-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1140
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać366
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński21
Biblioteczka
2012-08-21
2012-02-27
2012-10-04
2012-02-26
2012-08-13
Lekka, sympatyczna historia - w sam raz dla odstresowania się. Taki rozbudowany harequin ;)
Lekka, sympatyczna historia - w sam raz dla odstresowania się. Taki rozbudowany harequin ;)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-06-21
Historia pokazuje jak ważne w życiu człowieka są rzeczy na które 98% społeczeństwa nie zwraca uwagi, pokazuje jak głupie i irracjonalne są nasze kompleksy dotyczące nas samych, udowadnia że "chcieć to móc".........mogłabym tak wiele wymieniać ale to nie o to chodzi. Polecam z czystym sumieniem obie książki Pani Zander.
Historia pokazuje jak ważne w życiu człowieka są rzeczy na które 98% społeczeństwa nie zwraca uwagi, pokazuje jak głupie i irracjonalne są nasze kompleksy dotyczące nas samych, udowadnia że "chcieć to móc".........mogłabym tak wiele wymieniać ale to nie o to chodzi. Polecam z czystym sumieniem obie książki Pani Zander.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-06-14
Nie ocenię tej książki bo uważam że nie ma oceny aby nią określić tą historię. Absolutnie nie roszczę sobie prawa do oceny głównej bohaterki ani jej postępowania bo nigdy nie przeżyłam nawet namiastki tego co ona. Mam nadzieję nigdy nie spotkać w swoim życiu takiego człowieka jak Roman i chciałabym głęboko wierzyć że spotka go odpowiednia kara.
Nie ocenię tej książki bo uważam że nie ma oceny aby nią określić tą historię. Absolutnie nie roszczę sobie prawa do oceny głównej bohaterki ani jej postępowania bo nigdy nie przeżyłam nawet namiastki tego co ona. Mam nadzieję nigdy nie spotkać w swoim życiu takiego człowieka jak Roman i chciałabym głęboko wierzyć że spotka go odpowiednia kara.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-12-23
Pierwszy tytuł Markiza de Sade po jaki sięgnęłam i zdecydowanie nie ostatni. Bardzo dobre porno okraszone filozofią - czy szokujące? może 20 lat temu ale na pewno nie teraz.
Pierwszy tytuł Markiza de Sade po jaki sięgnęłam i zdecydowanie nie ostatni. Bardzo dobre porno okraszone filozofią - czy szokujące? może 20 lat temu ale na pewno nie teraz.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-12-18
2012-08-09
Pierwsza saga jaką przeczytałam. Spodziewałam się lektury miłej, lekkiej i przyjemnej - takiej przysłowiowej "zapchaj-dziury"......ale nie spodziewałam się książki tak gorzkiej.
Pierwsza saga jaką przeczytałam. Spodziewałam się lektury miłej, lekkiej i przyjemnej - takiej przysłowiowej "zapchaj-dziury"......ale nie spodziewałam się książki tak gorzkiej.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-09-19
2012-01-28
2012-02-15
2012-02-28
Książka wydana pięknie, jak to wszystkie książki Llosy - i na tym koniec.
Nie dopatrzyłam się żadnej głębi w treści, poza tym że Fonsito był sprytny i miał dużo szczęścia.
Wobec noblisty mam dużo większe wymagania.
Książka wydana pięknie, jak to wszystkie książki Llosy - i na tym koniec.
Nie dopatrzyłam się żadnej głębi w treści, poza tym że Fonsito był sprytny i miał dużo szczęścia.
Wobec noblisty mam dużo większe wymagania.
2012-02-11
2012-06-07
Nie rozumiem zachwytu nad twórczością Schmitta. W zasadzie to wszystkie jego opowiadania są wyidealizowane, kompletnie nierealne, banalne i nic nie wnoszące do życia czytelnika. Jest to taki sam bełkot jak u Coelho - z tą różnicą że Coelho jest teraz passe i już go się nie czyta bo to wstyd.
Polecam z czystym sumieniem jako literaturę klozetową.
Nie rozumiem zachwytu nad twórczością Schmitta. W zasadzie to wszystkie jego opowiadania są wyidealizowane, kompletnie nierealne, banalne i nic nie wnoszące do życia czytelnika. Jest to taki sam bełkot jak u Coelho - z tą różnicą że Coelho jest teraz passe i już go się nie czyta bo to wstyd.
Polecam z czystym sumieniem jako literaturę klozetową.
2012-02-06
W zalewie płytkich i nadmuchanych opowieści o "trudnej" miłości ckliwych wampirów z niezdecydowanymi śmiertelniczkami, wreszcie trafia się książka gdzie wampir jest taki jaki powinien być wampir a dziewczyna nie jest naiwną idiotką. Mam nadzieję że będę miała możliwość przeczytać jeszcze nie jedną książkę Pani Jagody. Polecam z czystym sumieniem!
W zalewie płytkich i nadmuchanych opowieści o "trudnej" miłości ckliwych wampirów z niezdecydowanymi śmiertelniczkami, wreszcie trafia się książka gdzie wampir jest taki jaki powinien być wampir a dziewczyna nie jest naiwną idiotką. Mam nadzieję że będę miała możliwość przeczytać jeszcze nie jedną książkę Pani Jagody. Polecam z czystym sumieniem!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-04-06
Szczerze?....nie chciałam czytać tej książki. Przede wszystkim obawiałam się kolejnej bzdurnej, nadmuchanej powieści w stylu Zmierzch, Pożeracz snów czy Las Zębów i Rąk, na czele z główną bohaterką - słodką idiotką.
O jakże się myliłam....książka jest bardzo dobra, a jej bohaterowie wzbudzają naszą sympatię przez co ich losy nie są nam obojętne a ich przeżycia i nastroje udzielają się czytelnikowi.
......mam nadzieję że kolejne części mnie nie zawiodą.
Szczerze?....nie chciałam czytać tej książki. Przede wszystkim obawiałam się kolejnej bzdurnej, nadmuchanej powieści w stylu Zmierzch, Pożeracz snów czy Las Zębów i Rąk, na czele z główną bohaterką - słodką idiotką.
O jakże się myliłam....książka jest bardzo dobra, a jej bohaterowie wzbudzają naszą sympatię przez co ich losy nie są nam obojętne a ich przeżycia i nastroje...
2012-04-22
Kontynuacja Igrzysk nie zawiodła mnie ani niczym nie zaskoczyła.
W tej części dużo dowiadujemy się o nastrojach panujących w dystryktach, o stanowisku Kapitolu. Same Igrzyska potraktowane są po macoszemu - co mnie nie przeszkadzało.
Myślę że nikt nie będzie się czuł zawiedziony po lekturze kontynuacji Igrzysk Śmierci.
Kontynuacja Igrzysk nie zawiodła mnie ani niczym nie zaskoczyła.
W tej części dużo dowiadujemy się o nastrojach panujących w dystryktach, o stanowisku Kapitolu. Same Igrzyska potraktowane są po macoszemu - co mnie nie przeszkadzało.
Myślę że nikt nie będzie się czuł zawiedziony po lekturze kontynuacji Igrzysk Śmierci.
2012-07-10
Nie zamierzam nic streszczać bo nie będę wam zabierać frajdy z czytania tej części bądź też całej trylogii. Całość jest naprawdę bardzo dobra i byłoby pięknie gdyby większość książek dla młodzieży była właśnie taka. Trzeba przyznać że Pani Collins odwaliła kawał dobrej roboty. Polecam niezdecydowanym, którzy sceptycznie podchodzą do bestsellerów.
Nie zamierzam nic streszczać bo nie będę wam zabierać frajdy z czytania tej części bądź też całej trylogii. Całość jest naprawdę bardzo dobra i byłoby pięknie gdyby większość książek dla młodzieży była właśnie taka. Trzeba przyznać że Pani Collins odwaliła kawał dobrej roboty. Polecam niezdecydowanym, którzy sceptycznie podchodzą do bestsellerów.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Cholernie dobra książka!!!! Jestem zachwycona pomysłem, swojego rodzaju wyrafinowaniem...........po prostu trzeba przeczytać!!!!
Zakończenie było dla mnie zaskoczeniem - kiedy myślałam że jestem w stanie przewidzieć co i kto, okazywało się że autor skutecznie wyprowadzał mnie na manowce.
Na pewno sięgnę po inne tytuły tego autora z nadzieją że będą równie dobre jak ta.
Pewnie wiele osób mnie zlinczuje ale uważam że "Przynęta" jest duuuuużo lepsza od Millenium.
Cholernie dobra książka!!!! Jestem zachwycona pomysłem, swojego rodzaju wyrafinowaniem...........po prostu trzeba przeczytać!!!!
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZakończenie było dla mnie zaskoczeniem - kiedy myślałam że jestem w stanie przewidzieć co i kto, okazywało się że autor skutecznie wyprowadzał mnie na manowce.
Na pewno sięgnę po inne tytuły tego autora z nadzieją że będą równie dobre jak...