża go do Maksima Gorkiego. Dwa lata później wydał Suchodoły, będące zawoalowanym portretem jego rodziny.
Przed I wojną światową dużo podróżował – odwiedził m.in. Cejlon, Palestynę, Egipt i Turcję. Pozostawiło to swoje piętno na jego stylu pisarskim. W latach 1912–1914 spędzał zimy na Capri z Gorkim.
W 1918 roku, w pierwszym okresie wojny domowej w Rosji, Bunin opuścił opanowaną przez bolszewików Moskwę. Z kilkoma bliskimi osobami i spakowanym niewielkim dobytkiem przedostał się do Odessy, wówczas zajętej przez Armię Ochotniczą (m.in. dyw. gen. Denikina) i francusko-grecko-polskich interwentów (m.in. 4 Dywizja Strzelców Polskich, dowodzona przez gen. Lucjana Żeligowskiego). Po wycofaniu się dywizji Denikina wyjechał z Odessy na statku parowym „Sparta” (26 stycznia 1920). Przez Konstantynopol, Sofię i Belgrad dotarł do Paryża, a następnie do prowansalskiego Grasse.
We Francji wydał Przeklęte dni. w których zawarł swój sprzeciw wobec rewolucji i rządów bolszewickich. O radzieckim rządzie pisał: „Cóż to za odrażająca galeria przestępców!”. Książka jest porównywana do dzieła innego noblisty Izaaka Singera – obaj wielcy pisarze opisali swoje wyidealizowane minione światy, umarłe i starte na proch, do których można tęsknić, lecz nie można wrócić. Dla Singera były to żydowskie miasteczka, dla Bunina – przedrewolucyjna Rosja, świat ludzi dobrze wychowanych, wykształconych, wrażliwych.
W literackim środowisku emigracyjnym był bardzo szanowany jako najstarszy żyjący pisarz rosyjski formatu Tołstoja i Czechowa. Nie wszyscy byli mu przychylni; miał też kłopoty finansowe – honoraria za wydawane utwory z trudem wystarczały na dzierżawę mieszkań i na wyżywienie. Starania wielbicieli jego talentu o Literacką Nagrodę Nobla trwały 10 lat: w okresie 1923–1933 był 18-krotnie nominowany (sam konsekwentnie zgłaszał kandydaturę Marka Ałdanowa). W roku 1923 kandydaturę Bunina zgłosił Romain Rolland, Sigurd Agrell zgłaszał ją później czterokrotnie, Olaf Broch i Vladimir A. Frantsev (wykształcony w Warszawie czeski profesor literatury słowiańskiej) – trzykrotnie. Sigurd Agrell proponował przyznanie Buninowi nagrody indywidualnej, albo podzielenie jej między Bunina i Mereżkowskiego, albo między Bunina i Gorkiego).
Pierwszym rosyjskim laureatem Literackiej Nagrody Nobla został w roku 1933.
W podróży do Sztokholmu po odbiór nagrody towarzyszyli mu: Wiera Bunina, Galina Kuzniecowa i sekretarz, Andriej Siedych. Bunin odebrał wyrazy szacunku, dyplom wręczony wraz z dwoma obrazami, namalowanymi farbami w rosyjskim stylu bilibińskim, medal oraz czek na sumę odpowiadającą wówczas ok. 740 tys. franków (w 1933 roku wartość korony względem innych walut dramatycznie spadła). W czasie uroczystości zaakcentowano, że laureat nie akceptuje władzy radzieckiej (jest „wolnym pisarzem cudzoziemskim”, emigrantem – apatrydą). Sala była udekorowana wyłącznie w kolorach flagi Szwecji.
Bunin był też zagorzałym przeciwnikiem nazizmu i nie cieszył się przychylnością nazistów. W czasie podróży do Szwecji został podobno zatrzymany pod zarzutem przemytu kosztowności i zmuszony do wypicia butelki oleju rycynowego (zdarzenie niepotwierdzone w dziennikach Bunina i współtowarzyszy); do skrajnie upokarzającej kontroli osobistej doszło w czasie innej podróży w 1936 roku, w Landau). Krążyły pogłoski, że w swojej willi Jeannette w Grasse (nazywanej przez jej mieszkańców „Żanetą“) przez całą okupację ukrywał Żyda. Prawdopodobnie pogłoski dotyczyły Isaaka A. Bachracha, krytyka literackiego i kronikarza rosyjskiej emigracji. Potwierdzał to inny mieszkaniec „Żanety“, Leonid Zurow (Lonia, „Łoś”),opisujący „chrzest” Bachracha, który zorganizował wraz z żoną Bunina. Bachrach zaprzeczył. W swojej książce Bunin w szlafroku napisał później, że jego pobyt u Buninów był legalny i świadectwo chrztu nie było mu potrzebne.
Kwota Nagrody Nobla wystarczyła na 7–8 lat. Bachrach napisał, że co najmniej 120 tys. Bunin przekazał na pomoc dla współemigrantów (inne: jakaś niefortunna inwestycja, spłata rachunków i długów, koszty utrzymania rodziny i rezydentów, honoraria lekarskie, podróże).
Pod koniec życia Bunin interesował się literaturą radziecką i rozważał nawet powrót do Rosji. Zmarł na atak serca w Paryżu, nie ukończywszy książki wspomnieniowej o Czechowie. Kilka lat później zezwolono na publikację jego dzieł w Związku Radzieckim.
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Wszyscy jesteśmy w istocie dobrzy. Oto idę, oddycham, widzę, czuję - niosę w sobie życie, jego pełnię i radość. Co to znaczy? To znaczy, że ...
Wszyscy jesteśmy w istocie dobrzy. Oto idę, oddycham, widzę, czuję - niosę w sobie życie, jego pełnię i radość. Co to znaczy? To znaczy, że odbieram i przyjmuję wszystko, co mnie otacza, że jest mi to miłe, przyjemne, bliskie, wzbudza we mnie miłość. A więc życie jest niewątpliwie miłością, dobrocią, i ubytek miłości, dobroci jest zawsze ubytkiem życia, czyli śmiercią. I oto on, ten ślepiec woła do mnie, kiedy go mijam: Spójrz i na mnie, poczuj miłość i do mnie; wszystko jest ci bliskie w ten piękny poranek, a więc i ja jestem bliski; a skoro jestem bliski, nie możesz pozostać nieczuły na moją samotność, na moją bezradność.
4 osoby to lubiąSzczęście i radość życia tkwią nie w pieniądzach i nie w miłości, ale w prawdzie. Gdy ktoś zapragnie zoologicznego szczęścia, to życie i tak...
Szczęście i radość życia tkwią nie w pieniądzach i nie w miłości, ale w prawdzie. Gdy ktoś zapragnie zoologicznego szczęścia, to życie i tak nie pozwoli mu oszołomić się i być szczęśliwym, lecz co i rusz będzie go osłaniało swoimi ciosam (Czechow).
3 osoby to lubią