Aleksandra Rumin
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Zgłoś autora, abyśmy mogli uzupełnić jego dane.
- 755 przeczytało książki autora
- 698 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
(...) jak każdy pracownik budżetówki, nienawidził poniedziałków. Właściwie nie znosił też wtorków, nie przepadał za środami, pałał niechęcią do czwartków i z bliżej nieokreślonych powodów nie cierpiał piątków, ale tych przeklętych poniedziałków nienawidził w szczególności.
(...) jak każdy pracownik budżetówki, nienawidził poniedziałków. Właściwie nie znosił też wtorków, nie przepadał za środami, pałał niechęcią...
Rozwiń ZwińPrzed wejściem do budynku wydziału postawiono skromną ławeczkę, która miała upamiętnić żywot: - ...znakomitego pedagoga, Ernesta Karasia... - męczył się dziekan i gromił wzrokiem każdego studenta, który chociaż przez ułamek sekundy cichutko zachichotał - ...wybitnego naukowca... - tym razem to wykładowcy ledwo powstrzymywali parsknięcie - ...dobrego człowieka... - brnął dalej, chociaż i jemu samemu zrobiło się głupio, że wygaduje takie brednie.
Przed wejściem do budynku wydziału postawiono skromną ławeczkę, która miała upamiętnić żywot: - ...znakomitego pedagoga, Ernesta Karasia......
Rozwiń Zwiń- Gdzie ja jestem? - zapytał niepewnie Karaś, dusząc się dymem. - Zgadnij! - odpowiedział głos. - W Niebie? - Dobre, kolego, naprawdę dobre! Spróbuj jeszcze raz! - Śmiech nieznajomego prawie go ogłuszył. - Fifi! Fifi! Podgrzewaj smołę! I dawaj kocioł, bo mamy następnego klienta! - Jaki kocioł?! - wychrypiał przerażony Ernest. - Wypraszam sobie! Ja jestem profesorem! - Fiu, fiu profesorem!? A to zmienia postać rzeczy. Bardzo przepraszam szanownego pana! Fifi! Fifi! Kolejny profesorek nam się trafił! Dawaj kocioł de luxe!
- Gdzie ja jestem? - zapytał niepewnie Karaś, dusząc się dymem. - Zgadnij! - odpowiedział głos. - W Niebie? - Dobre, kolego, naprawdę dobre!...
Rozwiń Zwiń
DYSKUSJE