-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2019-11-17
2019-04-21
2019-04-05
2019-04-03
2019-03-28
2019-03-22
2019-03-18
2019-03-16
2019-03-16
2019-03-11
2019-03-11
2019-03-12
Jeżeli skupić się na tym, jak lekko autorce pisze się w takim lekkim, komediowym stylu, książka zyskuje dużo więcej niż pod banderą "komedii kryminalnej". Bo kryminału tutaj jak na lekarstwo. Jednak jest humor, często absurdalny, co mi wyjątkowo odpowiada. No i oryginalność, co również w ostatnim czasie jest dla mnie szczególnie ważne w książkach. Jednak wielbiciele skomplikowanych zbrodniczych intryg srogo się tutaj zawiodą. Jak dla mnie - całkiem solidny debiut, jednak nie jest pozbawiony wad. Mimo wszystko jestem ciekawa, co autorka ma nam jeszcze do pokazania.
Jeżeli skupić się na tym, jak lekko autorce pisze się w takim lekkim, komediowym stylu, książka zyskuje dużo więcej niż pod banderą "komedii kryminalnej". Bo kryminału tutaj jak na lekarstwo. Jednak jest humor, często absurdalny, co mi wyjątkowo odpowiada. No i oryginalność, co również w ostatnim czasie jest dla mnie szczególnie ważne w książkach. Jednak wielbiciele...
więcej mniej Pokaż mimo to2019-03-03
2019-03-03
2019-03-03
2019-02-28
Trochę mam problem z tą książką. Tak jak Michała Larka bardzo szanuję jako twórcę, szczególnie po pojawieniu się jego kryminalnego podcastu, tak "Furia" wywołuje we mnie sprzeczne emocje. Autor ma swój specyficzny styl, który bardziej przypomina składanie relacji niż typowo powieściowe snucie opowieści, jednak w tym przypadku ten nacisk na fakty i przyspieszanie fabuły sprawiły, że w tym wszystkim zniknęli gdzieś bohaterowie i książka ostatecznie okazała się niesłychanie chaotyczna. Zdecydowanie za mało skupienia na psychologii głównych bohaterów i ich opisu w sensie ogólnym. Wiele razy musiałam się zastanawiać, kim właściwie jest człowiek, o którym czytam, mimo że jego ksywka przewinęła się wcześniej. Niemniej fabularnie jest całkiem solidnie, wciągająco i z dużym naciskiem na klimat lat dziewięćdziesiątych, szczególnie pod względem zachowań społecznych.
Jednak mimo wszystko dużo bardziej wolę Michała Larka w jego podcastowym, bardziej skupionym na faktycznych wydarzeniach wcieleniu.
Trochę mam problem z tą książką. Tak jak Michała Larka bardzo szanuję jako twórcę, szczególnie po pojawieniu się jego kryminalnego podcastu, tak "Furia" wywołuje we mnie sprzeczne emocje. Autor ma swój specyficzny styl, który bardziej przypomina składanie relacji niż typowo powieściowe snucie opowieści, jednak w tym przypadku ten nacisk na fakty i przyspieszanie fabuły...
więcej Pokaż mimo to