-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Biblioteczka
2019-04-20
2018
2018-10-19
2018-10-22
2018-10-05
2018-05-31
2018-05-03
2018-01-16
2018-01-11
Ta książka nie wymaga żadnego komentarza, ją należy przeczytać, ponieważ tego nie da się opisać jakie są w niej zawarte emocje! Nie wiem sama czy to szczęśliwe czy nieszczęśliwe zakończenie! Polecam!
Ta książka nie wymaga żadnego komentarza, ją należy przeczytać, ponieważ tego nie da się opisać jakie są w niej zawarte emocje! Nie wiem sama czy to szczęśliwe czy nieszczęśliwe zakończenie! Polecam!
Pokaż mimo to2018-01-06
Czy ktos mi wyjaśni o co chodzi z Lazmetem Novakiem na samym końcu? Bo to wydało mi się najbardziej bezsensowne w całej książce. Bardzo ciężka lektura. W niektórych momentach opisy były bardzo trudne do zrozumienia. Również stwierdzam, jak inni zauwazyli, książka nie jest warta ponownego przeczytania.
Czy ktos mi wyjaśni o co chodzi z Lazmetem Novakiem na samym końcu? Bo to wydało mi się najbardziej bezsensowne w całej książce. Bardzo ciężka lektura. W niektórych momentach opisy były bardzo trudne do zrozumienia. Również stwierdzam, jak inni zauwazyli, książka nie jest warta ponownego przeczytania.
Pokaż mimo to2017-10-10
2017-09-29
2017-09-21
2017-09-19
2017-09-10
Książka bardzo przeciętna, czasami trochę mdła. Podobała mi relacja między głównymi bohaterami oraz okładka i rysunki w środku, co dawało lepsze wyobrażenie o książce. Czy przeczytałabym ją jeszcze raz? W najbliższym czasie raczej nie, może kiedyś jak zabraknie mi już czegoś do czytania. To jest typ książki do przeczytania na jeden raz.
Książka bardzo przeciętna, czasami trochę mdła. Podobała mi relacja między głównymi bohaterami oraz okładka i rysunki w środku, co dawało lepsze wyobrażenie o książce. Czy przeczytałabym ją jeszcze raz? W najbliższym czasie raczej nie, może kiedyś jak zabraknie mi już czegoś do czytania. To jest typ książki do przeczytania na jeden raz.
Pokaż mimo to2017-03-05
"Never Never" Colleen Hoover jest poruszającą książką o dwóch zakochanych w sobie nastolatkach, którzy zostają wystawieni na próbę swojej miłości. Książka jest tak dobrze napisana, że przeżywa się ją razem z głównymi bohaterami. Ciężko przewidzieć co zaraz nastąpi, bo sami tego nie wiedzieli. Świadomość utraty pamięci, stawia nas w świetle wielu pytań, prostych pytań na które nie znamy odpowiedzi.
To kolejny przykład że pisarka ma talent i wie jak poruszyć nastoletnie serca, żeby zadać sobie pytanie, "Co ja bym zrobiła na jej/jego miejscu...? Polecam gorąco przeczytać inne książki Colleen Hoover, bo na pewno się nie zawiedziecie. Na dzień dzisiejszy nie umiałabym odpowiedzieć, która książka jest moją ulubioną, bo nie umiem sobie na to pytanie odpowiedzieć.
"Never Never" Colleen Hoover jest poruszającą książką o dwóch zakochanych w sobie nastolatkach, którzy zostają wystawieni na próbę swojej miłości. Książka jest tak dobrze napisana, że przeżywa się ją razem z głównymi bohaterami. Ciężko przewidzieć co zaraz nastąpi, bo sami tego nie wiedzieli. Świadomość utraty pamięci, stawia nas w świetle wielu pytań, prostych pytań na...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka jak na polską pisarkę jest w miarę dobra. Fajnie, że książka cały czas utrzymywała równe tępo wydarzeń, tylko moim zdaniem jest za dużo poruszonych wątków i wszystko co możemy się spodziewać po połączeniu Ojca Chrzestnego i trylogii 50 twarzy Greya zamieściła w jednym tomie książki. Jestem ciekawa czy pisarka zaskoczy mnie czymś jeszcze w kolejnym tomie skoro wszystkie wątki rozpoczęła już w pierwszym. Po zakończeniu książki możemy się spodziewać że będzie kontynuacja, ale żeby tak w dziwny sposób skończyć tom, to byłam zaskoczona i niepocieszona, w środku akcji tak jakby skończył się papier lub tusz, tu jest minus dla pisarki. Lubie otwarte zakończenia, ale tu, to było bardzo słabe. Czekam już na kolejny tom. :)
Książka jak na polską pisarkę jest w miarę dobra. Fajnie, że książka cały czas utrzymywała równe tępo wydarzeń, tylko moim zdaniem jest za dużo poruszonych wątków i wszystko co możemy się spodziewać po połączeniu Ojca Chrzestnego i trylogii 50 twarzy Greya zamieściła w jednym tomie książki. Jestem ciekawa czy pisarka zaskoczy mnie czymś jeszcze w kolejnym tomie skoro...
więcej Pokaż mimo to