-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2021-12-31
2021-12-25
2020-03-06
2020-03-13
2020-04-07
2018-04-26
2017-01-24
2016-12-09
Już dawno tak się nie zawiodłam...oczekiwałam czegoś więcej od książki, którą okrzyknięto bestsellerem roku. W rzeczywistości było kilka ciekawych i dobrze rozbudowanych wątków, ale nie mogę powiedzieć żebym czytała całość z zapartym tchem. Zdecydowanie można polecić lepsze thrillery.
Już dawno tak się nie zawiodłam...oczekiwałam czegoś więcej od książki, którą okrzyknięto bestsellerem roku. W rzeczywistości było kilka ciekawych i dobrze rozbudowanych wątków, ale nie mogę powiedzieć żebym czytała całość z zapartym tchem. Zdecydowanie można polecić lepsze thrillery.
Pokaż mimo to2016-10-28
2016-02-04
Rewelacyjna książeczka dla dzieci, która od 3 tygodni jest nieodłącznym elementem przed zaśnięciem mojego synka :) Duże, kolorowe rysunki, prosty i zabawny tekst oraz niezliczona ilość śmiesznych sytuacji , z całą pewnością skuszą każdego malucha :) A do tego wszystkiego naklejki!!! Moje dziecko jest zachwycone :) Gorąco polecam wszystkim fanom Maszy i Niedźwiedzia :)
Rewelacyjna książeczka dla dzieci, która od 3 tygodni jest nieodłącznym elementem przed zaśnięciem mojego synka :) Duże, kolorowe rysunki, prosty i zabawny tekst oraz niezliczona ilość śmiesznych sytuacji , z całą pewnością skuszą każdego malucha :) A do tego wszystkiego naklejki!!! Moje dziecko jest zachwycone :) Gorąco polecam wszystkim fanom Maszy i Niedźwiedzia :)
Pokaż mimo to2016-02-04
Szata graficzna super, ale język jakim napisana jest książka trochę mnie zawiódł. Zdania są bardzo krótkie i ciężko zobrazować dziecku odpowiednio historię.
Szata graficzna super, ale język jakim napisana jest książka trochę mnie zawiódł. Zdania są bardzo krótkie i ciężko zobrazować dziecku odpowiednio historię.
Pokaż mimo toDobra pozycja dla osób rozpoczynających swoją przygodę z HP, natomiast dla wiernych fanów raczej nic nie wnosi:) Ot, takie uporządkowanie istotnych informacji.
Dobra pozycja dla osób rozpoczynających swoją przygodę z HP, natomiast dla wiernych fanów raczej nic nie wnosi:) Ot, takie uporządkowanie istotnych informacji.
Pokaż mimo to2016-01-26
Opowiadanie tak krótkie, że ciężko się do niego odnieść;) Szkoda, że tylko tyle-fajnie było poczytać o "starych znajomych" :)
Opowiadanie tak krótkie, że ciężko się do niego odnieść;) Szkoda, że tylko tyle-fajnie było poczytać o "starych znajomych" :)
Pokaż mimo to2016-01-26
Książki autorstwa Diane Chamberlain mają to do siebie, że trafiają w gust czytelnika w każdym wieku. Tak jak i poprzednie dzieła autorki tak i "Szansa na życie" należy do pozycji wartych uwagi. Przedstawiona historia na swój sposób wciąga i co ważne porusza istotny temat jakim jest choroba Sophie. Dzięki sprytnie napisanej opowieści zaczynamy utożsamiać się z głównymi bohaterami. Powieść napisana jest lekko i ciekawie - znajdujemy w niej miłość, zazdrość, gniew, przyjaźń, ale również i sporą dawkę strachu i cierpienia...wszystkie te elementy budują aurę napięcia i oczekiwania na to co się wydarzy na kolejnych stronach.
Jednak tym razem czegoś mi brakowało...akcja rozkręca się dość późno, a rozszyfrowanie poszczególnych wątków nie wymaga intensywnego myślenia. Fabuła jest dość przewidywalna. Ogólnie polecam...zwłaszcza matkom, które z całą pewnością zrozumieją do czego zdolna jest każda kobieta, aby odnaleźć swoje dziecko:)
Książki autorstwa Diane Chamberlain mają to do siebie, że trafiają w gust czytelnika w każdym wieku. Tak jak i poprzednie dzieła autorki tak i "Szansa na życie" należy do pozycji wartych uwagi. Przedstawiona historia na swój sposób wciąga i co ważne porusza istotny temat jakim jest choroba Sophie. Dzięki sprytnie napisanej opowieści zaczynamy utożsamiać się z głównymi...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-01-16
Szczęśliwa Przegrana - trzecia część cyklu autorstwa Katee Robert. Utracona miłość i próba jej odzyskania, dużo iskrzącego wręcz przyciągania (które stało się niezwykle modne w książkach tego typu), zdecydowanie więcej scen erotycznych w porównaniu z poprzednimi częściami - wszystkie te czynniki sprawiają, że czyta się książkę szybko i co ważne nie trzeba się przy tym zbytnio koncentrować. Jednak wewnętrzne rozterki głównych bohaterów były dla mnie w pewnym momencie trochę nudne...ogólnie relacja między Nathanem i Chelsea jest dla mnie nieco przerysowana :/
Podoba mi się zamysł autorki, aby powracać do bohaterów z poprzednich części cyklu - dzięki umiejętnie wplecionym opisom możemy dowiedzieć się jak zakończyły się niektóre wątki ze Szczęśliwej Zamiany i Szczęśliwych Poszukiwaniach.
Moim zdaniem jest to najsłabsza część z całego cyklu.
Szczęśliwa Przegrana - trzecia część cyklu autorstwa Katee Robert. Utracona miłość i próba jej odzyskania, dużo iskrzącego wręcz przyciągania (które stało się niezwykle modne w książkach tego typu), zdecydowanie więcej scen erotycznych w porównaniu z poprzednimi częściami - wszystkie te czynniki sprawiają, że czyta się książkę szybko i co ważne nie trzeba się przy tym...
więcej mniej Pokaż mimo to2016-01-11
Kontynuacja "Szczęśliwej Zamiany" - tym razem poznajemy miłosną historię bohaterów znanych z pierwszej części tj. Roxanne i Iana. Temat jest dość banalny - każda ze stron walczy z własnymi obawami i lękami, ale jak to zwykle bywa, wszystko musi mieć swoje szczęśliwe zakończenie;) Druga część jest moim zdaniem lepsza ze względu na dialogi i cięte riposty głównych bohaterów. Czyta się bardzo szybko, ale nie jest to perełka do której będę powracać w długie, zimowe wieczory:)
Kontynuacja "Szczęśliwej Zamiany" - tym razem poznajemy miłosną historię bohaterów znanych z pierwszej części tj. Roxanne i Iana. Temat jest dość banalny - każda ze stron walczy z własnymi obawami i lękami, ale jak to zwykle bywa, wszystko musi mieć swoje szczęśliwe zakończenie;) Druga część jest moim zdaniem lepsza ze względu na dialogi i cięte riposty głównych bohaterów....
więcej mniej Pokaż mimo to2016-01-06
"Sczęśliwa Zamiana" trafiła w moje ręce zupełnie niespodziewane. Pierwszy rzut oka na okładkę i całkowite zniechęcenie...kolejne Fifty Shades...matko ile można??? Czy nie ma innego sposobu na zareklamowanie książki niż ciągłe porównywanie wszystkich erotyków do Greya?
Drugie podejście do lektury nastąpiło w minione Święta - biblioteka zamknięta, w TV znowu Kevin, więc myślę a co mi szkodzi :) Wg mnie książka idealna na odmóżdżenie...lekka z mało skomplikowaną fabułą, napisana banalnym wręcz językiem - ot taka miłosna historyjka dla szukających pociechy, że wszystko się może zdarzyć, a każdy ma swoją drugą połówkę tylko trzeba jej wyjść na spotkanie.
Historia głównych bohaterów na swój sposób wciąga jednak nie nazwałabym tej książki erotykiem-szczerze mówiąc w tym temacie autorka zdecydowanie dopiero raczkowała ;)
"Sczęśliwa Zamiana" trafiła w moje ręce zupełnie niespodziewane. Pierwszy rzut oka na okładkę i całkowite zniechęcenie...kolejne Fifty Shades...matko ile można??? Czy nie ma innego sposobu na zareklamowanie książki niż ciągłe porównywanie wszystkich erotyków do Greya?
Drugie podejście do lektury nastąpiło w minione Święta - biblioteka zamknięta, w TV znowu Kevin, więc...
2015-09-22
Cóż powiedzieć...Jakimś cudem dobrnęłam do końca...Jak to zwykle u Pani E.L.James bywa, nie zachwyca nas szczególnie kwiecistym językiem - dialogi są dość proste, a czasami wręcz prymitywne, dodatkowo cała masa powtórzeń (Weź się w garść Grey....Co się ze mną dzieje...ukryta we mnie ciemność itd. Wyliczać można bez końca...). Poza tym jak dla mnie zdecydowanie za dużo wulgaryzmów.<br>
Tak naprawdę trochę się wynudziłam. Dla mnie ta książka nie wnosi dosłownie NIC...To, że jest opowiedziana z perspektywy Christiana, tak naprawdę nie robi żadnej różnicy - to wciąż ta sama historia, która już się trochę znudziła. Jeśli ktoś jeszcze nie zapoznał się z opowieścią o Anie i Szarym to zdecydowanie powinien zrobić to za pośrednictwem 50 twarzy Greya, a nie najnowszej powieści Pani James. Ogólnie nie polecam.
Cóż powiedzieć...Jakimś cudem dobrnęłam do końca...Jak to zwykle u Pani E.L.James bywa, nie zachwyca nas szczególnie kwiecistym językiem - dialogi są dość proste, a czasami wręcz prymitywne, dodatkowo cała masa powtórzeń (Weź się w garść Grey....Co się ze mną dzieje...ukryta we mnie ciemność itd. Wyliczać można bez końca...). Poza tym jak dla mnie zdecydowanie za dużo...
więcej mniej Pokaż mimo to
REWELACJA :)Osobiście bardzo sporadycznie sięgam po pozycje o takiej tematyce jednak z czystym sumieniem polecam każdemu. Choć tematyka jest dość trudna i specyficzna to książkę czyta się bardzo dobrze - dużo zabawnych i życiowych sytuacji przemieszanych z szarą codziennością lat 60. Autorka fenomenalnie kreuje główne bohaterki - każda jest jedyna w swoim rodzaju dzięki czemu jedne wywołują nasze uwielbienie, a niektóre zwyczajną niechęć już od pierwszych stron powiesci. Dziękuję autorce za Minny Jackson... trafia na zaszczytną półkę moich ulubionych bohaterek literackich :) Polecam wszystkim...przez duże P :)
REWELACJA :)Osobiście bardzo sporadycznie sięgam po pozycje o takiej tematyce jednak z czystym sumieniem polecam każdemu. Choć tematyka jest dość trudna i specyficzna to książkę czyta się bardzo dobrze - dużo zabawnych i życiowych sytuacji przemieszanych z szarą codziennością lat 60. Autorka fenomenalnie kreuje główne bohaterki - każda jest jedyna w swoim rodzaju dzięki...
więcej Pokaż mimo to